Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Chrześcijanie muszą miłować zbrodniarzy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Rozważania biblijne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Wto 14:38, 18 Lut 2014    Temat postu:

Istnieje jedna istotna kwestia. Prawo Boże w odniesieniu do istot doskonałych nie ulega zmianie.

Niestety pośród ludzkości nastąpiły olbrzymie zmiany i Bóg wziął pewne poprawki.

Ludzkość po grzechu w Edenie utraciła doskonałość i limit życia wyniósł około 1000 lat. Zmniejszyła się inteligencja człowieka także.

Zaistniały pewne prawa o których nie wiemy i jednym z nich było prawo zakazu zabicia Kaina.

Potem mieliśmy prawo skierowane do Noego i jego rodziny, detali nie znamy.

Potem mieliśmy prawo dane Abrahamowi. Detali wielu nie znamy ale Abraham był w oczach tego prawa doskonały.

Po potopie nastąpiły dalsze zmiany u ludzi i ich długość życia została znacznie ograniczona. W ślad za tym poszła nowa interpretacja Prawa, dostosowana do inteligencji i życiowych doświadczeń ludzi, żyjących znacznie krócej niż upadli aniołowie i sam szatan.

Z kolei mamy przymierze Mojżeszowe, które inaczej było stosowane podczas pobytu Boga z Izraelem a inaczej je stosowano w momencie, kiedy Izraelici odrzucili Boga jako swego króla.

Zwróćmy uwagę na to, że Bóg wybrał im Saula, który potem się Bogu sprzeniewierzył. Czyżby Bóg popełnił błąd? Czy raczej wiedział, jakiego rodzaju mogą być rządy ludzkie.

W końcu mamy nowe prawa dane przez Isusa Chrystusa, który umarł nie tylko za przyjaciół. Gdyby brać dosłownie tę wypowiedź, to przeżyją jedynie Jego przyjaciele, bo za nich oddał swe życie ale grzechu świata już nie zmazał?

Jana 1:29 Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata.

Z powodu zgładzenia wielu grzechów świata niektórym najwyraźniej się to nie podoba i na tym forum wypowiedziano bezprecedensową wojnę przeciwko dwóm Ewangeliom a nawet Objawieniu, ponieważ miłosierdzie Boga na mocy ofiary jego Syna, polegające na obmyciu Wielkiej Rzeszy z grzechów w krwi Baranka jest także kwestionowane z racji, że... nie pasi!

Biorąc po uwagę dowody, jakie nam przedstawiono, nie mamy ani jednego dowodu wskazującego na jakiekolwiek fałszywe doktryny, rzekomo zawarte w Ewangelii Mateusza czy Marka.

Wiadomo, że zdecydowana większość różnic polega na błędnych tłumaczeniach, na braku krytyki Jana pozostałych materiałów, które Jan z pewnością znał, ponieważ kopii tych pism było w obiegu wiele tysięcy.

Jak do tej pory nie mieliśmy żadnych sygnałów o ewentualnym fałszerstwie Mateusza.

O Pawle było od pierwszych jego dni!

Szatan nie zdołał do dzisiaj niczego znaleźć i to wyjaśnia jego zaciekłe ataki na Biblię i na wszelkie odłamy Chrześcijaństwa, które według miłosierdzia Bożego i na podstawie złożonej ofiary przez Syna Bożego w zdecydowanej większości będzie zbawione. To właśnie szatana bardzo boli.

Obmyją swoje grzechy w Wielkim Ucisku w krwi Baranka.

Jakoś owo przebaczenie i w ten sposób otwarta droga do Królestwa dla wielu jest nagle dla niektórych nie do zaakceptowania.

Czy Ewangelie Marka i Mateusza są naszym pokarmem duchowym?

Oczywiście że tak, ponieważ zawierają słowa Boga. Doktrynalnie nie ma pomiędzy trzema Ewangeliami żadnej różnicy.

O Marku wiadomo, że spisywał przemówienia Piotra, ponieważ był jego uczniem. Piotr najwyraźniej zaakceptował jego Pisma i co jest ciekawe, Piotr jest przedstawiany w Ewangeliach jako porywczy prosty rybak. I właśnie Ewangelia Marka posługuje się najprostszym językiem. Skoro Marek słyszał to wszystko od Piotra, jest zrozumiałe, że w pewnych opisach mógł się pomylić a Duch Bozy zaakceptował to jako, powiedzmy sprawdzian dla nas. jak na to zareagujemy i czy wykorzystamy taką pomyłkę do negowania samego Boga.

Piotr działa w Jerozolimie i w wielu innych miastach i Mateusz był z pewnością obecny przy wielu przemówieniach Piotra.

Mateusz na pewno nie przepisywał Ewangelii Marka ale pisał to, co było już znane z przemówień czy Piotra, czy Jakuba czy innych apostołów. W takich kwestiach często opowiadano pewne zdarzenia czy mowy w dokładnie taki sam sposób, aby inni mogli to łatwo zapamiętać.

W ten sposób znano części Biblii w starożytności ponieważ uczono sie tego na pamięć. W taki sposób powstał Talmud czy inne pisma, które najpierw były oparte na tradycji ustnej a dopiero potem je spisywano. Powszechnie znane zjawisko i Talmud był ustną tradycją przez kilkaset lat. Zaczęto go dopiero spisywać po wprowadzeniu pisma kwadratowego, które dzisiaj uznaje się za język hebrajski.

Wikipedia... [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Talmud składa się z dwóch części: Miszny i Gemary. Miszna to zbiór, początkowo ustnych, a następnie listownych odpowiedzi rabinów wiernym, którzy zapytywali jak interpretować praktycznie określone zapisy zawarte w Torze.


Co jest ciekawe z tym fragmentem Wikipedii, uznaje ona ze językiem Talmudu jest judeo-aramejski.

Cytat:
Talmud (hebr. תלמוד talmud = nauka) – jedna z podstawowych (choć nie jest uznawana za świętą) ksiąg judaizmu. Został napisany językiem judeo-aramejskim.


Ale to na marginesie...

Podobnie jest z Kabałą i innymi dziełami z tego okresu. Było to konieczne ze względu na to, że mały procent ludności potrafił pisać i czytać.

Dlatego krytyka Mateusza, że rzekomo kopiował z Marka czy odwrotnie jest w takim świetle bezpodstawna.

Mateusz jako naoczny świadek Chrystusa na pewno nie kopiował Marka!

Najprawdopodobniej obaj bazowali na tych informacjach, które były szeroko znane dla wielu i spisano je w taki sposób, aby oddać powszechnie już znane przypowieści czy inne materiały.

Co jest szczególnie ważne, owe Ewangelie nigdy nie były do tej pory przez nikogo kwestionowane.

Jak Duch Boży nadzorował spisywanie?

Na to pytanie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć. To pytanie także podnosi się do Ewangelii Jana. Czy pewne wersety Jana nie budzą wątpliwości?

Jeżeli są sprzeczne z Mateuszem czy Markiem, jak ustalimy, kto się pomylił?

Możemy na podstawie znanych nam tekstów stwierdzić, że skoro słowa Isusa są dla nas witalne i mamy kroczyć za głosem Pasterza, zatem każde słowo wypowiedziane przez Chrystusa powinno być chronione przez Ducha Bożego. I właśnie ze względu na doktryny nie widać w tych Ewangeliach żadnych sprzeczności, ale widać je w Łukasza oraz mnóstwo u Pawła, którego pisma nie zawierają żadnych słów Chrystusa.

Mateusz był apostołem i bezpośrednim świadkiem Isusa Chrystusa i jego wiarygodność jest doskonale potwierdzona przez innych apostołów czy uczni.

Nie znaleziono żadnego krytycyzmu Mateusza w przeszłości. Nie ma żadnych listów negujących Mateusza. Są spekulacje, że Mateusz napisał swoją Ewangelię po hebrajsku i ją przetłumaczono na grekę. Gdyby kiedykolwiek istniał jakikolwiek punkt zaczepienia przeciwko Ewangelii Mateusza, wiedzielibyśmy o tym od dawna.

Objawienie także nie wspomina o fałszywym apostole Mateuszu, a kopie jego Ewangelii krążyły w tym czasie po całym tym regionie! Nie tak dawno na jednym forum ktoś napisał, że znaleziono fragment Ewangelii Mateusza datowany na lata 50-65! Zgodny z dzisiejszym tekstem!

Jeżeli Duch Bozy zaakceptował jego Ewangelię w takie formie z pewnymi nieścisłościami odnośnie dat czy godzin, cóż nam pozostaje?

Zwróćmy uwagę na Mateusza rozdział 23!

Biada wam uczeni w Piśmie i faryzeusze! Jan o tym nie wspomina. Sam tekst świadczy i jego natchnieniu!

Podobieństwo o pszenicy i kąkolu - tylko u Mateusza, czyli zapowiedź czystki w Chrześcijaństwie. Boli to szatana że hej!

Mat 9:13 Idźcie i nauczcie się, co to znaczy: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary. Nie przyszedłem bowiem wzywać sprawiedliwych, lecz grzeszników.

Mamy także rozdział 24. Zapowiedź czasów końca. Znakiem będzie głoszenie Ewangelii, jest o ohydzie spustoszenia, o której pisał Daniel i jest o... PORWANIU!

Mamy to wszystko usunąć?

Jak pisałem wcześniej, postawa Isusa do wrogów, nie jako ostatecznego autorytetu w Jego dyskusjach z faryzeuszami, nad którymi On miał prawo sądu, ale nam owego prawa nikt nie dał.

Czyli w tej kwestii nie mamy prawa imitowania Isusa i bicie bankierów dzisiaj na wzór Isusa wypędzającego przekupniów w świątyni nie jest także wzorem dla nas ku naśladowaniu Chrystusa.

Ofiara Chrystusa, tak za przyjaciół jak i za grzechy wszystkich, którzy w Niego uwierzą wyraźnie świadczy o tym, że zgodnie z miłością nie tylko do przyjaciół ale do nieprzyjaciół Mateusz na pewno nie wyssał tego z palca.

Czy posunął mu to szatan? Oczywiście że nie!

Szatan dostaje szału na myśl o Kazaniu Na Górze, gdzie Chrystus niszczy w dobitny sposób całą doktrynę lucyferiańską i w ten sposób szatan został pokonany. Reszty dokonała śmierć Chrystusa.

Czy szatan pokusił Mateusza, aby opisał porażkę szatana podczas kuszenia na pustyni?

Gdyby fałszowano Mateusza, pierwsze co by uczyniono, to wyrzucenie Kazania na Górze. Bóg na to jednak nigdy nie pozwolił.

Ale próby usunięcia Kazania na Górze, jak wszyscy wyraźnie widzimy nadal trwają!

Czy to Duchy Boży tak działa czy jakiś inny... 'duch'?

Właśnie Isus za to, co głosił, umarł z rąk swoich wrogów.

W atakach na Mateusza przewija się także motyw miłosierdzia Bożego oraz wybaczenia na podstawie ofiary, a nie skorzystania z Prawa. Temat który wyraźnie biblijny i budujący, który jakoś nie może do niektórych dotrzeć.

Dlaczego? Jakie są motywy negowania tego?

Zwróćmy uwagę na te wersety z Objawienia:

Cytat:
Rev 6:9 A gdy zdjął piątą pieczęć, widziałem poniżej ołtarza dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, które złożyli. 10 I wołały donośnym głosem: Kiedyż, Panie święty i prawdziwy, rozpoczniesz sąd i pomścisz krew naszą na mieszkańcach ziemi? 11 I dano każdemu z nich szatę białą, i powiedziano im, aby jeszcze odpoczęli przez krótki czas, aż się dopełni liczba współsług i braci ich, którzy mieli podobnie jak oni ponieść śmierć.


Czyli niektórzy ze 144 000 muszą ponieść śmierć z ręki wrogów i to im gwarantuje życie wieczne i status ludzi świętych Boga i Baranka.

Czyli nie będą się mścić i odpłacać z bronią w ręku pięknym za nadobne, ale zadaniem ich jest zginąć z ręki wrogów.

Czyli nie tyle miłość do nieprzyjaciół czyli... powściągliwość, aby nie zabijać tak, jak oni to zawsze robią?

Jest to kolejne potwierdzenie Kazania na Górze.

Sam Chrystus je potwierdził oddając się w ręce swoich wrogów nie walcząc z nimi, chociaż sam wydał już wcześniej na nich wyrok!

Jak byśmy się nie głowili, Kazanie na Górze jest fundamentem Ewangelii i nikt nigdy tego w historii jeszcze nie zakwestionował. Nawet szatan!

'Gratulacje' dla odważnych!

Jest to największy atak na Ewangelie jaki kiedykolwiek widziałem! I to bezpodstawny, ponieważ nikt nie jest w stanie znaleźć ani dowodu na jakąkolwiek fałszywą doktrynę w Mateusza czy Marka ani dowodu na kłamstwo.

Mało tego, czytając Mateusza odnosi się wrażenie, że słucha się samego Chrystusa.

To On przemawia do nas - tak z Ewangelii Jana jak i z Ewangelii Mateusza.

I zdecydowana większość braci i sióstr tak to odczuwa i nie jest to odczucie fałszywe czy szatańskie.

Bóg na takie zwiedzenie nigdy by nie pozwolił!

To uczucie kontaktu z Chrystusem jest także SOLIDNYM dowodem na to, że Ewangelia Mateusza jest natchniona Duchem Bożym.


Miliony Chrześcijan tego doświadczyło i zmieniło swoje życie oddając się Chrystusowi.

Listy Pawła nigdy do tego nie doprowadziły.


Post został pochwalony 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cyryl




Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 157 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 15:44, 18 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Obie ewangelie możemy traktować tylko i wyłącznie jako sprawozdanie historyczne a nie jako podstawę doktrynalną.

Podstawą doktrynalną był , jest i będzie Stary Testament, ew. Jana i Objawienie.

Co znaczy że podstawą doktrynalna może być ewentualnie Jana i Objawienie???

Co masz ze starego testamentu??? Prawo Boże odnoszące się do całej ludzkości to umowa z Noem po potopie.

Prawo Boże, z Izraelem jest najdokładniej opisane. Ale ono zostaje złamane przez Izraelitów, których Bóg karze wypędzeniem z ziemi obiecanej.

Po zniszczeniu II świątyni w Jerozolimie w zasadzie z przymierza z Izraelem a Bogiem nie zostaje w zasadzie nic.

Dlatego właśnie były głoszone ewangelie wyjaśniające zaistniałą sytuacje i jak w obecnej sytuacji stosować prawo Boże. I jakie przepisy prawa Bożego są najważniejsze.


Cytat:

Istnieje jedna istotna kwestia. Prawo Boże w odniesieniu do istot doskonałych nie ulega zmianie.

Niestety pośród ludzkości nastąpiły olbrzymie zmiany i Bóg wziął pewne poprawki.



Dokładnie o to chodzi.

Sytuacja ludzkości jest diametralnie różna.

Od czasu Edenu, Bóg podawał swoje prawo dla ludzkości, po to aby ludzkość naprawić.

Np. sytuacja z Noem. Bóg widzi zdegenerowaną ludzkość, postanawia zniszczyć całe skażone życie na ziemi a ocalić chce jedynie zwierzęta nieskażone genetycznie i ludzi sprawiedliwych (Noe i jego rodzinę).

Ów nakaz potopu to nowe prawo Boga.
Potem Bóg daje ludzkości inne nowe prawo w przymierzu z Noem i jego potomstwu, aby zapobiec ponownemu napełnieniu ziemi przemocą. Akcentując, iż człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga.


Gdy Nimrod jednoczy ludzkość przeciwko Bogu, w wierzy Babel. Stworzyciel tworzy nowe prawo, polegające na tworzeniu innych jeżyków, w ten sposób ludzkość ma utrudnioną komunikacje. Dzięki temu mądremu prawu, Bóg sprawia, że szatan ma kolejny problem a ludzkość wypełnia jego prawo i zamiast koncentrować się w jednym miejscu rozdziela się i napełnia całą ziemię. Ponadto Bóg wypełnia swoje słowo, mówiące, że nigdy z powodu człowieka nie ukarze ziemię potopem.

Gdy ludzkość pomimo tego, dalej się degraduje (seks z upadłymi aniołami, sprawia że hybrydy przejmują władzę nad narodami). To Bóg wybiera człowieka sprawiedliwego Abrahama, nadzoruje go aby być ojcem wielu narodów. Czyli znowu Stworzyciel w celu ochrony ludzkości, tworzy nowe rozwiązanie problemu, nowe prawa dla linii Abrahama.

Dalej linia Abrahama jest selekcjonowana (Ismail jest odrzucony z uwagi na dziką naturę, wybrany jest Izaak, potem od Izaaka wybrany jest Jakub). W taki sposób, że Bóg tworzy naród Izrael którym będzie osobiście zarządzał.
Bóg przez Mojżesza, daje Izraelitom, prawo dzięki któremu mają stworzyć doskonałe państwo.

Cały czas, gdy człowiek z powodu grzechu odrzuca i nie realizuje praw i planu Boga. To wtedy Bóg daje pokaz swojej mądrości znajduje nowe wyjście z pozornie beznadziejniej sytuacji. A nawet Bóg, przez proroków zapowiada co złego się stanie i jak On te zło zlikwiduje.
Cytat:

Miliony Chrześcijan tego doświadczyło i zmieniło swoje życie oddając się Chrystusowi.


No właśnie.

Ewangelia Mateusza, podaje w jaki sposób zwalczyć grzech w sobie.

A ponadto ewangelia Mateusza, piętnuje pychę uczonych w Piśmie.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Wto 19:31, 18 Lut 2014    Temat postu:

Czy kazanie na górze jest zaznaczone w Ewangelii Jana?
Poniższy cytat może wskazywać właśnie na to kazanie.
Cytat:
(1) Potem odszedł Isus na drugi brzeg Morza Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego.
(2) A szło za nim mnóstwo ludu, bo widzieli cuda, które czynił na chorych.
(3) Wstąpił tedy Isus na górę i tam usiadł z uczniami swoimi.
(4) A była blisko Pascha, święto żydowskie.
(5) A Isus podniósłszy oczy i ujrzawszy, że mnóstwo ludu przychodzi doń, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, aby mieli co jeść? E Jana 6.

Z powyższego wynika, że to mnóstwo ludzi przyszło słuchać Zbawiciela, że musiał do nich przemawiać.
Czy Nasz Zbawiciel mówił do słuchaczy poprzez przypowieści?
Ewangelia Jana w rozdziałach 10 i 16 – jak najbardziej potwierdza taki fakt.
Cytat:
(1) Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą.
(2) Kto zaś wchodzi przez drzwi, jest pasterzem owiec.
(3) Temu odźwierny otwiera i owce słuchają jego głosu, i po imieniu woła owce swoje, i wyprowadza je.
(4) Gdy wszystkie swoje wypuści, idzie przed nimi, owce zaś idą za nim, gdyż znają jego głos.
(5) Za obcym natomiast nie pójdą, lecz uciekną od niego, ponieważ nie znają głosu obcych.
(6) Tę przypowieść powiedział im Isus, lecz oni nie zrozumieli tego, co im mówił.
E Jana 10.

Cytat:
(25) To powiedziałem wam w przypowieściach; nadchodzi godzina, gdy już nie w przypowieściach będę do was mówił, lecz wyraźnie o Ojcu oznajmię wam. E Jana 16.

Cytat:
(29) Rzekli uczniowie jego: Oto teraz wyraźnie mówisz i żadnej przypowieści nie powiadasz. E Jana 16
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Śro 13:51, 19 Lut 2014    Temat postu:

Właśnie znalazłem ów najstarszy fragment Ewangelii Mateusza, nazywany Papirusem Magdaleńskim.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj jest zdjęcie...

[link widoczny dla zalogowanych]

Najciekawszy fragment...

Cytat:
Carsten Thiede konkluduje: „Podsumowując dowody pochodzące z analizy zwojów znad Morza Martwego, możemy się cieszyć, że te greckie teksty, datowane na połowę I wieku n.e. lub na jego wcześniejsze dekady są bliższe fragmentom Ewangelii św Mateusza [tzn. omawianemu papirusowi magdaleńskiemu] niż alternatywne papirusy z II bądź III wieku. Jest to wystarczająco przekonujące aby oznaczyć datę powstania tych Mateuszowych urywków na I wiek n.e., na rok około 70 lub wcześniejszy”[12].

Badania Thiede'go zostały zanegowane przez paleografa Peter M. Head. Wytknął Thiede'mu, że jego hipoteza opiera się zaledwie na podobieństwach niektórych liter (α, ε, ι, ο, ρ), podczas gdy inne litery są całkowicie niepodobne (zwłaszcza η)[13].


Jest to oczywiście kopia Ewangelii a nie oryginał pisany ręką samego Mateusza. Jak z artykułu jasno wynika, są opinie za I w. n.e. i za tym, że jest on z II w n.e.

Treść tych fragmentów...

Cytat:
Papirus został zakupiony w 1901 roku w Luksorze w Egipcie przez anglikańskiego misjonarza Charlesa Bousfielda Huleatta (1863-1908), który zidentyfikował greckie fragmenty jako część Ewangelii Mateusza


Co jest w tym zdaniu bardzo ważne, Charles rozpoznał... część Ewangelii Mateusza.

Jak mógł ktoś rozpoznać ten tekst?

Po prostu znał go na tyle dobrze, że go rozpoznał. Ale jeszcze jedna rzecz, najważniejsza z tego wynika.

Tekst był identyczny z tekstem Ewangelii i dlatego został rozpoznany!


Nikt ze znawców greki nie ma najmniejszych wątpliwości, że to tekst Ew. Mateusza.

Wynika z tego bardzo prosty wniosek.

Tekst Ewangelii Mateusza jest praktycznie niezmieniony i niemal identyczny z oryginałem.

Istnieje także pewien szczegół warty wzmianki. W rozdziale 24 mamy tekst o powtórnym przyjściu Mesjasza i jest mowa o świątyni. Nie ma mowy o jej zburzeniu a nawet nie ma wzmianki o jej otoczeniu przez wojska rzymskie w roku 66 n.e.

Świadczy to dobitnie o tym, że Ewangelia Mateusza była pisana przed rokiem 66 n.e.!

Ponieważ Mateusz z pewnością napisałby i wypełnieniu się proroctwa Isusa.

Dla kontrastu porównajmy ewangelię Łukasza, który nie był naocznym świadkiem i Isusa nigdy nie widział na oczy.

Oczywiście pisał swoją Ewangelię nie pod natchnieniem Ducha ale 'zbadał' wszystko dokładnie, znacznie dokładniej niż Jan. Marek i Mateusz.

Oczywiście pisał ją już po zburzeniu Jerozolimy!


Skąd taka pewność?

Cytat:
Luk 21:20 Gdy zaś ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez wojska, wówczas wiedzcie, że przybliżyło się jej zburzenie. 21 Wtedy mieszkańcy Judei niech uciekają w góry, a ci, którzy są w obrębie miasta, niech wyjdą z niego, a mieszkańcy wsi niech nie wchodzą do niego.


Łukasz nie mógł podać tutaj proroctwa, ponieważ nie był natchniony. czyli podał nam fałszywe proroctwo znając już owe wydarzenia. Iście szatański pomysł.

Łukasz wiedział w jaki sposób Jerozolima było zburzona i zrobił niezłe przegięcie podając to jako... proroctwo.

Oczywiście ucieczka z miasta otoczonego przez wojska nie mogła się odbyć podczas okrążenia. Czyli wojska musiały ustąpić, co w rzeczywistości nastąpiło. Po odstąpieniu od Jerozolimy można było ją opuścić.

Łukasz znał te wydarzenia i potem wielu badaczy zachwycało się precyzją tego proroctwa, ze mną włącznie, widząc niezwykłe spełnienie się rzeczy praktycznie niemożliwej.

Nikt z nas nie wiedział, że Łukasz pisał po wydarzeniach czyli nie było to żadne proroctwo.

Do Mateusza możemy mieć pełne zaufanie, ale do Łukasza oczywiście że nie!

Twierdzenia że ten szczegół opisanego wydarzenia czy inny, jest sprzeczny z Markiem czy Janem...

Marek opisywał przemówienia Piotra i miał pełne prawo do pomyłek. Duch Boży najwyraźniej nie korygował rzeczy raczej nie istotnych i dbał jedynie o wierne przekazanie treści slow samego Chrystusa, które są dla nas najważniejsze.

W tym świetle wydaje się oczywiste, że jest mało prawdopodobne, że Mateuszowi się coś pokręciło. Raczej Markowi, ponieważ była to relacja z drugiej ręki, ale słowa Chrystusa i Jego nauki wyglądają na doskonałe. Ponownie nie mamy żadnych sprzeczności w naukach Chrystusa.

Jan, jak już pisałem wcześniej napisał swoją Ewangelię pod zupełnie innym kątem, kątem duchowym i informacje w Ew. Jana muszą pochodzić od samego Ducha Bożego, ponieważ Jan nie był przy modlitwie Isusa w Ogrójcu.

A treść modlitwy znał. Podobnie Mateusz nie był przy narodzinach Isusa ale znał wiele detali. Musiał je otrzymać od Ducha Bożego. Jego opis przebywania Marii w domu jest w ostrym kontraście do Łukasza, który pisze o stajence. Skąd Łukasz to wytrzasnął?

Przeciwnicy Mateusza zarzucają mu błędne cytowanie ze ST.

I to jest najciekawsze, w jaki sposób to robią. Koronnym zarzutem jest, że to panna porodzi syna a nie dziewica, bo w Starym Testamencie pisze w Izajasza że panna porodzi syna.

Po to właśnie Masoreci zmasakrowali ST w Kodeksie Leningradzkim, aby ukryć prawdę o Mesjaszu.

W Septuagincie pisze - dziewica!

Podobnych oskarżeń jest kilka i niektóre wskazują na niezrozumienie tekstów ST przez oskarżających.

Sprawdzałem przez spory okres czasu jakiekolwiek zarzuty przeciwko Mateuszowi i... praktycznie nic nie znalazłem godnego uwagi!

Ale na temat Pawła to są tysiące linków po angielsku.

I jeszcze jedna ważna uwaga odnośnie przyszłego zwiedzenia, czy raczej prób zwiedzenia.

Hmmm... jakimś dziwnym trafem nagle mamy próbę zwiedzenia nas na forum! Czyż to nie jest zastanawiające!?

Confused

Ale wróćmy do tematu...

Jest wiadome, że tzw Zwoje znad Morza Martwego czy z Qumran w większości nie są opublikowane. Wiemy także że słynny zwój Izajasza posiada zmasakrowane teksty z Kodeksu Leningradzkiego, o tysiąc lat późniejszego. Czyli oczywiste fałszerstwo.

I teraz najważniejsza myśl, konieczna do zapamiętania.

Podejrzewam, że zwoje te zostaną wkrótce opublikowane i okaże się, że znaleziono rzeczywiste Ewangelie, a te są oszustwem. Pokaże się nam rzekomo autentyczne zwoje. Moim zdaniem będzie to fałszerstwo!!!

Dlaczego?

Szatan i jego banda do dzisiaj nie znalazła żadnych materiałów negujących Isusa Chrystusa jako Mesjasza. Gdyby cokolwiek takiego istniało, już byśmy o tym dawno wiedzieli.

Nic takiego nie powstało i jeżeli się okaże że jest - będzie to fałszerstwo, jak w przypadku zwoju Izajasza!

Pamiętajmy, że ataki na Chrześcijaństwo i na Biblię będą się wzmagać aż nastąpi okres znany nam jako... Wielki Ucisk z tych właśnie przyczyn.

Nie dajmy się zwieść!

Wielki Ucisk, pomimo strachu będzie dla nas znakiem bliskiego Królestwa Bożego, powrotu Chrystusa oraz... porwania.

Niech tak się stanie nasz umiłowany Zbawco i Panie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Śro 15:26, 19 Lut 2014    Temat postu:

Mama takie zapytanie do zwolenników odrzucenia Ewangelii Mateusza.
Jeżeli odrzucicie omawianą Ewangelię to skąd wiecie, że te proroctwa się wypełniły?
Proszę podać inne źródła informujące nas o wypełnieniu się tych proroctw!


Cytat:
(21) A urodzi syna i nadasz mu imię Isus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego.
(22) A to wszystko się stało, aby się spełniło słowo Pańskie, wypowiedziane przez proroka:
(23) Oto panna pocznie i porodzi syna, i nadadzą mu imię Immanuel, co się wykłada: Bóg z nami.
EM1.

Cytat:
;
(14) Wstał więc i wziął dziecię oraz matkę jego w nocy, i udał się do Egiptu.
(15) I przebywał tam aż do śmierci Heroda, aby się spełniło, co powiedział Pan przez proroka, mówiącego: Z Egiptu wezwałem syna mego.

(17) Wówczas spełniło się, co powiedziano przez Jeremiasza, proroka, mówiącego:
(18) Słyszano głos w Rama, płacz i żałosną skargę. Rachel opłakuje dzieci swoje i nie daje się pocieszyć, bo ich nie ma.

(23) A przyszedłszy tam, zamieszkał w mieście zwanym Nazaret, aby się spełniło, co powiedziano przez proroków iż Nazarejczykiem nazwany będzie.


EM2


Cytat:
(13) I opuściwszy Nazaret, przyszedł i zamieszkał w Kafarnaum, nad morzem, na pograniczu krain Zebulona i Naftalego.
(14) Aby się wypełniło, co było powiedziane przez proroka Izajasza, mówiącego:
(15) Ziemia Zebulona i ziemia Naftalego, wzdłuż drogi morskiej, Zajordanie, Galilea pogan,
(16) Lud, pogrążony w mroku, ujrzał światłość wielką, i tym, którzy siedzieli w krainie i cieniu śmierci, rozbłysła jasność.
EM4

Cytat:
(16) A gdy nastał wieczór, przywiedli do niego wielu opętanych, a On wypędzał duchy słowem i uzdrawiał wszystkich, którzy się źle mieli.
(17) Aby się spełniło, co przepowiedziano przez Izajasza proroka, mówiącego: On niemoce nasze wziął na siebie i choroby nasze poniósł.
EM8.

Cytat:
(17) Żeby się wypełniło, co powiedziano przez proroka Izajasza w słowach:
(18) Oto sługa mój, którego wybrałem, umiłowany mój, w którym moja dusza ma upodobanie. Złożę na niego Ducha mego, a On obwieści narodom sąd.
(19) Nie będzie się spierał i nie będzie krzyczał, i nikt na ulicach nie usłyszy głosu jego.
(20) Trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu tlejącego nie zagasi, dopóki nie doprowadzi do zwycięstwa sprawiedliwości.
(21) A w imieniu jego narody pokładać będą nadzieję.
EM12.

Cytat:
(4) A to się stało, aby się spełniło, co powiedziano przez proroka, mówiącego:
(5) Powiedzcie córce syjońskiej: Oto Król twój przychodzi do ciebie łagodny i jedzie na ośle, źrebięciu oślicy pod jarzemnej.

(16) I rzekli mu: Czy słyszysz, co one mówią? A Isus mówi do nich: Tak jest; czy nigdy nie czytaliście: Z ust niemowląt i ssących zgotowałeś sobie chwałę?

(41) Mówią mu: Wytraci sromotnie tych złoczyńców, a winnicę wydzierżawi innym wieśniakom, którzy mu we właściwym czasie będą oddawać owoce.
(42) Rzecze im Isus: Czy nie czytaliście nigdy w Pismach: Kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się kamieniem węgielnym; Pan to sprawił i to jest cudowne w oczach naszych?
(43) Dlatego powiadam wam, że Królestwo Boże zostanie wam zabrane, a dane narodowi, który będzie wydawał jego owoce.
EM21

Cytat:
(31) Wtedy mówi do nich Isus: Wy wszyscy zgorszycie się ze mnie tej nocy; napisano bowiem: Uderzę pasterza i będą rozproszone owce trzody.

(53) Czy myślisz, że nie mógłbym prosić Ojca mego, a On wystawiłby mi teraz więcej niż dwanaście legionów aniołów?
(54) Ale jak by wtedy wypełniły się Pisma, że tak się stać musi? EM26.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cyryl




Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 157 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 15:43, 19 Lut 2014    Temat postu:

Wracając do pytania, czy chrześcijanie powinni kochać niegodziwych?

Zapewne po to, są ataki na Mateusza, żeby zanegować te prawo czy nakaz który ustanowił Isus.

Cytat:
Nikt jak dotąd nie dał jakiejkolwiek podstawy zmiany prawa w Mat 5:43 a zgodnie z ST, Pomazaniec nawet sam mówił ze miał je .......wypełnić. Można poszukać gdzie to pisze.


Dobra Mariusz, pokarze Ci przykład gdzie Bóg nakazał swojemu wiernemu słudze złamanie swojego prawa.

Podstawa prawna to:

Przymierze Boga z Noem i całym jego potomstwem po wsze czasy:

Cytat:
(1) I pobłogosławił Bóg Noego i synów jego, i powiedział do nich: Rozradzajcie się i rozmnażajcie, i napełniajcie ziemię czyniąc ją sobie poddaną.

(2) A bojaźń i lęk przed wami niech padnie na wszystkie zwierzęta ziemi i na wszelkie ptactwo niebios, na wszystko, co się rusza na ziemi i na wszystkie ryby morskie; wszystko to oddane jest w ręce wasze.

(3) Wszystko, co się rusza i żyje, niech wam służy za pokarm; tak jak zielone jarzyny, daję wam wszystko.

(4) Lecz nie będziecie jedli mięsa z duszą jego, to jest z krwią jego.

(5) Będę też żądał krwi waszej, to jest dusz waszych. Będę jej żądał od każdego zwierzęcia. A od człowieka będę żądał duszy człowieka, za życie brata jego.
(6) Kto przelewa krew człowieka, tego krew przez człowieka będzie przelana, bo na obraz Boży uczynił człowieka.
(7) Wy zaś rozradzajcie się i rozmnażajcie! Niech zaroi się od was ziemia i czyńcie ją sobie poddaną!

(Cool Nadto rzekł Bóg do Noego i do jego synów, którzy byli z nim, mówiąc:

(9) Oto Ja, Ja ustanawiam przymierze moje z wami i z potomstwem waszym po was,

(10) I z wszelkimi istotami żyjącymi, które są z wami, z ptactwem, z bydłem i z wszystkimi dzikimi zwierzętami, które są z wami, z tymi wszystkimi, które wyszły z arki wraz z wszystkimi zwierzętami ziemi.

(11) I ustanawiam przymierze moje z wami, że już nigdy nie zostanie wytępione żadne ciało wodami potopu i że już nigdy nie będzie potopu, który by zniszczył ziemię.

(12) Potem rzekł Bóg: To będzie znakiem przymierza, które Ja ustanawiam między mną a między wami i między każdą istotą żyjącą, która jest z wami, po wieczne czasy;

(13) Łuk mój kładę na obłoku, aby był znakiem przymierza między mną a ziemią.

(14) Kiedy zbiorę chmury i obłok będzie nad ziemią, a na obłoku ukaże się łuk,

(15) Wspomnę na przymierze moje, które jest między mną a wami i wszelką istotą żyjącą we wszelkim ciele i już nigdy nie będzie wód potopu, które by zniszczyły wszelkie ciało.

(16) Gdy tedy łuk ukaże się na obłoku, spojrzę nań, aby wspomnieć na przymierze wieczne między Bogiem a wszelką istotą żyjącą, wszelkim ciałem, które jest na ziemi.

(17) I rzekł Bóg do Noego: To jest znak przymierza, które ustanowiłem między mną a wszelkim ciałem, które jest na ziemi.

(1Cool Synami Noego, którzy wyszli z arki, byli: Sem, Cham i Jafet; a Cham był ojcem Kanaana.

(19) Ci trzej byli synami Noego i z nich wywodzi się cała ludność ziemi.
Ks. Rodzaju rozdz.9

A teraz osoba, której Bóg nakazał złamanie swego prawa, a jest nią Abraham:

Cytat:
(1) Po tych wydarzeniach wystawił Bóg Abrahama na próbę i rzekł do niego: Abrahamie! A on odpowiedział: Otom ja.

(2) I rzekł: Weź syna swego, jedynaka swego, Izaaka, którego miłujesz, i udaj się do kraju Moria, i złóż go tam w ofierze całopalnej na jednej z gór, o której ci powiem.
(3) Wstał tedy Abraham wczesnym rankiem, osiodłał osła swego i wziął z sobą dwóch ze sług swoich i syna swego Izaaka, a narąbawszy drew na całopalenie, wstał i poszedł na miejsce, o którym mu powiedział Bóg.

(4) Trzeciego dnia podniósł Abraham oczy swoje i ujrzał z daleka to miejsce.

(5) Wtedy rzekł Abraham do sług swoich: Zostańcie tutaj z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam, a gdy się pomodlimy, wrócimy do was.

(6) Abraham wziął drwa na całopalenie i włożył je na syna swego Izaaka, sam zaś wziął do ręki ogień i nóż i poszli obaj razem.

(7) I rzekł Izaak do ojca swego Abrahama tak: Ojcze mój! A ten odpowiedział: Oto jestem, synu mój! I rzekł: Oto ogień i drwa, a gdzie jest jagnię na całopalenie?

(Cool Abraham odpowiedział: Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój. I szli obaj razem.

(9) A gdy przybyli na miejsce, o którym mu Bóg powiedział, zbudował tam Abraham ołtarz i ułożył drwa. Potem związał syna swego Izaaka i położył go na ołtarzu na drwach.

(10) I wyciągnął Abraham swoją rękę, i wziął nóż, aby zabić syna swego.

(11) Lecz anioł Pański zawołał nań z nieba i rzekł: Abrahamie! Abrahamie! A on rzekł: Otom ja!

(12) I rzekł: Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic, bo teraz wiem, że boisz się Boga, gdyż nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego.

(13) A gdy Abraham podniósł oczy, ujrzał za sobą barana, który rogami uwikłał się w krzakach. Poszedł tedy Abraham, a wziąwszy barana, złożył go na całopalenie zamiast syna swego.

(14) I nazwał Abraham to miejsce: Pan to widział; aby mówiono po dziś dzień: Na tej górze Pan to widział.

(15) Potem zawołał anioł Pański powtórnie z nieba na Abrahama, mówiąc:

(16) Przysiągłem na siebie samego, mówi Pan: Ponieważ to uczyniłeś i nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego,

(17) Będę ci błogosławił obficie i rozmnożę tak licznie potomstwo twoje jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morza, a potomkowie twoi zdobędą grody nieprzyjaciół swoich,

(1Cool I w potomstwie twoim błogosławione będą wszystkie narody ziemi za to, że usłuchałeś głosu mego.
ks. Rodzaju rozdz 22

Czyli co, Abraham uznał, że Bóg, Stwórca ma prawo do zmiany prawa, w końcu jest Panem całego Stworzenia.

Oczywiście, Bóg, chciał wypróbować Abrahama pod względem posłuszeństwa, i nie miał zamiaru aby jego sługa przelał krew swojego syna. Ale Abraham o tym nie wiedział. Zapewne Abraham, myślał że po tej "ofierze" Bóg zażąda od niego jego życia, wszak przelać miał on krew drugiego człowieka za co zgodnie z przymierzem z Neom groziła śmierć.
Ale Abraham wybrał posłuszeństwo wobec Boga ponad życie swego syna i swoje.

I zapewne gdyby Bóg kazał Abrahamowi, miłować nieprzyjaciół, przebaczać wrogom i modlić się za nich to ten zrobiłby to bez chwili wahania.

Zobaczmy, jak posłuszny Bogu był Abraham a jak problemy z posłuszeństwem wobec rozkazów Syna Bożego ma wielu chrześcijan.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Pią 1:22, 21 Lut 2014    Temat postu:

@Elar.
Cytat:
1. Pochodzenie Chrystusa Jn 1:1-18
Mat 1:1-17 – uwzględnia rodowód Isusa od Abrahama do Józefa, męża Marii, co na pewno wymagało sporego nakładu czasu w badaniu pism ST
Mk – brak informacji
Jn 1:1-18 – opisuje prawdziwe pochodzenie Zbawiciela, jako Syna Boga i współtwórcę wszechświata jako jedyna z ewangelii; tekst wskazuje na natchnienie pisarza

» Pominięcie tak oczywistej informacji dla Apostoła, jakim jest pochodzenie Syna od Ojca, wydaje się czymś nietypowym, aby o tym nie wspomnieć.
» Powstaje pytanie dla kogo miała być przeznaczona cała genealogia, skoro Isus jest Synem Boga, a tytuł Syna człowieczego odnosi się do przyjęcia przez Niego ciała ludzkiego z niewiasty.

Odnośnie 1.
Czy ty uważasz, że Mateusz i Marek nie wiedzieli kim jest Mesjasz?
Zaraz pod rodowodem masz wers, który jasno mówi...była brzemienna z Ducha Świętego.
Cytat:
(18) A z narodzeniem Isusa Chrystusa było tak: Gdy matka jego, Maria, została poślubiona Józefowi, okazało się, że, zanim się zeszli, była brzemienna z Ducha Świętego. EM1.

Odnośnie 2.
Pytasz się dla kogo miała być przeznaczona cała genologia?
Widocznie musiał i musi być potrzebna, skoro w Apokalipsie 5 jest taki wers:
Cytat:
(5) A jeden ze starców rzecze do mnie: Nie płacz! Zwyciężył lew z pokolenia Judy, korzeń Dawidowy, i może otworzyć księgę, i zerwać siedem jej pieczęci.

Jeżeli by niebyło genologii z Mateusza to byś nie wiedział o kim jest tutaj mowa: „Zwyciężył lew z pokolenia Judy, korzeń Dawidowy,…”
Tak Samo Izraelici jak oczekiwali na Mesjasza to wiedzieli, że ma się narodzić z domu Dawida, często powtarzające się zdanie w Ewangeliach „Synu Dawida” o tym zaświadcza.
Rodowód musiał być przekazywany z pokolenia na pokolenie.
Moim zdaniem rodowód z Ewangelii Mateusza , jest bardzo ważną sprawą.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 11:07, 24 Lut 2014    Temat postu:

W temacie,czy powinniśmy kochac niegodziwych,męczy mnie wrazenie,ze Mariusza reda,potraktowaliśmy jak wilka w owczej skórze.Nikt z nas nie udowodnił,ze w skrajnych przypadkach mozna w sobie wymusić miłosć do kogoś.TO ZE BIERZE NAS WSTRĘT NA NIEGODZIWYCH NIE JEST WYNIKIEM OSĄDZANIA,ALE WYNIKIEM PRZEMIANY SERCA NA MIĘSISTE,TAKA NIEZALEŻNA REAKCIA DUSZY NA BRUD.Nikt nie opisał czym są emocjonalne zachowania Pana w różnych sytuacjach.Wszyscy wiemy i są na to dowody w protokołach z rozwazań i sporów pierwszych ojców kościoła,mówiących iż nie wszystkie wersety są pewne w tworzonych kopiach z kopii ewangelii.Sami sie zagoniliśmy w kozi róg interpretując miłość.Miłosć jest jedna,a indywidualnie róznie sie objawia,róznymi progami wytrzymałości na zło.Myślę ze Mariuszowi należy się duży szacunek,takiego człowieka na forum to sie stara zatrzymać w rodzinie,a nie depcze jak perłe.Pisze, bo kto okazał sie w wyzej wymienionym temacie wilkiem?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Pon 12:47, 24 Lut 2014    Temat postu:

Tutaj nikt się wilkiem nie okazał. Mamy wyraźnie odmienne opinie na traktowanie naszych bliźnich, a zwłaszcza braci ale wszyscy sa na forum pomimo odmiennych opinii i nikt nie został usunięty.

Większość z nas uważa Ewangelię Mateusza za równie ważną jak Objawienie czy Ewangelię Jana i Marka.

Jeżeli ktoś uważa inaczej, ma prawo i nie nam taką osobę sądzić.

Dlatego ciągle ponawiam apele aby nikogo nie sądzić, ponieważ nikt nie dał nam takiej mocy.

Według Objawienia jest ewidentne, że większość katolików opuści KRK dopiero w momencie nawoływania anioła, który będzie wszystkich ostrzegał przed pozostawanie w Babilonie a także inny anioł będzie ostrzegał przed wzięciem znaku Bestii.

Czyli taki stan rzeczy, jaki obserwujemy dzisiaj najprawdopodobniej będzie trwał aż do samego końca i dopiero ukazanie się znaku Chrystusa czy nawet otwarcie Nieba otworzy oczy tym, którzy w tej chwili błądzą w innych religiach.

Skoro Bóg to toleruje i przedsięwziął plany zbawienia tych ludzi, nam pozostaje jedynie akceptacja tego planu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:33, 24 Lut 2014    Temat postu:

Nie bardzo wiem na czym polega innosć w traktowaniu bliznich,a tak dokładnie myslę,ze w realu wszyscy tak samo potraktujemy drugiego człowieka,czy blizniego,problem polega na tym ze prubujemy określić coś,co nie ma określenia,czyli miłość.Czy miłosc jest bezgraniczna w każdym kierunku i do kazdej sytuacji.?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cyryl




Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 157 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 10:29, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Myślę ze Mariuszowi należy się duży szacunek,takiego człowieka na forum to sie stara zatrzymać w rodzinie,a nie depcze jak perłe.Pisze, bo kto okazał sie w wyzej wymienionym temacie wilkiem?


Przecież nikt nie neguje, ogromu pracy Mariusza w temacie Teocentryzmu.

Jednak w temacie "podważania ewangelii Mateusza" Mariusz wpierw zapowiadał powalający artykuł, w jednej lub kilku części w którym brałoby udział co najmniej kilka osób. Rozumiem, że estera, bierze udział w tej tematyce.

Ja natomiast uważałem i uważam, aby tak ważny temat Mariusz ze swoją ekipą przedyskutował z Henrykiem wcześniej.

Wtedy ewentualnie, Mariusz napisałby na swoim blogu artykuł, zaznaczając, że Henryk ma inną opinie i już bez większych emocji można by było o nim dyskutować na forum.

Cytat:
W temacie,czy powinniśmy kochac niegodziwych,męczy mnie wrazenie,ze Mariusza reda,potraktowaliśmy jak wilka w owczej skórze.Nikt z nas nie udowodnił,ze w skrajnych przypadkach mozna w sobie wymusić miłosć do kogoś.


Powtarzam, nikt nie potraktował Mariusza jak wilka w owczej skórze.

Niezgadzanie się z czyimiś poglądami i obalanie czyiś argumentów to nie jest ocena człowieka.

Co do miłości do nieprzyjaciół.

Ten nakaz Isusa miał wielki wpływ na zachowanie narodów chrześcijańskich, ich obyczaje.

Np. etos rycerski o zachowaniu się wobec jeńców. Co prawda był on wielokrotnie łamany, ale w kulturze był on piętnowany.
Np. tortury jakie stosowała inkwizycja, spowodowały, że władza kościoła katolickiego zaczęła słabnąć.

Nikt z nas nie wie, oprócz Boga, jakie skutki na naszą kulturę, miał ten nakaz Isusa z ewangelii Mateusza. Jedno jest pewne, w jakimś stopniu ograniczał on okrucieństwo jakie towarzyszyło wojnie.

Oczywiste jest, że z ewangelii wynika, że chrześcijanie inaczej powinni miłować swoich a inaczej nieprzyjaciół. Swoim braciom chrześcijanie powinni pomagać, w tym także ich chronić. Za nieprzyjaciół powinni się modlić, ale gdy oni stosują agresję wobec chrześcijan to inni chrześcijanie mają prawo z nimi walczyć.

Obecnie nasze pojęcie o miłości i jej rodzajach zostało zredukowane do ckliwości, bezrozumnego uczucia.

Zamiast podważać ewangelie Mateusza, powinno się zbadać jak miłość definiowano dawnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:10, 28 Lut 2014    Temat postu:

Sprawa ewangelii synoptycznych, czyli m.in. ewangelii Mateusza i Marka nie jest taka oczywista jakby się wydawało.

Kanon Nowego Testamentu jaki znamy dzisiaj nie był ustanowiony w krótkim czasie po wniebowstąpieniu Chrystusa, ale powstał w efekcie dość burzliwych czasów pierwszych wieków. Nawet znane dzisiaj zbiory jako kodeksy, nie były znane w pierwszych 2 wiekach. Zanim dokonano wyboru określonych pism jako Pism, posługiwano się wieloma tekstami.
Ewangelie kanoniczne znane jako ewangelie Mateusza, Marka, Łukasza i Jana zyskały największą popularność, choć były jednymi z licznych tekstów określonych takim mianem. Oprócz nich wykorzystywano także apokalipsy oraz pisma opisujące losy apostołów. Do innych tekstów należały także tzw. "apologie", rozprawy pisane przez bardziej uczonych wiernych, a które miały bronić ich wiary, traktaty heretyckie, w których szkalowano osoby głoszące poglądy zagrażające własnym, a także interpretacje tekstów chrześcijańskich, w tym Starego Testamentu.


Cytat:
Przeinaczanie Jezusa Kto i dlaczego zmieniał Biblię; Bart D. Ehrman
Z czasem część wspomnianych wyżej chrześcijańskich ksiąg zaczęto uważać nie tylko za teksty same w sobie warte lektury, ale za autorytatywny (i bezbłędny) przewodnik, mówiący chrześcijanom, jak mają wierzyć i jak żyć. Teksty stały się Pismem.
(...)
Chrześcijanie drugiego i trzeciego pokolenia uznawali już za równą Pismu nie tylko naukę Jezusa, ale także puściznę jego apostołów.

No i zaczęło się Very Happy przeciwstawne sobie grupy (sekty) chrześcijan jak m.in ebionici, doketyści, i inni spierali się odnośnie poglądów oraz pism, które powinny być uznane za Pisma.

Przykładowo, konieczny do wspomnienia Marcjon (doketysta), żyjący w połowie drugiego stulecia.
Cytat:
Przeinaczanie Jezusa Kto i dlaczego zmieniał Biblię; Bart D. Ehrman
sam pozostawał pod przemożnym wpływem apostoła Pawła —uważał go zresztą za jedynego „prawdziwego" apostoła w pierwszych latach istnienia Kościoła.
(...)
Otóż Paweł w niektórych swoich listach (jak choćby tych do Rzymian i do Galatów) nauczał, że „usprawiedliwienie" przed Bogiem daje wyłącznie wiara w Chrystusa, a nie samo postępowanie zgodne z żydowskim Prawem.To odróżnienie wiary w Chrystusa od przestrzegania Prawa stało się dla Marcjona podstawą twierdzenia, że w takim razie Prawo i Ewangelia muszą być czymś zupełnie innym.
(...)
W rzeczywistości, jak głosił, jest dwóch różnych Bogów: Bóg Żydów, który stworzył świat, uczynił Izrael narodem wybranym i dał mu surowe Prawo, oraz Bóg Jezusa, który zesłał Chrystusa na świat, aby ocalić ludzi od mściwego gniewu żydowskiego Boga-stwórcy.
(...)
Marcjon byłbowiem przekonany, że „błędnowiercy", którzy nie podzielali jego rozumienia wiary, przekazywali owe jedenaście ksiąg, kopiując je w nieuczciwy sposób, albowiem w niektórych miejscach czynili drobne poprawki mające uzasadniać ich „przesądy", włączając w to „fałszywe" przekonanie, jakoby Bóg Starego Testamentu był także Bogiem Jezusa.
(...)
Jak się wkrótce przekonamy, postępowanie Marcjona, który, aby dopasować brzmienie świętych ksiąg do własnego nauczania, po prostu zmienił ich treść, nie było w świecie chrześcijańskim niczym wyjątkowym. Zarówno przed Marcjonem, jak i po nim zdarzało się, że kopiści wczesnochrześcijańskich pism zmieniali przepisywane teksty, aby brzmiały tak, jak w ich przekonaniu brzmieć powinny.

Marcjon, co nie dziwi, był jednym z chrześcijan, którzy uznawali jedynie ewangelię Łukasza za słuszną! Każda z dzisiejszych kanonicznych ewangelii miała swoich wyłącznych zwolenników:

Cytat:
Przeinaczanie Jezusa Kto i dlaczego zmieniał Biblię; Bart D. Ehrman
W często cytowanym fragmencie dzieła Przeciw herezjom Ireneusz pisze, iż nie wyłącznie Marcjon, ale też inni „heretycy" błędnie przyjmują, że tylko jedną spośród Ewangelii należy traktować jak Pismo.
I tak judeochrześcijanie, przekonani o ciągłej aktualności Prawa mojżeszowego, uznają jedynie Ewangelię Mateusza, odrzucający boskość Chrystusa akceptują Ewangelię Marka, dla Marcjona i jego zwolenników liczy się (pewien wariant) Ewangelii Łukasza, grupa gnostyków zaś, znana jako walentynianie, dopuszcza na przykład wyłącznie Ewangelię Jana.

Cytat:
Przeinaczanie Jezusa Kto i dlaczego zmieniał Biblię; Bart D. Ehrman
Wszyscy oni jednak, pisze biskup Lyonu, trwają w błędzie gdyż: Jest więc jasne, że nie ma więcej ani mniej, tylko te cztery Ewangelie. Ponieważ istnieją cztery strony świata, w których żyjemy, i cztery główne wiatry, a Kościół jest rozsiany po całym świecie, a dalej filarem i utwierdzeniem Kościoła jest Ewangelia i Duch życia, wobec tego Kościółma cztery filary (Ireneusz z Lyonu, Adv. Haer. 3,11,Cool 18.

Tak więc jak mozna zauważyć, oficjalną argumentacją, dla ograniczenia liczby właściwych ewangelii do czterech w kanonie była liczba... stron świata i wiatrów.


Dzisiejszy kanon składający się z 27 "ksiąg" zaproponował w 367 roku Anatazy, ale dysputy trwały jeszcze przez stulecia.

Wracając do samych ewangelii
Cytat:
GENEZA EWANGELII MARKA; ks. Andrzej Kowalczyk
Najstarszym świadectwem pozabiblijnym o powstaniu Ewangelii jest fragment z dzieła Papiasza pt. „Wyjaśnienie mów Pana” pochodzący z lat 90-160 po Chrystusie przekazany przez Euzebiusza z Cezarei (ok. 230-339 po Chrystusie). Papiasz, biskup z Hierapolis, był słuchaczem Jana i towarzyszem Polikarpa. W przedmowie do swoich ksiąg twierdzi on, że zawarte w nich informacje pochodzą od uczniów prezbiterów, którzy byli uczniami apostołów. Świadectwo o Ewangeliach Marka i Mateusza przypisuje jednak bezpośrednio prezbiterowi.

Cytat:
GENEZA EWANGELII MARKA; ks. Andrzej Kowalczyk
Następnym najstarszym świadectwem o powstaniu Ewangelii jest tekst
Justyna Męczennika (ok. 100-165 po Chrystusie) również przekazany przez Euzebiusza.
(...)
W „Dialogu z Żydem Tryfonem” w rozdziałach 98-106 kilka razy cytuje cztery Ewangelie nazywając je „Pamiętnikami Apostołów i tych, którzy ich naśladowali”.
(...)
„Mateusz zredagował swoją Ewangelię wśród Hebrajczyków w ich języku, w czasie gdy Piotr i Paweł nauczali w Rzymie i zakładali tam Kościół. Po ich śmierci Marek, uczeń i tłumacz Piotra, przekazał nam na piśmie to, co nauczał Piotr. Następnie Łukasz, towarzysz Pawła, spisał w księdze głoszoną przez niego Ewangelię”.


I tu zaczynają się schody, odnośnie ewangelii Mateusza i Marka. Część osób zajmujących się tematem sugeruje pierwszeństwo powstania ewangelii Marka tłumacząc obecność jej fragmentów w ewangeliach Mateusza i Łukasza. Inni natomiast uważają ewangelię Mateusza za pierwszą powstałą przed ewngelią Marka, wykazując, że autor ewangelii Marka skracał ewangelię Mateusza.

Dla przykładu Orygenes (ok. 185-253) uznawał drugi wariant
Cytat:
GENEZA EWANGELII MARKA; ks. Andrzej Kowalczyk
W jego tekście, który znajdujemy u Euzebiusza, czytamy: „Najpierw napisana została (Ewangelia) według Mateusza, który wcześniej był celnikiem, a później apostołem Jezusa Chrystusa; napisana dla nawróconych Żydów, w języku hebrajskim. Jako druga powstała Ewangelia według Marka, którego nauczał Piotr, który z tej racji nazywa go swoim synem. Jako trzecia zaś - według Łukasza, Ewangelia dla pogan zaakceptowana przez Pawła” (HE 6,25,3-6).


Cytat:
GENEZA EWANGELII MARKA; ks. Andrzej Kowalczyk
według Augustyna kolejni ewangeliści korzystali z istniejących już Ewangelii, a jeśli chodzi o Ewangelię Marka, powstała ona w wyniku skrócenia Ewangelii Mateusza. Oto wspomniana informacja: „Spośród tych czterech tylko o Mateuszu mówi się, że napisał w języku hebrajskim; pozostali pisali w języku greckim.

Co trzeba wspomnieć, to to że Augustyn napisał te słowa o ewangeliach synoptycznych (Mateusza, Marka, Łukasza)!
Zatem Mateusz napisał ewangelię w języku aramejskim. Językiem znanym powszechnie, nawet wśród judejczyków była jendak greka koine.



Odnośnie zaś samej ewangelii Mateusza, to znalazłem ciekawe informacje
Cytat:
GENEZA EWANGELII MARKA; ks. Andrzej Kowalczyk
Według Bacona, Ewangelia Mateusza miała być nową Torą. Do tego samego wniosku doszli także między innymi: Kilpatrick, Davies, Burridge. J. Gnilka sądzi, że na pewno nie należy ona do starożytnego rodzaju literackiego „bios”. Szczegółowa analiza porównawcza Ewangelii Mateusza z Heksateuchem wykazuje, że typologia Mojżesza i związana z nią typologia wyjścia oraz typologia Jozuego i podboju ziemi obiecanej przenika całą Ewangelię Mateusza, jej tematykę i strukturę do niemal najdrobniejszych szczegółów. Ewangelia Mateusza nie jest biografią Jezusa ani zbiorem legend, ale szczegółowo przemyślanym dziełem o Jezusie stojącym w ścisłej relacji do Heksateuchu.
(...)
Mateusz umieszcza w Ewangelii dwojakiego rodzaju podobieństwa Jezus - Mojżesz: podobieństwa rzeczowe i liczbowe. Przykładem tych pierwszych może być wspomniane już prześladowanie Dziecięcia Jezus przez Heroda, następnie Kazanie na Górze, w którym Jezus na górze, jak Bóg na górze Horeb, ogłasza prawo. Podobieństwa liczbowe polegają na tym, że Mateusz opowiada w swojej Ewangelii o pewnych wydarzeniach tyle razy, ile razy podobne wydarzenia są wspomniane w dziejach wyjścia w Pięcioksięgu lub w dziejach podboju ziemi obiecanej
w księdze Jozuego

Cytat:
GENEZA EWANGELII MARKA; ks. Andrzej Kowalczyk
Mateusz nie przywiązuje dużej wagi do chronologii opisywanych wydarzeń, raczej kieruje się relacjami z Heksateuchem. Typologia tłumaczy nam, dlaczego Mateusz podzielił działalność Jezusa na dwie części: część pierwsza - w Galilei (4,12-18,35), część druga - w Judei (19,1-27,56). Ewangelia św. Jana świadczy, że podział ten nie odpowiada rzeczywistości historycznej, wynika on z założenia redakcyjnego.




Cytat:
GENEZA EWANGELII MARKA; ks. Andrzej Kowalczyk
[u]Mowy Jezusa, które w dziele Mateusza stanowią odpowiednik zbiorów Prawa w Pięcioksięgu, w Ewangelii Marka są skrócone[u], co zaciera wyraźny w Pięcioksięgu i dziele Mateusza podział na bloki narracyjne i prawne, wreszcie kolejność perykop w Ewangelii Marka nie zawsze odpowiada kolejności podobnych perykop w Pięcioksięgu.
(...)
Mateusz był pod silnym wpływem typologii Wyjścia, Mojżesza i Jozuego,
a swoje dzieło pisał w ścisłej relacji do Pięcioksięgu oraz w pewnej relacji do
Księgi Jozuego. Miała to być nowa Tora i nowa Księga Jozuego - nowy Heksateuch. Mateusz w swoim dziele stara się wykazać, że „znaki i cuda” wyjścia powtarzają się w pewien sposób w życiu Jezusa, na Nim też spełniają się pro­roctwa mesjańskie. Mateusz w Pięcioksięgu szuka wzoru dla struktury i stylu swojego dzieła.





Wnioski:
- spory odnośnie poszczególnych ewangelii zawsze odnoszą się do ewangelii synoptycznych (somatycznych–cielesnych), natomiast badacze nie odnoszą się do ewangelii Jana
- obecny kanon Nowego Testamentu został przeforsowany przez grupę chrześcijan najbardziej liczną i przez to wpływową, przez to nie wszystkie jego pozycje są wiarygodne (m.in. ze względu na obecność listów Pawła)
Ewangelia Mateusza została napisana w celowy, przemyślany sposób, początkowo dla wąskiej grupy odbiorców
- badacze pomijają ewangelię Jana w porównaniach, co świadczy, że jest to odrębny tekst, nie przepisywany z innych ewangelii, w tym synoptycznych


Źródła
»Bart D. Ehrman; Przeinaczanie Jezusa Kto i dlaczego zmieniał Biblię
»ks. Andrzej Kowalczyk; GENEZA EWANGELII MARKA
»Tony Bushby; Sfałszowane pochodzenie Nowego Testamentu [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
[img][/img]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:37, 28 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:11, 28 Lut 2014    Temat postu:

Pięknie, znowu atak na Ewangelie...cóż...tyle "argumentów", ale, ile by ich nie było, dla mnie liczy się najbardziej moje odczucie zwiazane ze Słowami Isusa, te z ewang. Mateusza trafiają do mojej duszy i mojego serca, więc próżne Wasze starania...Ja widzę i czuję sens wszystkiego co się działo, dzieje i będzie działo znacząco w tych ewangeliach, które tutaj są poddane krytyce...
Mam pytanie: skoro Bóg nie zmienił Prawa i swojego podejścia do świata i ludzi, tak jak uważacie, dlaczego Isus musiał umierać w mękach, dlaczego Jego Uczniowie także zostali bestialsko potraktowani przez ówczesnych i umarli męczeńsko? Dlaczego rzesza chrześcijan rzucana była na pożarcie lwom? Dlaczego była i jest cała masa ludzi, którzy umarli męczeńsko a byli niewinnymi Bogu ludźmi, dlaczego Bóg ich nie uchronił, czemu im nie błogosławił długim życiem, swoimi „zielonymi dolinami”...? Przecież motto całego ST brzmi: Miłuj Boga, postępuj według przykazań, a włos ci z głowy nie spadnie. Ba, Bóg nawet zemści się na Twoich nieprzyjaciołach za Twego życia...Naprawdę, jak to? Nic takiego nie miało miejsca od przyjścia Isusa...
Dlaczego?
Idealnie odpowiada na moje pytanie ten fragment z Mateusza:
Mat 5,
3Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem ich jest Królestwo Niebios.
4Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
5Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię.
6Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
7Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
8Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
9Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani.
10Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie z powodu sprawiedliwości, albowiem ich jest Królestwo Niebios.
11Błogosławieni jesteście, gdy wam złorzeczyć i prześladować was będą i kłamliwie mówić na was wszelkie zło ze względu na mnie! Radujcie i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebie; tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.

Bóg zmienił PRAWO! "I o dziwo", wszystko to, co zawarte w ewangelii Mateusza pasuje jak ulał do OFIARY CHRYSTUSA i wniosków nad tym, co sie wydarzyło i cały czas toczy na świecie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 0:01, 01 Mar 2014    Temat postu:

Monika napisał:
skoro Bóg nie zmienił Prawa i swojego podejścia do świata i ludzi, tak jak uważacie, dlaczego Isus musiał umierać w mękach

Bóg nie zmienił Prawa i właśnie dlatego musiał przyjść Syn Boży.

Monika napisał:

Przecież motto całego ST brzmi: Miłuj Boga, postępuj według przykazań, a włos ci z głowy nie spadnie. Ba, Bóg nawet zemści się na Twoich nieprzyjaciołach za Twego życia

Przepraszam ale bajki o "mściwym" Bogu to są nie na miejscu. Na prawdę polecam uważne przeczytanie ST. Wyrwanym z kontekstu cytatami ta mogę udowodnić, że Bóg ma skrzydła, jest kosmitą albo w ogóle go nie ma. To nie jest motto ST. Czy w ogóle jakieś motto może oddać głębię i piękno ST? Wątpię.

Monika napisał:

Bóg zmienił PRAWO!

Plizzz. Kilka linijek niżej niż to co sama napisałaś z Mat. 5:"17 Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. 18 Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie."

Zresztą po co Syn Boży przyszedł i dla kogo, mówi przecież o tym wprost nasz Zbawca, wykłada w prosty sposób powód swojego przyjścia w Jan 10:
"14 Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają. 15 Jak Ojciec mnie zna i Ja znam Ojca, i życie swoje kładę za owce. 16 Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić, i głosu mojego słuchać bądą, i bądzie jedna owczarnia i jeden pasterz. 17 Dlatego Ojciec miłuje mnie, iż Ja kładę życie swoje, aby je znowu wziąć. 18 Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. Mam moc dać je i mam moc znowu je odzyskać; taki rozkaz wziąłem od Ojca mego."
Syn Boży tworzy owczarnię i przygotowuję do Królestwa Bożego które ma nadejść. Taki jest rozkaz jego Ojca. Dziedzic wykupuje nas do swojego Królestwa w którym będzie panował. Wykup następuje zgodnie z niezmiennymi Prawami. gdyby Prawo się zmieniło mógłby po prostu przyjść ale dla nas nie byłoby szansy. Syn Boży jest dobrym pasterzem.

@Eliar wielkie dzięki za twoją pracę.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 0:17, 01 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 0:45, 01 Mar 2014    Temat postu:

1.
Cytat:
Bóg nie zmienił Prawa i właśnie dlatego musiał przyjść Syn Boży.


I myslisz, że głoszenie miłości nawet do nieprzyjaciół nie mogło być NOWYM UDOSKONALONYM PRAWEM? Skoro Chrystus był potulny jak baranek podczas ukrzyżowania, tego samego wymaga i od nas. Ale to jest wykładnia doskonałej postawy i to jest WZORZEC, którego nie wolno nam usuwac z Biblii. To jest oczywiście ekstremistycznyprzykład , mało ludzi stanie przed podobnym dylematem, a częściej raczej przed analogicznym jego przypadkiem. Mało ludzi tak naprawdę potrafi się z tym zmierzyć. Mam na myśli: miłować i modlić się za nieprzyjaciół, ale Chrystus potrafił i tego nauczał.
Zgadzam się jednoczesnie, że podczas łamania Bożych Praw i robienia dużej krzywdy powinniśmy interweniować adekwatnie do skali czyjegoś działania oraz bronić sie i ratować bliźnich.

2. Napisałam:
Ba, Bóg nawet zemści się na Twoich nieprzyjaciołach za Twego życia.

Masz rację, przepraszam, użyłam nieodpowiedniego słowa, powinno być POMŚCI.
Czyli:
Bóg nawet pomści krzywdę człowieka na jego wrogach za życia owego.

Naprawdę, zastanawiające w czym Wam przeszkadza ew. Mateusza? Co tam jest takiego, co Was drażni! Przeciez tam nie ma nic bluźnierczego, nic zmuszającego nas do jakiegokolwiek grzechu, nic naruszającego Boże Prawo. Nawet w ST Bóg błogosławił i "chodził z ludźmi", którzy byli pobożni, sprawiedliwi, miłosierni, dzielący się z bliźnimi, pomagającymi sierotom i wdowom, pokorni, skromni... to były atrybuty człowieka, które Bóg wyjątkowo umiłował i których oczekiwał od swych dzieł...
A w Mateuszu głównie pochwała takich cech! Więc o co chodzi?


Estera napisała:
Cytat:
Monika zlituj się ja nie masz argumentu by uzasadnić swoje niebiblijne bzdety, to zaczynasz nawijać o miłości - nie zauważyłaś że nie o tym tu mowa?


Estero
Nie potrzebnie się denerwujesz, przez to sama bzdeto-bzdury piszesz. Ja piszę tutaj o miłości, bo zauważ, że temat jest o miłości do nieprzyjaciół a ew. Mateusza (dopóki jej nie obalicie ) TRĄBI o miłości!!! A dokładnie nasz Zbawiciel ciągle o miłości w niej przemawia:)))


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 1:03, 01 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Rozważania biblijne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 8 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin