Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teocentryzm - czy mieszkamy we wnętrzu Ziemi?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Sekcja priorytetowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bushi




Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnobrzeg

PostWysłany: Pią 1:22, 28 Lut 2014    Temat postu:

Mnie ciekawi co z lotami orbitalnymi. Wszystkie starty dokonuje się w kierunku 75 - 90 stopni zgodnie z "PG" ( zgodny z kierunkiem obrotu ziemi ).

Oficjalnie podają że jest to optymalny kierunek który wymaga mniejszej ilości paliwa do startu. Podobnie umiejscowienie baz startowych jak najbliżej równika.

Ale jesli kulisto- obracająca się ziemia jest kłamstwem, to jest ciekawe tłumaczenie pewnych ograniczeń wynikających np z modelu płaskiej ziemi gdzie start w kierunkach N -S byłby strzałem prosto w otchłań lub to co jest na krańcach świata. W takim przypadku strzelanie w kierunku E - W miało by sens, bo tylko tak statek robił by złudzenie okrążającego ziemię.

W modelu Teocentrycznym, można by było nadawać kierunki
orbit praktycznie każde bez ograniczeń. No chyba że groziło by to trafieniem w dziurę na biegunach.

Należy przeanalizować oficjalne dane startowe statków bezzałogowych i sprawdzić, jeśli nie było żadnych startów na N-S był by to jakiś dowód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Pią 9:15, 28 Lut 2014    Temat postu:

Niestety Mariusz nas opuścił bez pożegnania się i bez podania przyczyn.

Otrzymałem takie zawiadomienie emailem.



Takie zawiadomienia otrzymuję w przypadku, kiedy ktoś założy konto, lub je sam dezaktywuje.

Jak wielu z nas wie, była ostra dyskusja w związku z kwestionowanie postawy Chrześcijaństwa względem nieprzyjaciół oraz
bezpośredni atak na Ewangelię Mateusza i Marka.

Konkretnych dowodów nie przedstawiono.

Dyskusja na ten temat toczyła się w tym linku.

http://www.zbawieniecom.fora.pl/rozwazania-biblijne,23/czy-chrzescijanie-powinni-kochac-niegodziwych,1433-15.html

Wstawiłem tego posta tutaj, ponieważ Mariusz w tym temacie najbardziej się udzielał.

Czyli jakiekolwiek komentarze na ten temat proszę wstawiać w tym linku...

http://www.zbawieniecom.fora.pl/rozwazania-biblijne,23/czy-chrzescijanie-powinni-kochac-niegodziwych,1433-105.html

Ja tymczasem sprawdzam forum płaskiej ziemi po angielsku, szukając za i przeciw.

[link widoczny dla zalogowanych]

Sprawdzam wszelkie możliwe opcje na oba systemy.

Jeżeli ktoś zna angielski, warto poczytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Pią 11:46, 28 Lut 2014    Temat postu:

Heniek.
Moim zdanie powinniśmy ten temat zostawić!
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, temat był założony prawie rok temu, cały czas był „wałkowany” i co wiemy po tym roku dyskusji?
Wiemy tyle samo co i przed rokiem, czyli nic pewnego.
Czy warto marnować naszą „energię” na zajmowanie się sprawą której nie jesteśmy w stanie wyjaśnić, a tym bardziej udowodnić?
Czy od tego tematu zależy nasze zbawienie?
Sam wiesz, że nie!
Wersety Biblijne jakie są cytowane w tym temacie na poparcie omawianej tezy, są moim zdanie mocno kontrowersyjne i jest ich dużo za mało, żeby wyciągać tak daleko idące wnioski.
Reszta wywodów Mariusza jest oparta na ludzkich przekazach – które to w ogóle nie powinny być brane pod uwagę (jako dowód) w takiej dyskusji.
Jako dowód mamy brać tylko Słowo Boga, natomiast resztę należy traktować jako ciekawostkę.
Natomiast Mariusz zrobił na odwrót, Słowo Boże potraktował jako „dodatek do kożucha”, a wszystko oparł na ludzkich „świstkach”, i dlatego po roku dyskusji jesteśmy w tym samym miejscu, co przed rokiem.
Jestem przekonany, że i następny rok dyskusji na ten temat również nic nowego nie przyniesie, ponieważ może nie nadszedł jeszcze czas na wyjaśnienie tej sprawy, i na siłę nikt nic tu nie zrobi.
Dlatego proponuję temat przenieść z priorytetowych do jakiegoś innego działu, i zajmować się nim w miarę czasu wolnego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:28, 28 Lut 2014    Temat postu:

... muszę wyjaśnić pewną ważną kwestię ...

MARIUSZ NIE OPUŚCIŁ FORUM !!!!
I NIGDZIE SIĘ NIE WYBIERA …

Ze względu na likwidację konta Mariusza na "operze" oraz przymusu zmiany maila,

której Mariusz dokonał w nocy, konto samo - automatycznie się

dezaktywowało!!!


Mariusz rano musiał wyjechać - więc nie zdążył o tym poinformować Henia.

Podaję tę informację po rozmowie telefonicznej z MSZ.


Apropos' Waldka!!!

Dużo na tym forum takich ukrytych tajniaków?

Takiej hipokryzji, jaką tu przedstawił dziś Waldek, to ja w życiu nie widziałam,
dopiero w chwili, kiedy dowiedział się, że Mariusz, rzekomo odszedł z forum - spuścił z siebie powietrze i napisał co myśli o pracy i dowodach Mariusza nt. wewnętrznej Ziemi- prawda jest taka, że gdyby miał odwagę napisać to 2- 3 miesiące temu - wyleciałby z forum tego samego dnia, tak jak Gilgamesz.
Jednak dziś pewnie nazbiera sobie zwolenników - którzy nawet mi do szyi skoczą...
Czy w duchu miłości Waldku ( którą tu tak chętnie objawiasz)- nie powinieneś upominać Mariusza, pouczyć brata, że od roku zawraca nam głowę głupotami i pisze nic niewarte teksty?

Jak można być tak dwulicowym w stosunku do brata?

Waldek dziś wyraził jedynie swoją opinie - tak długo skrywaną - zapewne z ulgą....
jednak zgodnie z zasadami sekcji priorytetowej

powinien wcześniej a nawet dziś przestawić nam dowody na potwierdzenie tej własnej opinii.

Skąd ta pewność że Mariusz nie ma dowodów i że są one nic nie warte? - nie podałeś na to żadnego dowodu!!

Przez 10 miesięcy Waldek zapoznawał się z materiałem dowodowym Mariusza i Heńka – milczał!!!!

Taka to właśnie wasza miłość ...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:30, 28 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 0:39, 01 Mar 2014    Temat postu:

Tym razem kamera bez rybiego oka na rakiecie:

http://www.youtube.com/watch?v=_Ih_Qq-WBYY

i inne filmy w temacie:

http://www.youtube.com/watch?v=AmUrUrWmmaA

http://www.youtube.com/watch?v=DvQowaN6UHQ

http://www.youtube.com/watch?v=Bqj7fNaw8-Y


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 1:00, 01 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tabitha




Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 1:24, 01 Mar 2014    Temat postu:

Kochani wezmy pod uwage, ze kazdy z nas ma zycie osobiste i z pewnoscia nie zawsze pozwala ono na pelna aktywnosc na forum. Poza tym imaja sie nas choroby i inne przypadki losowe, ktore czasami wyrzucja nas za burte.

Kazdego z nas nawiedzaja rozne rozwazania, spojrzenia, dalsze pytania, gdybania, watpliwosci - no i dobrze mamy do tego prawo, poniewaz prawda nie jest nam obojetna. Szczerze wierze, ze w odpowiednim czasie dostaniemy odpowiedzi na wszelkie nurtujace nas pytania. Dzisiaj jednak te czy inne watpliwosci nie postawia nas po przeciwnych stronach Smile tak tez Mariusz, chociaz z nim nie wymieniam Maili - z pewnoscia nie opusci naszego forum. Tak mowi mi moja babska intuicja, ktora potwierdzila Estera. Sekcja piorytatywna, a szczegolny wklad Mariusza i Henryka w Teocentryzm, sprawil mi niesamowita satysfakcje intelektualna - wszak nie samym chlebem zyje czlowiek. Bez wzgledu na to,co sie jeszcze okaze - mozliwosc rozwazan i towarzyszacy temu zagadnieniu - przedstawiony TOK MYSLENIA, to dowod na to jak wspanialy uzytek czlowiek moze zrobic z umyslu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Sob 2:02, 01 Mar 2014    Temat postu:

Estera ma rację!

Mariusz zmienił emaila w ustawieniach na forum co automatycznie 'wyrzuciło' go z forum i wymaga to ponownego uaktualnienia.

W chwili obecnej Mariusz jest ponownie aktywny i miejmy nadzieję, że się odezwie. Otrzymałem emaila od niego w tej kwestii i już jest wszystko jasne.

Padliśmy ofiarą niezrozumiałej funkcji tego forum a ja niepotrzebnie się pośpieszyłem z poinformowaniem.

Przepraszam za zamieszanie. Już jest wszystko w normie.

Odnośnie płaskiej ziemi...

Sprawdzałem wiele w tym temacie i znalazłem rozwiązanie.

Mamy kilka udowodnionych faktów i należy je ze sobą połączyć.


1. Nie mieszkamy na zewnątrz kuli ziemskiej, Ziemia się nie kręci i nie okrąża Słońca.
2. Niebo jest sferą, linia Karmana istnieje i mamy niezbity dowód ruchu firmamentu Nieba.
3. Mamy niezbite dowody na kulistość firmamentu, na jego oś obrotu.

I to jest podstawą do rozwiania wszelkich wątpliwości odnośnie tego, czy Ziemia jest płaska.

Jedynie w przypadku Teocentryzmu jesteśmy w stanie widzieć Krzyż Południa na południu Ziemi, czyli z Australii, a Gwiazdę Polarną z północy Ziemi.

W przypadku Ziemi płaskiej czy w kształcie wydrążonej półkuli jesteśmy w stanie zobaczyć jedynie Gwiazdę Polarną.





Z okolic Antarktydy nie jesteśmy w stanie zobaczyć Krzyża Południa. Jeżeli Ziemia jest nieco wygięta jak na tym rysunku, nie jesteśmy w stanie zobaczyć także Gwiazdy Polarnej.

Wystarczy popatrzeć na obydwie ilustracje i spróbować ustawić firmament Nieba w taki sposób, aby jeden 'biegun' - czyli Gwiazda Polarna był nad północą Ziemi czyli nad Arktyką.

Wtedy przy modelu Ziemi płaskiej nie ma szansy na zobaczenie i sfotografowanie drugiego 'bieguna' firmamentu', czyli Krzyża Południa.

Fotografowanie obydwu 'biegunów' czy też punktów osi obrotu firmamentu niebieskiego jest jedynie możliwe w przypadku Teocentryzmu.

Nawet w heliocentrycznym modelu jest to niemożliwe.

W ten sposób możemy spokojnie zamknąć temat ziemi płaskiej, a wyrażenia biblijne jak cztery krańce ziemi odnoszą się w figuratywny sposób do czterech stron świata - Północy, Południa, Wschodu i Zachodu

Odnośnie tych filmów wstawionych przez Yarpena - wzniesienie się na wysokość 34 km to zdecydowanie za nisko, aby zobaczyć zagięcie horyzontu Ziemi. Musimy także pamiętać o zagięciu światła, które przy takiej wysokości może mieć skutek odwrotny.

Zagięcie światła to wprowadzanie nas w błąd. Dowód zagięcia światła NA ZIEMI plus obliczenia odnośnie kształtu Ziemi jako kuli wykluczają nasze istnienie na jej powierzchni.

Ale w jaki sposób światło się załamuje powiedzmy widziane z wysokości 200 czy 500 km - tego nie wiemy. Ale wiadomo, że gęsta atmosfera 'wypycha' światło ku górze. Czyli patrząc z góry na światło wchodzące w gęstą atmosferę także będziemy ulegali złudzeniu z powodu zagięcia światła.

Czyli fotografie z 35 km nie maja żadnego znaczenia.

Logiczne umieszczenie firmamentu Niebios w środku Ziemi jest największym dowodem na Teocentryzm a obliczenia, chociaż niedokładne w pewnym stopniu odległości Słońca od Ziemi są także olbrzymim dowodem na to, że wszystko dzieje się we wnętrzu Ziemi i Teocentryzm jest faktem.

Jeżeli ktoś chce udowodnić płaskość ziemi, niech ustawi firmament tak, aby na południu był widoczny Krzyż Południa a na północy, czyli na środku płaskiej Ziemi była Gwiazda Polarna.

Bez tego rozważanie wszelkich innych opcji jest bezsensowne.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez thewordwatcher dnia Nie 2:33, 02 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Sob 12:24, 01 Mar 2014    Temat postu:

@Estera!
Kobieto co ci do głowy strzeliło, względem mojej osoby?
Trochę sfolguj z pędem do przodu, bo może cię z tyłu zabraknąć, w tych swoich głupawych ocenach mojej osoby!
Dlaczego swoje żale, jakieś niepowodzenia wylewasz na mnie?
Cytat:
Takiej hipokryzji, jaką tu przedstawił dziś Waldek, to ja w życiu nie widziałam,
dopiero w chwili, kiedy dowiedział się, że Mariusz, rzekomo odszedł z forum - spuścił z siebie powietrze i napisał co myśli o pracy i dowodach Mariusza nt. wewnętrznej Ziemi- prawda jest taka, że gdyby miał odwagę napisać to 2- 3 miesiące temu - wyleciałby z forum tego samego dnia, tak jak Gilgamesz.
Jednak dziś pewnie nazbiera sobie zwolenników - którzy nawet mi do szyi skoczą...
Czy w duchu miłości Waldku ( którą tu tak chętnie objawiasz)- nie powinieneś upominać Mariusza, pouczyć brata, że od roku zawraca nam głowę głupotami i pisze nic niewarte teksty?

Ja z nikim „podskórnych” dyskusji nie prowadzę, tak jak ty to robisz, jeżeli mam jakąś sprawę to mowie otwarcie na forum , albo milczę, nie zbieram zwolenników po za forum, ponieważ uważam to za objaw sekciarstwa, i nie jest to w moim charakterze!
Druga sprawa, kto obserwował ten watek to wie, że ja zawsze byłem sceptyczny co do „dowodów” przedstawianych w tym temacie, uważałem, że są naciągane przez zwolenników tej teorii.
Żeby była sprawa jasna, ja nie wiem gdzie żyjemy, czy wewnątrz, czy na zewnątrz, ponieważ ja nie jestem w stanie tego sprawdzić, natomiast wersety Biblijne którymi wy żaglujecie mnie nie przekonują, do jednej lub do drugiej teorii, a na uczciwą dyskusję niebyło szans, dlatego niektóre sprawy wolałem przemilczeć, i zobaczyć jak sprawa rozwinie się dalej.
Temat wywołuję skrajne emocję, i jest mocno kontrowersyjny, ile to ludzi odeszło z powodu tego zagadnienia?
Dlatego uważam temat za mocno szkodliwy, nie mający żadnego wpływu na nasze zbawienie.
Moim zdanie w ogóle nie powinien być rozważany, ponieważ rozbija naszą społeczność, a dowodów na poparcie tej teorii brak, a może leży to w czyimś interesie, żeby rozbijać naszą społeczność?
Więc pytam się, po co sztucznie ten temat pompować?
Cytat:
Jak można być tak dwulicowym w stosunku do brata?

Nie nazywaj mnie dwulicowym, ponieważ mnie oczerniasz w taki sposób!!!
Ten post napisałem w miarę łagodnie na twoją żółć wylaną na mnie, ale bacz, żeby się to więcej nie powtórzył, bo dostaniesz to na co zasłużysz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Sob 13:25, 01 Mar 2014    Temat postu:

Opanujmy się nieco, ponieważ jesteśmy ostatnio żywym dowodem, że szatan chce nas podzielić.

Waldku - napisałeś -
Cytat:
natomiast wersety Biblijne którymi wy żaglujecie mnie nie przekonują, do jednej lub do drugiej teorii, a na uczciwą dyskusję niebyło szans,


Na uczciwą dyskusję zawsze były i są szanse. Nie chodzi o opinię ale o dowody.

Ja także skorzystałem z tej opcji i otrzymałem kilka emali od ludzi, którym najwyraźniej pasował model ziemi płaskiej.

Poświeciłem ładnych parę godzin poszukiwań, zalogowałem się na największe forum zwolenników płaskiej ziemi i rozpocząłem poszukiwania.

Znalazłem pewne szanse na powodzenie tej teorii, ale zorientowałem się, że niebo jakoś nie chce zachowywać się w zgodzie tą teorią i przekonałem się że ta teoria nie ma szansy.

Brak bieguna południowego to kolejny olbrzymi problem dla każdego magnesu.

Bez bieguna południowego magnes podążałby samoczynnie w kierunku północy. A tak nie jest i pole południowe powoduje równowagę i magnes nie 'wędruje'.

Uważasz, ze temat jest szkodliwy, absolutnie się z tym nie zgadzam. Na tym forum z powodu tego tematu czy kilku innych można zaobserwować wyraźnie spełnianie sie proroctwa Mat 10:26 "...nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione...

Właśnie są ujawniane największe tajemnice świata. Nie tylko na tym forum.


Wyjaśniła się kwestia Pawła i Łukasza, wyjaśni się także Mateusz i Marek w jakąkolwiek stronę nam dowody się ukażą.

Owszem, tematy te niektórych dzielą ale i to jest pozytywne. Bóg odsiewa ludzi w ten sposób. Po to są fałszywe religie czy grupy niezależnych od nikogo naśladowców Chrystusa, które spełniają rolę sita do odsiewania ziaren od plew.

Nie chodzi tutaj i popularność czy poczytność ale chodzi tutaj o Prawdę, którą mamy wielbić Boga.

Dociekanie Jego Prawdy o naszym świecie i odkręcanie zawiłych często kłamstw świata szatana jest naszym wyrazem miłości do Boga.

I jest to zadanie wprost z Biblii.

Heliocentryzm uwłacza Bogu, Ewolucja i Wielki Wybuch także. Ci, którzy ulegają owym kłamstwom grzeszą - zwłaszcza jeżeli to robią z pełną świadomością.

Nie można miłować Boga i jednocześnie palić świeczki dla szatana uznając teorie Ewolucji, która ograbia Boga z jego niezwykłych przymiotów jako Stworzyciela Nieba. Ziemi i człowieka wraz z wszelkimi innymi istotami.

Na tym polega moje zaufanie do Boga i nie pozwolę sobie nigdy na kwestionowanie Jego oszałamiającej genialności w programowaniu naszego DNA, czy wielu innych dzieł twórczych.

Chrześcijanie ulegający presji szkół i mediów, zwłaszcza w obliczu możliwości sprawdzenia wielu informacji nie wyglądają w oczach Boga na bohaterów ale na zwykłych tchórzy, którymi Bóg się brzydzi.

Objawienie o tym wyraźnie mówi.

Tobie może temat nie pasować, inni mogą tego nie rozumieć ale główna rzecz - chwała za wszystko należy się Bogu i Prawda o Jego niezwykłych dziełach nie może być zmasakrowana przez szaleńcze teorie jak Heliocentryzm, który ostatnio także jest nazywany teorią ponieważ nie posiadamy ani jednego dowodu na jakikolwiek ruch ziemi.


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 17:05, 01 Mar 2014    Temat postu:

Heniu jestem zbudowana Twoją dzisiejszą postawą i powyższą wypowiedzią. Zdaję sobie sprawę jak trudno dotykać spraw, które nigdy przez nikogo tak na prawdę nie były badane, zwłaszcza gdy szatan użył całej swej mocy by prawdę powalić na kolana, nas wszystkich zwieść i oszukać ale co najgorsze odciąć nas od wszelkiego materiału dowodowego.

Waldku co do Ciebie - mogę się jedynie uśmiechnąć... Smile

Owszem, przepraszam, przyznaję mam okropną wadę - nienawidzę kłamstwa, dwulicowości, udawania kogoś kim się nie jest, hipokryzji i kilku innych cech, które jawnie nie łączą się ze sprawiedliwością.


Więc z powodu tego, że nie umiem znieść tych rzeczy a czytając to, co wszyscy mogą w Twoim poście przeczytać - zareagowałam.

Jeśli napisałam nieprawdę - to mi ją wykaż. Jeśli się myliłam to przeproszę.
Jednak po kolejnym Twoim poście staje się to zupełnie niemożliwe ponieważ Ty sam potwierdziłeś to o czym pisałam...

Cytat:
Waldek napisał;
Żeby była sprawa jasna, ja nie wiem gdzie żyjemy, czy wewnątrz, czy na zewnątrz, ponieważ ja nie jestem w stanie tego sprawdzić, natomiast wersety Biblijne którymi wy żaglujecie mnie nie przekonują, do jednej lub do drugiej teorii, a na uczciwą dyskusję nie było szans, dlatego niektóre sprawy wolałem przemilczeć, i zobaczyć jak sprawa rozwinie się dalej.


Waldku nie było szans na uczciwą dyskusję ?



Przecież Ty sam przyznajesz, że jej w ogóle nie podjąłeś, więc skąd to oszczerstwo, że nie było szans na uczciwą dyskusję????

....TY sam przyznajesz, że przemilczałeś .... ale za to, gdy się przypadkiem okazało że Mariusza już tu nie ma - to zarzuciłeś innym "żonglowanie wersetami", stwierdziłeś, że niczego w tym temacie nie wykazano, że Mariusza dowody są bezprzedmiotowe i nie warte uwagi, a Słowo Boże traktowane jak dodatek do kożucha itd"
No wiesz trwając w takich poglądach przez rok - musiałeś się strasznie męczyć....

Wystarczyło zwrócić się do Mariusza nawet na priva i chętnie wiele spraw by Ci wyjaśnił, tak zrobili inni i nie kryli się, że mają z tematem problem...

Ja nie wyrzucam C,i że masz problem z tematem, ale jedynie to co tu widzę - że po rzekomym odejściu Mariusza- kiedy on juz nie mógł się bronić i w temacie wypowiedzieć przejechałeś się bezprzedmotowo po nim i po pracy wielu ludzi jak po "rudej kobyle".

A temu zaprzeczyć się nie da - jest to w Twoim poście!

Potem zamiast powiedzieć, ze się zapędziłeś naskoczyłeś i oczerniłeś mnie!

Cytat:
Waldek napisał;
Kobieto co ci do głowy strzeliło, względem mojej osoby?
Trochę sfolguj z pędem do przodu, bo może cię z tyłu zabraknąć, w tych swoich głupawych ocenach mojej osoby!
Dlaczego swoje żale, jakieś niepowodzenia wylewasz na mnie?

Ja z nikim „podskórnych” dyskusji nie prowadzę, tak jak ty to robisz, jeżeli mam jakąś sprawę to mowie otwarcie na forum , albo milczę, nie zbieram zwolenników po za forum, ponieważ uważam to za objaw sekciarstwa, i nie jest to w moim charakterze!


Oskarżyłeś mnie publicznie więc odpowiadam;

To okropne pomówienie o tym, bym na Ciebie wylewała jakieś niepowodzenia, których dzieki Bogu w tym właśnie okresie nie mam.

z nikim nie prowadzę podskórnych dyskusji...i uważam to za obraźliwe

Jak otwarcie mówisz o swoich sprawach na forum - to mieliśmy się okazję przekonać na przykładzie Mariusza i powyższego Twojego postu - więc nie idź w demagogię !
- w nim całkowicie się obnażyłeś !

- oskarżasz mnie, że zbieram sobie zwolenników poza forum i że to objaw sekciarstwa.

Jest to podłe i nieetyczne.

Mam wielu ukochanych braci i siostry nawet poznane tu, na tym forum - czyżby to było zabronione?
-każda z tych osób odezwała się do mnie pierwsza i nigdy nie odmówię nikomu mojej pomocy i współpracy, ale nigdy nikogo nigdzie nie agitowałam, ani sama nigdy nie zaczynałam kontaktu z nikim - jak to kłamliwie mi zarzucasz.
Nie wiedziałam że przyjazne i braterskie kontakty z braćmi to sekciarstwo...
Zwolenników żadnych nie posiadam i nie szukam - owszem mam kilku wrogów - na tym forum też - bo nie boję się tak jak Ty pisac prawdy i wykazywać wątpliwości, jeśli ja posiadam...

Sam Heniu wie, ze jeśli tylko występuje miedzy mną a drugą osobą jakaś różnica zdań- to natychmiast się wyłączam z prywatnych rozmów a przenoszę je na forum.
Widzę, że Ty masz raczej problem z tym, ze my trzymamy się w miłości i jedności razem...ale to subiektywna opinia.

Odpisuję Ci pierwszy i ostatni raz tylko dlatego ze mnie publicznie szkalujesz. Więcej nie pisz do mnie personalnie bo już nie mam Ci więcej nic do powiedzenia.

...a jeszcze jedno rzeczywiście pędzę do przodu, ale nie odbijaj się na mnie, że nie możesz nadążyć ...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Sob 20:03, 01 Mar 2014    Temat postu:

Cytat:
Więc z powodu tego, że nie umiem znieść tych rzeczy a czytając to, co wszyscy mogą w Twoim poście przeczytać - zareagowałam.

Jeśli napisałam nieprawdę - to mi ją wykaż. Jeśli się myliłam to przeproszę.

Co ja mam ci wykazać?
Jak pisałem post to nawet nie pomyślałem o odejściu Mariusza z forum, ponieważ mnie to ani grzeje ani ziębi, tylko zauważyłem, że temat przynosi więcej szkody niż pożytku, każdy kto miał inne zdanie
Był usuwany z forum – może tak niebyło?
Napisałem ten post pod wpływem Heńkowych ostatnich przemyśleń, na temat płaskiej ziemi – to mnie skłoniło do napisanie tego postu, a nie odejście Mariusza.
Cytat:
Widzę, że Ty masz raczej problem z tym, ze my trzymamy się w miłości i jedności razem...ale to subiektywna opinia.

Właśnie miałem okazje poznać to wasze trzymanie się razem w miłości, na temat Ewangelii Mateusza.
Wrzód zbierał, zbierał, aż wreszcie wystrzelił.
Po tym waszym trzymaniu się razem w miłości, do dzisiaj mam niesmak, czuje się tak jakby ktoś mi napluł do zupy.
Żebyście niebyli sekciarzami, tylko uczciwie chcielibyście sprawę wyjaśnić to należało to w inny sposób zrobić, a nie metodami hasbary
Zrobiliście sobie jakiś drugi obieg informacji – czemu on ma służyć jeżeli nie sekciarstwu?
I kto tu jest dwulicowy?
Ja czegoś takiego nie robiłem i nie robię – bo się brzydzę takimi metodami, i tak jak wspomniałem wcześniej uważam to za sekciarstwo.
Zaczynam wątpić w szczerość waszych intencji.
Mam pytanie do ciebie, czy ty jesteś na 100% przekonana, że żyjemy wewnętrzu ziemi?


Ostatnio zmieniony przez Waldek S dnia Sob 20:17, 01 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Nie 1:40, 16 Mar 2014    Temat postu:

Temat nie zdechł ale się na razie zatrzymał.

Nie da się już nigdy obronić teorii ziemi wypukłej. Geometria nie pozwala widzieć tak daleko, jak pokazano na wielu filmach i fotografiach.

Wszystkie te widoki znikały by poza horyzontem, który MUSIAŁBY być znacznie bliżej.

Ten film pokazuje nam kamerę z zoomem w samolocie i zoom jest ustawiony przez większość czasu na bliską odległość czyli nienaturalnie wykrzywia horyzont. Pod koniec filmu gość przybliża zoomem i horyzont się prostuje.

To zakrzywienie widać nawet na zielonej trawie. w pierwszych sekundach filmu! Very Happy

Promień Ziemi ma ponad 6300 km a samolot wzniósł się zaledwie nie wyżej, niż 2 km max. Nawet gdyby leciał na wysokości 40 km to w stosunku do promienia Ziemi i tak byłby bliski powierzchni.

Heliocentryzm to jedynie nie udowodniona teoria i.. spróbuj to udowodnić a z pewnością dostaniesz Nobla.

Udowodnij ziemię kulistą a my na zewnątrz?

Jeżeli tego nie da się udowodnić, pozostaje nam albo ziemia płaska albo wklęsła.

Dowodów na wklęsłość jest sporo, ale nie wszystko jest zrozumiałe w przypadku Teocentryzmu.

Ale znacznie mniej jest zrozumiałe i jest w wielu przypadkach niemożliwe przy modelu heliocentrycznym.

Jedne dowód na ziemię kulistą a my na zewnątrz!

PS. Do metody obliczenia odległosci Słońca od Ziemi w najbliższym czasie powrócimy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Czw 11:55, 20 Mar 2014    Temat postu:

Temat nie został porzucony czy zaniedbany. Mamy dużą ilość dowodów na wklęsłość Ziemi a także mamy dowody na to, że życie na zewnątrz Ziemi jest niemożliwe.

Owszem, są krytycy, jak zawsze i przyjrzyjmy się ich krytycznemu spojrzeniu oraz przeanalizujmy pewne fakty i porównajmy je z mitami i bajkami, tak klasycznymi dla NASA i jej klakierów.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj Cyprian tym razem ponownie wskazał nam rzekome absurdy i 'udowodnił' nam... no cóż, sprawdźmy dowody. Very Happy

Pierwsza i najważniejsza rzecz, powszechnie znany fakt - Heliocentryzm jest teorią.

[link widoczny dla zalogowanych] [EN]

Cytat:
Heliocentryzm (gr. ἡλιος helios – słońce, κέντρον kentron – centrum) – teoria budowy Układu Słonecznego, według której w wersji historycznej Słońce znajduje się w środku Wszechświata, zaś w jego współczesnym wydaniu w centrum Układu Słonecznego jest Słońce, a wszystkie planety, łącznie z Ziemią, je obiegają. W 1616 r. został oficjalnie potępiony przez Kościół jako zagrożenie dla wiary[1].


Źródło - [link widoczny dla zalogowanych]

Czyli wszelkie dane o średnicy Słońca, jego odległosci od Ziemi, wielkość orbity Ziemskiej wokół Słońca to niczym nie udowodnione przypuszczenia, czyli... bajki.

Czyli Cyprian stwierdza na podstawie niczym nie udowodnionych bajek, że:

Hm, no niestety, jest to zupełny nonsens. "Prostując na moment promienie słoneczne dochodzimy do bardzo przybliżonych wyników które natychmiast obalają owe bzdury z Wikipedii i umieszczają nam Słońce we właściwej proporcji oraz właściwej odległości we wnętrzu naszej Ziemi."

Cytat:
Po pierwsze: takie wyprostowanie jest błędne, bo na rysunku tww nie zadbał o równoległość i doszedł do absurdalnych wniosków. Po drugie: równoległość promieni słonecznych padających na kulistą Ziemię ma właśnie daleko idące konsekwencje:


Czyli wszystkie przypuszczenia i rysunki Cypriana są oparte na bajkach NASA.

Przykłady owych bajek.

Cytat:
Astronomowie wykorzystują w swoich obliczeniach prawo ruchu planet, w tym przypadku trzecie prawo J.Keplera (1571-1630). Głosi ono, że drugie potęgi okresów obiegu planet dookoła Słońca są proporcjonalne do trzecich potęg średnich odległości planet od Słońca.


[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli odległość Słońca jest obliczana w oparciu o ruch Ziemi wokół Słońca, który jest jedynie teorią i to udowodniona jako niezgodną z faktami.

Po polsku niewiele jest na temat obliczeń odległości Słońca od Ziemi ale po angielsku jest tego mnóstwo.

Obliczenia są proste i oparte na danych z NASA, która z kolei opiera się na teorii heliocentrycznej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystko jest oparte o NASA i teorię heliocentryczną.

Nie ma ani jednej metody, którą ktokolwiek z nas mógłby sprawdzić osobiście, bez opierania się o jakąkolwiek teorię.

Jak wskazałem w poprzednich postach, jest raczej łatwe dla niemal każdego, kto rozumie nieco ten temat.

Dokonało dwóch braci kalkulacje i... wszystko pasuje do Teocentryzmu jak ulał, jest logiczne i co najważniejsze, sprawdzalne.

Są pewne niedoskonałości w tej metodzie czy raczej w metodach ale nie one tak istotne, aby na poważnie brać je pod uwagę.

Główny punkt kwestionowany w owych obliczeniach to rzekoma równoległość promieni słonecznych.

Skoro model heliocentryczny nie ma prawa funkcjonowania oraz mamy na to dowody, możemy natychmiast odrzucić ten argument jako zupełnie wyssany z palca lub z NASA.

Wiemy także, że Słońce jest podobnej wielkości jak i Księżyc i dowodem na to jest zaćmienie Słońca przez księżyc, który przy rzekomo różnych odległościach od Ziemi zawsze zasłania Słonce tak, jakby był w dokładnie tej samej odległosci od Ziemi i Słonce także.

W Teocentryzmie tak właśnie jest ale 'nauka' NASA chce nam wmówić, że Księżyc jest znacznie mniejszy ale różnica odległosci powoduje całkowite zaćmienie i pozornie tej samej średnicy oba ciała.

Problem polega na tym, że te odległosci są i różne obu ciał od Ziemi a także bardzo różne pomiędzy Słońcem i Księżycem.

Ale tak jakoś, aby zadowolić NASA Księżyc i Słońce tak się ustawiają fotogenicznie do siebie, że zawsze Księżyc całkowicie zakrywa Słońce.

Zobacz w tym linku...

[link widoczny dla zalogowanych]

Porzucając bezpodstawne twierdzenie o równoległości promieni słonecznych i olbrzymiego dystansu, obserwujemy wyraźnie kąty padania światła słonecznego na Ziemię, jak na tym rysunku.

Rysunek ten jest jak najbardziej prawidłowy.



Interpretacja Cypriana jest nieco błędna.

Błąd polega na założeniu o heliocentryzm, że promienie słoneczne docierają równolegle do powierzchni Ziemi i katy wynikają tylko i wyłącznie z powodu kulistości Ziemi.

Ów błąd widać gołym okiem ponieważ pozycja Słońca się zmienia w ciągu dnia i cienie zmieniają się także, podążając za Słońcem.



Powyższy rysunek jest więc błędny oparty na kłamstwie NASA, która forsuje teorię heliocentryczną.

Prawda jest w poprzednim rysunku, ponieważ kąt padania promieni słonecznych, zgodnych z naszą perspektywą widzianą z Ziemi oraz naszej oceny wielkości Słońca, kąt padania promieni słonecznych jest zależny od kształtu Ziemi - kulistości wewnętrznej oraz pozycji Słońca w stosunku do Ziemi.

Mówiąc jeszcze prościej, kąt padania cienia w słoneczny dzień jest katem zależnym od wklęsłości Ziemi plus pozycji Słońca w stosunku do obiektu, czyli w naszym przypadku - pionowej tyczki.

Czyli wcześniej pokazywany rysunek nie tyle jest błędny ale wyciągnięto biedne wnioski oraz proporcja rysunku jest błędna i wprowadza nas nieco w błąd.



Wklęsłość Ziemi przy takich wymiarach... powinna być niemal niewidoczna czyli ziemia powinna być niemal płaska.

Kąt padania światła jest więc kombinacją pozycji Słońca oraz minimalnej krzywizny Ziemi.

Co jest ciekawe, Cyprian w swoich malunkach nie uwzględnia zakrzywienia światła, ale je uwzględnia przy analizach Keplera oraz moich.

Nie zgadzam się w stosunku do tych rysunków Keplera.



Nie widzę przyczyny dlaczego światło Słońca miałoby się stale zakrzywiać. Ono ulega zakrzywieniu w momencie przechodzenia z różnych stanów gęstości.

Czyli od Słońca światło powinno docierać do atmosfery w linii prostej a zenicie nie ma żadnego wygięcia, ponieważ promienie padają prostopadle do atmosfery i nie są zaginane.

Podobnie światło zachowuje się padając na wodę. Zagina się pod katem ale padając prostopadle do powierzchni wody światło nie ulega zagięciu.

Powszechnie znane zjawisko.

Czyli owe rysunki Keplera są... błędne.

W następnym poście przedstawię kilka interesujących dowodów, że naszą metodą można obliczyć z dużą dokładnością odległość Słońca od Ziemi.

Obie poprzednie metody nie są błędne i wyniki są jak najbardziej zgodne z Teocentryzmem.

C.D.N.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez thewordwatcher dnia Sob 9:47, 22 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Sob 11:09, 22 Mar 2014    Temat postu:

Wracają do tematu... najpierw odpowiem na zarzuty, że temat jest uznawany przez wielu jako chwyt sensacyjny, aby wzbudzoną kontrowersją ściągnąć czytelników na forum.

Nie mam złudzeń, że w taki sposób to TAKŻE funkcjonuje, ale nie to jest motywem tego tematu
.

Motywem jest ukazanie Prawdy i w tym szczególnym przypadku ukazanie tej prawdy uczyni olbrzymi, niemal śmiertelny cios w zakłamaną naukę i cały szatański system.

Udowodniony temat Teocentryzmu rozbije wszelkie granice w poszukiwaniu innych prawd i otworzy nam drzwi szerzej do Królestwa Bożego.

W jaki sposób?

Ukaże świat szatana jako ultymatywnego kłamcę, który praktycznie jeszcze nigdy nie ukazał nam Prawdy.

Wielką przeszkodą jest wszechobecna kontrola umysłu i proszę mi pozwolić na ukazanie jej wielkiego efektu na nasze myślenie.

Wszyscy widzimy, że Księżyc i Słońce posiadają w przybliżeniu niemal taką samą średnicę. Ale NASA od lat głosi, że Słońce jest olbrzymie a Księżyc jest malutki.

Dowodów na to nie ma żadnych, ale większość widzi a nie wierzy w to, co widzi na własne oczy! Dlaczego?

Niezwykle mocny uścisk prania mózgów. Jest to bardzo mocny efekt na umysł ludzki, dlatego znane jest przysłowie- kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się Prawdą.

Masz oczywisty dowód - patrzysz niemal codziennie na oba ciała ale bezmyślnie powtarzasz że Słońce jest znacznie większe, chociaż nikt nigdy nie przedstawił na to nigdzie ani jednego dowodu.

Kiedy już wiesz, jak to działa, zacznij myśleć i nie wierz w nic, jeżeli nie przedstawi się poważnych dowodów.

Wróćmy więc do dowodów.

Patrząc na poniższy rysunek trzeba zwrócić uwagę na to, że jeżeli przesuniemy Słońce w górę czy w dół, kąty także ulegną zmianie. Jest to oczywiste! Very Happy



Zatem jak napisałem we wcześniejszym poście, kąty padania światła słonecznego są połączone także z jej kulistością czy też wklęsłością.

Wystarczy manipulować powierzchnią ziemi aby zauważyć, że prostując ją nieco także zmienią się owe kąty.

Czyli na wartości tych kątów wpływa pozycja słońca oraz w znacznie mniejszym stopniu kształt powierzchni Ziemi.

Nie można więc stwierdzić, że owe kąty wynikają tylko i wyłącznie z kulistości czy wklęsłości Ziemi.

W ten sposób ustaliliśmy bardzo ważny aspekt i tłumaczenie, że olbrzymia odległość traci jakikolwiek sens i wiarygodność.

1. Nie ma dowodów na ten dystans.
2. Jest to niemożliwe w przypadku Teocentryzmu, ponieważ Słońce nie zmieściłoby się we wnętrzu Ziemi.
3. Skoro Heliocentryzm jest jedynie teorią a Geocentryzm nie ma także dowodów, pozostaje nam Teocentryzm.

W tym temacie mamy wiele dowodów na to, że ziemia jest wklęsła i zobaczenie obiektów z dużych dystansów jest absolutnie niemożliwe z dwóch powodów.

1. Zakrzywienia światła ku górze. Niwelatory i promienie laserowe potwierdzają wklęsłość, zwłaszcza tafli wody na dużych jeziorach.
2. Z czystych przyczyn matematycznych. Jeżeli Ziemia jest kulą a my na zewnątrz, na pewnym etapie horyzont będzie wyżej niż obiekty dalsze i zasłoni nam owe obiekty.

Dowodów przedstawił tak Mariusz jak i ja w wielkiej obfitości i każdy z nas może to sprawdzić osobiście, używając lornetki czy dużego zoomu w kamerze.

Temat Słońca we wnętrzu Ziemi jest niezwykle prosty, prosty aż do bólu i miażdży współczesną astronomię.


.
Na tym rysunku mamy stan faktyczny oraz rzeczywiste kąty padania promieni słonecznych - prostopadle na równik oraz pod katami 60 stopni na obydwa zwrotniki.

Co nam to udowadnia?

Tworzy się trójkąt równoramienny mający wszystkie kąty 60 stopni.

Zwróćmy teraz szczególną uwagę na wnioski wynikające z tych danych.

Pierwszy wniosek.

Słońce na zewnątrz Ziemi czy w jej wnętrzu nie ma znaczenia - odległość Słońca od Ziemi wynikająca z owej geometrii jest identyczna.

Czerwona linia środkowa to rzeczywista odległość Słońca od Ziemi.

Widać wyraźnie, że jest to ta sama odległość, jaką reprezentuje każdy bok owego trójkąta.

Jest to w przybliżeniu odległość pomiędzy zwrotnikami, Koziorożca i Raka.

Piszę 'w przybliżeniu', ponieważ Ziemia nie jest idealnie płaska czyli będzie kilkaset kilometrów różnicy.

Wszystko się zgadza z rzeczywistością.

Dla znających angielski - istnieją kalkulatory obliczeń kata padania promieni słonecznych. Robi się je w celu dokładnego ustawiania paneli solarnych!

[link widoczny dla zalogowanych]

Wystarczy wpisać

Select Country: czyli podaj państwo Poland

Select Town/City: wybierz miasto Warszawa

Podawane są kąty w zależności od pory roku.

Są mapy na których można obliczyć w każdym dniu nawet kąt padania światła od Słońca.

[link widoczny dla zalogowanych]

Prawie na równiku

[link widoczny dla zalogowanych]

Kilknij podwójnie na jakimkolwiek miejscu na mapie!

Nieco inny kalkulator

[link widoczny dla zalogowanych]

O ile się nie mylę, tutaj podane są kąty...

SunRise: 06:32:38 * 98.17° | SunSet: 17:55:42 * 262.07° |

Ale to nie są stopnie, o które nam chodzi.

Tutaj jest super....

[link widoczny dla zalogowanych]

Napisz - Warszawa i ci wychodzi o 12:00 30 stopni na grafikach poniżej mapy!

Czy katy są definitywnie bliskie 60 stopni.

Na czubku Finlandii kąt jest około 15 stopni.

Dowody są niemal wszędzie, wystarczy zajrzeć we właściwe miejsce.

Owe kąty są oficjalnymi danymi, co do których naukowcy nie zdają sobie sprawy z tego, co to w rzeczywistości znaczy dla teorii heliocentrycznej.

Odległość z uwzględnieniem zakrzywienia powierzchni ziemi pomiędzy obydwoma zwrotnikami wynosi - 5 205.6 KM

Czyli wstawiając linię prostą zejdziemy od razu poniżej 5 000 km i jeżeli uwzględnimy zakrzywienie światła to odległość jeszcze się zmniejszy.

Czyli ponownie wszystko jak najbardziej pasuje do Teocentryzmu.

Podkreślę jeszcze raz, że owe dane to dane naukowe, a pochylenie Słońca nad Ziemią każdy z nas widzi na własne oczy.

Każdy oprócz... NASA!

Są dalsze dowody na to, ze NASA nas oszukuje w niemal każdym przypadku.

Amatorzy wystrzelili rakietę na wysokość 121 000 stóp czyli 36.88 KM.

Tym razem wygląda na to, że obiektyw w kamerze był standardowy i Ziemia wygląda na płaską bez względu na kąt pochylenia kamery oraz położenie linii horyzontu.

Link do filmu - https://www.youtube.com/watch?v=qY7W3EMfrgc

W rakiecie są dwie kamery, jedna z normalnym obiektywem a drugi z szerokokątnym. W drugiej części ukazuje się nam ziemia wklęsła, wypukła, wklęsła, wypukła czyli widać wyraźnie w jaki sposób jesteśmy przez NASA manipulowani.

C.D.N.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Nie 14:54, 30 Mar 2014    Temat postu:

Na forum DOBRA NOWINA - mamy wyzwanie Cypriana, na które wydaje mi się powinienem odpowiedzieć.

Cytat:
Na zbawieniucom.fora.pl często podkreśla się, że kto nie uznaje niebocentryzmu, to narażony jest na heliocentryzm, który ich zdaniem serwowany jest nam w celu zasiania bałwochwalstwa. Jasno chcę podkreślić, że parę razy już pisaliśmy, że heliocentryzm nie jest obowiązującą teorią, Słońce nie jest w żadnym centrum, nie jest wyróżnione. Słońce "zmusza" do ruchu planety, ale planety również "zmuszają" do ruchu Słońce - wedle obowiązującej teorii grawitacji Newtona. Ruch Słońca, jako obiektu bardziej masywnego jest co prawda niewielki, ale jest. W ogóle cały ten temat podnoszony na zbawieniucom miał drugi plan pod postacią "walki z ukrytym bałwochwalstwem". Swoją drogą, w "niebocentryzmie" jest centralne niebo.


Słusznie zauważyłeś, Cyprianie, mamy do wyboru w sumie trzy systemy.

Nie istnieje żadna opcja czwarta i Heliocentryzm jest w szkołach nauczany jako fakt!

1. Heliocentryzm czyli Ziemia krąży wokół Słońca.
2. Geocentryzm - Ziemia jest centrum a Słońce i planety krążą wokół Ziemi.
3. Teocentryzm. Żyjemy we wnętrzu Ziemi a Niebo jest w jej centrum.

Pierwsze dwie opcje natychmiast odpadają.

ad 1) Dowody braku ruchu Ziemi Morley'a i Mendelsona, powtórzone wielokrotnie przez innych naukowców. Eksperymenty Airyy'ego. Zupełny brak logiki. Słońce jako kula gazowa złożona z wodoru nie może mieć wielkiej masy, która utrzymywałaby planety systemu słonecznego na orbitach.

To przecież najlżejszy gaz!

Nie bierze się w ogóle pod uwagę magnetyzmu w tym systemie - olbrzymi błąd.

No i mamy dowód, czym jest Heliocentryzm - teorią czyli nauka poświadcza że nie ma na to dowodów.

I jeszcze jedna uwaga - odległosci w przestrzeni kosmicznej są obliczane według tej teorii czyli maja taką samą wartość, jak owa teoria, czyli wartość zerową.

ad 2) Geocentryzm jest niemożliwy, został bezspornie udowodniony jako niemożliwy.

ad 3) Pozostaje nam Teocentryzm. Czwartej opcji nie widać i nikt nie proponuje.

Kilka dowodów na Teocentryzm. Lornetki, zdjęcia z zoomem dają nam bezsporne dowody nas to, że powierzchnia Ziemi jest wklęsła.

Proste kalkulatory są w stanie obliczyć, co można widzieć a czego nie przy odpowiednich dystansach. Kształt kuli a my na zewnątrz wyklucza większość takich zdjęć. Zrobiono wiele eksperymentów jak przykład Koresha i wybudowanie idealnie prostego pomostu, który miał udowodnić wklęsłość wody w oceanie.

Zrobiono top przy wielu świadkach jeszcze pod koniec 19 wieku i do dzisiaj nikt nie podważył wyników. Owszem, są opinie, ale bezdowodowe.

A wystarczyłoby zbudować podobny pomost i sprawdzić oraz udowodnić raz na zawsze kształt Ziemi.

Sprawdzono w sztolniach kopalnianych i udowodniono że ciężarki na dole się rozchodzą co wskazuje na to, że jesteśmy we wnętrzu Ziemi.

Mieliśmy wiele okazji ukazania Prawdy o Ziemi i owa rzekoma Prawda okazywała się kłamstwem.

NASA podobno była na księżycu ale nie zrobiono zdjęć Ziemi oraz Słońca. Jest zaledwie jedno zdjęcie i jest ono sfałszowane.

Nie zrobiono ani jednego poważnego filmu ukazującego kształt Ziem oraz jej ruch.

Wiemy także że misje Apollo to fikcja i są tego bezsporne dowody.

Następnych dowodów dostarczyli nam Chińczycy.

Ich misja na księżyc i zupełny brak dowodów na cokolwiek, nie znaleziono nic i nadal nie udowodniono nam kształtu ziemi.

Zapomnieli zabrać PODOBNO przyzwoitej kamery na księżyc. Do dzisiaj cisza o takim niezwykłym wyczynie 'naucovym'.

Śmiechu warte.

Najciekawsze jest to, że najlepsze instrumenty optyczne i obserwacyjne Kosmosu posiada na świecie nie NASA ale Watykan.

Czyli nadal nie mamy żadnego dowodu na to, że Teocentryzm jest błędny.

Kolejne pytania Cypriana.

Cytat:
Powtarzam otwarte pytania dla zwolenników niebocentryzmu, niech ktoś ze zbawieniecom.fora.pl odpowie:

Dlaczego wszechświat miałby być oparty na iluzji?

a) ziemia wklęsła, ale tego nie widzimy, bo zakrzywione światło daje nam złudzenie horyzontu. A przecież fajnie by było zobaczyć z Warszawy Londyn. I tak powinno być, gdyby ta teoria odzwierciedlała rzeczywistość. Ale nie, bo jest iluzja zakrzywionego światła. W jakim celu mielibyśmy być tak oszukiwani?

b) nierealne gwiazdy, planety, tylko wyświetlane. Następna iluzja.

Pomijając już aspekty fizyczne, matematyczne. Ta pseudoteoria mówi, że jesteśmy we wszystkim oszukiwani. Po co?


Wszystko jest oparte na iluzji włącznie z naszym postrzeganiem niemal wszystkiego.

Historia ludzkości jest iluzją, teoria ewolucji, wielki wybuch, heliocentryzm i nasza wolność i demokracja. Wszystko to iluzje, które wmusza na nas świat szatana.

Z Niemiec, ze Stuttgartu widziano i to wielokrotnie Istambuł!

Widziano także lądy z odległosci 800, 1200 a nawet 1400 km! Są tego wiarygodni świadkowie.

I dziwisz się po co jesteśmy oszukiwani?


Mnie się wydaje, że znalazłem wreszcie prawidłową odpowiedź na to pytanie. Pisząc tego posta zrozumiałem cel tych kłamstw.

Z pewnych źródeł - głównie New Age pojawiają się informacje, że UFO czy aliens czyli upadłe anioły i demony ukażą nam wkrótce czystą prawdę.

Nie bardzo mnie to pasowało ale już kiedyś pisałem częściowo o tym a jednak to do mnie nie dotarło, a dotarło teraz.

Otóż jest pewne, że nastąpi zniszczenie Watykanu i najprawdopodobniej ujawnienie jego wielu sekretów i oszustw.

Szatan i demony doskonale wiedzą, ze nie są w stanie zapobiec zniszczeniu Watykanu czyli Babilonu Wielkiego.

To owe siły spowodowały owe wszystkie kłamstwa i Watykan i religie uznawane - słusznie - za szczyć ciemnoty i sekciarstwa, szatańska klika ukaże nam wszystkie kłamstwa jako rezultat religii a zwłaszcza Islamu oraz Rzymu na hamowanie rozwoju człowieka.

Czyli Bóg w którego wierzą Chrześcijanie jest istotą z gruntu złą i Jego religie to największe zło na ziemi, Oni przyznają się, że są upadłymi aniołami, które zostały niesłusznie przez Boga potraktowane za to, że chcieli ludziom pomagać ale religie im zawsze przeszkadzały.

Z satanizmem włącznie. New Age trzyma się z dala od satanizmu także nazywając go oszukańczą religią.

Znany jest skrót NESARA.

Właśnie wskoczyłem na Google i wielki szok!

[link widoczny dla zalogowanych]

Warto to przeczytać ponieważ to jest właśnie program upadłych aniołów i jest on znany nawet w Białym Domu.

Poszukajmy więcej na ten temat. Chcą nam umorzyć wszystkie długi!

Czyli cały kredyt za zniszczenie Rzymu szatan u i upadłe anioły wezmą dla siebie i nadal będą kłamać, ze oni z tym nie mieli nic wspólnego.

Oczywiście wielu ludzi im uwierzy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Sekcja priorytetowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38  Następny
Strona 34 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin