Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DLACZEGO?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doktryny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 18:31, 03 Cze 2010    Temat postu:

Mało tego Erwin TO JEST TEMAT DLA CIEBIE:
zbawieniecom.fora.pl/doswiadczenia-osobiste,11/slodkie-zycie-z-aniolem-swiatlosci-i-jego-madrosc,172.html
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:09, 03 Cze 2010    Temat postu:

aras napisał:
Czyli jeśli dusza jest śmiertelna to i tak czeka nas tylko śmierc?...

Ale czy chodzi o wieczne życie na ziemi czy po śmierci?
Mówisz że jeśli wybiorę świat a nie Jezusa to czeka mnie śmierć. Czy chodzi o pierwszą śmierć czy o drugą- całkowite unicestwienie. A jeśli pierwszą to to będzie wieczny stan stagnacji?

Postaram się to ci wyjaśnić krótko. Interpretuj słowo "dusza" jako istota żywa. Oznacza to wiec, że czy to zwierzę, czy człowiek są śmiertelni. Taka jest konstrukcja tego typu istot, że są niby dość trwałe, ale na dłuższa metę i tak się zużyją przez zniekształcenie morfologiczne, wszelkiego rodzaju schorzenia, albo przez nagły wypadek zginą znienacka od najprzeróżniejszych przyczyn tutaj na tej planecie ziemia.

Jeśli chodzi o życie wieczne ludzi, technologia boska może kontynuować życie nawet po śmierci człowieka. A jeśli chodzi o zlokalizowanie takiego powtórnie rozpoczętego życia człowieka, to może Bóg umiejscowić zarówno na ziemi, jak i w swoim świecie duchowym.
I może tego dokonać zarówno w trybie bieżacym, jak i z opóźnieniem czasowym.
Biblijne przykłady:
1. Uzdrowienia ludzi przez Jezusa, miały charakter przywrócenia do życia w trybie bieżącym z lokalizacją na ziemi. I tylko w wydaniu jednorazowym, bo w koncu ich drugie avatary umarły, a nie pojawiły sie ich trzecie avatary.
2. Wskrzeszenie Jezusa, był to przykład przywrócenia do życia w trybie powiedzmy bieżącym, bo zwłoka 3 dni to mała zwłoka. Było ono dwuetapowe. Najpierw był przywrócony do życia jako człowiek pod specjalnym nadzorem anielskim którzy zapewniali mu technikę teleportacji. Przenoszenie się z miejsca na miejsce, objawiające się znikaniem i pojawianiem.
Potem zaś po 40 dniach życie jego zostało zlokalizowane do świata duchowego.
3. Wzięcie Henocha czy Eliasza do nieba mogło mieć charakter bieżącej kontynuacji życia człowieka do świata duchowego (nieba), acz niektórzy interpretatorzy mogą sugerować inaczej, szczególnie co do Henocha.

Są też przypadki kontynuacji życia niebiańskiego w postaci ludzkiej. Biblia podaje przykłady ucieleśnionych aniołów, którzy odwiedzali ludzi.

Druga śmierć nie oznacza drugą śmierć avatara (egzemplarza) człowieka, ale boski zakaz kontynuacji życia konkretnego człowieka.
I może być i tak, że jak na ziemi w królestwie bożym miałbyś 4 przypadki śmiertelnego upadku z drabiny, majac np zawód budowlańca, to nie ma dla tego przypadku żadnego związku z drugą śmiercią, o której wspomina Biblia. W królestwie bożym technologia boska, będzie umożliwiała pomimo takich wypadków, wielokrotną kontynuację życia w kolejnych avatarach. Czyli np identycznych z wyglądu egzemplarzach biologicznych, ale zawsze z twoją dotychczasową nagromadzoną świadomością.

I jeśli technologia boska w królestwie bożym na Ziemi zapewni nam coś takiego, to można wtedy mówić o życiu wiecznym jakie przygotował dla nas Bóg, a Chystus tę sprawę jedynie nam przybliżył i dał dowody technologicznej mocy Boga w tej kwestii.

A czy w niebie też są śmiertelne zagrożenia dla aniołów, i wymiana avatarów to tego nie wiem. Można się jedynie domyślać, że jest to chyba dla nich fraszka. Napewno archiwizują swoje zasoby pamięciowe również, bo na takiej zasadzie właśnie przywrócono życie Chrystusa, jak i wcześniej uśmiercili życie niebiańskiego Chrystusa, gdy przekonwertorowano go do avatara ludzkiego. Uśmiercili jego ciało duchowe, a zarchiwizowali jego świadomość. Napewno cały jego niebiański pamięciowy zasób świadomości, musiał być zarchiwizowany, a na czas ziemskiego pobytu wykorzystany jedynie niewielką część z tego zasobu, gdy doposażono jego pamięć np podczas chrztu w jordanie.
Z kolei gdy po 40 dniach powrócił do duchowej postaci, to jego zasób archiwizacyjny spowrotem został mu zaaplikowany w jego pamieć, a dodatkowo nabył przecież jeszcze ludzkie doświadczenia z zycia na ziemi i do dzisiaj napewno dużo z tego pamięta.

Z kolei zaś demony, gdy przed potopem zmaterializowali się do ludzi, to pozostawili sobie archiwa świadomościowe w niebie. Kumple z korporacji buntowniczej, zadbali na podstawie tych archiwów, o ich powrót spowrotem do duchowych postaci gdy ponieśli śmierć w potopie.
Ponoć ich dzieci z ludzkimi kobietami tzn ten wypatrzony gatunek olbrzymów zginął w potopie, a nie zostali przywróceni do życia w niebie. Widocznie buntowniczej korporacji na "taki numer" nie zezwolono.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 0:52, 08 Cze 2010    Temat postu: Zycie po życiu

Przeglądając ten wątek znalazłem jeszcze jedno zapytanie które mi uleciało, a jest ono ciekawe.
aras napisał:
Erwin
...A jak interpretujecie pojęcie życie po śmierci według Słowa Bożego?
Co się dzieje z człowiekiem? Czy trafia do świata ducha i dalej jest świadomy siebie i sobie działa czy może jest w jakiś śnie i czeka na zmartwychwstanie?

Ta sprawa w trakcie moich dociekań chrześcijańskich, zawsze stała mi w konflikcie do iterpretki z śmiertelnością duszy, jako istoty żywej, gdzie w chwili śmierci, niknie jakiekolwiek działanie. Porównaj to Kaz 9:5-6 i 9:10

No a tu np zaś z badań współczesnych i doświadzeń jakie przeprowadził lekarz Raymond Moody (książka "Życie po życiu") wynika, jakoby w czasie zjawiska śmierci, życie jeszcze się toczyło. Mózg do pewnego stopnia jeszcze działał. Mało tego! Dusza obserwowała sama siebie, czyli własne nieżywe ciało. Takie były relacje wielu ludzi z śmierci klinicznej.
Aby to sobie móc wytłumaczyć wg spójnej koncepcji biblijnej o śmiertelności duszy, należało tu założyć przypuszczenie, że nasz główny przeciwnik, który dąży do ograniczania naszego poznania prawdy - czyli Lucyfer - wprowadzałby w pamięć tych osób powracających z śmierci klinicznej, dodatkowe engramy pamięciowe i tę właśnie niebiańską technologią tranmisji danych w mózg ludzki, osiągałby swój strategiczny cel.
Ma przecież dozwoleństwo od Boga nad obecnym panowaniem nad światem.

Tym celem Lucyfera, jest wprowadzenie fałszywej nauki dla ludzi, że po śmierci ludzie nadal żyją w świecie duchowym i kontynuują z miejsca, bez przerwy czasowej, swój dalszy bieg życia. Ludzie powracający do życia z takiej jakby prawie śmierci dają więc innym ludziom opowiadania jak tam było, no i ludzie łykają tę lucyferską sfałszowana naukę.
Bóg zaś, jeśli opierać by się na Biblii, przekazał ludziom naukę, że takowego życia po śmierci z ciągłością czasową nie ma.

Ale i tutaj na łamach Biblii, można spotkać się z niejednoznacznością, ponieważ Jezus pozostawił sprzeczną do tej spójnej nauki Biblijnej, przypowieść o bogaczu i łazarzu.(Łk 16:14-31)
Tam jest mowa o patryjarchu Abrahamie, który już od dawna nie żyje i wspólnie z przypowieściowym bogaczem i łazarzem umierającym współcześnie, kontynułują wspólnie życie w krainie umarłych.
Jest to więc kolejny przykład na to, że Jezus miał związane ręce, aby móc ludziom jednoznacznie i definitywnie wielokrotnie powyjaśniać jak to jest z tym naszym umieraniem i jakie są kolejne nasze egzystencjonalne następstwa na życie i alternatywne rozwiazania w tej sprawie na przyszłość.
W ewangeli pozostawione więc mamy niejednoznaczności w tej kwestii w odniesieniu do całej wcześniejszej biblijnej spuścizny bożej. Natomiast wyraźnie pokazał, że technologia na życie wieczne istnieje w mocy Boga i ja zademonstrował kilka razy.

To jest właśnie ta "ustawka" korporacji nadzorczych co do nas ludzi. Ustawka Boga z Lucyferem. W ramach tej ustawki zarówno jedna jak i druga korporacja podaje swoje teorie na życie, lub brak życia po śmierci, a nam jedynie pozostaje myślenie, która to wersja jest prawdziwa. To jest właśnie to nasze "hiobowe" testowanie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doktryny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin