Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak wychować dzieci będąc uświadomionym?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Pomagajmy sobie nawzajem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 23:32, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Żebyś wiedział MieczuDucha, że będą zabierali dzieci ... w Szwecji już zabierają. Tam jest dużo bardziej zaawansowany rozkład, że smród czuć aż w Polsce.

Nie ma się co łudzić ... taki jest obraz przyszłości jak te pomysły WHO i później kolejne. Już dziś dzieci gwałcą dzieci w szkołach podstawowych i gimnazjach. Jeszcze nie dawno nie było dealerów narkotyków w szkołach - teraz to standard.

Pornografia się szerzy i dostęp do niej mają nawet dzieci. Przemoc się szerzy - wystarczy włączyć pudło dla idiotów, kreskówki dla dzieci albo jakiś debilny film (najgorsze te ze "świętego" lasu usa ... splugawionego chyba).

Ludzie się będą staczali na dno ... jak Isus powiedział, że w czasach końca będzie WIELE sposobności do grzechu ... Tak to działa. Dzieci się indoktrynuje i OPADAJĄ granice rozpoznawania tego co złe + napędza się popęd za pożądliwościami ... opadają granice reakcji negatywnej na przemoc i zło ... tym samym miłość ziębnie i bezprawie się rozmnoży ...

Wiem, że wielu czeka JUŻ na koniec ... ale w moim rozumieniu to jeszcze zajmie trochę czasu ... sporo pism musi się wypełnić. Sporo z nich znamy jednak w dość logicznej chronologii ... tak więc jak pisałem już wcześniej i niebawem mam nadzieję założyć osobny wątek - kluczem jest rozpoznanie zdjęcia pierwszej pieczęci i przybycie pierwszego jeźdźcy apokalipsy .... może to mieć związek z Watykanem ... ale paradoksalnie w moim rozumieniu mam największy problem właśnie Z TYM ...

Mieczu - ja Ciebie rozumiem i szanuję Twoje zdanie co do dzieci.
Niemniej jednak dla mnie osobiście NIE SĄ to argumenty.
Mnie nie powstrzymały mimo wszystko.

Mamy bowiem dylemat prosty ...
1. Mieć dziecko w obliczu tego całego zła i mimo to ufać Panu i poprowadzić je doliną ciemności do zbawienia - co JEST osiągalne ...
2. Nie mieć = spasować na starcie ...

ale dla mnie to jak zakwestionowanie naszego własnego bytu ... my się przecież narodziliśmy ... też w tym całym bagnie i przechodzimy je ... Mamy mieć żal do rodziców, że nas powołali na ten świat? Lepiej byłoby nie istnieć?

Odpowiedz mi na jedno pytanie ... w obliczu tych argumentów - WOLAŁBYŚ nie narodzić się wcale? Wolałbyś NIE ISTNIEĆ Mieczu? Żałujesz, że żyjesz?

To jakaś traumatyczna tragedia jeśli odpowiedzi brzmią TAK ...
Jeśli jednak odpowiedzi brzmią NIE - jak wyglądają Twoje decyzje wobec Twoich nienarodzonych dzieci Mieczu?

Ja uważam, że Bóg nas powołał na świat nie po to abyśmy tu doznali komfortu ... to przed nami. Mieliśmy to i zatraciliśmy to dając się zwieść w Raju Boga ... teraz czeka nas konfrontacja z wyborem jakiego dokonali nasi przodkowie ... ale plan Boga jest tak wspaniale doskonały, że po zakończeniu dojrzewania plonów na Ziemi - Bóg otrzyma wspaniałe owoce ... swój lud wybrany, dla którego będzie Bogiem kochanym docenianym czczonym ... lud, który będzie w Bogu, a Bóg w ludzie ... i nastąpi kolejny etap planu Bożego, którego nie znamy bo nie potrzebujemy teraz znać ... i tak nie ogarniamy tego co jest nam dane w pismach.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lusia




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 73 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa

PostWysłany: Śro 15:35, 24 Kwi 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Walka z homofobią, lekcje seksu dla czterolatka, nakłanianie chłopców do zabawy lalkami – to zaledwie kilka przykładów z programów, których celem jest „nowoczesna edukacja”. Tylko w ostatnich dniach odbyły się dwie konferencje na ten temat: jedną zorganizowało Centrum Edukacji Obywatelskiej, a drugą m.in. Polska Akademia Nauk

CHRYSTE,mój Panie WRACAJ !!!
Chory ten świat-jak dla mnie to kolejny przykład na to ze żyjemy w czasach końca...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lusia dnia Śro 15:41, 24 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 17:46, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Damian napisał:

Mamy bowiem dylemat prosty ...
1. Mieć dziecko w obliczu tego całego zła i mimo to ufać Panu i poprowadzić je doliną ciemności do zbawienia - co JEST osiągalne ...
2. Nie mieć = spasować na starcie ...

ale dla mnie to jak zakwestionowanie naszego własnego bytu ... my się przecież narodziliśmy ... też w tym całym bagnie i przechodzimy je ... Mamy mieć żal do rodziców, że nas powołali na ten świat? Lepiej byłoby nie istnieć?

Odpowiedz mi na jedno pytanie ... w obliczu tych argumentów - WOLAŁBYŚ nie narodzić się wcale? Wolałbyś NIE ISTNIEĆ Mieczu? Żałujesz, że żyjesz?

To jakaś traumatyczna tragedia jeśli odpowiedzi brzmią TAK ...
Jeśli jednak odpowiedzi brzmią NIE - jak wyglądają Twoje decyzje wobec Twoich nienarodzonych dzieci Mieczu?

Ja uważam, że Bóg nas powołał na świat nie po to abyśmy tu doznali komfortu ... to przed nami. Mieliśmy to i zatraciliśmy to dając się zwieść w Raju Boga ... teraz czeka nas konfrontacja z wyborem jakiego dokonali nasi przodkowie ... ale plan Boga jest tak wspaniale doskonały, że po zakończeniu dojrzewania plonów na Ziemi - Bóg otrzyma wspaniałe owoce ... swój lud wybrany, dla którego będzie Bogiem kochanym docenianym czczonym ... lud, który będzie w Bogu, a Bóg w ludzie ... i nastąpi kolejny etap planu Bożego, którego nie znamy bo nie potrzebujemy teraz znać ... i tak nie ogarniamy tego co jest nam dane w pismach.



dlaczego nie posiadanie dzieci traktujesz jako pasowanie ? nie wiesz że jest też opcja zrezygnowania z tych rzeczy dla Boga ? przeczytaj uważnie ewangelię, przeczytaj przestroge dla kobiet o czasie wielkiego ucisku i ucieczki.


Nie, nie żałuje że żyję ale przeżucanie ciężaru tematu na rodziców jest moim zdaniem błędne, ja mogę zarzucić dlaczego n\masz tylko ejdno dziecko a nie gromadkę. Po co mi dzieci, żeby były pożywka dla pedofili ? żeby mi je zabrano jeśli pewne zmiany są bliskie - uważasz że niemożliwe jest aby za poglądy nie zabrali Ci dziecka i a Ciebie nie wpakowali do więzienia ? uważasz ze to daleka perspektywa a cio jeśli taki scenariusz by się spełnił ? do kogo byś miał pretensje, miałbys je w ogóle ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 23:12, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Spasować = miałem na myśli nie podjąć wyzwania ponad przeciwności.
Wydaje mi się, że Bóg i jego Syn oczekują od nas, że będziemy "gorący" (Ks. Objawienia) czyli emocjonalni, namiętni w czynach (nie mam tu na myśli seksu) - ale to słowo mi pasuje i że będziemy SOLĄ ziemi.

Rezygnacja z posiadania dzieci dlatego, że czycha na nie szatan jest dla mnie trochę dziwna. Po prostu widzimy to inaczej, i tyle.

Ja to widzę tak, że ... gdybym na zimno przekalkulował i pozbawił istnienia swojego dziecka z tych wszystkich szatańskich powodów to czułbym się, że uległem przed nim (szatanem) ... zawiodłem i nie wziąłem krzyża a idę za Panem.

OCZYWIŚCIE mówię (piszę) to ZA SIEBIE bo zdecydowanie zgadzam się, że są osoby, które oddają to za służbę Bogu! Pisałem już to, że wiem, że takie osoby są i CHWAŁA im również za to ... uważam jednak, że taka służba musi nieść za sobą pewne KONKRETY ... nie wystarczy tak sobie powiedzieć, że służę i przez to nie powołałem do życia człowieka.

Zobacz to też tak ... nasz Ojciec wiedział, że szatan przeciągnie nas na ziemi przez dolinę ciemności i boleści ... ale nie odwiodło Go to od stworzenia nas ... zatem MA TO WSZYSTKO sens!

Widzimy wszystko inaczej .... Ty widzisz czasy końca jako masakrę, dramat, boleści i horror na ziemi ... ja widzę jako ostatnie "podrygi" upadłych przed wielkim dniem Pana, kiedy zacznie działać wraz ze swoimi wybranymi dokonując sądu nad bezbożnikami ... dla mnie to czas radości jak narodziny życia ... kobieta cierpi boleści porodu ale to radość a nie tragedia.

Czuję, że naprawdę widzimy wszystko inaczej.
Odnoszę wrażenie jakbyś bał się szatana i wszystkiego co robi i nie ufał instynktownie Bogu ... może ja jestem durny, głupi i naiwny ale jestem spokojny.

W moim odczuciu obserwacji dojrzewania zboża do żniw uważam, że jeszcze trochę ... czasy są bliskie, ale nie ostateczne. To tylko moje odczucia. Jestem w każdej chwili gotowy na korektę. Bynajmniej mnie to nie usypia = jestem czujny i czuwam.

Dlaczego każdy mi przytacza tylko przestrogę dla kobiet z ewangelii. Znam ją oczywiście ale ja w niej nie widzę przesłania "UWAŻAJ - powstrzymaj się przed rozmnażaniem" ... przepraszam ale widzę to inaczej.

Co do pytania do mnie ... jakikolwiek scenariusz nie zostanie napisany - przyjmę go bo ja pokorny i cierpliwy człowiek jestem i zniosę co będę miał znieść dla Królestwa ... Pretensje? Ale do kogo? Nie ... żyję w świecie upadającym ... "za chwile" na dobre zaczną się panoszyć słudzy śmierci (bo tym są demony i hordy upadłych ... zombie przeznaczonymi na zagładę z wyliczoną ilością czasu ...) i nie będę miał o to pretensji ani do Boga ani do nikogo ... to się MUSI wypełnić.

To jest część planu Boga, którego misterium poznamy na końcu ... ufam, że wie co robi i TYLE ... za głupi jestem do tego w tej chwili aby to pojąć ... jestem tylko sługą marnym, niedoskonałym i nieużytecznym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 8:36, 25 Kwi 2013    Temat postu:

MieczDucha napisał:

przeczytaj przestroge dla kobiet o czasie wielkiego ucisku i ucieczki.



Mówisz to z perspektywy mężczyzny. Hmm, no tak - Ty rodził nie będziesz a zatem możesz uniknąć macierzyństwa? (zakładając oczywiście że jednak spotkasz właściwą kobietę czego Ci życzę)
My z moim ukochanym zostawiliśmy Bogu decyzję o tchnieniu nowego życia w naszą rodzinę i przez długi czas nic się nie działo.
Natomiast teraz Bóg nam pobłogosławił, czy z obawy przed trudnościami mam uciec przed tym co Bóg uznaje dla mnie za najlepsze?

Wiesz, wczoraj drzwi obok na moim piętrze 19 letni chłopak poraził się prądem i zmarł, Jego rodzice osiwieli w przeciągu jednego wieczoru. Na tragedie związane z macierzyństwem nie trzeba czekać do wielkiego ucisku...

W obecnym czasie rodzina starająca się żyć jak najbliżej prawdy to najtrudniejsze zadanie tych czasów ale daje ogrom błogosławieństw. Od kiedy jestem w ciąży wiesz mi, że dowiedziałam się o swoich bliskich i prawdziwych przyjaciołach więcej niż w całym swoim dotychczasowym życiu. Myślę że mając na względzie dobro innych a szczególnie tych małych, lepiej potrafimy przyjrzeć się rzeczywistości i więcej się nauczyć czy uodpornić. Poza tym któż jak nie nasza pociecha może nam przybliżyć ogrom Bożej miłości?

Mam nadzieję, że jeszcze rozważysz to wspaniałe wyzwanie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 8:39, 25 Kwi 2013    Temat postu:

Witajcie. Chciałabym coś powiedzieć na ten temat. Ostatnio dużo myślę o czasach końca i to tylko obawiam sie o swoje dziecko. Chciałabym go dobrze wychować aby był dobrym człowiekiem. Już w przedszkolu czekają pułapki a co dopiero jak pójdzie do szkoły. Dzieci są coraz to gorsze, obserwuję to wszędzie. Niestety nie bedę z nim przez 24h na dobę żeby go chronić i dlatego zawsze proszę Boga o to żeby nad nim czuwał i żeby wyrósł na dobrego i mądrego człowieka. Kiedyś chciałam mieć jeszcze jedno dziecko ale teraz gdy to wszystko wiem, nie zdecyduję się swiadomie. Czasem mam głupie myśli, że gdybym wiedziała to wszystko wcześniej to wcale bym nie miała dzieci, dlatego rozumiem Miecza doskonale. Z drugiej strony cieszę sie że mam mojego szkraba, jest dla mnie wszystkim i dlatego mam obawy, nie chcę by miał źle w życiu, to wszystko. Niech Bóg czuwa nad naszymi pociechami i nad nami

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 12:31, 25 Kwi 2013    Temat postu:

@Foxy ... pięknie to ujęłaś. Podpisuję się pod tym Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:29, 25 Kwi 2013    Temat postu:

Damian napisał:


Ja to widzę tak, że ... gdybym na zimno przekalkulował i pozbawił istnienia swojego dziecka z tych wszystkich szatańskich powodów to czułbym się, że uległem przed nim (szatanem) ... zawiodłem i nie wziąłem krzyża a idę za Panem.



posiadanie dzieci nie jest centrum życia chrześcijańskiego i niesienie krzyża. Czyli planujesz następne dzieci ? jeśli nie to pozbawiasz je życia wg tego co piszesz - przy jednym dziecku nie ma nawet zastępowania pokoleń Smile

Nie koniecznie widze jako horror dla świata - przecież świat będzie wielbił i podziwiał antychrysta. Zapisanie w księdze zycia maja byc przesladowani a nie świat - świat ma się radować, jednak wpierw nadejdzie poczatek bolesci które dotknie cała ludzkosc


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 16:32, 25 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:51, 25 Kwi 2013    Temat postu:

[quote="Foxy"]
MieczDucha napisał:


Mówisz to z perspektywy mężczyzny. Hmm, no tak - Ty rodził nie będziesz a zatem możesz uniknąć macierzyństwa? (zakładając oczywiście że jednak spotkasz właściwą kobietę czego Ci życzę)


Smile nie mam kobiety i nie szukam jej, i nie chce jej mieć, więc życz mi tzn pomódl się abym był z dala od nich utrzymywany a one ode mnie Smile - chodzi mi o relacje uczuciowe, nie mam nic do kobiet samych w sobie, nie jestem gejem ani nic w tym rodzaju Smile po prostu szkoda mi czasu na kobietę, wolę ten czas poświęcić Bogu.


wracajac do tematu : "wprowadzonego w 86 przedszkolach projektu "Równościowe przedszkole", który ujawniła "Gazeta Polska". Scenariusz zajęć w ramach projektu przewiduje m.in. przebieranie chłopców w spódniczki oraz peruki z długimi włosami. Feministki, które są autorkami projektu, zalecają też przedszkolankom zmienianie płci bohaterów bajek" - [link widoczny dla zalogowanych]


, tutaj coś mocniejszego : [link widoczny dla zalogowanych]

, cytuję : "W Niemczech edukacja seksualna jest obowiązkowa od przedszkola. Maluchy uczą się anatomii narządów płciowych przy użyciu podręczników i specjalnie przygotowane lalek.

O szczegółach tej edukacji mówiła w wywiadzie dla "Gościa Niedzielnego" socjolog Gabriele Kuby, autorka książki "Rewolucja genderowa. Nowa ideologia seksualności". Kuby wspomniała m.in. o wydanej przez niemieckie ministerstwo książeczce "ABC małego ciała. Leksykon dla dziewczynek i chłopców". "Dotykanie jąder może być rozkoszne i piękne", "Łechtaczka znajduje się z przodu pomiędzy małymi wargami sromowymi. Dotykanie łechtaczki może dostarczyć wiele rozkoszy", "Prezerwatywy można kupić w różnych kolorach, rozmiarach i gustach smakowych. Dzięki nim można zapobiegać ciąży, uniknąć zarażenia się chorobami", "Bycie lesbijką jest dla niektórych ludzi niezwyczajne, ale to jest zupełnie normalne. Tak jak można mieć ochotę na czekoladę, tak samo kobiety i mężczyźni mogą mieć ochotę na seks z samym sobą" - to tylko niektóre cytaty z tego podręcznika. Do tego są kolorowe obrazki, np. penisa w czasie wzwodu. Jak przyznała Kuby, w przedszkolach odbywa się także nauka masturbacji, a skutki tego są katastrofalne: "Rozstawia się dzieci po kątach i każe przytulać oraz uczy masturbacji".
Reklama

Rodzicom, którzy nie godzą się na obowiązkową edukację seksualną swoich dzieci, grożą kary. W 2009 roku ojcowie ośmiu rodzin, którzy ze względów religijnych nie chcieli, by ich dzieci uczestniczyły w szkolnej seksedukacji, początkowo zostali ukarani grzywnymi. Kiedy odmówili ich zapłacenia, trafili do więzienia - informował portal LifeSiteNews.

Rosyjsko-niemieckie rodziny z Salzkotten naraziły się Jugendamtowi nie tylko odmową posyłania dzieci na zajęcia edukacji seksualnej. Nie zgodziły się także na udział dzieci w przedstawieniu "Mein Körper gehört mir" (Moje ciało należy do mnie), które miało je poinstruować, w jaki sposób należy odbywać stosunek płciowy."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 20:17, 25 Kwi 2013    Temat postu:

@MieczDucha

Posiadanie dzieci to w ogóle nie jest niesienie krzyża. Chodziło mi tylko o to, że należy stawiać czoła wyzwaniom rzucanym przez szatana a nie ich unikać. Posiadanie dzieci po części jest w tej chwili również wyzwaniem, a przynajmniej widać jasno że nim się staje w obliczu tego co się dzieje.

W/g Twojego opisu to by można każdemu powiedzieć, że ma za mało dzieci i pozbawia kolejne życia ... zupełnie nie rozumiesz mnie i nie sądzę aby się udało dojść do tego, że zrozumiesz to co ja mam na myśli. Widzimy te sprawy zupełnie inaczej.

Nie chodzi też o to kto ma rację bo w toku wątku doszedłem do wniosku, że tu NIE MA obiektywnej racji. Każda strona ma swoją. To jest jedynie punkt widzenia / rozumienia tego jednego aspektu.

Do @Foxy przytoczyłeś o planowanych nowościach w edukacji seksualnej ... Tak = to przed nami.
Patrząc między innymi na to W MOIM osobistym odczuciu czasy końca zaczną się za kilkadziesiąt lat ... jesteśmy od nich o 1-2 pokolenia. Mogę się mylić oczywiście i pozostaję otwarty i czujny.

Fakt jest taki, że pokolenia ludzi, którzy teraz się rodzą i którzy narodzą się np. za kilka lat - to będą ZUPEŁNIE inni ludzie w wieku dojrzałym niż ludzie, których my w tej chwili znamy ... i bynajmniej nie mam tu na myśli, że będzie lepiej.

Wówczas to prawdopodobnie zboże dojrzeje do żniw ... Pytanie tylko ILE czasu wszystko zajmie ... wiesz przecież, że równie dobrze wszyscy umrzemy i jeszcze czasy końca mogą nie nadejść ... tak również może być.

Przeciwko temu świadczy fakt, że Duch Prawdy JUŻ działa na ziemi ... wiele osób budzi do prawdy .... logika podpowiada, że nie budzi ich bez sensu ale prawdopodobnie czasy się zbliżają bo zadaniem Ducha Prawdy będzie pocieszyć wybranych, zebrać ich, przekazać im CAŁĄ prawdę i przygotować na rzeczy przyszłe ... czyli może to wskazywać na to, że doświadczymy tego ...

Może być też TAK, że JUŻ nas budzi do prawdy aby się ona pomnażała jak mówił Bóg do proroka Daniela. Rozprzestrzenianie prawdy może więc teoretycznie zająć CZAS a my jesteśmy budzeni w tych czasach PO TO aby ją (prawdę) przekazywać dalej i dbać o to ... Tak więc mamy różne opcje i musimy być czujni.

To co podałeś o edukacji seksualnej to oczywiście dramat ... ale takich dramatów będzie niestety więcej.


W ogóle to z posiadaniem dzieci jest jak z małżeństwem.
Zarówno małżeństwo jak i dobrowolne jego wyrzeczenie się są zgodne z planem Bożym.
Obie opcje są w porządku. Ludzie służą Bogu w różny sposób i tak musi być.

Są ludzie, którzy mają wiele dzieci i ja ich szanuję. Są ludzie, którzy dobrowolnie rezygnują z rodziny aby poświęcić się bardziej sprawom Boga i jak najbardziej ich również szanuję.

Ja na wstępnie tak emocjonalnie zareagowałem bo w Twojej wypowiedzi wyczułem takie przesłanie, które mogło być zrozumiane w taki sposób, że posiadanie (czy chęć posiadania) dzieci jest błędem ...

Może to źle zrozumiałem, zresztą już sprostowałem wcześniej a za zbędne emocje przeprosiłem.

W każdym razie mam nadzieję, że osiągnęliśmy tu lepsze wzajemne zrozumienie tego aspektu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Damian dnia Czw 20:28, 25 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Pią 0:52, 26 Kwi 2013    Temat postu:

MieczuDucha

Być może moje uporządkowanie dwóch tematów spowodowało, że nie możesz znaleźć postów, które napisałeś.

Otóż one nie zniknęły i są wszystkie w tym linku - włącznie z moją odpowiedzią na twoje zarzuty.

http://www.zbawieniecom.fora.pl/proroctwa,3/objawienie-jana-10-7-aniol-mowi-o-apostole-pawle,1467.html

Masz więc wspaniałą możliwość ustosunkowania się do moje odpowiedzi!

Pozdrawiam serdecznie...

Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:55, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Ja regularnie biję swoje dzieci pasem lub laciem.

Według mnie jedyna mądra metoda na wpajanie prawdy jest siła, bo wtedy dziecko widzi powagę.

Ja swojego synka biję po głowie rózgą jak np, się go spytam co jest napisane w ew. Jana 12.24-26.

Jeśli mi gówniarz nie odpowie poprawnie, to go naparzam czym się da( zazwyczaj do pierwszej krwi).

Powiem szczerze, że efekta są. Chociaż ostatnio jacyś urzędnicy do mnie przyszli, bo niby moje dziecko chodzi brudne i bite.

Świat szatana atakuję prawdziwych chrześcijan, a szkoda.

Co ja niby źle zrobiłem?! Niech bachor wie, kto tak naprawdę rządzi, a że muszę go uderzyć to dla jego dobra.

Na razie zna 3 ewangelie (bez łukasza) na pamięć, ale nie kiedy jak zapomni jakiś werset, to od razu lać do ręki i po dupie dostaję, albo po łbie.

Według mnie najlepsza metoda na wpajanie prawdy!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 12:11, 26 Kwi 2013    Temat postu:

I po co ten sarkazm? Lub do kogo skierowany?
A jeżeli nie sarkazm, to wielka duchowa ślepota... Siłą się nie nauczy miłości. Nawet nie strzępie języka na dalszy komentarz...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 12:26, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Użycie siły rodzi strach, strach rodzi gniew, gniew rodzi nienawiść, nienawiść cierpienie. Rodzice którzy biją dzieci po prostu nie potrafią ich wychować w inny sposób.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 13:26, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Foxy MrAli

No niestety, ale prawdą jest to, że trzeba użyć siły. Jakbym nie bił swojego małego, to nigdy by się biblii na pamięć nie nauczył.

Taka jest smutna prawda. Tylko siłą to można zrobić dobrze i trwale.

Jak próbowałem po dobroci, to tylko chciał oglądać tom and yerry, a biblię uważał za ... nudną.

Wtedy zrozumiałem, że szatan zaatakował nasz dom! Od razu przystąpiłem do zmiany strategii

Wziąłem pas i zdwoiłem mu skórę na tyłku. Później mu powiedziałem, że albo nauczy się pierwszego rozdziału ewangelii Mateusza na pamięć, albo czeka go druga tura.

Od razu się nauczył. 2h mu wystarczyło na to. Pochwaliłem go wtedy i wszystko wróciło do normy.

Jest to metoda twarda, ale skuteczna. Dzięki tej metodzie jest uświadomionym człowiekiem.

Świat szatana próbuję mi aktualnie odebrać dziecko, no ale cóż ja będę kontynuował te metody.

Niestety będę musiał się wyprowadzić, no ale dla prawdy się poświęcę.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Pomagajmy sobie nawzajem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin