Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Blog Mariusza... oceńcie sami!
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Wentyl bezpieczeństwa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Sob 10:49, 19 Lip 2014    Temat postu: Blog Mariusza... oceńcie sami!

Artykuł Estery ukazał się w tym linku:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]rozpakujcie-walizki-to-dla-niektorych/

Proszę zwrócić uwagę na podkreślony w adresie tytuł linku.

Czyli ci, którzy liczą na porwanie, zanim przeczytają cokolwiek, już powinni się rozpakować.

Obiecałem, że nie będę już komentował, ale wielu braci i sióstr sprawdza, o czym tam się pisze, więc muszę się do tego jakoś odnieść.

Zresztą tak mnie 'proszono' z tego bloga, że nie umiałem odmówić!Very Happy

Stosunek do nas jest wyjątkowo negatywny, wręcz nasycony nienawiścią.

Rozumiem, że mają pewne przyczyny, aby nie darzyć sympatią mojej osoby.

Ale aż taka niczym nie pohamowana niechęć do nasz wszystkich?

Czy ci bracia i siostry rzeczywiście dobrze nam życzą i dążą do tego, abyśmy z ich pomocą uzyskali zbawienie?

Przede wszystkim zwróćmy uwagę na stosunek naszych braci i sióstr do Chrystusa, do innych braci oraz do samej Biblii.

Stosunek do Chrystusa.

Według Mariusza ew.Mateusz skopiował Horusa i zrobił z niego Isusa Chrystusa a "Ojcze nasz" to plagiat egipskiej modlitwy. Tak tłumaczył to Mariusz.

Jest tego więcej.

Mam ciekawy cytat na temat Biblii, a ściślej ST autorstwa samego Mariusza i właśnie go wstawiłem.



To nam ukazuje unikalną postawę do materiału, który jest obficie cytowany na poparcie takiej czy innej teorii. Sprzężenie zwrotne. Jak mozna cytować z czegoś, co uważa się za skrajny fałsz!?

Owszem, wiemy, że ST to masakra masorecka ale lepszym odpowiednikiem jest Septuaginta LXX, która jest wielokrotnie cytowana przez apostołów w Nowym Testamencie oraz cytuje ją sam Zbawiciel.

Istnieje wiele kopii Septuaginty i są one wyjątkowo zgodne ze sobą oraz zgodne z cytatami LXX w Nowym Testamencie.

I teraz ważny argument.

Gdyby Septuaginta, z której cytował Isus Chrystus była aż tak zafałszowana, czy Chrystus używałby jej?

Czy zorientowałby się, że jest w Bosforze i sprostował kłamstwa, czy jakoś nikt nigdy tych rzekomych oszustw nigdy nie zauważył i nigdy nie opublikował. Nie znaleziono także żadnych so0lidnych artefaktów archeologicznych.

Z Septuagintą mamy jeden mały problem i nie wiemy, czy ostatnie wersety proroka Daniela to skażenie, czy też początek wielkiej tajemnicy Bożej, której jak na razie nie rozumiemy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Estera pisze...

Cytat:
I zmartwychwstanie dokonało się w I wiekach i trwało nadal po upływie 70- tego tygodnia Daniela. Było to konieczne do utworzenia rządu Bożego w niebie, który zakończył już swoje 1000 letnie Królowanie i dlatego nadszedł czas na wypełnienie się dalszych proroctw, a co świadczy o tym, że i my żyjący przy końcu systemu rzeczy nie zostaniemy porwani;


Podany tok myślenia ale... numerów wersetów nie podano.

Po za tytm Estera wyraźnie pisze, że 1000 letnie Królestwo już zakończyło swoje panowanie i porwania nie będzie.

Wersja masorecka - 1000 lat młodsza.

(25) Przeto wiedz i zrozum: Odkąd objawiło się słowo o ponownej odbudowie Jeruzalemu aż do Pomazańca-Księcia jest siedem tygodni, w ciągu sześćdziesięciu dwu tygodni znowu będzie odbudowane z rynkiem i rowami miejskimi; a będą to ciężkie czasy.

(26) A po sześćdziesięciu dwóch tygodniach Pomazaniec będzie zabity i nie będzie go; lud księcia, który wkroczy, zniszczy miasto i świątynię, potem nadejdzie jego koniec w powodzi i aż do końca będzie wojna i postanowione spustoszenie.

(27) I zawrze ścisłe przymierze z wieloma na jeden tydzień, w połowie tygodnia zniesie ofiary krwawe i z pokarmów. A w świątyni stanie obraz obrzydliwości, który sprawi spustoszenie, dopóki nie nadejdzie wyznaczony kres spustoszenia. (Tekst masorecki.)

Z Biblii Mesjańskiej - Mariusz o tych sfałszowanych wersetach doskonale wie, ponieważ to on pisał przedmowę do BM!

Ponownie nawiązanie do tego właśnie skażonego proroctwa Daniela bez podania wersetów.
Cytat:

Nie ma żadnej podstawy, by zasadę biblijnego przeliczenia czasu zawartego w proroctwie Daniela o 70 tyg. (która dokładnie sprawdziła się do 69 tygodnia i objawiła Mesjasza i potwierdziła jego ofiarną śmierć) nagle zakłamać i zniekształcić w kwestii ostatniego tygodnia. Tylko po to, by ukryć prorocze zapowiedzi Daniela o osądzeniu Izraela i zataić ważność wydarzeń, jakie się dokonały na początku wieku na 7 zborach Apokalipsy.

Jak wiemy, Bóg jest Bogiem porządku – wszystko jest u Niego w idealnym ładzie – CZAS TEŻ!!! Wszystko co do dnia i godziny było ustalone, a w proroctwie Daniela było również zapieczętowane – co między innymi świadczy o tym, że w tej sprawie już nic nie mogło ulec zmianie.
Jenak chwasty bezprawnie przeciągają ostatni tydzień ( właściwie połowę tyg.) tego proroczego okresu na niewyobrażalnie długi czas – ponad 2000 tys. lat. Mimo, iż 69 tygodni liczyli dzień – za rok. Jest to jawne naginanie proroctwa do własnego

Łączy się to również z zakończeniem 70 tygodnia z proroctwa Daniela.
Stawienie się Mesjasza przed Bogiem, po dokonaniu ofiarnej śmierci, uruchomiło ogrom wydarzeń.


Byłoby nieładnie od razu kogoś podejrzewać, ponieważ jeden raz nie przytoczył wersetów.

Ale... czy to jest przypadek? Odpowiedzmy sobie sami.

Inne ciekawe zdanie z artykułu Estery...
Cytat:

12. Nie my jesteśmy beneficjentami I zmartwychwstania – a tylko 144 000 wykupionych z Izraela i pierwsi naśladowcy Isusa.


Moim zdaniem poważny błąd logiczny, ponieważ w jednym miejscu Estera pisze, że rola Narodu Wybranego się zakończyła w związku z Nowym Przymierzem, ale po dokonaniu Nowego Przymierza nadal Bóg wybiera 144 tysiące z rzeczywistego Izraela.

Nie ma żadnego sensu.

Dalej Estera dochodzi do wniosku, że Niewiasta z rozdziału 12 a Wielka Nierządnica to ta sama kobieta, która się sprzeniewierzyła Bogu.

Nie ma żadnych biblijnych podstaw, aby traktować to nawet jako teorię.

Zwłaszcza, że mamy taki werset.

Obj 12:6 I uciekła niewiasta na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.

W Mateusza mamy ostrzeżenie, aby uciekać. "Ci co w Judei niech uciekają w góry."

1260 to 3.5 roku czyli czas wielkiego ucisku.

I ponownie Jan podaje...

Obj 12:13 A gdy smok ujrzał, iż został zrzucony na ziemię, zaczął prześladować niewiastę, która porodziła chłopczyka.
Obj 12:14 I dano niewieście dwa skrzydła wielkiego orła, aby poleciała na pustynię na miejsce swoje, gdzie ją żywią przez czas i czasy, i pól czasu, z dala od węża.

Skoro szatan został zrzucony na ziemię a Niewiasta to prawdziwa wiara w Isusa, dlaczego owo proroctwo się nie sprawdziło?

Przecież wszyscy apostołowie poza Janem zginęli!

Czyli tutaj niemal nic nie pasuje i nagle wszystko zaczyna się traktować jako wypełnione proroctwa, włącznie z Królestwem Bożym, które rzekomo zakończyło panowanie w Niebie.

Mariusz tak życzliwie nam napisał:

Cytat:
redoctobermsz
16 Lipiec 2014 o 12:37

Jak widać , co niektórzy zostali obdarci ze skóry fikcyjnej nadziei. Przypuszczam że po wyrzuceniu listow Pawła, ewangelii synoptycznych i ujawnieniu prawdziwej Jerozolimy w cieśninie Bosfor i prawdziwej ziemi obiecanej w Europie to niektórzy mogą się bac utraty wiary. Spoko, prawdy nie trzeba sie bać , bo istnieje Bóg , a on jest Bogiem prawdy, bez względu na stopień zafałszowania i obróbki (diabelskiej) jego przesłania. Co zostaje?, tzw. rdzeń tresciowy czyli proroctwa , to musieli spece od obróbki ST zostawić by zalegalizować boskośc reszty blefów , chociażby tych geograficznych. Proroctw nie kumali w ogóle to je zostawili , a niektóre dostosowali (Karmel i inne opisane w artach i kometarzach) a nawet niektóre dopisali jak wskazuje porównanie wersetów Septuaginty i tekstów Masoreckich Judaizmu.


Bóg ukazywany nam przez Mariusza i Esterę to rzeczywiście... Jehowa, złośnik i niszczyciel,mąciwoda! Będzie karał każdego, kto nie zrozumie jakiegoś wersetu.

Ale najlepszy jest tekst Moniki....

Cytat:
Monika8000
18 Lipiec 2014 o 21:02

Głupcy! Skoro nie umiecie przedstawić tego lepiej niż ONA! Pokora jest właśnie po to, by to przyznać! Ale skoro nie, znaczy to, póki, co, że ESTERA zrobiła to doskonale, a ja dosłownie kładę temu moją przychylność, t.j. napisałam wcześniej: Dziękuję Bogu za jej poznanie!


Muszę przyznać, że jest mi niezmiernie przykro, że bracia i siostry zwracają się do innych w taki nieprzyjemny sposób.

Dla porównania proszę sobie sprawdzić mój artykuł.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zwróćmy uwagę na zanany nam werset:

Objawienie 7:9 Potem widziałem, a oto tłum wielki, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków,

Pytanie. Czy ci wszyscy ludzie rozumieli wszystkie wersety biblijne?

Objawienie 2:(26) Zwycięzcy i temu, kto pełni aż do końca uczynki moje, dam władzę nad poganami, (27) i będzie rządził nimi laską żelazną, i będą jak skruszone naczynia gliniane; (2Cool taką władzę i Ja otrzymałem od Ojca mojego; dam mu też gwiazdę poranną.

Chłopczyk ma pełnić uczynki Isusa aż do końca.

Dalej, pieczętowanie 144.000 trwa niemal do samego końca i po opieczętowaniu dopiero zostaną rozwiązani aniołowie, którzy zaczną czynić szkodę Ziemi.

Czy to się już stało? Jest to możliwe i Fukuszima jest kandydatem na spełnienie się tego proroctwa.

Objawienie 20:6 Szczęśliwy i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu! Śmierć druga nie ma władzy nad nimi, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa: tysiąc lat z Nim będą królowali.

Nad kim mają królować? Na tymi zbawionymi w 1000 letnim Królestwie Bożym.

Oczywiście skażonych wersetów z Daniela nie użyłem w tym artykule. Very Happy

Ostatnio artykuł uaktualniałem niemal rok temu, usuwając niepotrzebne wersety Pawła.

...............................................................................

Od tego momentu zrozumiałem znacznie więcej ze słów Isusa i to jest przyczyna, dla której pewnych rzeczy nie omawiam ponieważ nie jestem pewien ich znaczenia.

Dla nas jedno jest szczególnie ważne.

Musimy mieć miłość pomiędzy nami. Nie odpłacać pięknym za nadobne i cierpliwie wyjaśniać innym, że uzyskają zbawienie.

Zbawienie wynika z naszych uczynków a nie z umiejętności zrozumienia proroctw.

Czyli wszyscy wierzący w Isusa Chrystusa, i nie trwający w uporze w wielkich grzechach mają gwarantowane przez Boga zbawienie.

Zdolność rozumienia proroctw nie w tym przypadku znaczenia, aczkolwiek pomnaża naszą wiarę.

Jak pisałem wielokrotnie, porwanie ma wielkie znaczenie dla... porwanych, ale reszta także będzie zbawiona.

Jeżeli porwania nie będzie, nadal będziemy zbawieni, aczkolwiek nie widzę innego sposobu na wyjaśnienie tych wersetów.

W moim odczuciu jest bar4dzo ważne, ze część opieczętowanych Izraelitów musi udać się do nieba, aby tam utworzyć armię 144.000, która pokona szatana.

Część z nich to apostołowie, inna część to pomordowani nasi bracia za Prawdę w przeszłości i ostatnia część - porwani.

Owszem, jest wiele proroctw ale nie wszystkie są jasne i wszystko wyjaśni się w odpowiednim czasie.

Nie zmienia to wyroku Boga na Nierządnicy ale... reszty na 100% nie wiemy, ponieważ ujawni się to dopiero w momencie wypełniania.

Nie ma więc oczywistych zwycięzców w zrozumieniu proroctw, ponieważ zwycięzcami okażą się ci, którzy rozpoznali je prawidłowo a świat rozpozna to w momencie wypełnienia się tych proroctw.

Ja przedstawiam to, co moim zdaniem pasuje do siebie i prawdę powiedziawszy, wiemy, że istnieje możliwość porwania. I to jest najważniejsze.

Czy się okaże, że będzie zupełnie inaczej? Bardzo prawdopodobne!

Pewny jest upadek Babilonu a reszta.... czas pokaże. Naszym zadaniem jest wytrwać do końca a czy ktoś będzie porwany czy też nie - to decyzja samego Boga i Baranka.

Czyli kwestia porwania - czy będzie, czy też nie - niczego nam nie zmienia.

Warto znać różne interpretacje i w momencie wypełniania się proroctw będziemy wiedzieli, jaka jest właściwa ich interpretacja.

Osąd w dniu dzisiejszym jest dzieleniem skóry na niedźwiedziu, który jeszcze nie złapany hasa sobie beztrosko po puszczy!

Jest to co najmniej nierozsądne i nie pomaga nam w czuwaniu. Very Happy

Po za tym... co to jest pycha?

Niezwykła pewność siebie, to... pycha!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Nie 5:46, 20 Lip 2014    Temat postu:

Na blogu Mariusza wrze i kipi. Nie będę więcej tego komentował, ponieważ intencje i postawa tych ludzi rzeczywiście wskazuje wyraźnie na to, że nigdy nie posłuchaliby Isusa przykazania o miłości do nieprzyjaciół.

Drugi problem polega na tym, że to oni czynią siebie naszymi nieprzyjaciółmi i oskarżają oraz osądzają każdego, kto się z ich opiniami czy teoriami nie zgadza o świadomą działalność skierowaną przeciwko Bogu.

Na mój zarzut o pysze Estera podała taką odpowiedź.

Moje słowa, te ostatnie z powyższego posta...


Po za tym… co to jest pycha?

Niezwykła pewność siebie, to… pycha!



I wyjaśnienie Estery...


Cytat:
Czyli Daniel, Abraham, trzej Hebrajczycy i uczniowie Isusa – pewni siebie i odważni w tym co głosili – byli pełni pychy?

Ja nie jestem pewna siebie- nie wiem jak Bóg mnie osądzi i czy w ogóle jestem godna zaznać tak wielkiego zaszczytu ale jestem pewna Prawdy Bożej, wiary w Isusa i spełniających się proroctw! I tej wiary nikt mi nie odbierze!!!
Wychodzi na to że tylko H.K. Ma prawo pisać o porwaniu – jego artykuł jest pokorą – mój pychą …ciekawy pogląd?



[link widoczny dla zalogowanych]

Ponownie logika i... pewność siebie we własnych ocenach proroctw.

Pierwsze zdanie jest zupełnie absurdalne - nie wskazałem na pychę Daniela czy innych wiernych sług Boga. Byli to ludzie zupełnie innego pokroju, niż Estera czy Mariusz, Chyba się z tym zgodzimy, prawda?

Ale pomiędzy Esterą i Mariuszem a tymi sługami Bożymi jest jedna OLBRZYMIA różnica.

Oni rozmawiali z samym Bogiem i spisywali Jego proroctwa, podawane im osobiście przez samego Boga.

Nawet proroctw tych nie interpretowali z krzykiem, że kto nie uwierzy to chwast! Daniel sam napisał, że nie rozumiał tych słów.

Ale Estera z Mariuszem wiedzą już wszystko!

Ja ze swojej strony napisałem wiele artykułów, oraz jeden, w którym wyraziłem moje zrozumienie proroctw o porwaniu czy wiele innych proroctw.

Czy ja gdziekolwiek wykrzykuję, że wszyscy muszą mi wierzyć, ponieważ brak tej wiary uczyni czytelników chwastami, głupcami oraz Goebbelsami?


Czy w ten sposób głosił Chrystus i apostołowie!?

Będę brutalnie szczery i powiem wprost - nie można za pomocą obelg głosić miłości do Chrystusa i Jego Królestwa.

Dlatego nie traktuję poważnie tych tekstów, które są moim zdaniem wulgarne, pełne obelg i wolę resztę pominąć, ponieważ to źródło nie prezentuje siebie w bardzo pochlebnym świetle.

Tym razem dotrzymam słowa i nie będzie więcej moich komentarzy czy odpowiedzi na kolejne kłamliwe zarzuty. Po prostu szkoda czasu na rzeczy nie posiadające żadnych wartości duchowych.

Każdy z nas sam dobiera sobie - tak towarzystwo jak i materiał do przeczytania i sam jest w stanie ocenić, czy materiał jest wiarygodny, czy też nie.

Zresztą... wszystko zobaczymy na własne oczy we właściwym czasie. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
polskapaw




Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 19:59, 20 Lip 2014    Temat postu:

Ignorowałem dotychczas sprawę bloga Mariusza bo za słaby jestem w takich rozgrywkach.

Jednak tak po mojemu to w 1000 letnim królestwie miała być przywrócona długowieczność, zło jako takie nie miało istnieć i pojawić się dopiero po uwolnieniu szatana na krótki czas. Krótki czas w stosunku do 1000 lat to ile to jest - 10% (100 lat)? Póki co nikt z moich dziadków nie wspominał, żeby ktoś z ich dziadków czy rodziców mówił o życiu podobnym do Edenu. Poza tym ludzie tylko z powodu klątwy mieli żyć mniej niż 100 lat (wyjątki). Pewnie babcia by mi powiedziała, że jej dziadek żył 800 lat i pół województwa to moja rodzina Smile

zmęczyłem się - energia poszła w las - taki jest efekt szarpania się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez polskapaw dnia Nie 20:06, 20 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 20:48, 20 Lip 2014    Temat postu:

W nowym Jerusalem na ziemi tak będzie, to nie to samo co 1000letnie krolestwo. Szatan miał być uwięziony by nie zwodzić narodów, nie jest napisane, że zła nie ma w ogóle wtedy na świecie. Ja to tak przynajmniej rozumiem Pozdrawiam:

1 I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. 2 I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. 3 I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: «Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie "BOGIEM Z NIMI"*. 4 I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły». 5 I rzekł Zasiadający na tronie: «Oto czynię wszystko nowe». I mówi: «Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe». 6 I rzekł mi: «Stało się. Jam Alfa i Omega, Początek i Koniec. Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia. 7 Zwycięzca to odziedziczy i będę Bogiem dla niego, a on dla mnie będzie synem*. 8 A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga».


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:47, 20 Lip 2014    Temat postu:

Przeczytałam artykuł Estery po raz drugi, choć w sumie przy pierwszym czytaniu byłam już przejęta.

Nie będę wymieniała wszystkich powodów, dla których uważam, że Estera wykonała kawał dobrej roboty i rzetelnie oraz jasno wszystko przedstawiła, ale jako przykład podam, że po raz pierwszy werset Jana:

Jana 14:(1) Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! (2) W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. (3) A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli. (4) I dokąd Ja idę, wiecie, i drogę znacie.[/u]

...ma na prawdę sens! Ileż to razy wierzący naparzali się z tego powodu, żonglując tym wersetem w swoich kłótniach o to, czy Królestwo będzie na ziemi, czy w niebie?!

A prawda... chyba zawsze leży po środku Smile.

Henryku,

Estera ma rację, że na tym forum zostali sami słabi. Ja również nie należę do osób, które mogłyby Cię solidnie wesprzeć. Bushi dość mocno Cię wspiera ale brakuje mu jeszcze tego "pazurka" Smile A pazurek jest potrzebny, bo nas/Was zjedzą. A Ty, Henryku, czasem pazurka używasz wobec osób, z którymi wiele Cię łączy, a łagodnie odnosisz się do dzikich zwierzątek, które Cię niszczą na innych forach. Jest jeszcze kilka osób, które są Ci bardziej wsparciem, niż ja, ale takiej drużyny jak ta Wasza była... onegdaj....nie ma nigdzie w sieci!

Ja na prawdę chciałabym, abyście się zjednoczyli w Waszej pracy!

To samo mogę powiedzieć o Brain Breaker, którego jeden z artykułów o Pawle niedawno sam przytoczyłeś:

[link widoczny dla zalogowanych]

Świetnie zaczął, ale jak przeczytałam wczoraj tekst:

Mam takie pytanie otwarte do wszystkich. Co lepiej robić? Badać czy w Watykanie mieszkają demony? Zajmować się tematem zaginionej Jerozolimy? Szukać sensacji? A może lepiej skupić się na Słowie Bożym? Ja wychodzę z tego ostatniego założenia. I ta droga pozwoliła mi dojść do fantastycznych wniosków, które zamierzam wam przedstawić w tym artykule.


...poczułam się już wyczerpana! I zniechęcona...Wiecie jak Wy się zachowujecie? Jak młode, jurne byczki + jedna jałówka a ostatnio już dwie Smile z opisów Henocha, które się bodą i szturchają a przy tym jesteście na prawdę świetni w tym, co robicie i każdy z Was ma swój niezwykły jakiś talent! Każdy z Was jest dobry w jakiejś dziedzinie i potrafi pokazać albo wydarzenia w świecie w sposób zupełnie inny niż robią to media, albo wywrócić testamenty do góry nogami, albo rozwalić kilka proroctw...

Wszystkie te prace są potrzebne...Brain Breaker! Wszyscy wnosicie coś zupełnie nowego do tej całej układanki ale Waszą GŁUPOTĄ jest, że z jakiegoś powodu rywalizujecie, zamiast połączyć siły!

Na ten Wasz konflikt patrzy wiele ludzi z zewnątrz! I on nie robi dobrego wrażenia, odsuwa i zniechęca do szukania prawdy. I wiem, co mówię, bo polecam Wasze blogi innym ludziom i wiecie co? Oni nie wiedzą o co chodzi w tym konflikcie ale reagują negatywnie na Wasze epitety i kłótnie!

Jeśli tak ma to dalej wyglądać, będę musiała drukować Wasze prace i rozdawać bez podawania źródła! Albo po prostu założę sama bloga i na wstępie opiszę historię pewnych byczków, które nijak nie mogły dostrzec, że jednego mają Pasterza.

Ja po prostu jedno wiem! Zarówno Henryk, jak i Mariusz, Estera i Brain mają najszczersze intencje i żaden z Was nie jest agentem!

Czuję się świetnie, pisząc prawdę o Was:)...tak szczerze... aż do bólu Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:54, 20 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 23:23, 20 Lip 2014    Temat postu:

Zaczekana napisał:
Przeczytałam artykuł Estery po raz drugi, choć w sumie przy pierwszym czytaniu byłam już przejęta.

Nie będę wymieniała wszystkich powodów, dla których uważam, że Estera wykonała kawał dobrej roboty i rzetelnie oraz jasno wszystko przedstawiła, ale jako przykład podam, że po raz pierwszy werset Jana:

Jana 14:(1) Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! (2) W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. (3) A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli. (4) I dokąd Ja idę, wiecie, i drogę znacie.[/u]

...ma na prawdę sens! Ileż to razy wierzący naparzali się z tego powodu, żonglując tym wersetem w swoich kłótniach o to, czy Królestwo będzie na ziemi, czy w niebie?!

A prawda... chyba zawsze leży po środku Smile.

Henryku,

Estera ma rację, że na tym forum zostali sami słabi. Ja również nie należę do osób, które mogłyby Cię solidnie wesprzeć. Bushi dość mocno Cię wspiera ale brakuje mu jeszcze tego "pazurka" Smile A pazurek jest potrzebny, bo nas/Was zjedzą. A Ty, Henryku, czasem pazurka używasz wobec osób, z którymi wiele Cię łączy, a łagodnie odnosisz się do dzikich zwierzątek, które Cię niszczą na innych forach. Jest jeszcze kilka osób, które są Ci bardziej wsparciem, niż ja, ale takiej drużyny jak ta Wasza była... onegdaj....nie ma nigdzie w sieci!

Ja na prawdę chciałabym, abyście się zjednoczyli w Waszej pracy!

To samo mogę powiedzieć o Brain Breaker, którego jeden z artykułów o Pawle niedawno sam przytoczyłeś:

[link widoczny dla zalogowanych]

Świetnie zaczął, ale jak przeczytałam wczoraj tekst:

Mam takie pytanie otwarte do wszystkich. Co lepiej robić? Badać czy w Watykanie mieszkają demony? Zajmować się tematem zaginionej Jerozolimy? Szukać sensacji? A może lepiej skupić się na Słowie Bożym? Ja wychodzę z tego ostatniego założenia. I ta droga pozwoliła mi dojść do fantastycznych wniosków, które zamierzam wam przedstawić w tym artykule.


...poczułam się już wyczerpana! I zniechęcona...Wiecie jak Wy się zachowujecie? Jak młode, jurne byczki + jedna jałówka a ostatnio już dwie Smile z opisów Henocha, które się bodą i szturchają a przy tym jesteście na prawdę świetni w tym, co robicie i każdy z Was ma swój niezwykły jakiś talent! Każdy z Was jest dobry w jakiejś dziedzinie i potrafi pokazać albo wydarzenia w świecie w sposób zupełnie inny niż robią to media, albo wywrócić testamenty do góry nogami, albo rozwalić kilka proroctw...

Wszystkie te prace są potrzebne...Brain Breaker! Wszyscy wnosicie coś zupełnie nowego do tej całej układanki ale Waszą GŁUPOTĄ jest, że z jakiegoś powodu rywalizujecie, zamiast połączyć siły!

Na ten Wasz konflikt patrzy wiele ludzi z zewnątrz! I on nie robi dobrego wrażenia, odsuwa i zniechęca do szukania prawdy. I wiem, co mówię, bo polecam Wasze blogi innym ludziom i wiecie co? Oni nie wiedzą o co chodzi w tym konflikcie ale reagują negatywnie na Wasze epitety i kłótnie!

Jeśli tak ma to dalej wyglądać, będę musiała drukować Wasze prace i rozdawać bez podawania źródła! Albo po prostu założę sama bloga i na wstępie opiszę historię pewnych byczków, które nijak nie mogły dostrzec, że jednego mają Pasterza.

Ja po prostu jedno wiem! Zarówno Henryk, jak i Mariusz, Estera i Brain mają najszczersze intencje i żaden z Was nie jest agentem!

Czuję się świetnie, pisząc prawdę o Was:)...tak szczerze... aż do bólu Smile


P.S. Ok, przyznaję, spóźniłam się z moim apelem do Was Sad Poczytałam ostanie komenty na Mariuszowym blogu i sama uznaję, że pogodzić się Was nie da. A szkoda... Ostatni raz bawiłam się w mediatora Sad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zipek




Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 0:07, 21 Lip 2014    Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zipek dnia Pon 21:14, 21 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Pon 15:33, 21 Lip 2014    Temat postu:

Zaczekana....

Czytałaś taki werset?

Mat 19:28 A Jezus rzekł im: Zaprawdę powiadam wam, że wy, którzy poszliście za mną, przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na tronie chwały swojej, zasiądziecie i wy na dwunastu tronach i będziecie sądzić dwanaście plemion izraelskich.

I tutaj masz finał...

Obj 21:2 I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdobiona oblubienica dla męża swego.
Obj 21:3 I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi.
Obj 21:4 I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już. nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły.
Obj 21:5 I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe.

Chrystus z apostołami oraz 144.000 powróci na ziemię - Nowe Jeruzalem.

Królestwo Boże ma początek w Niebie po czym zstępuje na ziemię.

Nie wiedziałaś tego? Cool

Mówiąc wprost - nie przyłożę ręki do kłamstw!

Nie będę się bratał z ludźmi, którzy pogardzają mną oraz wami, tytułując nas chwastami, głupcami oraz Goebbelsami!

A zwłaszcza nie będę ich przepraszał, ponieważ nigdy im nie ubliżyłem.

Ile dowodów przedzwoniono w temacie o Teocentryzmie?

Spodziewam się podwójnej ilości dowodów odnośnie Jerozolimy w Turcji.

Spodziewam się dowodów archeologicznych, historycznych oraz biblijnych, przedstawionych językiem kulturalnym i budującym nas wszystkich.

Niestety otrzymuję wiele sygnałów od braci i sióstr, którzy są STRASZLIWIE zawiedzeni i zgorszeni tym, co dzieje się na blogu Mariusza.

A Chrystus powiedział: Biada tym, którzy powodują zgorszenie.

Mat 18:7 Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia muszą przyjść, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi.

Przykro mi, ale muszę przedstawić dowód spełniającego się proroctwa na naszych oczach.

Dan 11:33 A roztropni wśród ludu doprowadzą wielu do właściwego poznania; lecz przez pewien czas padać będą od miecza i ognia, od uprowadzenia i rabunku.
Dan 11:34 A gdy będą padać, doznają małej pomocy; i wielu przyłączy się do nich obłudnie.
Dan 11:35 Nawet niektórzy spośród roztropnych upadną, aby wśród nich nastąpiło wypławienie, oczyszczenie i wybielenie aż do czasu ostatecznego, gdyż to jeszcze potrwa pewien czas.

Ten trend ma trwać do czasu ostatecznego. Czyli ponownie Bóg w swoich proroctwa okazuje się Bogiem niezwykle przenikliwym.

Nie jestem nieomylny, ale te wersety mają wiele sensu i jakoś... pasują do sytuacji. Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cyryl




Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 157 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 16:35, 21 Lip 2014    Temat postu:

Zaczeka podam Ci pewien przykład.

Otóż bokserzy, którzy uprawiają jeden z najbardziej agresywnych sportów. Po stoczonej walce, dziękują rywalowi, przepraszają za wypowiedziane słowa przed walką, czy też sami przebaczają rywalowi jego słowa.

Natomiast od Mariusza nikt, przez niego określany jako" chwast", "nieświadomy wyznawca diabła", "pies na pasku wielkiej nierządnicy" nie doczekał się przeprosin.

Jak można dyskutować z człowiekiem którego kultura osobista stoi niżej od takiego boksera??? Człowieka który posiada tytuł inżyniera, jest oczytany, inteligentny, który spędził i spędza nadal większość swojego życia wśród ludzi mu podobnych (kulturalnych, czytanych i inteligentnych). Bokserzy no cóż nie są ani inteligentni, specjalnie oczytani i nie spędzają czas wśród ludzi o wysokim poziomie kultury.

Zaczekana zobacz, na tym przykładzie o czym pisze Henryk.

Jak można dyskutować z człowiekiem który daje pokaz niższej kultury osobistej od "ringowych zabijaków"???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:26, 21 Lip 2014    Temat postu:

Cyryl napisał:
Zaczeka podam Ci pewien przykład.

Otóż bokserzy, którzy uprawiają jeden z najbardziej agresywnych sportów. Po stoczonej walce, dziękują rywalowi, przepraszają za wypowiedziane słowa przed walką, czy też sami przebaczają rywalowi jego słowa.

Natomiast od Mariusza nikt, przez niego określany jako" chwast", "nieświadomy wyznawca diabła", "pies na pasku wielkiej nierządnicy" nie doczekał się przeprosin.

Jak można dyskutować z człowiekiem którego kultura osobista stoi niżej od takiego boksera??? Człowieka który posiada tytuł inżyniera, jest oczytany, inteligentny, który spędził i spędza nadal większość swojego życia wśród ludzi mu podobnych (kulturalnych, czytanych i inteligentnych). Bokserzy no cóż nie są ani inteligentni, specjalnie oczytani i nie spędzają czas wśród ludzi o wysokim poziomie kultury.

Zaczekana zobacz, na tym przykładzie o czym pisze Henryk.

Jak można dyskutować z człowiekiem który daje pokaz niższej kultury osobistej od "ringowych zabijaków"???


Drogi Cyrylu,
nie za bardzo umiem się odnieść do Twojego przykładu, ponieważ ja trochę inaczej czytam Mariuszowe epitety. Patrzę na nie w dwojaki sposób:

1. widzę, że przynoszą szkody, bo osoby z zewnątrz źle je odbierają i o tym napisałam otwarcie, i apelowałam o zmianę;
2. widzę, że mają sprowokować tych, którzy idą za Isusem i chcą poznawać prawdę...

więc jakoś nie poczułam się urażona, chociaż mogły się odnosić również do mnie, ale sprowokowana i zmotywowana do zastanowienia się nad tym. Niemniej jednak przyznaję, że nie czytałam wszystkich komentarzy i nie znam kulisów konfliktu pomiędzy Henrykiem, Mariuszem, Esterą... Sądzę, że było tam coś więcej, skoro brakuje im wszystkim cierpliwości i nijak nie można ich pogodzić.

Nad czym rzecz jasna ubolewam...
Ale też nie możemy czytać teraz postów Estery, czy Henryka przez pryzmat tego konfliktu, prawda? Ja tak nie robię i mimo, że wielu atakuje Henryka, że zajmuje się tym, co nie trzeba, ja nadal uważam, że to, co pisze jest potrzebne.

Dzisiejszy post Henryka dot. Watykanu był jak zwykle świetny. Nie znam drugiej takiej osoby, która by miała taki wgląd w to, co dzieje się na świecie w sferze kościołów, finansów, polityki i konfliktów zbrojnych. Miałam ochotę pochwalić Henrykowego posta i wyrazić to słownie, ale jako że milczy tutaj, myślę, że nie jestem już mile widziana.

Cyrylu,
nie mogę zaprzeczyć i negować artu Estery, tylko dlatego, że Mariusz i Henryk mają konflikt. Tak, jak nie mogłam odrzucić tego, co pisał Henryk, tylko dlatego, że na innym forum nadawali mu wyzwiska o wiele gorsze i nadal to czynią a mało tego, po dzisiejszym poście w dziale dot. Henryka, nie mam już żadnych wątpliwości z kim mieliśmy do czynienia i ile włożyliśmy wysiłku w to, aby okazać tolerancję komuś, kogo już Bóg osądził.

...i już nic więcej nie powiem w tym temacie, ponieważ nie zamierzałam nikogo zranić. Jeszcze raz podkreślę: SZANUJĘ HENRYKA PRACĘ I TO SIĘ NIE ZMIENI.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Wto 1:00, 22 Lip 2014    Temat postu:

Idę zaraz do pracy, ale najpierw... wsadzę kij w mrowisko! Very Happy

Ta myśl od dłuższego czasu nie daje mi spokoju i trzeba to wyraźnie podnieść i jasno wyrazić.

Kobiety nie posiadają Bożej i biblijnej autoryzacji do pouczania mężczyzn w kwestiach duchowych.


144.000 to mężczyźni, wszyscy prorocy to mężczyźni, apostołowie i uczniowie Isusa to mężczyźni.

Wynika z tego prosty wniosek. Jakikolwiek artykuł Estera napisze czy napisała, nie posiada to żadnych biblijnych podstaw z tej właśnie przyczyny.

Proszę to sobie dobrze przemyśleć i sprawdzić w Biblii. Nie oznacza to zakazu pewnych dyskusji czy wstawiania postów na forach.

Wiem, że nie będzie to popularnym tematem, ale Prawda jest Prawdą.

Więcej za około 9-10 godzin!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bushi




Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 108 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tarnobrzeg

PostWysłany: Wto 1:09, 22 Lip 2014    Temat postu:

Szczerze mówiąc i pisząc, to powiem tak :

Uważam że żadne z istniejących na świecie , modeli , schematów oraz interpretacji proroctw związanych z czasami ostatecznymi, nie jest w 100 % trafne.

Tyczy się równie to i Estery, Henryka, Waltera Veith, nie jesteśmy w stanie jednoznacznie osądzić czy Królestwo Boże już się rozpoczęło w niebie, czy porwanie 144 k zaszło od razu po zmartwychwstaniu, a może jeszcze się nie skończyło, a już na pewno nie da się ustalić kto i jak zostanie porwany.

Estera widzę ładnie się napracowała i zapewne prosiła Boga o zrozumienie proroctw i by Pan jej sprzyjał przy rozwikłaniu tych zagadek. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na pewne rzeczy.

- Bóg nie prowadzi "koncertu życzeń", zapewne przed nami, modliła się nieskończona ilość osób do Boga o tą mądrość by rozwikłać proroctwa.
Umówmy się... tyle ile jest tych osób, tyle różniących się interpretacji.

- Jeśli Pan nam je zostawił, to znaczy się że będą nam potrzebne.. w odpowiednim momencie wypełniania się tych proroctw.

- Jeśli błądzimy po omacku, oznacza że Pan tak chce.

- Pan nie daje nam pełnego zrozumienia, ponieważ tak jest dla nas lepiej, byśmy nie zdradzali naszym zachowaniem, i nie uprzedzali faktów.

Jeśli policja szykuje prowokację i ma wśród przestępców swojego człowieka, to ten człowiek nie wie kiedy, i kto dokona wejścia, by swoim zachowaniem nie zdradził planów, ma wiedzieć że będzie wejście kiedy np zadzwoni telefon albo ktoś zapuka do drzwi. Dopiero w tym momencie pada pod stół albo co tam było omówione.

My jesteśmy w takiej właśnie sytuacji, wiemy co ma nastąpić i kto ma to zrobić, i jak mamy reagować gdy nadejdzie czas.

Jestem pewien w 100% że Bóg nie zrobi wyjątku dla żadnego z nas, ani nikogo na tym świecie, choć by się jak najbardziej żarliwie modlił, do niego o wyjawienie CAŁEJ PRAWDY.

Zarzucono mi tutaj że nie mam "pazura".. Smile

Więc chciałem poinformować że mam coś takiego, ale bardzo rzadko używam, bo wiem że jak się wystawi to trzeba od razu rąbnąć nim w kogoś, a tamten też ma coś takiego i nam odpowie.

Wystawiam pazur:

Opracowanie Estery tłumaczy kilka niezrozumiałych wersetów z Ewangelii Jana, oraz z Księgi Daniela 70 tygodni. Przyznam że jest to interesujące opracowanie, jednak twierdzenie że niewiasta staje się nierządnicą uważam za bardzo dalekie i "doginane ", jest to wybitne zgadywanie.

Martwi mnie również postawa Estery :

"Piszę te arty nie dla „swojej potrzeby”, ja jestem jak Mojżesz w tym sensie, ze mam ogromny problem z wyrażaniem myśli, z przeniesieniem ich na” papier” . Jestem zawsze zmęczona i obciążona tym pisaniem".

Człowiek pełen chęci zrobienia czegoś dla rzeszy ludzi, chce pomóc innym, popada w pewien rodzaj szoku, miałem tak nie raz chcąc bardzo coś napisać, i pisząc nagle zdaje sobie sprawę że to może być dyktowane przez demona. Teraz wiem że duch święty nie objawia się żadnym szokiem. Isus nas ostrzega, dlatego że ciąży na nas odpowiedzialność i pamiętajmy o tym.
Niepokojące jest że Estera odnosi się do Mojżesza, niby przypadkiem ale jednak porównuje się do sytuacji w jakiej on był, oraz to podobieństwo do sytuacji w jakiej ona się znalazła.

Zwróćcie uwagę na to..... cała ich grupa jest w trakcie "odkrywania prawdziwej lawiny prawdy", :

- zagubiona Jerozolima
- kłamstwa Ewangelii synoptycznych
- dodane 1000 lat historii
- Estera i jej opracowanie o Królestwie Bożym

Oni są pod ogromną presją swoich "odkryć", mało tego one źle wpływają na nich :

" czasem myślę, ze Bóg daje mi czas, by to przerobić, dopracować."
------
"I mam intencje najczystsze i wiem, ze Ci którzy tak usilnie błagają Boga o zrozumienie i poznanie będą je powoli otrzymywać. Dlatego błagam Boga co dzień by nie pozwolił na moje zwiedzenie"

Problem w tym że Mojżesz otrzymywał informacje od Boga i je przekazywał, nie było tam miejsca na dawanie czasu i dopracowywanie, czy Mojżesz modląc się otrzymywał odpowiedzi powoli z biegiem czasu ?.

Na miejscu Estery ostrożniej dobierał bym słowa, bo ciąży na niej odpowiedzialność, te słowa czytają ludzie początkujący w których narodziła się chęć zostania zbawionym, co jeśli się myli ?

Niech uważa również Mariusz, bo w swojej popędliwości gotów jest wzniecić "Nowy Exodus" wprost do Turcji, a co jeśli się myli ?

Niech uważają wszyscy na osądy, bo sędzią naszym jest Chrystus i to on może wskazywać kto jest 'chwastem" a kto zdrowym kłosem, bo co będzie jeśli okaże się że to nie my nimi jesteśmy ?
Jeśli nim jestem, dowiem się o tym od Isusa, wy nie macie takiej mocy.

Nie piszcie więcej: że jeśli się dużo modlisz i prosisz boga to dostaniesz więcej zrozumienia !!! Dostaniesz jej tyle ile Bóg będzie chciał.
Natrętna chęć poznania prawdy, tworzy lukę w twojej głowie, jeśli Pan cię nie wysłucha i ci nie wleje w tą lukę daru, to może wlać ci kto inny. A tego wy nie chcecie i ani Bóg który chce naszego dobra.

Ile razy było tu napisane : "JESTEŚMY BRAĆMI"

Jak może brat napisać drugiemu bratu czy siostrze :" nie wszystkim widocznie dane jest poznanie"

PO OWOCACH WIDZĘ ŻE CI KTÓRZY TAK PISZĄ RÓWNIEŻ GO NIE MAJĄ !!


Chowam pazur i serdecznie przepraszam jeśli kogoś zabolało.


Post został pochwalony 3 razy

Ostatnio zmieniony przez Bushi dnia Wto 1:18, 22 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 9:48, 22 Lip 2014    Temat postu:

thewordwatcher napisał:
Zaczekana....

Czytałaś taki werset?

Mat 19:28 A Jezus rzekł im: Zaprawdę powiadam wam, że wy, którzy poszliście za mną, przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na tronie chwały swojej, zasiądziecie i wy na dwunastu tronach i będziecie sądzić dwanaście plemion izraelskich.

I tutaj masz finał...

Obj 21:2 I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdobiona oblubienica dla męża swego.
Obj 21:3 I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi.
Obj 21:4 I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już. nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły.
Obj 21:5 I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe.

Chrystus z apostołami oraz 144.000 powróci na ziemię - Nowe Jeruzalem.

Królestwo Boże ma początek w Niebie po czym zstępuje na ziemię.

Nie wiedziałaś tego? Cool

Mówiąc wprost - nie przyłożę ręki do kłamstw!



Witaj Henryku,

dwa krótkie zdania skierowane do mnie, a ile w tym pogardy...
No jakoś tak się składa, że czytałam. Czytam Biblię. Wiele wersetów znam na pamięć, ale mając w głowie interpretacje i chronologię różnych osób, nie umiałam sobie tego poskładać do kupy. Bynajmniej jeśli chodzi o temat Królestwa, porwania etc. Artykuł Estery, jak dotąd, porządkuje to wszystko po raz pierwszy tak, że aż człowiek się cieszy. No ale ja nie mam żadnych
prywatnych uprzedzeń do Estery, więc czytam go normalnie, nie przez okulary złości.

Trochę mi się w głowie teraz kręci, bo podajesz wersety o których pisała Estera i mówisz, że Królestwo ma początek w Niebie, potem wstępuje na ziemię, czyli potwierdzasz, co pisała Estera a na koniec dodajesz, że nie przyłożysz ręki do kłamstw.

Mnie to nie bawi, ani wciąganie mnie do konfliktu, ani robienie nagonki na kobiety. A to Ty Henryku sprowokowałeś tę sytuację. Zabunkrowałeś się na swoim forum, chodzisz do innych, przenosisz stamtąd rzeczy tutaj, tu je komentujesz, nikt nie może wejść tutaj, żeby się bronić, ale kiedy robią to u siebie, Ty mówisz, że gorszą innych.

Tak samo zrobiłeś z Melantiqiem i chociaż ja stanęłam w Twojej obronie, wmanewrowałeś mnie w konflikt z Esterą i Mariuszem, żeby poprzez całą tę sytuację wykazać, jak powinniśmy przebaczać i okazywać wspaniałomyślność. Nie wiem, czy widziałeś ostatni post Melantiqa, więc Ci go wkleję:

Cytat:
Czy te myśli są dobre?
Co jakiś czas mam takie myśli, że gdy inny człowiek jakiś, szczególnie mężczyzna, ale kobieta także i coraz częściej płeć już nie ma znaczenia, pragnie tego samego co ja, np. miłości, spokoju, dobra, gdy lubi mieć przyjemnie, to we mnie rodzi sie taka nienawiść, że on pragnie tego samego co ja.
I zły jestem że taki człowiek istnieje. Nie podoba mi sie to że mu sie podoba to samo co mi.
Chciałbym, żeby to tylko mi sie to podobało i nikomu innemu.
I tak jest nawet w przypadku tych co chcą dobra zbawienia co miłują Boga.
Jak sobie myśle, że oni tego pragną tak jak ja, to rodzi sie we mnie nienawiść do nich.
Nie moge znieść tego, że oni pragną tego co ja. Chce mieć to tylko dla siebie. Nienawidze ich całym sercem.
Nie rozumiem siebie i nie wiem czemu tak myśle, ale takie są fakty i dziele sie nimi.
Zawsze myślałem, że ludzie mają inne pragnienia niż ja, i gdy tak sobie pomyśle, to wtedy mi jest dobrze okej, bo wtedy wiem że nie chcą oni tego co ja, więc moje pragnienia są bezpieczne.
Ale zaraz sobie pomyśle że jednak oni chcą tego co ja i rodzi sie we mnie złość.
No nie moge tego znieść!
To ja chce miłości dobra i spokoju, Królestwa Bożego, dlaczego oni też tego chcą co ja?!
Dlaczego oni tego pragną też? Ja nie chce żeby oni tego pragnęli!
A dodam, że wiele razy sie zmuszałem do tego aby właśnie lubić ich za to, żeby miłować wszystkich którzy pragną tego co ja.
Na chwile sie udawało, dosłownie na sekundke, ale zaraz nienawiść, zazdrość, gniew wszystko naraz sie na mnie zleciało i powiedziałem sobie nie! Won to jest tylko dla mnie! Wynocha brzydale i niemiłe bydlaki!
Tak sobie powiedziałem i wciąż mówie w myślach.
No nie wiem dlaczego taki jestem. Nie wiem czy to napewno ja w 100% czy to moje myśli dosłownie.
I nie rozumiem dlaczego uważam je za słuszne, chce tak myśleć zawsze i czuć tę nienawiść.
Ale z drugiej strony licze gdzieś głęboko na Boga, że on to ze mnie wyplewi, bo to jest jakiś syf a nie moje myśli.
Bo sobie tak myśle, czy te myśli są logiczne, i czy są słuszne, gdyby ludzie mieli razem społeczność tworzyć i gdyby każdy tak myślał jak ja teraz, to nic by nie wyszło z tej społeczności byłaby tragedia poprostu.
I to mi daje punkt zaczepienia ku temu, że te myśli są niewłaściwe, mimo że chce je przy sobie mieć.
Nic z tego nie rozumiem, i boje sie tego, że po śmierci te myśli przepadną i gdy sie obudze to tymi którymi sie brzydziłem i nienawidziłem będe sie do nich przytulał i mówił miłe słowa.
Nie chce tego. Strach jest przeogromny.
Z drugiej strony czuje dziwną ulge, jakbym nie musiał sie martwić, bo to odemnie nic nie zależy.
Bóg wie co ma zrobić, i gdy nadejdzie czas, wyplewi ze mnie ten syf i będe kochał i miłował i pragnął wspólnego szczęścia wszystkich i czuł miłość do tych którzy pragną tego co ja.
No i to sie tak zmienia, przemiela. Raz to raz to.
Ale wygrywa to pierwsze, czyli ta nienawiść, i nie wiem skąd ona sie wzięła.
Pomyślałem sobie, że to geny, że jestem z plemienia węża bo jak to inaczej wytłumaczyć?
Istota Boża nie myśli tak jak ja myśle.
Ale przypomniałem sobie swoją młodość, jak miałem 10 lat, i wiem, że wtedy tak nie myślałem.
Pamiętam to dobrze, i byłem inny, czułem miłość nie nienawiść.
Czyli ta nienawiść nabyta ale jak to możliwe?
Nie moge tego zrozumieć. Co sie stało, gdzie kiedy. O co chodzi w tym życiu. W tym istnieniu.
Czym są te myśli. Co jest słuszne a co nie. Co jest Prawdą?
Ja mam takie przeświadczenie, że smutek, nienawiść do ludzi, to Prawda, to jest słuszne.
A radość, miłość do ludzi, to obłuda, zaślepienie, egoizm.
Nie wiem nic nie wiem skąd te myśli sie biorą ale mówie wam o tym bo chce żebyście wiedzieli.
Dodam jeszcze, że napisałem to, ponieważ te myśli mnie męczą, dusze sie, źle mi sie żyje, czuje nienawiść do każdego człowieka już praktycznie i wciąż czuje że to słuszne nie mam pojęcia o co chodzi.


To już jest wycie oszalałego demona, nie wiem, może upadły anioł. Co też wykazywałam od początku ale Ty nakłaniałeś mnie do bratania się i wyrozumiałości względem diabła. Estera i Mariusz póki co, nie są opętani. Robią coś z pasją, piszą prawdę, nawet jeśli nie wszystko uznajesz, ale gro tematów jest tam wspólnych, o których pisaliście razem. Tutaj powinieneś może wykazać się większą wyrozumiałością i tolerancją. Sam dobrze wiesz, jak to jest, kiedy odkrywasz coś ciekawego, z pasją o tym piszesz, a ktoś inny z boku to oczernia. Przeżyłeś to nie raz, Henryku! I wiesz co? Kiedyś Ty również zaciekle broniłeś swojego stanowiska, broniłeś go, i używałeś różnych słów. A nagle zmieniłeś się i czasami zastanawiam się, czy Ciebie ktoś nie podmienił, bo od jakiegoś czasu nie jesteś tym samym Henrykiem, który wyrzucał z forum, gładko i ostro nazywając to, co osoba pisywała i broniąc prawdy! Pamiętasz? Chwaliłam Cię za to?

Nie podoba mi się ten konflikt z żadnej strony. Ani na tym forum, ani na blogu u Mariusza ani u Braiana, nie zachęca to do czytania. Brain pisał o tym, że nie chce tworzyć klubu wzajemnej adoracji, a dokładnie to robi. Mało tego zrobił się z tego klub wzajemnych animozji a my użytkownicy i czytelnicy jesteśmy jak piłeczki, które się przerzuca, w zależności od tego, z kim się zgadzamy, lub nie. Bo my nie mamy opowiadać się po stronie prawdy, nie mamy samodzielnie rozważać i wyciągać wniosków, nawet jeśli byłyby one błędne, przejechać się na tym, rozważyć raz jeszcze i wrócić na początek prawdy! My mamy się opowiedzieć, po czyjej stronie stoimy i tak nagiąć odpowiedź, żeby się przypadkiem nie narazić. Bushi robi to doskonale, więc jego postów już nawet nie czytam.

Napisałeś tego posta o artykule Estery i dodałeś...oceńcie to sami! Teraz rozumiem, że był to test i prowokacja. Od jakiegoś czasu to wszystko tutaj, jest już tylko grą. Wyścigiem szczurów.

To ja na pożegnanie, powiem Wam teraz proroctwo:

TRZY OBOZY, KTÓRE TERAZ POWSTAŁY, ROZPADNĄ SIĘ. OSTATNI OBÓZ POWSTAŁ NIE PO TO, ŻEBY INFORMOWAĆ LUDZI O PRAWDZIE, ALE PO TO, ŻEBY ROZWALAĆ OBÓZ PIERWSZY I DRUGI, DLATEGO TEN TRZECI OBÓZ NIE ZAJMUJE SIĘ NICZYM INNYM, JAK PODWAŻANIEM RAZ OBOZU NR 1, RAZ OBOZU NR 2.

NAD WASZYMI OBOZAMI PANUJE TERAZ CHAOS, BO ZAMIAST DZIAŁAĆ KAŻDY TAK NA SWOJĄ RĘKĘ, NIEZALEŻNIE OD SIEBIE, SKORO NIE POTRAFICIE SIĘ DOGADAĆ, DAĆ LUDZIOM SZANSĘ PORÓWNAĆ TRZY KLAROWNE ZESTAWIENIA I DOKONAĆ JASNEJ OCENY, WYCIĄGNĄĆ WNIOSKI, WYŁANIACIE PRAWDĘ, KTÓRĄ PÓŹNIEJ ZACIEMNIACIE.

BO DIABEŁ ROBI WSZYSTKO, ŻEBYŚCIE UTKNĘLI W POSZUKIWANIACH I ŻEBY ZACIEMNIĆ TO, CO WYDAWAŁO SIĘ JUŻ JASNE.
TO JEST WŁAŚNIE JEGO DZIEŁO!

I wykorzystał Waszą ludzką słabość, EMOCJE, do rozwalenia tego, co mieliście wykonać!

Życzę Wam wszystkim, mimo to, owocnej pracy. A jako kobieta, nie będę się więcej wypowiadać. Tym bardziej, że dawnego Henryka już nie ma
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Wto 12:29, 22 Lip 2014    Temat postu:

Powtórzę jeszcze raz bardzo ważne, ale zapomniane zdanie, ściśle oparte na Biblii.

Kobiety nie posiadają Bożej i biblijnej autoryzacji do pouczania mężczyzn w kwestiach duchowych.

Rozwijając ten temat, zacytuję Bushi, który ujął sprawy proroctw w jak najbardziej prawidłowy sposób!

Cytat:
Uważam że żadne z istniejących na świecie , modeli , schematów oraz interpretacji proroctw związanych z czasami ostatecznymi, nie jest w 100 % trafne.

Tyczy się równie to i Estery, Henryka, Waltera Veith, nie jesteśmy w stanie jednoznacznie osądzić czy Królestwo Boże już się rozpoczęło w niebie, czy porwanie 144 k zaszło od razu po zmartwychwstaniu, a może jeszcze się nie skończyło, a już na pewno nie da się ustalić kto i jak zostanie porwany.


Czyli w tym przypadku nikt nie ma prawa zmuszania kogokolwiek do akceptacji takiej czy innej doktryny.

Jak wielokrotnie pisałem, nie posiadamy wystarczającej ilości informacji, aby mieć na 100% pewność odnośnie wielu proroctw.

Czyli warto znać kilka interpretacji i czuwając nie zaśniemy. Na tym polega życie chrześcijańskie.

Ale... trzeba sprawdzać źródła materiałów, które się poznaje, ponieważ kobiety nie posiadają żadnej autoryzacji oraz precedensu nauczania mężczyzn w kwestiach duchowych.

W większości religii chrześcijańskich kobiety nie mają prawa bycia księżmi, pastorami czy starszymi i nie maja prawa nauczania z podium czy ambony.
W wielu odstępczych kościołach się to robi, co jest wyjątkiem potwierdzającym regułę.

I teraz najważniejsza myśl.

Bóg wysłuchuje nasze modlitwy, jeżeli są zgodne z Jego wolą.

Skoro Jego wolą nie jest przewodnictwo kobiet w kwestiach duchowych czy doktrynalnych ponad mężczyznami, nie widzę szansy aby Bóg odpowiadał na modlitwy kobiet z prośbami o zrozumienie proroctw czy doktryn, aby owego zrozumienia, danego przez Boga używać przeciwko mężczyznom służącym Bogu.

Czyli cokolwiek jakakolwiek kobieta napisze w kwestiach doktrynalnych, zwłaszcza starająca się korygować doktrynalnie braci w wierze, nie może to posiadać błogosławieństwa Bożego oraz Jego Ducha, ponieważ jest to przeciwne Jego planowi zbawienia rodzaju ludzkiego.


Czyli czytanie materiałów produkowanych przez siostry nasze, a zwłaszcza prezentowane w sposób, w jaki to robi Estera jest czystą stratą czasu.

Oznacza to także, że rozpowszechnianie takich materiałów jest równie bezsensowne jak i szkodliwe.

Praktycznie jest to łamaniem Prawa Bożego, które na coś takiego nie pozwala!

Na tym forum wzorem kobiety, która służy wiernie Bogu nie wydając braciom rozkazów jest Lusia! Zawsze wklejająca materiały ukazujące podłość świata szatana o poszerzająca naszą wiedzę o ohydzie rządów szatańskich, ostrzegając przed nimi innych braci i siostry. Tak trzymać Lusiu, jak uruchomisz bloga, podaj namiar, udostępnię na witrynie proroctwa.com

Proszę mi wybaczyć ale ja staram się służyć Bogu a nie występuję na konkursie popularności poczytności i dbam jedynie o opinię Boga. Ludzkie opinie mnie nie interesują, zwłaszcza oparte na przypuszczeniach i pozbawione dowodów i sensu.

Wracając do porwania.

Artykuł Estery jest wielce manipulatywny i takiej żonglerki wersetami jeszcze nigdzie nie widziałem.

Dwa najwymowniejsze przykłady.
Cytat:

Ap 21:4
I widziałem trony, (by można było usiąść na tronie – musi powstać władza Królewska) i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Isusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat.
Tu znowu mamy odniesienie do historii naśladowców Isusa w I w., którzy pokonali diabła umierając za swego zbawiciel, czym zadali kłam twierdzeniom diabła.
Ap 14:17 bt „I wyszedł inny anioł ze świątyni, która jest w niebie, i on miał ostry sierp.” – stan z 1000 letniego Królestwa
Ap 21:22 bt „A świątyni w nim nie dojrzałem: bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek.”
Natomiast Objawienie 5: (9) I zaśpiewali nową pieśń tej treści: Godzien jesteś wziąć księgę i zdjąć jej pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i odkupiłeś dla Boga krwią swoją ludzi z każdego plemienia i języka, i ludu, i narodu, (10) i uczyniłeś z nich dla Boga naszego ród królewski i kapłanów, i będą królować na ziemi.


Wersety powyrywane z kontekstu poustawiane w taki sposób, ze można za pomocą takiej manipulacji napisać wersetami biblijnymi... konstytucją Polski!

Cel? Wykazanie innym, że nie wiedzą nic a tutaj ktoś tak dokładnie zbadał! Tak to właśnie badają wszystkie religie chrześcijańskie, i dlatego się tak wielce od siebie różnią.

Inny podobny przykład.



Cytat:

(Ap 4:4) A wokoło tronu dwadzieścia cztery trony, a na tych tronach siedzących dwudziestu czterech starców, odzianych w białe szaty, a na głowach ich złote korony.
O nich prorokował Ezechiel:
Ez 37:26 bt „I zawrę z nimi przymierze pokoju: będzie to wiekuiste przymierze z nimi. Osadzę ich i rozmnożę, a mój przybytek pośród nich umieszczę na stałe.”
(Ap 3:26) Zwycięzcy i temu, kto pełni aż do końca uczynki moje, dam władzę nad poganami,
(27) I będzie rządził nimi laską żelazną, i będą jak skruszone naczynia gliniane;
Taką władzę i Ja otrzymałem od Ojca mojego; dam mu też gwiazdę poranną.
Iz 49:18 bt „Rzuć okiem dokoła i zobacz: Wszyscy się zebrali, przyszli do ciebie. Na moje życie! – wyrocznia Pana. Tak, tymi wszystkimi przystroisz się niby klejnotami i jak oblubienica opaszesz się nimi.”


Jest to cytowanie wybiórcze, pozornie logiczne ponieważ podaje się cytaty które pozornie pasują do siebie.

Sprawdźmy podsumowanie artykułu Estery.

1.Porwanie dotyczy Chłopczyka, którym są pierwsi naśladowcy Isusa

Wiele wskazuje na liczbę 144.000 ale pierwsi naśladowcy Chrystusa to zaledwie część owego Chłopczyka.

Gdyby już wtedy nastąpiło porwanie, wiedzielibyśmy o tym w dokładnie taki sam sposób, w jaki wiemy o zmartwychwstaniu. Bóg nie pozwoli nikomu na ukrycie Jego dzieł.

2.Porwanie to dokonało się w niedługim czasie po objęciu przez Isusa Królestwa
Chrystus zgodnie z proroctwem „panuje wśród nieprzyjaciół swoich”.

Nonsens bez jakiegokolwiek wsparcia wersetami. Nie ma jednoznacznego wersetu, czyli nie dokonało się. Nie ma żadnego sprawozdania o dokonanym porwaniu, czyli absolutne zero jakichkolwiek dowodów. Czy biblijnych, czy historycznych. Porwania nie dałoby się ukryć, podobnie jak nie udało się ukryć zmartwychwstania Chrystusa.

3. 144000 to literalna część wybawionego Izraela.

Prawda poparta wieloma wersetami.

4.Na 24 tronach zasiedli Apostołowie Baranka i 12 przedstawicieli 144 000.

Spekulacja. Nie wiemy czy są przedstawicielami czy to są tacy ludzie jak Abraham, Hiob, Izaak, Jakub itd.

5. Zbawienie dotyczy wszystkich wiernych i kochających Boga sług, zależne jest od uczynków i trzymania się słów Isusa.

Prawda.

6. Świątynia mieści się w Niebie podczas Królestwa Isusa nie będzie jej na Ziemi, więc nie ma mowy o służbie kapłańskiej po Armagedonie.

Kłamstwo i to oczywiste.

Obj 21:22 Lecz świątyni w nim nie widziałem; albowiem Pan, Bóg, Wszechmogący jest jego świątynią, oraz Baranek.

7. Porwanie nie dotyczy nas, gdyż my oczekujemy Nowego Jeruzalem, które zejdzie na Ziemię i do którego jawnie i legalnie zostaniemy wpuszczeni.


Skoro porwania nie było, wiec musi się odbyć. Nie było, ponieważ nie ma dowodów. Apostołowie nie zostali porwani ale poza Janem wszyscy utracili życie w przesladowaniach. Najprawdopodobniej zmartwychwstali w części pierwszego zmartwychwstania i królują już z Chrystusem w niebie.

8. Jan świadczy, że w Dzień Pański dostał Objawienie.

Najczęściej termi Dzień Pański oznacza szczególny dzień ale nie ma pewności, że oznacza Armagedon. W tym kontekście na pewno Armagedonu nie oznacza.
Bo go jeszcze nie było!

9. Apokalipsa przedstawia historię jednej Niewiasty.


Absolutne kłamstwo nie wsparte żadnymi dowodami. Więcej szczegółów poniżej.

10. Świadectwa o doczekaniu za życia przyjścia Zbawiciela przez Jana prawdopodobnie są prawdziwe.

11. Nikt z nas żyjących nie ma nadziei niebiańskiej i nie będzie rządził laską żelazną gdyż ten przywilej otrzymały pierwociny Zboru Chrystusa. – przepraszam tych co się szykowali na ten stołek … Smile

12. Nie my jesteśmy beneficjentami I zmartwychwstania – a tylko 144 000 wykupionych z Izraela i pierwsi naśladowcy Isusa.


Skoro nie było porwania, więc będzie.

Po cóż miałby Chrystus porywać martwych apostołów!


Zasadniczy błąd polega na niewłaściwym zrozumieniu pojęcia czasu oraz cytowania wyrywkowego, bez sprawdzenia kontekstu, czasu wypowiedzianego, czasu ewentualnego dokonania się pewnych wydarzeń.

W Biblii mamy kilka stwierdzeń, które ze względów językowych są dzisiaj błędnie wyjaśniane.

Dwa przykłady, które są mylnie interpretowane.

Obj 22:12 Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku.
Obj 22:20 Mówi ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. niech tak się stanie, przyjdź, Panie Jezu!

Pozornie wygląda to na szybkie działanie, ale owo wkrótce trwa już niemal 2000 lat!

Dosłowna interpretacja takich zwrotów prowadzi właśnie do takich kolosalnych błędów.

Teraz na temat Niewiasty.

Obj 12:1 I ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta odziana w słońce i księżyc pod stopami jej, a na głowie jej korona z dwunastu gwiazd
Obj 12:2 A była brzemienna, i w bólach porodowych i w męce rodzenia krzyczała.
Obj 12:3 I ukazał się drugi znak na niebie: Oto ogromny rudy smok, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na jego głowach siedem diademów;
Obj 12:4 A ogon jego zmiótł trzecią część gwiazd niebieskich i strącił je na ziemię. I stanął smok przed niewiastą, która miała porodzić, aby, skoro tylko porodzi, pożreć jej dziecię.
Obj 12:5 I porodziła syna, chłopczyka, który rządzić będzie wszystkimi narodami laską żelazną; dziecię jej zostało porwane do Boga i do jego tronu.
Obj 12:6 I uciekła niewiasta na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.
Obj 12:7 I wybuchła walka w niebie: Michał i aniołowie jego stoczyli bój ze smokiem. I walczył smok i aniołowie jego,
Obj 12:8 Lecz nie przemógł i nie było już dla nich miejsca w niebie.
Obj 12:9 I zrzucony został ogromny smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat; zrzucony został na ziemię, zrzuceni też zostali z nim jego aniołowie.
Obj 12:10 I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący: Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga naszego, i władztwo Pomazańca jego, gdyż zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem.
Obj 12:11 A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa swojego, i nie umiłowali życia swojego tak, by raczej je obrać niż śmierć.
Obj 12:12 Dlatego weselcie się, niebiosa, i wy, którzy w nich mieszkacie: Lecz biada ziemi i morzu, gdyż zstąpił do was diabeł pałający wielkim gniewem, bo wie, iż czasu ma niewiele.
Obj 12:13 A gdy smok ujrzał, iż został zrzucony na ziemię, zaczął prześladować niewiastę, która porodziła chłopczyka.
Obj 12:14 I dano niewieście dwa skrzydła wielkiego orła, aby poleciała na pustynię na miejsce swoje, gdzie ją żywią przez czas i czasy, i pól czasu, z dala od węża.
Obj 12:15 I wyrzucił wąż z paszczy swojej za niewiastą strumień wody, aby ją strumień porwał.
Obj 12:16 Lecz ziemia przyszła niewieście z pomocą i otworzyła swoją gardziel, i wchłonęła strumień, który smok wyrzucił z swojej paszczy.
Obj 12:17 I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie.

Widać wyraźnie, że chronologia jest nieco poprzestawiana i opis ucieczki Niewiasty jest podany dwukrotnie i dotyczy tego samego okresu czasu.

Ów okres to 1260 dni czyli jest to 3.5 roku, jest to także 42 miesiące oraz... czas, czasy i polowa czasu.


Najprawdopodobniej chodzi o ten sam okres czasu, Daniel także o nim wspomina i jest to czas... Wielkiego Ucisku.

Czyli Niewiasta została przeniesiona na pustynię, gdzie będzie żywiona przez okres Wielkiego Ucisku, czyli 1260 dni!

Skąd wiemy, ze to Wielki Ucisk?

Niewiasta nie zagrożona przez węża, bezpieczna i chroniona przez Boga jest żywiona przez cały okres Wielkiego Ucisku, podczas którego szatan odszedł od Niewiasty, aby...podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie.

Skoro Niewiasta jest chroniona przez Boga lub Jego siły i żywiona, nie może być Wielką Nierządnicą. Czyżby Bóg nagradzał opieką nierządnicę?

Oczywiście że nie. Wielką Nierządnica to ktoś zupełnie inny, nazwany Babilonem Wielkim i posiada on wyrok Boga, który w najbliższym czasie zostanie wykonany przez Bestię oraz 10 króli.

Nie twierdzę, że wiem wszystko ponieważ ów rozdział budzi także wiele pytań, na które nie dostaniemy jak na razie odpowiedzi.

Ale jedno jest bezsporne, Niewiasta, która porodziła Chłopczyka ktry został porwany do Boga jest Niewiastą dobrą i to do samego końca.

Objawienie to proroctwa czasów końca i jeszcze żadne proroctwo, oprócz Synagogi Szatana się z Objawienia nie spełniło.

Obj 2:9 Znam ucisk twój i ubóstwo, lecz tyś bogaty, i wiem, że bluźnią tobie ci, którzy podają się za Żydów, a nimi nie są, ale są synagogą szatana.

Czyli twierdzenia, uznane przeze mnie za fałszywe nie posiadają żadnych dowodów.

Doktryna o porwaniu była znana za czasów apostołów i najwyraźniej ją głoszono. Czytałem gdzieś o tym ze w niektórych apokryfach jest o porwaniu.

Paweł także pisał o porwaniu nie rozumiejąc go wcale, ale najwidoczniej nie chcąc być gorszym od rzeczywistych apostołów także pisywał o porwaniu podkopując samego siebie twierdzeniem, że porwanie lada moment się odbędzie. Potem owe kłamstwa musiał prostować w II Liście do Tesaloniczan.

Czyli za życia Pawła i Piotra porwania na pewno nie było i następcy apostołów także wierzyli w porwanie.

Apostołowie Baranka nie zostali porwani ale zginęli poza Janem, który zmarł w kajdanach. Także nie był porwany.

Twierdzenia o odbytym porwaniu nie posiadają żadnego dowodu biblijnego oraz dowodu historycznego.

Niewłaściwie zrozumienie terminu - przyjdę wkrótce - czy - jestem blisko, tuż u drzwi - i temu podobnych idiomów wskazuje na to, ze niewłaściwe zrozumienie powoduje takie kolosalne błędy.

A owe błędy są także dowodem na to, ze wyjaśnienia osób, kobiet nie upoważnionych przez Boga do wyjaśniania spraw doktrynalnych prowadzi nas na bezdroża niewiedzy i błędu.

Nie pisałem tego z przygotowaniem, ale jeden z braci dokładniej przeanalizował artykuł Estery i wyszły na jaw jeszcze większe błędy logiczne i biblijne.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli fałszywe nauki Estery obnażone.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez thewordwatcher dnia Wto 12:39, 22 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 13:26, 22 Lip 2014    Temat postu:

Poczekam spokojnie, aż ogłosisz, że myliłeś się co do Pawła.

A kto się cieszy z Twojego ataku na kobietach, widać, jak na dłoni na forum zbawieni.com, oczywiście melantiq:


Cytat:
Kobiety nie posiadają Bożej i biblijnej autoryzacji do pouczania mężczyzn w kwestiach duchowych.
144.000 to mężczyźni, wszyscy prorocy to mężczyźni, apostołowie i uczniowie Isusa to mężczyźni.

Tak dokładnie! Zgadzam sie w 100%!
Wkońcu napisał pan coś czego ja nigdy nie potrafiłem w taki sposób wyrazić pan to zrobił za mnie.
Brawo i dziękuje wkońcu ktoś o kim bym sie nie spodziewał napisał to jasno!
No nic tylko bić brawo właśnie to jest prawdziwą oznaką trzeźwego i racjonalnego myślenia!
Od zawsze wiedziałem że kobiety nie powinny sie wypowiadać na temat Biblii dlatego każda rozmowa z nimi drażniła.
Nie że nie lubie kobiet, przeciwnie są one błogosławieństwem, są wspaniałe, cudowne, są osłodą dla życia, dopełnieniem, jego sensem.
Ale nikogo pouczać w kwestiach Boga i Biblii NIGDY NIE POWINNY!
Kto uważa inaczej ten ulega pożądaniu i nie myśli racjonalnie!
Bóg wybierze to co ładne czy to co słuszne?
A ludzie co wybierają? To co ładne, a nie słuszne.
Dlatego w większości rozmów z kobietami ludzie wybierali kobiety, mimo że często nie miały racji.
Pan Henryk ma u mnie DUŻEGO PLUSA!
W zasadzie teraz w niepamięć puszczam wiele wiele złych rzeczy!
Nie, nie chce nigdzie wrócić i Henryk nadal może mnie nie lubić.
Radość mnie ogarnia że ktoś taki wybiera słuszność a nie to co miłe dla oka.


Diabeł podpisuje się obiema łapkami pod tym, co napisałeś Smile

Szkoda, Henryku. Ale jako, że masz swoich sprzymierzeńców i to jeszcze jakiego kalibru, nie martwię się więcej, że zostaniesz sam.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Wentyl bezpieczeństwa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin