Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Biblia informuje nas o pustej ziemi?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Sekcja priorytetowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:44, 13 Mar 2013    Temat postu:

I. Fragment książki Aleca Maclellana – Tajemnica Pustej Ziemi
Opowieść Olafa Jansena – fragment





Co zauważył Olaf i jego ojciec

1. Woda w morzu była słodka,
2. Woda miała kolor zielonkawy



II. Relacja kmdr Byrda z przelotu w kierunku bieguna północnego



Co zauważył kmdr Byrd?
1. Czas i przestrzeń znajdowała się w stanie rozgardiaszu podczas zbliżania się do bieguna.
2. Po jakimś czasie zamiast masy lodu ukazał się kanał z zielonkawą wodą
3. Raz na chwile Byrdowi wydawało się ze w oddali widzi odległy ląd z górami nad którymi wiszą chmury.


Mamy tutaj identyczne spostrzeżenia co do koloru wody znajdującej się w morzu wewnątrz Ziemi.
Natomiast relacja Olafa o słodkiej wodzie ma swoje udokumentowanie w dzisiejszych anomaliach na biegunie północnym.
W 2011 r brytyjscy uczeni zaobserwowali dużą ilość słodkiej wody w Morzu Arktycznym. Wielkość tej masy wodnej oceniono na 8000 km sześciennych.

Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście znaleziono wytłumaczenie w postaci zwiększonej ilości wody z rzek Syberyjskich. Przyczyna tego faktu miały by być topniejące lodowce syberyjskie.
Jest jeszcze jedno wytłumaczenie bardziej wiarygodne słodka woda pojawiła się z wnętrza ziemi poprzez otwór na biegunie północnym dokładnie tak samo jak plankton. Fitoplankton barwi wodę na kolor turkusowy (zielonkawy) . Nawet zaryzykował bym tutaj tezę, że słodka woda pojawiła się wraz z planktonem. Ale należy zauważyć tutaj jedną rzecz …. w lodowcach syberyjskich nie ma planktonu.



Fragment plamy fitoplanktonu na Morzu Barentsa - Arktyka

.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:01, 14 Mar 2013    Temat postu:

Wypowiedz głównodowodzącego floty podwodnej nazistowskiej Kriegsmarine z czasów II wojny światowej Karla Donitza:

"niemiecka flota podwodna jest dumna z tego że na drugim końcu świata, utworzyła dla wodza, nieprzystępną twierdzę."

"Moi podwodniacy znależli prawdziwy ziemski raj"




"W ciemno" nie szukali, szukali tego co uzyskało miedzy innymi od Tybetańczyków, Towarzystwo Ananerbe.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 23:51, 14 Mar 2013    Temat postu:

Starożytna południowoamerykańska legenda opowiada, że 2000 lat temu czterej bracia i cztery siostry wyszli z olbrzymiej jaskini sięgającej środka Ziemi. Najstarszy z braci wspiął się na szczyt góry w kraju zwanym dzisiaj Peru, podniósł cztery kamienie i rzucił je w cztery strony świata. W ten sposób objął w posiadanie ziemie, które znalazły się w zasięgu tych kamieni i wszystkich ludzi, którzy je zamieszkiwali. Założył miasto Cuzco, późniejszą stolicę potężnego państwa Inków.
Według miejscowej tradycji ci mężczyźni i kobiety przybyli z jakiegoś podziemnego świata i nauczyło ludzi budownictwa, uprawy ziemi, wszelkich sztuk i rzemiosł oraz organizacji gospodarki i społeczeństwa. Wszystko to uczyniło z państwa Inków prawdziwy cud Ameryki prekolumbijskiej, lecz zostało zniszczone przez hiszpańskich najeźdźców. Tajemniczy dobroczyńcy pozostawili też wykute na kamiennej tabliczce przesłanie, które ma dla nas szczególne znaczenie u początków nowego tysiąclecia.

Kiedy miną dwa tysiące lat,
Pod zamarzniętymi wodami
Odkryty zostanie nowy świat.


Naukowcy, którzy badali ten trójwiersz, sugerują, iż wzmianka o zamarzniętych wodach prawdopodobnie odnosi się do bieguna południowego; zaś sformułowanie „nowy świat” do bardzo starego wierzenia, że właśnie tam znajduje się wejście do baśniowej Pustej Ziemi. Jeżeli to prawda, proroctwo to daje wreszcie nadzieje wyjaśnienia jednej z największych zagadek w historii świata zamieszkanego przez ludzi.

poniżej kalendarz Majów bardzo przypominający pustą ziemię
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 0:11, 15 Mar 2013    Temat postu:

BBC-POLAND napisał:
Starożytna południowoamerykańska legenda opowiada, że 2000 lat temu czterej bracia i cztery siostry wyszli z olbrzymiej jaskini sięgającej środka Ziemi. Najstarszy z braci wspiął się na szczyt góry w kraju zwanym dzisiaj Peru, podniósł cztery kamienie i rzucił je w cztery strony świata. W ten sposób objął w posiadanie ziemie, które znalazły się w zasięgu tych kamieni i wszystkich ludzi, którzy je zamieszkiwali. Założył miasto Cuzco, późniejszą stolicę potężnego państwa Inków.


Ta legenda jest nawet w bajce "Nowe szaty króla". Tytułowym królem, jest Kuzko.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 0:12, 15 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 3:53, 15 Mar 2013    Temat postu:

Okazuje się że słynna teczka Merkulowa to kopalnia wiedzy o działaniach nazistów na Antarktydzie i ich mapach przejścia pod lodami Antarktydy do Agarty.


Merkulow Wsjewołod Nikołajewicz, to jemu pisał meldunki Abakumow, a słynna teczka Merkulowa jest kopalnią wiedzy na temat działań nazistów na Antarktydzie i w Agarcie.


Oryginalny dokument meldunku Abakumowa do Merkulowa w kwestii zdobytych dokumentów nazistów w Berlinie na temat Agarty i działań na Antarktydzie.




Zapis meldunku Abakumowa w języku angielskim i rosyjskim dotyczącym map Agarty.



Abakumow Wiktor Siemionowicz, oficer wywiadu radzieckiego zajmujący się opracowaniem zdobytych, niemieckich dokumentów dotyczących Antarktydy i Agarty.




tłumaczenie z rosyjskiego:

W. Abakumow 28 czerwca 1945 r.

Melduję, że 11 czerwca 1945, agenci kontrwywiadu Smiersz, 79 Brygady Strzelców, w gmachu sztabu Marynarki Wojennej Niemiec, Berlin ZOO-Garten, Tirpitzaufer 38/42, w służbowym pomieszczeniu, odnależli mapy przejścia głebin morskich z wyraznym zaznaczeniem ich przeznaczenia: tylko dla dowódców okretów podwodnych klasy A, "spec flotylli Firera", w ilości 38 sztuk, wg. numerów serii 0188-0199, 0228-0229, 0446-0456, 0555, 0870, 1489,
Chodzi tu o trasy podwodnych korytarzy prowadzących do wejścia do Agarty, pod lodami Antarktydy.
Mapy wydrukowano w 1500 egzemplarzach w obozie koncentracyjnym Dachau, w 17 kilometrach od Monachium, w spec laboratorium w styczniu 1944 roku.

tu chodzi o te mapy nam już znane:








Przykładowe ujście rzeki pod lądolodem Antarktydy w jednej ze ścian lodowców wychodzących na otwarte morze.
Zaznaczam ze jest to tylko przykład, a w oderwanych i dryfujących fragmentach lądolodu można znależć odcinki takich ujść wręcz nawet ogromnych rozmiarów.

Właśnie takimi "rzekami", nazistowskie U-booty dostawały sie do Agharty



Jak wynika z tych dokumentów radziecki wywiad, też bez zdziwienia operuje nazwami ....po imieniu : Agarta i jest zorientowany w temacie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 3:57, 15 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 15:32, 16 Mar 2013    Temat postu:

Pozwoliłem sobie wrzucić doś ciekawy artykuł:
Tekst pochodzi z [link widoczny dla zalogowanych]
Artykuł niesie ciekawe przemyślenia które już mają częściowo swoje udokumentowanie we wcześniejszych postach na tym forum.


Co nieco o wewnętrznym Słońcu

Według jednej z wersji teorii o pustych światach, wewnątrz Ziemi i innych planet znajduje się tzw. Wewnętrzne Słońce, które daje ciepło i światło istotom żyjącym w wewnętrznych światach. Myśląc o wewnętrznym Słońcu należy przeanalizować jego budowę i sposób w jaki wytwarza ono energię / ciepło. Pierwsza myśl jaka się nasuwa to fuzja nuklearna. Jednakże... jeśli zastanowimy się nad tym bardziej okaże się, że taka wersja jest niemalże niemożliwa do zaakceptowania z wielu powodów. Pierwszy lepszy i stosunkowo błahy: wysoki poziom nuklearnych eksplozji może zniszczyć całą elektronikę (jak w scenariuszu nuklearnej wojny).

Dzieje się tak ponieważ, nuklearna eksplozja tworzy silny impuls elektromagnetyczny tzw. EMP (Electro-Magnetic Pulse) zdolny zniszczyć delikatną elektronikę np. taka z jaką mamy do czynienia w komputerach i innych systemach elektronicznych (np. w samochodach). Z drugiej jednakże strony nuklearna fuzja wewnątrz Ziemi może być odpowiedzialna za pole magnetyczne Ziemi. Jego dziwne zachowanie wskazuje na to, że nie może być ono wytwarzane tylko przez dynamiczny ruch stałego jądra...

We wczesnych dniach kosmicznej eksploracji. H.A Bomke odkrył fale magnetohydrodynamiczne (fale elektromagnetyczne) w zewnętrznych partiach ziemskiej atmosfery, które to były wytwarzane przez zachodzące bardzo wysoko w atmosferze nuklearne eksplozje. Masahisa Sugiura odkrył podobne fale wytwarzane w wyniku naturalnych procesów w zewnętrznych partiach atmosfery, które to przekazywane są poprzez linie sił magnetycznych do Ziemi w strefach występowania zorzy polarnych na północy i południu. Są również pewne elektryczne impulsy, które płyną po powierzchniowej warstwie skorupy ziemskiej. Ziemia jest elektrycznie naładowana a jej "opór" zmienia się wraz z głębokością. Odkryto, że te własności wywodzą się z regionów polarnych i zmieniają się wraz z zakłóceniami magnetycznymi i zorzami polarnymi.

Ciepło Ziemi

Richard Milton: "Pomimo, że niektórzy wierzą, że Ziemia była chłodzona kiedy jej płynne wnętrze traciło ciepło, wiemy obecnie że ogólna temperatura Ziemi jest stała, kiedy ciepło wydalane jest przez powierzchnię, to jego utrata zbalansowana jest przez ciepło wytwarzane w płaszczu przez rozpad radioaktywny."

Jednak jeśli temperatura Ziemi jest stała tylko dlatego, że następuje rozpad radioaktywnych materiałów to czy "wewnętrzne Słońce" nie pomaga w jakiś sposób w zachowaniu ciepłego klimatu?

Naturalne reaktory rozszczepienia jąder atomu

Głównym dowodem na istnienie naturalnych procesów rozszczepiania jąder atomu jest izotop uranu-235. Główne badania miały miejsce w Oklo w Gabonie, w czerwcu 1972 roku. Zespół pracujący pod dyrekcją Dr. H. V. Bouzigues'a z laboratorium CEA we Francji zanotował anomalie w obfitości izotopu uranu-235. Jakiś czas później znacznie większe ubytki tego izotopu zostały odkryte w próbkach uranu pochodzących z tego źródła. To był pierwszy pozytywny dowód na hipotezy, że naturalne reakcje łańcuchowe są odpowiedzialne za zmiany w ilości izotopu. Raport jaki wydano w wyniku owych badań brzmiał:

"Okazało się, że w czasie reakcji, naturalna obfitość relatywnie szybko-rozpadającego się izotopu uranu-235 wynosiła więcej niż 3%. To naturalne "wzbogacenie" przez obecność wody w glebie, która zwiększa skuteczność podziału i możliwość rozwoju reakcji łańcuchowej".

Podsumowując widzimy, że w naturze występują naturalne nuklearne reakcje - nawet na powierzchni Ziemi. Dodajmy do tego możliwość znacznie większej koncentracji uranu-235 w przeszłości. Nawet mała ilość próbek w Oklo wystarczyłaby na reakcje nuklearną trwającą 500,000 lat. Czy ma to związek z możliwością powstania wewnętrznego słońca? Uran jest wszakże ciężkim pierwiastkiem i mógł zgromadzić się w centrum Ziemi... Nie ma na to jednak dowodów, ponieważ naukowcy twierdzą, że ten pierwiastek nie występuje naturalnie.

Wewnętrzne Słońce i zimna fuzja?


Temat zimnej fuzji nie wydaje się mieć wielu zwolenników. Niektórzy naukowcy traktują zimną fuzję jako pseudo-naukę mimo to wiele krajów na świecie wydało już ogromne sumy pieniędzy na badania w tej materii. Niektórzy naukowcy dyskutują nad możliwością występowania zimnej fuzji wewnątrz naszej planety. P. Palmer, geofizyk zasugerował taką właśnie ewentualność. Hel-3 emanujący z wnętrza Ziemi został przez niektórych uznany za dowód na to, że wewnątrz Ziemi występować mogą procesy właśnie zimnej fuzji.

Nuklearne procesy wewnątrz Ziemi

Kiedy fizycy zainstalowali detektor nuklearnych cząstek głęboko w kopalni w Kolar Gold Fields w Indiach, mieli nadzieję zmierzyć cząsteczki wytworzone przez mocno penetrujące wszystko neutrina pochodzące z kosmosu. Zanotowali spore deszcze tych cząsteczek ale nie z góry jak zakładali ale z boków i nawet z dołu! Te potężne deszcze składające się z tysięcy różnych cząsteczek nazwane zostały "anomaliami kaskadowymi". Neutrina są jedynymi znanymi cząsteczkami które mają ogromne zdolności do penetrowania (przenikania). Czy zatem przyczyniają się do tworzenia skierowanych "od spodu" 'deszczy' cząsteczek? Przeciętne neutrina nie mają takiej energii aby wytworzyć owe "anomalie kaskadowe".

Skąd zatem biorą się te neutrina które przenikają przez całą naszą planetę nawet z pod naszych nóg? Naukowcy odkryli, że anomalie kaskadowe są zbyt energetyczne aby były spowodowane przez przeciętne neutrina z kosmosu, to sprawia że mamy dwie następujące możliwości co do struktury Ziemi:

1) co jeśli płaszcz Ziemi jest cieńszy niż przewidują naukowcy w swoim modelu litej Ziemi? Jeśli Ziemia jest pusta to neutrina znacznie łatwiej mogłyby penetrować planetę i produkować takie efekty jakie odkryli naukowcy
2) czy wewnętrzne słońce może samo w sobie produkować owe neutrina? Wszakże to właśnie słońca tworzą neutrina!

Naukowcy budują detektory zwrócone w "dół" mające na celu wykrywać cząsteczki pochodzące z pod ziemi. Wiele europejskich krajów tak samo jak Stany Zjednoczone buduje takie detektory, które są rozlokowane w krajach śródziemnomorskich. Największy jest aktualnie ulokowany głęboko pod lodem ANTARKTYDY!.

Kiedy wewnętrzne Słońce świeci...

Czasami Ziemia przebiega dokładnie pomiędzy Księżycem a Słońcem. W tych momentach Ziemia odcina światło biegnące do Księżyca. Atmosfera ziemska przyczyna się jednak do refrakcji (załamania) światła słonecznego tak, że Księżyc bardzo rzadko znika całkowicie z pola widzenia. Gdyby Ziemia nie miała atmosfery, wtedy Księżyc mógłby zniknąć całkowicie. W momentach o jakich mowa nocna strona Ziemi jest całkowicie odcięta od światła, które to omija ją na łukach, nie ma zatem żadnego źródła światła oświetlającego Księżyc.

Astronomowie zanotowali, że te zaćmienia Księżyca są różne w swojej jasności. Czasami są bardzo ciemne, innym razem ekstremalnie jasne. Jeśli atmosfera ziemska jest przesycona pyłem, wtedy zaćmienie Księżyca jest bardzo ciemne, czasem znika on całkowicie. Ale są też momenty kiedy Księżyc jest niezmiernie jasny, o wiele za bardzo niż być powinien. Czy zorza faktycznie może oświetlić obiekt wielkości Księżyca ~300,000 km od nas? Czy raczej są momenty kiedy światło z wewnętrznego słońca załamuje się i wydobywa się poprzez zimne polarne powietrze w taki sposób, że bezpośrednio pada na powierzchnię Księżyca?

Oto zapis obserwacji astronomicznej przeprowadzonej 19 marca 1848 roku:

"Chciałbym zwrócić waszą uwagę na fakt, jaki z łatwością zaobserwowałem, że podczas całego letniego zaćmienia Księżyca 19 marca, zacieniona powierzchnia prezentowała niezwykłą poświatę, prawdopodobnie około trzy razy bardziej intensywną niż zwykle OŚWIETLONA POWIERZCHNIA Księżyca. Kolor Księżyca był mocno czerwony. Podczas tego całkowitego zaćmienia, jasne i ciemne miejsca na powierzchni Księżyca były widoczne lepiej niż podczas jasnej pełni, a głęboki czerwony kolor, kiedy to niebo było czyste był bardzo widoczny na tle gwiazd."

Czerwony księżyc

Obserwacje z Irlandii pokazują również, że zanim zaćmienie skończyło się, światło padające na Księżyc również zanikło. Było to coś w rodzaju efektu jaki można osiągnąć przy użyciu "świateł poszukiwawczych". Czy światło wewnętrznego słońca Ziemi padało na Księżyc? Choćby przez krótką chwilę zanim ten pogrążył się znów w całkowitych ciemnościach? Skąd czerwona barwa? Zachody słońca są wszakże czerwone...

Dodatkowo naukowcy zanotowali wiele anomalii jeśli chodzi np. o księżyc Jowisza - Io. Czasem kiedy Io jest poza Jowiszem, w całkowitym cieniu, naukowcy odnotowują niecodzienną jego jasność.

Bezpośrednie światło w kierunku Księżyca?

Czy wewnętrzne słońce naprawdę może oświetlać centralnie Księżyc? Weźmy pod uwagę szereg czynników:

1) orbita Księżyca przebiega około 26 stopni na północ i południe od równika.
2) Ziemia jest pochylona o 23,5 stopnia.
3) Rzekomy otwór na biegunach jest dostatecznie duży.
4) Załamywanie się promieni słonecznych nad Arktyką, najlepsze warunki są w momencie kiedy Księżyc znajduje się 27 stopni na północ od równika podczas północnej zimy (Arktyka zwrócona w kierunku pełnego Księżyca).

Światło mogłoby nigdy nie padać na powierzchnię Księżyca gdyby nie to, że może ono wydobywać się z obszarów polarnych przy takich założeniach jak te podane powyżej.



Tłumaczenie: Eurycide
Paranormalne.pl
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:54, 16 Mar 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:29, 17 Mar 2013    Temat postu:

A to ciąg dalszy dokumentów nazistów znalezionych przez kontrwywiad radziecki w 1945 roku. a dotyczących wnętrza ziemi, Agarty:







tłumaczenie z j. rosyjskiego:

Tajny notatnik należący do pułkownika Wermachtu Wilhelma Wolfa z konspektami rozkazów o naborze kandydatów do wyjazdu na Antarktydę.
We wrześniu 1945 roku, agenci kontrwywiadu Smiersz w miejscowości Pirna pod Dreznem , znalezli tajny notatnik należący do pułkownika Wermachtu Wilhelma Wolfa z konspektami rozkazów Adolfa Hitlera i Reichsfirera SS Henricha Himmlera o naborze wśród żołnierzy Wermachtu, Luftwaffe, Kriegsmarine, oddziałów SS, kandydatów do wyjazdu na Antarktydę.


a teraz rozkaz który zdradza istotę tematu:



Dokument konspekt rozkazów Firera z dnia 10.01.1940 roku.

tłumaczenie z j.rosyjskiego.

Ściśle tajne od dnia 10.03.1940:
Zjednoczone i zorganizowane oddziały uczonych, marynarzy i podwodniaków (marynarzy okrętów podwodnych-red. tłum.) osiągnęli to co jest niemożliwe. Razem z oddziałami SS , które sie zajmowały spuścizną Wielkiej Rzeszy, wykonali pracę , zakończoną sukcesem , ktora pozwoliła nam odkryć nowe ziemie dla zaludnienia ich przez naród Germańskiej Rzeszy na Antarktydzie.
Bezgraniczne terytoria są ukryte pod lodami , południowego bieguna.
W związku z odkryciem nowych terytoriów , rozkazuje z ciągu najbliższych sześciu miesięcy z pomocą specjalnych komisji, przystąpić do tajnego i bardzo dokładnego naboru ochotników z pośród Wermachtu, Luftwaffe, U-boot flotte, oddziałów SS, dla zaludnienia ziemi Niemieckiej Rzeszy w Nowej Szwabii.
Członkom komisji do spraw naboru ochotników należy zwrócić uwagę że kandydaci powinni być urodzeni tylko w Ojczyznie i powinni wiedzieć że udają się do Nowej Szwabii na pobyt stały.
Przedsięwzięcia związane z przesiedleniem lepszych kandydatów z oddziałów SS, powinny być realizowane w trybie ściśle tajnym.
Odpowiedzialnym za przesiedlenie części mieszkańców z liczby czystych Aryjczyków, do Nowej Szwabii, oraz za zachowanie wszystkich możliwych środków w celu zachowania tej operacji w tajemnicy, czynię Raichslajtera
M. Bormana.
Firer i kanclerz Rzeszy, głównodowodzący sił zbrojnych.


Nie chodzi tu o zajęte na przełomie 1938 i 1939 terytorium na obrzeżach Antarktydy tylko o nowe tereny pod lodami bieguna połudnowego.

W tym celu baza nr 211 tzw "przyczółek", została założona na początku 1939 i spełniła swoją rolę: znalazła wejście do wnętrza ziemi

Celem nazistów na Antarktydzie nie było tylko założenie bazy nr. 211 a przedostanie sie do wnętrza ziemi czyli Agarty.

Dzisiaj mas media "zamykają temat" hitlerowców na Antarktydzie w samej bazie 211 i na tym ma być koniec.

Powyższe dokumenty nie są podawane do publicznej wiadomości.

A to odpowiedzialny za akcję przesiedlenia:



Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:32, 17 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 19:59, 18 Mar 2013    Temat postu:

Przepraszam jeśli ktoś już o tym pisał, bo już nie pamiętam i też kilku postów nie czytałam.
Chciłam tylko powiedzieć, że o otchłani w głębi ziemi mówiła cała mitologia począwszy od skandynawskiej na grackiej kończywszy
tak na szybko:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:03, 18 Mar 2013    Temat postu:

jak dobrze poszukasz to zobaczysz ze właściwie cały świat ma podobne historie w swoich mitologiach do tych historii które wywodzą się z bibli. Tak jak np potop Noego albo potomstwo synów bożych z kobietam ziemskimi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Takeshi




Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 21:14, 18 Mar 2013    Temat postu:

Co do mitologi , od razu skojarzyło mi się to z grecka, a konkretnie to z Tytanami , którzy zostali uwięzieni ma wieki w otchłani Tartaru.
Od razu kojarzy się to z upadłymi aniołami z księgi Henocha, którzy tak samo zostali uwiezieni w otchłani.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 22:44, 18 Mar 2013    Temat postu:

Wszystkie legendy świata wywodzą się z jednego obszaru przedpotopowego.Z biegiem wieków i rozejściem się narodów po świecie w sumie zmieniono tylko nazwy geograficzne i imiona pasujące do miejsca gdzie dany naród osiadł.To sa te same dzieje.Smoki z naszej słowianskiej kultury to tez prawdopodobnie nie mit.Masę świadectw w wyrobach czlowieka jak i kronikach kronikarzy królewskich .Jest o smokach filmik na you tube.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 22:48, 18 Mar 2013    Temat postu:

Mity greckie to efekt przemianowania wierzenia w Boga i podstawienie pod jego osobę szatana. Wszystko po to by wraz ze sprzecznymi doktrynami podrobionego bóstwa ściągnąć rzesze ludzi na złą stronę. Dlatego też istnieje tyle religii i tyle elementów wspólnych. Z jednej wiary po Potopie szatan kusił ludzi i przeprowadzał reformacje w wierzeniach religijnych tamże panujących. Każda kolejna reformacja coraz bardziej odciągała ludzi od Boga, aż idea została zatarta - do czasu Isusa, który otworzył drzwi dla ludzi którzy zbłądzili.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 23:37, 18 Mar 2013    Temat postu:

Nie wiem czy ktoś podał ten argument, ale dziś podczas czytania Objawienia skojarzyłam, że ten fragment może oznaczać zbicie skorupki pustej Ziemii, spowodowanie ubytku jak w wydmuszce po uderzeniu czymś ostrym. Wybaczcie jeśli się powtarzam, nie mam za bardzo czasu sprawdzić, czy to już było...

Cytat:
Ap 9:1-3

I piąty anioł zatrąbił: i ujrzałem gwiazdę, która z nieba spadła na ziemię, i dano jej klucz od studni Czeluści.
I otworzyła studnię Czeluści, a dym się uniósł ze studni jak dym z wielkiego pieca, i od dymu studni zaćmiło się słońce i powietrze.
A z dymu wyszła szarańcza na ziemię, i dano jej moc, jaką mają ziemskie skorpiony.


Ktoś interpretował ten dym jako wybuchy wulkanów (chyba Zimbarder na swoim blogu), co do szarańczy to wg mnie zapewne są to uwięzione w środku Ziemii upadłe anioły.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 12:32, 19 Mar 2013    Temat postu:

malke napisał:
Nie wiem czy ktoś podał ten argument, ale dziś podczas czytania Objawienia skojarzyłam, że ten fragment może oznaczać zbicie skorupki pustej Ziemii, spowodowanie ubytku jak w wydmuszce po uderzeniu czymś ostrym. Wybaczcie jeśli się powtarzam, nie mam za bardzo czasu sprawdzić, czy to już było...

Cytat:
Ap 9:1-3

I piąty anioł zatrąbił: i ujrzałem gwiazdę, która z nieba spadła na ziemię, i dano jej klucz od studni Czeluści.
I otworzyła studnię Czeluści, a dym się uniósł ze studni jak dym z wielkiego pieca, i od dymu studni zaćmiło się słońce i powietrze.
A z dymu wyszła szarańcza na ziemię, i dano jej moc, jaką mają ziemskie skorpiony.



Ktoś interpretował ten dym jako wybuchy wulkanów (chyba Zimbarder na swoim blogu), co do szarańczy to wg mnie zapewne są to uwięzione w środku Ziemii upadłe anioły.


Interpretacja tego wersetu z Apokalipsy Jana może mieć związek z erupcją wulkanu. Jest jeden wulkan na świecie którego wybuch cofnąłby USA o ponad sto lat do tyłu. Ten wulkan znajduje się pod Parkiem Yellowstone - [link widoczny dla zalogowanych]

.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 12:35, 19 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 12:38, 19 Mar 2013    Temat postu:

Cytat:
Interpretacja tego wersetu z Apokalipsy Jana może mieć związek z erupcją wulkanu. Jest jeden wulkan na świecie którego wybuch cofnąłby USA o ponad sto lat do tyłu. Ten wulkan znajduje się pod Parkiem Yellowstone - [link widoczny dla zalogowanych]


Nijak ma się do tego spadająca na Ziemię gwiazda :>
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Sekcja priorytetowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 7 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin