Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Akceptacja odmienności przez najbliższych-początki
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Pomagajmy sobie nawzajem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 14:14, 30 Gru 2013    Temat postu:

No większość księży zna słabo Słowo Boże,oni kształceni na studiach nie są podobno w oparciu o Biblię,jest tam bardzo mało Biblii.Chociaż trafiałem się na takich apologetów na internecie że tak nad interpretowali pismo byle tylko obronić wiarę katolicką.Ale to są przeważnie osoby świeckie,tym bardziej że bałwochwalstwa na podstawie Biblii nie da się obronić w żaden sposób,mam nadzieję że gdyby doszło do tej rozmowy,gdybym zdążył na czas do domu to z bożą pomocą uda mi się zachować spokój.
Smile
Co do dawania pieniędzy,uważam że nie należy im się nawet 5 zł,bo niby za co?
Że przyjdą,pokropią mieszkanie wodą i odprawią jakieś gusła?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 15:22, 30 Gru 2013    Temat postu:

Ja kiedyś będąc katoliczką i mając ok. 17 lat napisałam wypracowanie. Na religii ksiądz podał różne tematy a ja spytałam czy mogę wybrać swój? zgodził się. Napisałam o przykazaniach.. Gdy oddawał prace wezwał mnie do biurka, był cały czerwony na twarzy i ciśnienia miał chyba z 200.. Był rozgniewany i spytał, czy się z zadaję z jehowymi.. Ja odpowiedziałam, że nie (miałam sąsiadkę adwentystkę, przez którą Bóg zaczynał otwierać mi oczy). Mówił, ze nic nie rozumiem itd. i że jak mam pytania to mam do niego przyjść skonsultować.. No to odpaliłam, że mam: gdzie w Piśmie jest napisane,że Maria wstąpiła do nieba? A on odpowiedział, że teraz nie ma czasu za mną dyskutować.. Od dawna miałam wiele pytań na które nikt nie umiał odpowiedzieć. Potem okazało się że moja sąsiadka to adwentystka, byłam z nią raz w zborze ale nie czułam się tam dobrze. Potem po latach do mojej pracy została przyjęta kobieta, która jest świadkiem jehowy i znów mnie zaczęło ciągnąć do Boga, do Biblii. Ona potrafiła odpowiedzieć na wiele moich pytań, podarowała mi ich biblię i jakieś gazetki. Nie pasowały mi pod względem umniejszania boskości Isusa i to,że tłumaczyli niektóre rzeczy na swój sposób, oraz ciągłe powtarzające się imię Jehowa. Wyrzuciłam to do kosza i zaczęłam grzebać w internecie. Tak trafiłam na stronę Pana Henryka zbawienie.com a potem tutaj W KOŃCU ZNALAZŁAM a to i tak dopiero początek. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:34, 30 Gru 2013    Temat postu:

Skąd złość na twarzach księży/katechetów?
Jest to oczywisty przejaw bezradności,złość że ktoś powoli spostrzega prawdę i ciągnie go do zródeł mądrości bożej.W tym wypadku zaufanie do autorytetów religijnych wali się.
Ciekawe dlaczego ktoś odmiennie myślący utożsamiany jest przez KK ze Świadkami Jehowy?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 16:36, 30 Gru 2013    Temat postu:

Nie wiem dlaczego złość. Z jednej strony się tego obawiałam. Nie wiem jak to ująć.. Czułam satysfakcję, że obnażam te kłamstwa a z drugiej bałam się jego reakcji a i byłam ciekawa też jego odpowiedzi.. Myślę, że jakby uznał mnie za błądzącą owieczkę, to powinien mnie naprowadzić na dobra drogę, czyż nie? W końcu chyba taki jego obowiązek?? W pierwszej chwili poczułam się jak czarna owca, wyrzutek, jakbym zrobiła coś złego, ale jego reakcja tylko upewniła mnie w tym, że mam rację. Przykre. I nie mam pojęcia czemu skojarzyłam mu się ze świadkiem jehowy. Może dlatego, że przez katolików właśnie są tak traktowani, jak odstępcy i może z góry mnie już ksiądz "potępił", że zeszłam na złą drogę..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arbuz




Dołączył: 14 Paź 2013
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: lublin

PostWysłany: Pon 22:40, 30 Gru 2013    Temat postu:

poszukiwacz96 napisał:

Ciekawe dlaczego ktoś odmiennie myślący utożsamiany jest przez KK ze Świadkami Jehowy?


Świadkowie Jehowy dobrze znają Biblię. Przedstawiciele mało którego, innego wyznania są w stanie pochwalić się taką wiedzą biblijną(dość wybiórczą, ale zawsze) i to przede wszystkim oni są w stanie wdać się w sensowną polemikę z księdzem/katechetą. Dlatego utarło się że jak ktoś podważa dogmat i jest w stanie swoje poglądy podeprzeć wersetami to jest ŚJ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 14:47, 31 Gru 2013    Temat postu:

A widzisz, nie wzięłam tego pod uwagę. U nas traktuje się jehowych jak "nawiedzonych", dlatego myślałam, że ksiądz mnie również zmierzył tą miarką. I to ksiądz katolicki powiedział, że zadaję się z jehowymi, tak jakbym sama Biblii przeczytać nie mogła Smile no ale to oczywiste, że katolicy jej nie czytają, przynajmniej w moim środowisku nie znam nikogo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 21:59, 31 Gru 2013    Temat postu:

Świadków uważa się za nawiedzonych ponieważ znają Biblie,tak to funkcjonuje w moim otoczeniu.Katolik statystyczny nie zna,dlatego jak się powie pewną prawdę,że w piśmie jest napisane tak a nie inaczej to od razu mówi że jakaś to chyba sekciarska Biblia i pozmieniana.Bezcenny widok twarzy takiego delikwenta gdy otworzy mu się tysiąclatkę i każe przeczytać ten sam fragment.Wtedy mu się otwierają oczy i albo zaczyna poszukiwać albo ma nas za obłąkanego i dziwaka.
Ostatnio zacząłem stosować dobrą taktykę gdy rozmawiam z katolicką rodziną.Staram się im uświadamiać krok po kroczku.Tzn stwierdziłem że dobrym wyjściem nie będzie od razu twierdzić że KK to Babilon Wielki bo w ich mniemaniu będę świrem lub sekciarzem.Uznałem że najlepiej oswoić ich z tym,ostatnio mówiłem że KK znacznie odstąpił od korzeni i była zgoda co do tego,rodzina stwierdziła że KK dodał ludzkie wymysły itp np celibat.
Myślę że następnym etapem będzie powiedzieć o obrazach,potem o fałszywej nauce o piekle,czyśćcu itp aż w końcu oni sami dojdą że to religia odstępcza i fałszywa.Myślę że naraz nic nie wskóram tylko doczepię sobie metkę dziwaka.Co sądzicie? Krok po kroczku czy z grubej rury?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 7:11, 03 Sty 2014    Temat postu:

poszukiwacz96 napisał:
Co sądzicie? Krok po kroczku czy z grubej rury?


Sam najlepiej znasz sytuację i swoją wiedzę biblijną ale chyba lepszy efekt da stopniowanie prawdy. Powtórzę po innych dwa najważniejsze zalecenia - nie pozwól działać emocjom (druga strona będzie prawdopodobnie wściekła - to normalna reakcja u religiantów, zwłaszcza że obalasz ich religię ich własną świętą księgą). Po drugie nie pozwalaj zmieniać tematu jeśli nie jest to częścią argumentacji.

A mity maryjne czy kult przedmiotów nie stoją nawet koło porządnej nadinterpretacji biblii, jak np. piekło Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 16:23, 04 Sty 2014    Temat postu:

Jak najbardziej,piekło wynika tylko i wyłącznie ze złego tłumaczenia Słowa Bożego.Znając Biblie,działania i motywy Boga bez sensu byłoby wierzyć w piekło.Chociażby z tego względu żer jaki zamiar miałby Bóg zabijać Sodomitów aby następnie posłać nieśmiertelne dusze do piekła?
Pamiętam że w artykule p.Henryka fajnie to było wyjaśnione.
Biblia w żadnym miejscu o tym nie naucza i w razie czego jestem skłonny obrobić to stanowisko.
Chodzi tylko aby stosownie tą prawdę przekazać.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Pomagajmy sobie nawzajem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin