Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dokąd zmierzamy?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doświadczenia osobiste
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 23:20, 22 Lip 2010    Temat postu: Dokąd zmierzamy?

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:57, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 3:29, 15 Sie 2010    Temat postu:

Trudny temat. Widzę, że brakuje odważnych do dyskusji. Akurat mam wypracowany pogląd i już go zamieściłem w wątku o snach w dziale doktryny.
Dokąd zmierzamy?
A więc zmierzamy lukas1985 ostatecznie z swoimi świadomościami, czyli my jako osobowości ludzkie, mające nagromadzone doświadczenia i wspomnienia z własnego bytu na Ziemi, docelowo do anielskich postaci, jakie znamy trochę z Bibli.

Staniemy się ostatecznie jako wyposażenie świadomościowe powołanego do istnienia tam anielskiego avatara.
Avatarek anielski będzie "wyprodukowany" w niebie technologią jaka do tego u Nadzorców istnieje, a jego pamięć podstawowa czyniącym go sprawnym manualnie i wegetatywnie, zostanie wyposażona w konkretną wiedzę i świadomość ludzką. Być może i również w nabyte ludzkie umiejętności manualne, jeśli aniołowie są podobni morfologicznie do ludzi.

Na wstępie z wielu ziemskich nauczonych rzeczy i spraw nie będzie wiele pożytku i będzie to tematem do wspomnień w rozmowach bieżących z podobnymi nam znajomymi z ziemskiego życia.
Naszą największą zaletą dla tamtego środowiska czyniących nas potrzebnymi dla nich, będzie silna charakterność i niezłomność, nabyta w trudnym ziemskim życiu.
Czekać nas więc będą nowe zajęcia edukacyjne i zajęcia konkretne, do wykonywania w świecie Nadzorców.
Mam nadzieję, że proporcje między czasem pracy, a odpoczynku będą korzystniejsze niż w obecnym zasranym życiu.

Nie wszyscy tego doczekają. Akurat tak się składa, że ten ziemski konglomerat do produkcji aniołów, wyposażony jest w sito kontrolne co do jakości tego produktu.
Produktem końcowym jest informacyjny zapis ludzkiej świadomości mózgowej. Co niektórzy mogą sobie nazywać to duszą ludzką. Co w sumie wychodzi na to samo, co ja tu nazywam informatycznym zapisem pamięci długotrwałej człowieka. A więc jest to zapis i nie tyle struktury mózgu, co jego wypełnienia.
Ta kontrola jakości produktu odbywa się ostatecznie jak na razie po śmierci człowieka. Nie koniecznie od razu. Raczej wygląda na to, że sprawa będzie rozpoczęta z opóźnieniem, bo projekt co do pozyskiwania tych produktów jest jeszcze w fazie realizacji.
Docelowo będzie i tak, że taki odsiew będzie dokonywany w trakcie życia na ziemi, gdzie w wyniku powstania wybrakowanego produktu ludzkiego będzie taki człowiek niwelowany, bo będzie nieekonomiczne, aby on istniał aż do naturalnej śmierci ludzkiego avatara.
Dlaczego nieekonomicznie? Ano dlatego, że taki osobnik działa szkodząco dla innych doskonalszych.

Sąd ostateczny znany z Biblii, będzie właśnie taką procedurą przesiewczą tych ludzkich zapisów pamięci mózgowych i odbędzie się to poza naszą wiedzą i świadomością własną. Zdecydują o tym automatyczne procedury przesiewcze zaprojektowane przez tych, co będą mieć prawo do tego sądzenia. Biblia mówi kto będzie sądził. Będzie to Chrystus z wybrańcami ludzkimi (144 tyś).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 7:14, 15 Sie 2010    Temat postu:

Niektorzy zmierzaja prosta droga do wariatkowa.... zebny nie byc gorszym moze ja przytocze stala Plancka??


Istnienie czegos po smierci nie powinno miec najmniejszego wplywu na to zycie.

W tym sensie istnienie bedz nie istnienie........

Cokolwiek ma byc potem- teraz zycie powinno prowadzone tak zeby nie krzywdzic zadnej istoty na tej ziemi....

W przeciwnym razie pieklo jest tu i teraz, bylo i bedzie.....a raj w tym sensie nie ma juz zadnego znaczenia...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 9:58, 15 Sie 2010    Temat postu:

Gdzie ta stala Plancka?
--------------
kalfas napisał:
...zebny nie byc gorszym moze ja przytocze stala Plancka??


Nie ma jak w wariatkowie u Nadzorców kalfas, bo w porównaniu do wariakowa jakie szykują dla nas iluminaci z planowym obecnym potajemnym uśmiercaniem, z powodu, że zabieramy im tlen własnymi płucami, będzie jak sądzę bardziej znośne.

Witam więc w szeregach nowych wariatów. Egzamin chyba zdałeś na wstępie jak stałeś się heretykiem, bo stałej Plancka nie widać, choć gadasz, że ją przytoczyłeś. Najważniejsze, że jesteś nienormalny z powodu, że zmieniłeś chyba stałą Plancka na:
tu cytuję nową stałą Plancka. "teraz zycie powinno prowadzone tak zeby nie krzywdzic zadnej istoty na tej ziemi"
A to mi przypomina oczko przesiwcze od sita jakie naszykowali Nadzorcy na serwerowe zasoby ludzkich świadomości.
To tak w skrócie. W rzeczywistości to przesiwanie będzie wieloraką złożoną procedurą informatyczną, gdzie pamięciowe zasoby każdego człowieka, które zalegają na niebiańskich serwerach, będą przerobione wielorakimi złożonymi programami informatycznymi. Inaczej robota sądu ostatecznego, byłaby nie do przerobienia przez nawet 144 tyś wybrańców w realnym życiowym terminie.
Ta klasa wybrańców, byłaby akurat jak ulał do zrobienia takiego oprogramowania po ich wcześniejszym wyszkoleniu i zaznajomieniu się z zagadnieniem. Jak myślisz kalfas? Wink


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:21, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 11:03, 15 Sie 2010    Temat postu:

Odpowiedź jest prosta. Jak zginiemy pójdziemy do 'poczekalni' tak jak to pisze w NT ( Apokalipsie, gdzie dano biale szaty tym co zgineli z powodu Baranka. ) Po poczekalni niektrórzy ida do życia drudzy na kąpiel w gorącym jeziorze ( ale podejrzewam że tam bedzie dość gorąco bo każdy dostanie kare wg swoich uczynków. ). A pewnie i bede tacy co zostana w poczekalni na wieczność...lol. Być może nasz kochany Stwórca zaplanował dla nas zasiedlanie galaktyki Wink I formowanie nowych 'ludzi' i tym razem my bedziemy aniołami pilnującymi ich Razz. Albo po prostu życie wieczne w miłości i bez bólu ! Nie wiemy na pewno. Ale widząc wszechmoc naszego Boga i jego dobroć i mądrość... to że swtorzył dobre rzeczy poczawszy od pierwiastków na galaktyce kończąc... To spodziewam sie po prostu SAMEJ RADOŚCI PRZEBYWANIA w JEGO obecności!!!! Chwała mu za to ! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 11:12, 15 Sie 2010    Temat postu:

Cytat:

A to mi przypomina oczko przesiwcze od sita jakie naszykowali Nadzorcy na serwerowe zasoby ludzkich świadomości.
To tak w skrócie. W rzeczywistości to przesiwanie będzie wieloraką złożoną procedurą informatyczną, gdzie pamięciowe zasoby każdego człowieka, które zalegają na niebiańskich serwerach, będą przerobione wielorakimi złożonymi programami informatycznymi. Inaczej robota sądu ostatecznego, byłaby nie do przerobienia przez nawet 144 tyś wybrańców w realnym życiowym terminie.


Erwin Very Happy

A nie lepiej po prostu zaufać Stwórcy w Jego Wszechmoc Wink Czy myślisz że jakiś komputer uzdrowił człowieka albo przywrócił go do życia ;D? Co może odcieli mu kabelek Razz Wiem że mamy takie dziwne czasy technologi która za bardzo nawet nie rozumiemy i nasuneło Ci sie odrazu z matrixem i kompami... Ale tak na chłopski rozum : Jeśli Jest wszechmogący i nawet jak pisze : 'Pan zna każda gwiazde po imieniu' to po co mu jeszcze tak wadliwe sprzety które sie zwieszaja i w dodatku psuja oczy:P ?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 11:13, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:22, 15 Sie 2010    Temat postu:

Samurai Bóg to nie dziewczyna do kochania, gdzie się ją kocha bez rozumienia jej chimerów. Tu trzeba kochać z pełnym rozumieniem.

Tylko, że nie do końca mnie rozumiesz. Ja owszem ufam stwórcy, bo nie mam innego wyjścia. Druga alternatywa - kochanie Lucyfera - jest totalnie do dupy.

Z tą poczekalnią dla wielkiej rzeszy to i tak wszystko otrze się przez informatykę z ich mózgów. Taki mają wgląd Oni Nadzorcy w nasze myśli. I ich ocena też przejdzie przez serwerowe zapisy.
Nadzorcy nie oglądają nas przez lornetki z nieba, ale przetwarzają nasze emitowane sygnały z mózgów i dlatego wiedzą o nas wszystko.
Komputer boski być może i też się zawiesza, skoro sami mają swoje utarczki o koncepcje względem nas ludzi i korporacja Lucjana nie śpi i u nich. Mogą kto wie i takie rzeczy robić jak wirusy w system informatyczny u nich samych.
Cha cha! Czy wiesz może, że piekło inaczej hades lub kraina umarłych to po prostu serwery z zapisami świadomości?
Idziemy do krainy umarłych po śmierci, czyli na serwer niebiański.
A tu na ziemi zostaje po nas smród, czasem jakieś fotki i filmy. Potem gdy to znika, pojawiamy się jako budulec czegoś innego ale wpierw wejdziemy w glebę, wodę i powietrze. Natomiast świadomość nasza jest tylko na serwerze niebiańskim u Nadzorców, czy powiedzmy Boga.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 23:32, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:52, 15 Sie 2010    Temat postu:

Zmierzamy do śmierci, a nasze ciała zjedzą robaki, taka prawda... a może i nie... nie wiem już nic. Śmierć choć okrutna jest najbardziej sprawiedliwą rzeczą na tym świecie... każdy, mądry czy głupi, bogaty czy biedny, lubieżny czy czysty, przez nią przejdzie, nie ucieknie od niej. Czasem myślę sobie, że śmierć jest czymś dobrym, jest karą za grzechy. Widzę jak ludzie grzeszą i nawet cieszy mnie to, że kiedyś oni umrą, że nie uciekną przed tym. Że jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie, a tą sprawiedliwością jest właśnie śmierć. I ich ciała, których tak nie szanowali, które niszczyli, zjedzą robaki i tak to wszystko się skończy. Dziękuję Ci Boże za śmierć, dobrze zrobiłeś, że ją wymyśliłeś... że zaszczepiłeś tą iluzję w umysłach głupich ludzi. Kończę już, żegnajcie moi drodzy. Może jeszcze kiedyś odezwę się... jak już pisałam, może za 100 a może za 200 lat, któż to wie, jakie dary ma Bóg dla tych których go kochają tak bardzo, najbardziej na świecie. Kocham Cię Boże i pragnę pić nektar z Twojego kielicha, uchroń mnie od śmierci i od wszystkich rzeczy, które do niej prowadzą.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:55, 15 Sie 2010    Temat postu:

Erwin rules.

Whahhhhhhhhh..............

Widze ze jestes po lekturze fizyki niesmiertelnosci i wodzisz oczyma za punktem Omega Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 16:17, 15 Sie 2010    Temat postu:

anulka napisał:

Widzę jak ludzie grzeszą i nawet cieszy mnie to, że kiedyś oni umrą, że nie uciekną przed tym. Że jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie, a tą sprawiedliwością jest właśnie śmierć.

A właśnie, że tu się mylisz. Sprawiedliwości na tym obecnym świecie wcale nie ma, bo ci co są dobrzy nie powinni umierać, a śmierć powinna dopadać tylko niesprawiedliwych. Ale rozumię, że od tych trudnych tematów można dostać chwilowej niedyspozycji rozeznawczej.

anulka napisał:

Śmierć choć okrutna jest najbardziej sprawiedliwą rzeczą na tym świecie...
Dziękuję Ci Boże za śmierć, dobrze zrobiłeś, że ją wymyśliłeś... że zaszczepiłeś tą iluzję w umysłach głupich ludzi.

No a tutaj już lepiej napisane. Logicznie wynika, że mądrzy ludzie wiedzą, że śmierci nie ma, bo jest obiecane dalsze życie.
Choć właściwie dziękować należy nie za wymyśloną śmierć, ale za technologię podtrzymywania życia anulko.
Śmierć w odniesieniu do stworzenia żywego była i jest rzeczą nie do przeskoczenia i nawet u Boga. Jest to zjawisko przyrodnicze, albo zdarzenie nagłe wywołane czynnikiem zewnętrznym, a Bóg opatentował sposób na pokonanie tego nieuniknionego zjawiska przyrodniczego. Wykonuje to poprzez duplikowanie osobowości ponownie w nowej kolejnej powłoce. Takiej samej, lub innej, czyli anielskiej.
kalfas napisał:

Widze ze jestes po lekturze fizyki niesmiertelnosci...

No to mamy kalfas kolejne określenie na Biblię. Można ją nazywać nie tylko Pismem Świętym, Słowem Bożym, ale też i Fizyką Nieśmiertelności.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:37, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:25, 15 Sie 2010    Temat postu:

''duplikowanie osobowości ponownie w nowej kolejnej powłoce'' Masz na myśli reinkarnacje? zauważyłem że często używasz zwrotu ''Nadzorcy'',o kim jest mowa?.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:41, 15 Sie 2010    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:44, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 18:35, 15 Sie 2010    Temat postu:

Erwin napisał:
Samurai Bóg to nie dziewczyna do kochania, gdzie się ją kocha bez rozumienia jej chimerów. Tu trzeba kochać z pełnym rozumieniem.


Z tą poczekalnią dla wielkiej rzeszy to i tak wszystko otrze się przez informatykę z ich mózgów. Taki mają wgląd Oni Nadzorcy w nasze myśli. I ich ocena też przejdzie przez serwerowe zapisy.
Nadzorcy nie oglądają nas przez lornetki z nieba, ale przetwarzają nasze emitowane sygnały z mózgów i dlatego wiedzą o nas wszystko.
Komputer boski być może i też się zawiesza, skoro sami mają swoje utarczki o koncepcje względem nas ludzi i korporacja Lucjana nie śpi i u nich. Mogą kto wie i takie rzeczy robić jak wirusy w system informatyczny u nich samych.
Cha cha! Czy wiesz może, że piekło inaczej hades lub kraina umarłych to po prostu serwery z zapisami świadomości?
Idziemy do krainy umarłych po śmierci, czyli na serwer niebiański.
A tu na ziemi zostaje po nas smród, czasem jakieś fotki i filmy. Potem gdy to znika, pojawiamy się jako budulec czegoś innego ale wpierw wejdziemy w glebę, wodę i powietrze. Natomiast świadomość nasza jest tylko na serwerze niebiańskim u Nadzorców, czy powiedzmy Boga.


Haha ;D Erwin napisz książke Sfi-Fi zrobisz majatek Very Happy Nie mam pojecia jak tam wygląda życie i wiem że TY TEŻ NIE WIESZ!. Jedyne co mam to Słowo Boże które mówi że 'Będziemy podobni do aniołów' . Więc jakie serwery? Czy nie sądzisz aby Pan powiedział nam o czymś tak ważnym? Nie przewracaj koncepcji. Ale uwierz tak jak jest napisane! Bo tutaj nie ma 2-dna 3 dna itd. Jest czysta prawda! I tak ja należy przyjąć. Ten cały hades to nie żaden zapis bazy danych bo nie wyobrażam sobie być w kompie Smile albo w kabelkach. Nie mam pojecia dlaczego tak myślisz Erwin. Ale prosze poczytaj texty na zbawienie.com. Co robić aby być zbawiaonym ? I czy dusza istnieje?. Bo jak wiemy 'dusza' nie zrobiła sie z ewolucji ale raczej Stwórca nas stworzył Very Happy

Pozdrawiam Cie Erwin, I mam nadzieje że dojdziesz do prawdy a gdy ja znajdziesz bedziesz sie trzymał jej.

Jeśli chodzi o śmierć. To przestań wymyślać patenty że to Bóg ja wymyślił! Czy nie pisze w apokalipsie że Jezus pokona diabła który ma 'władze nad śmiercia?'. Skutkiem grzechu to jest nieposłuszeństwa jest śmierć... prosze nie zwodź innym swoimi poglądami. Trzymajmy sie Bibli! Jeśli uwarzasz że Pan używa serwerów i że On wymyślił śmierć Daj mi przykłady z Pisma Świetego a je rozważe. Bracia sprawdzajmy siebie nawzajem!

Już niedługo bedą technologie które tak jak w avatarze bedą transportować mózg do innego ciała... więc teoretycznie bedziemy przedłużać życie. Ale zawsze nadejdzie sąd Boży przed którym nikt nie ucieknie. Nasze ciała musza umrzeć bo sa grzeszne i nieidealne. Jak dla mnie to wybór jest prosty, albo nauczymy sie kochać i być 'dojrzali w Chrystusie' albo wybieracie zło i idziecie do pieca. To jest śmierć druga. Jedyny nieśmiertelny jest Bóg Wink


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:44, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 18:48, 15 Sie 2010    Temat postu:

Erwin napisał:
Samurai Bóg to nie dziewczyna do kochania, gdzie się ją kocha bez rozumienia jej chimerów. Tu trzeba kochać z pełnym rozumieniem.

Ja owszem ufam stwórcy, bo nie mam innego wyjścia.



Erwin... Co to znaczy że nie masz innego wyjścia?! Chłopie jak zakosztowałeś miłości Bożej i daru Jego dobroci to sam powinieneś lgnąć do Niego! Czym prędzej! Jak jest napisane : 'Królestwo Boże podobne jest do drogocennej perły...' Zrobi sie wszystko żeby ją posiaść. Ja dziekuje Panu że moge pokładać w nim zaufanie. Bo On mi pomaga zawsze a szczególnie gdy niedomagam to wiem że moge na Nim polegać, WIESZ JAK WIELKI TO PRZYWILEJ ZNAĆ PANA JEZUSA?! Wiesz jak wielki to zaszczyt!? Kolego prosze rozważ moje słowa... I uwierz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:16, 15 Sie 2010    Temat postu:

[quote="Samurai"]
Erwin napisał:


Już niedługo bedą technologie które tak jak w avatarze bedą transportować mózg do innego ciała... więc teoretycznie bedziemy przedłużać życie. Ale zawsze nadejdzie sąd Boży przed którym nikt nie ucieknie. Nasze ciała musza umrzeć bo sa grzeszne i nieidealne. Jak dla mnie to wybór jest prosty, albo nauczymy sie kochać i być 'dojrzali w Chrystusie' albo wybieracie zło i idziecie do pieca. To jest śmierć druga. Jedyny nieśmiertelny jest Bóg Wink



potrwa to dluzej niz myslisz polecam lekture "Fizyki niesmierttelnosci" Franka Tiplera.

Mnie zastanawia co innego .
Czy bezmiar cierpienia na tym swiecie jest potrzebny?

Komu jest potrzebny?

Po co stworzono czlowieka?

Skoro nie wiedza co czynia to z pewnoscia ziemska proba i tek nie jest potrzebna. Bo czyz nie wiedza co czynią??
Biblia przy wnikliwym czytaniu jest pelna sprzecznosci...

NT w czytaniu jest bardzo fajny....mnie jenak zawsze zastnawia rzeczywsity skutek tych nauk.... czy nie ma tam ukrytego zlego przeslania......psujacego ludzka godnosc i moralnosc....

Na takim forum jak to oczekiwalem zawsze dyskusji nan wyzszym poziomie.....

Szkoda
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doświadczenia osobiste Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin