Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Islam!!!
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Sekcja priorytetowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Czw 21:55, 12 Gru 2013    Temat postu: Islam!!!

Ostatnio zacząłem baczniejsza uwagę przykładać do Islamu jako religii, i potencjalnego zagrożenia dla chrześcijan.
Na „pierwszy ogień” znalazłem tekst jakiegoś większego opracowania mocno interesujący.
Tylko źródło mi się zagubiło od tego tekstu, jak znajdę to zapodam.
Źródło właśnie odnalazłem.
[link widoczny dla zalogowanych]


BÓG ISLAMU
Allah a Bóg Biblii


Islam utrzymuje, że Allah jest tym samym Bogiem, który został objawiony w Biblii. Logika nakazuje w pozytywnym sensie, że koncepcja Boga przedstawiona w Koranie będzie zgodna we wszystkim z tą, przedstawioną w Biblii.
W negatywnym sensie natomiast, jeżeli okaże się, że Biblia i Koran przedstawiają różniące się wzajemnie koncepcje Boga, wówczas roszczenia islamu należy przyjąć jako bezpodstawne i fałszywe.
Kwestię można rozstrzygnąć jedynie poprzez uważne porównanie obydwu dokumentów. Decyzji nie można podejmować kierując się uprzedzeniem religijnym ale rzetelnym porównaniem tekstów obu ksiąg.

Atrybuty Boga

Orientalista Samuel Zwemer zauważył w roku 1905:
Większość piszących na temat religii Mahometa w dziwny sposób zaniedbuje temat idei Boga w pojęciu Mahometa. Bardzo łatwo jest dać się zwieść etymologiom czy imionom. Niemal wszyscy piszący w temacie przyjmują, że Bóg Koranu jest tym samym i posiada te same atrybuty co Jahwe lub głowa Bóstwa Nowego Testamentu. Czy jednak jest to poprawne spojrzenie?[1]
Większość ludzi po prostu zakłada, że Bóg Biblii i ten z Koranu to jedno i to samo, jedynie o innym imieniu. Jednak pytanie jakie postawił Zemmer pozostaje, czy jest tak naprawdę?
Kiedy porównamy atrybuty Boga przedstawione w Biblii z atrybutami Allaha z Koranu, staje się oczywistym, że nie jest to ten sam Bóg.
Rzetelność historyczna wymaga przypomnienia, że uczeni chrześcijańscy i muzułmańscy spierają się o to, kto posiada właściwy obraz Boga od czasów, gdy islam powstał jako religia.
Biblijny obraz Boga nie da się zredukować do obrazu Allaha, podobnie jak Allah nie może zostać zredukowany do biblijnego Boga.
Historyczne tło dotyczące pochodzenia znaczenia arabskiego "Allaha" przedstawia barierę nie do pokonania uniemożliwiającą przyjęcie Allaha za Boga biblijnych patriarchów, Żydów oraz chrześcijan. Allah jest po prostu odkurzonym i wywyższonym arabskim bóstwem księżycowym.
Dr Samuel Schlorff w artykule poświęconym istotnym różnicom między Allahem Koranu a Bogiem Biblii zauważa:
Uważam, że najistotniejszą sprawą w kwestii istoty Boga jest to, w jaki sposób odnosi się On do Swoich stworzeń; islam i chrześcijaństwo mimo niewielkich formalnych podobieństw, w tej kwestii stoją na krańcowo przeciwstawnych pozycjach.[2]
Przyjrzyjmy się zatem historycznym różnicom jakie raz po raz są ukazywane między Bogiem Biblii a Allahem Koranu. Sporne kwestie te są przedmiotem naukowej debaty liczącej już ponad tysiąc lat.[3]
Poznawalny a niepoznawalny
Według Biblii Bóg jest poznawalny. Jezus Chrystus przyszedł na świat abyśmy mogli poznać Boga (Jana 17:3).
W islamie Allah jest niepoznawalny. Jego transcendentność, wywyższenie sprawiają, że żaden człowiek nie może poznać Allaha osobiście.
Podczas gdy według Biblii człowiek może mieć osobistą relację z Bogiem, Allah z Koranu jest tak odległy, niedostępny i abstrakcyjny, że nie sposób człowiekowi poznać go.

Personalny a niepersonalny

Bóg w Biblii opisany jest jako posiadający intelekt, emocje oraz wolę.
Jest to w sprzeczności z Allahem, którego nie można pojąć jako osoby. Obniżyło by to jego status do poziomu człowieka.
Duchowy a nieduchowy
Dla muzułmanina idea, że Allah jest osobą czy duchem jest bluźnierstwem, gdyż poniża to Wywyższonego.
Jednak koncepcja, że "Bóg jest duchem" jest podwaliną biblijnej natury Boga, jak uczył sam Jezus Chrystus w Jana 4:24.

Trynitarny a unitarny

Bóg w Biblii jest jednym Bogiem w trzech osobach, Ojca, Syna i Ducha Świętego. Trójca nie jest trzema bogami ale jednym Bogiem.
W Koranie natomiast znajdziemy zaprzeczenie Trójcy. Koran stwierdza, że Bóg nie jest Ojcem, a Jezus nie jest Synem Bożym. Podobnie Duch Święty nie jest Bogiem.

Ograniczony a nieograniczony

Biblijny Bóg jest ograniczony swoją niezmienną i nieodmienialną naturą. Stąd Bóg nie może zrobić byle czego.
Tytusa 1:2 mówi nam, że Bóg nie może kłamać. Potwierdza to także list do Hebrajczyków 6:18 Bóg nie może postępować sprzecznie ze Swoją naturą (II Tym. 2: 13).
W Koranie widzimy natomiast Allaha, który nie jest niczym ograniczony, nawet własną naturą. Może zrobić cokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek wszędzie bez jakichkolwiek ograniczeń.

Godny zaufania a kapryśny

Ponieważ Bóg Biblii jest ograniczony swoją sprawiedliwą naturą, są pewne rzeczy, których nie może uczynić, będąc przez to stałym i godnym zaufania.
Kiedy natomiast przyjrzymy się postępowaniu Allaha w Koranie, dostrzeżemy, że jest on całkowicie kapryśny i niegodny zaufania. Nie jest on związany swoim słowem ani swoją naturą.

Miłość Boża a brak miłości Bożej

Miłość Boża jest głównym atrybutem Bożym objawionym w miejscach takich jak Jana 3:16. Bóg okazuje swoje uczucia swemu stworzeniu a w szczególności człowiekowi.
Gdy natomiast zwrócimy się do Koranu, nie znajdziemy tam miłości jako głównej cechy Allaha. Zamiast niej uderza nas znajdująca się na pierwszym miejscu jego transcendentność.
Podobnie Allach pozbawiony jest wszelkich uczuć wobec człowieka. Jest to obca koncepcja w islamie. Oznaczałoby to zredukowanie Allaha do zwykłego człowieka, co jest bluźnierstwem dla muzułmanina.

Aktywny a pasywny

Allah osobiście nie wkracza w historię ludzkości i nie uczestniczy w niej osobiście. Oddziaływuje na świat poprzez swoje słowo, proroków i aniołów. Nie wkracza osobiście w sprawy ludzi.
Jakże odmienny obraz Boga mamy przedstawiony w biblijnym opisie wcielenia, gdzie sam Bóg wkracza w historię i dokonuje dzieła zbawienia człowieka.

Atrybuty a brak atrybutów

Koran nigdy nie podaje w pozytywnym sensie jaka jest natura i istota Boga. Wszystkie tak zwane 99 atrybutów Allaha podane są w negatywnej formie, podkreślając jaki Allah nie jest, nie mówiąc nic jaki jest.
Biblia podaje nam zarówno pozytywne jak i negatywne atrybuty Boga.

Łaska a prawo

Na koniec, Biblia mówi wiele o łasce Boga, przez którą umożliwił On człowiekowi darmowe zbawienie dzięki Zbawicielowi, który jest orędownikiem między Bogiem a człowiekiem (I Tym. 2:5).
W Koranie natomiast nie ma koncepcji łaski Allaha. Nie ma również zbawiciela ani pośrednika w Koranie.
Podsumowując, kiedy przyjrzymy się bliżej atrybutom Boga, które objawił On w Biblii z Allahem opisanym w Koranie, dostrzeżemy, że nie jest to jeden i ten sam Bóg.

Ten sam Bóg?

Po przedstawieniu powyższego materiału grupie ludzi, jeden człowiek odpowiedział, że jest przekonany, że islam i chrześcijaństwo oddaje cześć temu samemu Bogu ponieważ uznają one "tylko jednego Boga."
To czego nie dostrzegł ów człowiek to to, że monoteizm sam w sobie nie mówi jeszcze nic o tożsamości owego jedynego Boga. Innymi słowy, nie wystarczy po prostu powiedzieć, że jest tylko jeden Bóg, kiedy wskazuje się na niewłaściwego Boga!
Ktoś może utrzymywać, że Ra, Izys czy Ozyrys jest jednym prawdziwym Bogiem, co wcale nie oznacza, że chrześcijańskie i egipskie bóstwa są jednym i tym samym.
Starożytni mogli uczyć, że Baal albo Moloch był jedynym prawdziwym Bogiem. Podobnie Grecy mogli utrzymywać, że Zeus czy Jupiter był jedynym prawdziwym żywym Bogiem. Utrzymywanie tylko, że jest jeden prawdziwy Bóg nie daje jeszcze podstaw do automatycznego utrzymywania, że Bóg, którego się wybrało jest prawdziwy.
W tym wypadku, Bóg jaki objawił się w Biblii, ukazał Swoją naturę i Swoje imię aby niemożliwe było mylenie Go z otaczającymi pogańskimi bóstwami.
Kult bożka księżycowego jaki praktykowali Arabowi za czasów Mahometa został przeistoczony w monoteistyczną religię.
Ponieważ Mohamet rozpoczął z pogańskim bóstwem, nie dziwi, że skończył z pogańskim bogiem.
Jak zauważył niemiecki uczony Johannes Hauri:
Monoteizm Mahometa jest odejściem od prawdziwego monoteizmu tak jak idee politeistyczneÉ koncepcja Boga według Mahometa jest na wskroś deistyczna.[4]

Allach w Biblii?

W rozmowie z ambasadorem muzułmańskiego państwa zwróciłem uwagę, że imię Allah pochodzi od arabskiego słowa, które dotyczyło kultu księżyca w przed-islamskiej Arabii. Jako takie nie może znaleźć się w hebrajskim Starym Testamencie czy greckim Nowym Testamencie.
Ambasador posłużył się dwoma argumentami, według których miał nadzieję uda mu się udowodnić, że Biblia mówi o Allahu.
Najpierw, starał się przekonać, że imię Allaha pojawia się w słowie alleluja. Początek alle miał według niego oznaczać Allah!
Zwróciłem mu uwagę, że hebrajskie słowo alleluja nie jest słowem złożonym. To znaczy nie składa się z dwóch odrębnych słów. Jest to jedno słowo hebrajskie oznaczające "chwała Jahwe."[5]
Także imię Boga znajduje się w ostatniej części wyrazu jah, odnosząc się do Jahwe. Imię Allah po prostu nie występuje nigdzie w tym słowie.
Następnie starał się on przekonać, że Jezus wisząc na krzyży zawołał "Eli, Eli," co tak naprawdę oznaczało "Allah, Allah."
Oczywiście i to jest nieprawdą, jako że grecki Nowy Testament informuje nas, że słowa te były wypowiedziane po aramejsku a nie po Arabsku i były cytatem początku psalmu 22. Jezus wołał: "Boże mój, Boże mój, czemuś mię opuścił?"
Doprawdy daleko Eli, Eli do Allah, Allah. Po prostu tak się nie da.
Nie ten okres
Dla historycznej ścisłości należy wspomnieć, że jest niemożliwym aby autorzy Biblii wspominali o Allahu jako o Bogu. Dlaczego?
Aż do siódmego wieku, kiedy Mohamet uczynił Allaha "jedynym" Bogiem, imię Allah oznaczało pogańskie bóstwo!
Skoro Biblia została dawno napisana zanim Mohamet urodził się, skąd może mówić o Allahu po Mahomecie?
Słowo Allah nigdy nie znalazło się na ustach autorów Pisma Świętego.
Do czasów Mahometa Allah był po prostu jednym z wielu pogańskich bóstw, jego imię oznaczało konkretnego bożka księżycowego czczonego w Arabii.
Autorzy Biblii nie mieliby problemu odróżnić Allaha od Jahwe tak jak nie mieli trudności odróżnić Jahwe od Baala.

Arabska Biblia

W czasie programu radiowego w Kaliforni, arabski rozmówca próbował powołać się na następujący argument: "Ale przecież arabska Biblia używa słowa Allah na określenie Boga, stąd Allah jest biblijnym imieniem Boga."
Odpowiedź zależy od przedziału czasu. Czy Biblia została przetłumaczona na arabski za czasów Mahometa? Nie! Pierwsze tłumaczenie Biblii nie pojawiło się wcześniej niż w dziewiątym wieku.
W tym czasie islam stał się siłą polityczną panującą na terytoriach arabskich. Tak więc ci, którzy tłumaczyli Biblię na arabski znaleźli się w trudnej sytuacji politycznej. Jeśli nie zostanie użyte imię Allah w miejsce Boga, można się liczyć z prześladowaniami z rąk fanatycznych muzułmanów, którzy jako część ich religii wierzyli, że Allah z Koranu jest Bogiem Biblii. Odkąd "Allah" stało się potocznym słowem oznaczającym "Boga" z powodu postępującej dominacji islamu, tłumacze poddali się politycznej presji i użyli słowa Allah w Biblii arabskiej.

Bez logicznych konsekwencji

Skoro arabski przekład Biblii miał miejsce 900 lat po ukończeniu Biblii, nie może on mieć jakiegokolwiek wpływu na to, czy Allah był pierwotnie imieniem Boga w Biblii.
Ostatecznie, jest chyba dość oczywistym fakt, że dziewięciowieczny przekład Biblii arabskiej nie może stanowić argumentu, że biblijni autorzy piszący wiele stuleci wcześniej po grecku i hebrajsku używali arabskiego słowa Allah w miejsce Boga. Łatwowierność ma swoje granice!

Konkluzja

Wielu ludzi na Zachodzie uważa, że Allah jest kolejnym imieniem Boga. U podłoża tego przekonania leży ignorancja różnic pomiędzy Allahem Koranu a Bogiem Biblii oraz propaganda muzułmańskich ewangelistów, którzy utrzymując, że Allach jest tylko innym imieniem Boga próbują nawracać ludzi zachodu na islam.
Biblia i Koran są dwoma rywalizującymi dokumentami, które przedstawiają odmienne koncepcje boskości. Nie można nad tym faktem przejść obojętnie tylko dlatego, że obecnie popularny jest religijny relatywizm.


Ostatnio zmieniony przez Waldek S dnia Pią 17:33, 13 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 0:42, 13 Gru 2013    Temat postu:

Wszytko pochodzi z książki

Robert Morey - Islamska Inwazja.pdf

Dobrze by było jakbyś podał linka i ludzie sobie sami przeczytają Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Pią 17:41, 13 Gru 2013    Temat postu:

@viprator – ty się nie wymądrzaj, tylko jak miałeś „źródło” to trzeba było wkleić, a nie mnie pouczać co ja mam robić. Ja już jestem człowiek pełnoletni i sam wiem co mam robić.

Następny ciekawy tekst, na ciekawej stronce poświęconej naszym Braciom pod jarzmem islamu.
Koń trojański w Europie chrześcijańskiej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:24, 13 Gru 2013    Temat postu:

Waldek S napisał:
@viprator – ty się nie wymądrzaj, tylko jak miałeś „źródło” to trzeba było wkleić, a nie mnie pouczać co ja mam robić. Ja już jestem człowiek pełnoletni i sam wiem co mam robić.

Następny ciekawy tekst, na ciekawej stronce poświęconej naszym Braciom pod jarzmem islamu.
Koń trojański w Europie chrześcijańskiej.
[link widoczny dla zalogowanych]


heh? Zawstydziłem cię? Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Sob 23:49, 14 Gru 2013    Temat postu:

Mohamet a Jezus Chrystus

Islam utrzymuje, że Mohamet i Jezus z Nazaretu byli muzułmanami i prorokami wysłanymi przez Allaha, stąd obydwaj wielcy prorocy muszą być zgodni i nie mogą przeczyć sobie.
W końcu jeśli ten sam Allah wysłał obydwu, logika nakazuje, że ich poselstwo i misja nie może w zasadzie przeczyć jedna drugiej. W przeciwnym razie Allah przeczyłby samemu sobie!
Oczywiście założenie to przyjmowane jest przez ortodoksyjnych muzułmanów jak o podstawa wiary nie podlegająca kwestionowaniu.
Jednak ludzie zachodu nie mogą sobie pozwolić na bezkrytyczne przyjęcie takiego założenia nie dokonawszy najpierw porównania służby i poselstwa obydwu tych mężów, aby przekonać się, czy faktycznie zgadzają się one we wszystkim.

Jak to zrobić

Ale jak tego dokonać? Każdy zgodzi się, że życie Mahometa może zostać zrekonstruowane na podstawie Koranu. Ale co w przypadku Jezusa z Nazaretu?
Niektórzy muzułmanie próbują udaremnić jakiekolwiek porównanie biblijnego Jezusa z koranicznym Mahometem, utrzymując, że Biblia jest beznadziejnie sfałszowana i Jezus z Nowego Testamentu nie jest prawdziwym Jezusem.
Jednak strategia ta komplikuje znacznie ich pozycję. Ponieważ Koran czerpie informacje o Jezusie z Nowotestamentowych ewangelii (np Jego narodziny z dziewicy), jeśli są one fałszywe, fałszywym jest także i Koran.
Wysiłki współczesnych muzułmanów zmierzające do ograniczenia naszej wiedzy o Jezusie do informacji z Koranu odzwierciedla ponownie ich zamknięte koliste rozumowanie.
Odzwierciedla je poniższa przyjazna rozmowa z muzułmańskim studentem:

muzułmanin: Koran jest prawdziwy we wszystkim.
nie-muzułmanin: Ale zaprzecza biblijnemu Jezusowi.
m.: W takim razie Biblia jest fałszywa.
n-m.: Skąd wiesz, że Biblia jest fałszywa? Czy masz na to jakiś dowód na piśmie?
m.: Nie potrzebuję dowodu na piśmie, bo wiem, że Biblia jest fałszywa.
n-m.: Ale skąd o tym wiesz?
m.: Koran jest prawdziwy we wszystkim

Inne podejście

Może najlepszym sposobem rozwiązania tej kwestii będzie odsunięcie wszelkich wcześniejszych założeń co do inspiracji Biblii i Koranu i po prostu porównanie ich jako dwóch dokumentów piśmienniczych.
Takie podejście do tekstów pozwoli zachować na obiektywność porównując życie Jezusa i życie Mahometa.

Podstawowe dokumenty

Literackie porównanie jakie przeprowadzimy, będzie ograniczone wyłącznie do tekstów założycielskich obydwu religii. Życie Mahometa będzie widoczne jedynie w świetle Koranu, podobnie jak życie Jezusa będzie pochodzić z Nowego Testamentu. W ten sposób zachowana będzie bezstronność i uczciwość.
Nie będziemy posługiwać się późniejszymi legendami o Mahomecie, które za wszelką cenę usiłują wynieść życie Mahometa ponad przeciętność przypisując mu cudowne elementy.
Z racji ograniczonego miejsca przedstawimy tylko skrócony przegląd porównania Jezusa i Mahometa.
Czytelnik zainteresowany pogłębieniem wiedzy w temacie znajdzie w książce Alfreda Guillauma pt The Traditions of Islam wyczerpujące źródło informacji.

Proroctwa

Po pierwsze, narodziny, życie i śmierć Jezusa były jasno przepowiedziane w Starym Testamencie według tego co mówi Nowy Testament.
Wystarczy parę przykładów. Micheasz 5: 2 podaje nam nazwę miasteczka, w którym narodzi się Mesjasz. W dniu śmierci Chrystusa co najmniej 33 starotestamentowe proroctwa wypełniły się. Przyjście Chrystusa było zapowiedziane przez Jana Chrzciciela w mocy i duchu Eliasza, według proroctwa Izajasza 40 i Malachiasza 4.
Jakże odmiennie wygląda przyjście na świat Mohameta. Nie przepowiedziany przez pogańskich wróżbitów, Stary Testament ani Nowotestamentowych apostołów.
Jak bardzo to ważny problem dla muzułmanów dowodzi jak wielu z nich usiłuje wynaleźć jakąś biblijną zapowiedź nadejścia Mahometa.
niektóre z tych prób są tak żenujące, że wystarczy tylko je wspomnieć.
Na przykład jeden z amerykańskich czarnych muzułmanów usiłował przekonać, że słowo "amen" w Biblii oznacza "Ahmed" czyli Mohamet!
Inna próżna próba muzułmanów przekonania, że Jezus obiecując zesłanie pocieszyciela w Ew. Jana 14, 15 i 16 zapowiada nadejście Mahometa, upada w gruzy gdy w Jana 14: 26 pocieszyciel jest zidentyfikowany jako Duch Święty, którego Ojciec ześle w imieniu Jezusa Chrystusa.
Inne fragmenty biblijne są przytaczane od czasu do czasu przez muzułmańskich apologetów z pominięciem kontekstu i znaczenia oryginalnych języków. Wszystkie one zostały odparte przez zachodnich uczonych.[16]
Mohamet nigdy nie utrzymywał, że jest Duchem Świętym, który przyszedł w imieniu Jezusa Chrystusa. Stąd widzimy, że o ile przyjście Chrystusa zostało zapowiedziane szeregiem proroctw, przyjście Mahometa nie zostało przez nikogo zapowiedziane.

Narodziny

Urodziny Jezusa Chrystusa były cudowne stąd, że począł się On z Ducha Świętego w łonie dziewicy Marii.
Koran i ortodoksyjny islam przyjmują dziewicze narodziny Jezusa. Jedynie obecnie można znaleźć niewielkie heretyckie ugrupowania muzułmańskie, które odrzucają i ośmieszają doktrynę o dziewiczym narodzeniu Jezusa.
Czynią to oni z reakcji na fakt, że z narodzinami Mahometa nie wiąże się nic szczególnego. Pojawił się on na skutek naturalnego stosunku płciowego między jego ojcem a matką.

Bezgrzeszność

Na podstawie Nowego Testamentu, Jezus Chrystus żył doskonałym i bezgrzesznym życiem (II Koryntian 5: 21).
Kiedy Jego nieprzyjaciele oskarżali Chrystusa przed Piłatem i Herodem, zmuszeni byli wymyślać oskarżenia, gdyż nie mogli Mu nic zarzucić.
Kiedy jednak przyjrzymy się Mohametowi, widzimy, że był on normalnym człowiekiem borykającym się z tymi samymi grzechami jaki otaczają nas. Kłamał on, oszukiwał, pożądał, nie dotrzymywał słowa, itd. nie był ani doskonałym ani bezgrzesznym.

Grzeszny Mohamet?!

Po wykładzie na temat islamu w Uniwersytecie Teksasu w Austin w roku 1991, zostało postawione przede mną wyzwanie udowodnienia grzeszności Mahometa przez muzułmańskich studentów.
Pierwszą moją odpowiedzią było to, że ciężar dowodu spoczywa nie na mnie, lecz na nich. Zapytałem więc, "Gdzie w Koranie mamy napisane, że Mohamet był bezgrzeszny?"
Nie byli w stanie wskazać na najmniejszy fragment, który by to sugerował nie mówiąc już by tak uczył.
Żądali oni z kolei abym pokazał gdzie w Koranie jest napisane, że Mohamet był grzesznikiem. Odpowiedziałem na wyzwanie cytując szereg fragmentów Koranu, które każdy uczciwy czytelnik przyzna, że mówią o grzeszności Mahometa.

Koraniczny Mohamet

W surze 18: 111 i innych miejscach, Mohamet jest upomniany przez Allaha:

Powiedz: Jam jest człowiekiem tak jak i wy.

Nigdzie w Koranie nie jest napisane, że Mohamet był bezgrzesznym człowiekiem.
Zamiast tego, Allah mówi Mahometowi, że jest on takim samym jak wszyscy człowiekiem.
Ci z muzułmanów, którzy utrzymują, że Mahomet był bezgrzeszny, przeoczyli surę 40: 55, w której Allah nakazuje Mohametowi pokutować z grzechów!
W tłumaczeniu Mohameta Pickthal'a sura 40:55 brzmi:
Proś przebaczenia twych grzechów.
Jedynym wyjściem z z tej sytuacji jest stwierdzenie, że Allah nie miał racji mówiąc Mohametowi, aby prosił o przebaczenie, jak że nie było niczego do wybaczenia!
Tłumaczenie Pickthala sury 48: 1, 2 stwierdza:
Zaprawdę, My daliśmy ci (O Mahomecie!) znak zwycięstwa, aby Allah dał ci odpuszczenie twoich grzechów, tych z przeszłości i tych przyszłych i żeby dopełnił On swej łaski wobec ciebie, i poprowadził cię na właściwą drogę.
Nie tylko został Mohamet wezwany do pokuty ze swoich grzechów ale również przypomniano mu o jego przeszłych grzechach, które Allah wybaczył, jak i o przyszłych, za które będzie potrzebował przebaczenia!
Na podstawie Koranu Mohamet nie był bezgrzesznym człowiekiem. Był po prostu jeszcze jednym nędznym grzesznikiem potrzebującym przebaczenia i odkupienia.

Cuda

W czasie swego życia Jezus dokonał wielu wspaniałych cudów. Uzdrawiał on chorych, wskrzeszał zmarłych, wyganiał demony, a nawet uciszył wiatr i burzę.
Ale według Koranu w licznych miejscach takich jak sura 17: 91- 95 Mohamet nie dokonał żadnego cudu.
Jedyny znak, jaki potrafił wskazać Mahomet to istnienie jego objawień, sur, z których składa się Koran (sura 29: 47- 51).
Zauważa Alfred Guillaume:
Zatarg z chrześcijanami odnośnie rywalizujących zasług Jezusa i Mohameta, może z powodzeniem być uznany za przyczynę powstania rzekomych cudów, wbrew jednoznacznym stwierdzeniom Mahometa oraz wielu jego bezpośrednich następców, co do tego, że nie został on posłany z mocą czynienia cudów. To, czy celem tych, którzy przypisywać zaczęli cuda Mahometowi było podniesienie go do rangi Jezusa w oczach Jego sług, czy też zaopatrzenie się i swoich uczniów w posłańca bożego, który za dość czyniłby pragnieniom ludzkiego serca doświadczania niezwykłych zjawisk manifestacji mocy bożej nie jest przedmiotem naszych dociekań. Jest wiele racjonalnych powodów, podanych tutaj, dla których z przekonaniem można utrzymywać, że miała miejsce przemyślana imitacja, jako że asabu-l-hadith nie cofają się przed przypisywaniem cudów Chrystusa swojemu prorokowi. Jego słowa oraz słowa jego apostołów w nieskrępowany sposób wkładane są w usta Mahometa.[17]
Mohamet nie dokonał żadnego cudu. Nie uzdrowił chorego, wskrzesił zmarłego, wypędził demona, nie miał władzy nad wiatrem i burzą. Nie posiadał więcej mocy niż każdy normalny człowiek.
Komentuje Ali Daszti:
Muzułmanie wespół z innymi, zlekceważyli fakty historyczne. Nie ustają w dążeniach, aby z tego człowieka (Mohameta) uczynić nadludzką istotę, na kształt Boga w ludzkim przebraniu, ignorując liczne dowody jego człowieczeństwa. Są gotowi przedstawiać swoje fantazje jako cuda.[18]
Wielu Irańczyków wychowanych na diecie legend jest gotowych wierzyć, że każda emamzada, jakiegokolwiek pochodzenia, może w każdej chwili dokonać cudu. Gdyby jednak zadali sobie trud przeczytania Qor'anu, ze zdumieniem odkryliby, że nie ma tam najmniejszej wzmianki o cudzie. Dowiedzieliby się z co najmniej dwudziestu fragmentów Qor'anu, że ilekroć pytano Mahometa by uczynił cud, w odpowiedzi było jego milczenie, lub stwierdzenie, że jest on tak jak każdy człowiek pozbawiony nadzwyczajnych funkcji poza tą, aby "być posłańcem dobrej nowiny i ostrzegającym."[19]

Miłość Boga

Według Nowego Testamentu Jezus zwiastował miłość Bożą i sam był największym przykładem tej miłości:
Albowiem tak Bóg świat umiłował, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto weń wierzy, nie zginą ale miał żywot wieczny (Jana 3:16).
Jednakże na próżno szukać w poselstwie Mahometa czy w Koranie przesłania o miłości Bożej. Nie stanowi ono istotnej części zarówno poselstwa Mahometa, Koranu czy islamu.
Podczas gdy chrześcijaństwo wskazuje na przyjście Chrystusa jako największy dowód i przykład miłości Bożej, islam nie może wskazać niczego, co by pokazywało miłość Bożą.

Ludzka i Boża natura

Według Nowego Testamentu Jezus Chrystus był unikalny, jako że posiadał zarówno Bożą jak i ludzką naturę. Dlatego Jezus nazwany jest Bogiem w Jana 1: 1, 18: 20: 28; Dz.Ap. 20: 28; Rzym. 9: 5; Tytus 2: 13; Heb. 1: 8; 10; II Pt. 1: 1, itd.
Kiedy spojrzymy na Mahometa, widzimy, że był to tylko człowiek.

Piękno mowy

Studiując mowy Jezusa zapisane w ewangeliach, jak na przykład kazania na górze dostrzegamy, że był On największym mówcą na ziemi.
Nawet jego wrogowie przyznawali, że nikt nie mówił tak jak On.
Kiedy jednak czytamy ekstatyczne i pomieszane mowy Mahometa spisane w Koranie, nie odnajdujemy w nich niczego nadzwyczajnego. Nie ma w nich niczego, co by mogło by porównać się z pięknem, treścią czy stylem w jakich Jezus zwiastował ewangelię za życia.

Wysoki przykład moralny

Sposób w jaki Jezus żył i był gotów umrzeć stanowi dla nas wysoki przykład moralny do naśladowania.
Kiedy spojrzymy na życie Mahometa, nie odnajdziemy w nim wysokiego przykładu moralnego, godnego naśladowania. Wręcz przeciwnie, znajdziemy wiele przykładów czynów wysoce niemoralnych i niesprawiedliwych.

Zabijanie i rabowanie

Jezus nigdy nie zabił ani nie obrabował nikogo. Gdyby to zrobił, na pewno przed sądem wypomniano by mu to.
Kiedy natomiast obserwujemy Mahometa w Koranie, dostrzegamy bez trudu, że zabijał on i rabował ludzi w imię Allaha.

Przymus

Jezus nigdy nie stosował przemocy fizycznej aby zmusić ludzi do przyjęcia jego poselstwa lub uznania go za Mesjasza.
Dla ścisłości należy przypomnieć, kiedy Piotr obnażył miecz, Jezus polecił mu go schować, jako że na przemoc nie ma miejsca w Jego królestwie (Mat. 26: 51- 54).
Przykład Mahometa z drugiej strony, pokazuje nam, że uciekał on często do fizycznej przemocy zmuszając ludzi do porzucenia swych bożków i przyjęcia islamu.

Prowadząc uczniów do mordowania

Jezus nigdy nie prowadził swoich naśladowców rozkazem czy przykładem do zabijania w Jego imieniu, rabowania, czy podbijania nieprzyjaciół w Jego imieniu.
Natomiast Mohamet robił dokładnie to. Uczył swoich podwładnych przykładem, rozkazem i wymogiem, że mogą i powinni zabijać i rabować w imię Allaha i zmuszać ludzi do przyjęcia islamu siłą.

Biorąc cudzą żonę

Jezus nigdy nie wziął niczyjej żony za swoją żonę.
Jednak Mohamet nie cofną się przed tym. Jest to jeden z bulwersujących aspektów życia Mahometa.
Przybrany syn Mahometa, Said poślubił piękną dziewczynę, w której był mocno zakochany.
Pewnego dnia, według wczesnej tradycji muzułmańskiej, Mohamet zauważył żonę Saida bez nakrycia twarzy. Jej piękno było tak wielkie, że zaczął pożądać jej.
Poprosił więc Saida aby rozwiódł się z żoną i dał mu ją. Jednak Said i jego żona odmówili tej haniebnej propozycji.
Wobec odmowy Saida i jego żony Mohamet otrzymuje przychylne objawienie od Allaha, w którym Said otrzymuje rozkaz oddania żony prorokowi jak i potwierdzenie, że nie ma nic złego w tym, że teść zabiera dla siebie synową swego adoptowanego syna!
Said i jego żona zostali poinformowani, że w tej sprawie nie mają wyboru. Muszą się podporządkować woli Allaha.
I nie przystaje wierzącemu mężczyźnie lub wierzącej niewieście -gdy Allah i jego posłaniec zadecydują o czymś- oni sami podejmowali swój wybór w sprawie ich dotyczącej. Jeśli kto nie jest posłuszny Allahowi j jego posłańcowi, ten z pewnością wkracza w poważny błąd. I przypomnij sobie, kiedy powiedziałeś temu, którego Allah obdarował swymi łaskami i którego także i ty obdarowałeś łaskami; "Trzymaj swą żonę dla siebie i bój się Allaha," a ty ukryłeś w swym sercu to, co Allah zamierzał ujawnić, i obawiałeś się ludzi, podczas gdy Allah posiada większe prawo, abyś się jego właśnie bał. Wówczas kiedy Zaid dopełnił tego, czego względem niej chciał, My połączyliśmy ją małżeństwem z tobą, aby wierni nie mieli trudności, jeśli chodzi o małżeństwo z żonami ich adoptowanych synów, kiedy ci dopełnili związanych z nimi własnych pragnień. A dekret Allaha miał być wypełniony (sura 33: 37- 38).
Nie powinno dziwić, że ten fragment Koranu sprawia, że wielu muzułmanów porzuca islam.

Dziecięce żony

Jezus nigdy nie molestował dzieci ani nie był związany seksualnie z dziećmi.
Jednak tylko taki wniosek nasuwa się na informację o pojęciu przez Mahometa ośmioletniej dziewczynki, która nadal bawiła się lalkami według haddisów.

Nieczysta żywność

Jezus uwolnił swoich naśladowców od obligatoryjnych żydowskich praw dietetycznych. Czyniąc to, ogłosił wszelką żywność czystą (Mk. 7: 14- 23).
Mohamet, z drugiej strony zachował prawa dietetyczne obowiązujące za jego czasów, tak więc i dzisiaj jego wyznawcy nie mogą jeść wieprzowiny ani pić wina.

Umieranie za innych

Kiedy Jezus Chrystus umarł, umarł on za grzechy Swoich ludzi aby uchronić ich od gniewu Bożego (I Kor. 15: 3, 4).
Kiedy natomiast umarł Mohamet, umarł on za swoje własne grzechy. Nie umarł on za nikogo innego.

Zmartwychwstanie

Jezus nie pozostał w grobie. Zwyciężył grzech, piekło i śmierć fizycznie powstając z martwych trzeciego w tym samym ciele, w jakim umarł na krzyżu. Tak jak umarł za nasze grzechy, tak też powstał dla naszego usprawiedliwienia (Rzym 4: 25).
Kiedy Mohamet umarł, pozostał on martwym. Nie powstał on z martwych. Mohamet nie żyje podczas gdy Jezus Chrystus żyje.

Wniebowstąpienie

Jezus wstąpił do nieba w ciele. Świadkami byli apostołowie (Dz. Ap. 1: 9- 11).
Natomiast Mohamet nie wstąpił do nieba. Koran nigdzie nie mówi, że wstąpił.

Niebiańskie wstawiennictwo

Jezus jest obecnie w niebie jako nasz orędownik i Zbawiciel, jedyny pośrednik między Bogiem i człowiekiem (I Tym. 2: 5).
Mohamet nie jest pośrednikiem ani zbawicielem. Jeśli o to chodzi, to Koran stwierdza, że nie ma pośrednika czy zbawiciela (sura 6: 51, 70; 10: 3). Musisz się zbawić sam.

Cześć

Według nowego Testamentu, Jezus jest czczony jako żyjący Zbawiciel (Jana 20: 28).
Koran nigdy nie sugeruje, że Mohamet ma być czczony. Równoznaczne byłoby to z bluźnierstwem.
Muzułmanie przyznają, że Mohamet nie może być czczony ponieważ był tylko człowiekiem.

Osobista relacja

Według Nowego Testamentu ludzie mogą mieć osobistą relację z Jezusem Chrystusem przez obecność Ducha Świętego w momencie nawrócenia. Stąd chrześcijanie mówią o ich miłości do Jezusa.
Z drugiej strony, co takiego mówią muzułmanie w sprawie ich miłości do Mahometa? Nie ma żadnej relacji osobistej do Mahometa. Jest on w końcu martwy!
Powrót na ziemię
Jezus powróci i wskrzesi wszystkich i będzie sądził ludzi. Nawet ortodoksyjni muzułmanie często przyznają, że to prawda.
Jednocześnie należy przypomnieć, że nie ma w Koranie wzmianki, że Mohamet powróci pewnego dnia, wzbudzi z martwych i będzie sądził kogokolwiek.

W poszukiwaniu historycznego Mahometa

Oczywiście zachodni badacze są doskonale świadomi faktu, że na skutek późniejszych konfliktów pomiędzy muzułmanami a chrześcijanami, niektórzy muzułmanie usiłowali "wzbogacić" życie Mohameta, tak aby bliżej przypominało życie Jezusa Chrystusa.
Według Alego Daszti, historie te są "przykładem powstawania mitów i fabrykacją legend przez muzułmanów."[20]
Późniejsze legendy te starają się przedstawić zapowiedzi nadejścia Mahometa, nadzwyczajne okoliczności jego narodzin, przedstawić go czyniącym cuda oraz utrzymywać, że był on bezgrzeszny i doskonały, jak i to, że wstąpił do nieba. Jednak żadne z tych roszczeń nie znajdują się w Koranie ani wczesnych muzułmańskich tradycjach.
Jak zgodnie wykazują wszystkie standardowe opracowania, są one późniejszymi fabrykacjami zafrasowanych muzułmanów z powodu oczywistej niższości Mahometa wobec Jezusa Chrystusa. Z tego powodu konieczne było ubarwienie życia Mahometa, aby bardziej przypominało życie i cuda czynione przez Jezusa. Jak zauważa profesor Guillaume:
Muzułmańscy teolodzy... zapożyczyli także wydarzenia z życia Jezusa, przypisując je swojemu prorokowi.[21]
Muzułmańscy apologeci nie mogli zezwolić, aby ich apostoł mozolił się pod przewagą tak oczywistą kiedy porówna się jego codzienne życie z potężnymi dziełami Chrystusa... Ciekawy i interesujący fakt, że późniejszy obraz Mahometa zaczyna przypominać...Jezusa z Ewangelii.[22]

Hinduska analogia

Przypomina to nieco wyznawców Kriszny w Indiach, którzy w odpowiedzi na nauczanie chrześcijańskie, że Jezus umarł na krzyżu za nasze grzechy natychmiast zareagowali, że "zatem Kriszna też musiał umrzeć na krzyżu za nasze grzechy."
Oczywiście fabrykacja ta nie utrzymała się w świetle analizy tekstów dotyczących Kriszny. Nie istnieje żadna wzmianka takiej śmierci zanim wyznawcy Kriszny nie zaangażowali się w polemikę z chrześcijanami.
W ten sam sposób muzułmańskie legendy dotyczące cudownych epizodów wokół Mahometa powstały dopiero po tym, jak pojawiły się intensywne debaty pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami.
Wszystkie te mity i legendy zostały stworzone, aby zmniejszyć oczywistą przewagę Jezusa nad Mahometem.

Konkluzja

Każdy kto uczciwie porówna różnice pomiędzy biblijnym Jezusem a koranicznym Mahometem musi dojść do wniosku, że nie reprezentują oni jednego i tego samego Boga. Nie żyli oni ani uczyli w podobny sposób. We wszystkich istotnych sprawach stali oni na skrajnie przeciwstawnych pozycjach.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 1:04, 15 Gru 2013    Temat postu:

Jeszcze raz powtarzam, że to plagiat z Robert Morey - Islamska Inwazja.pdf
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Nie 1:34, 15 Gru 2013    Temat postu:

Cytat:
Jeszcze raz powtarzam, że to plagiat z Robert Morey - Islamska Inwazja.pdf

Ty – czy koś tutaj, oprócz ciebie twierdzi, że jest inaczej???
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 1:38, 15 Gru 2013    Temat postu:

Waldek S napisał:
Cytat:
Jeszcze raz powtarzam, że to plagiat z Robert Morey - Islamska Inwazja.pdf

Ty – czy koś tutaj, oprócz ciebie twierdzi, że jest inaczej???


Tutaj masz garść tematów o islamie. Np mój temat, który pisałem od siebie (mimo, że słabo ze mną z polskim, często ktoś inny piszę mi posty Very Happy)

http://www.zbawieniecom.fora.pl/doktryny,5/krtyczna-analiza-drugiej-ksiegi-koranu,1945.html


I inne:
http://www.zbawieniecom.fora.pl/pomagajmy-sobie-nawzajem,19/biblia-kontra-koran,1830.html

http://www.zbawieniecom.fora.pl/linki-pl,12/izrael-islam-i-armageddon,2007.html

http://www.zbawieniecom.fora.pl/linki-pl,12/islam-i-nauka-czyli-garsc-wynalazkow-i-biblioteka-wyolbrzymi,1847.html

Wiem, że jesteś młody i jeszcze nie znasz etykiety forumowej. Nie musisz mi dziękować Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 1:39, 15 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Nie 2:13, 15 Gru 2013    Temat postu:

Wystarczy, że ty sobie sam podziękujesz, od mnie, to możesz dostać tylko pochwałę wzrokową, jeżeli będziesz chciał.
Co do twoich linków, to zamiast mi tu przynudzać, trzeba było od razu wstawiać i niech „ludziska” czytają.
W tym jest rzecz, żeby mało mówić a dużo robić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Śro 0:12, 18 Gru 2013    Temat postu:

List byłych muzułmanów do ludzkości.

Drogi człowieku i przyjacielu,

W naszych czasach człowieczeństwu znowu rzucono wyzwanie.
Codziennie dochodzi do niewyobrażalnych okrucieństw.
Do akcji weszła zła siła, która zamierza nas wszystkich zniszczyć.
Agenci tego zła nie szanują niczego, nawet życia dzieci.
Każdego dnia wybuchają bomby, każdego dnia niewinni ludzie stają się
celem i są mordowani. Wydaje się, że jesteśmy bezsilni. Ale to nieprawda!

Starożytny chiński mędrzec Sun Zi powiedział:
"Poznaj swego wroga, a nie będziesz pokonany".
Czy znamy naszego wroga? Jeśli nie znamy, to jesteśmy przegrani.

Terroryzm nie jest ideologią, to tylko narzędzie; ale terroryści
zabijają dla ideologii. Nazywają tę ideologię islamem.

Cały świat, zarówno muzułmanie jak i nie-muzułmanie twierdzą, że
terroryści uprowadzili "religię pokoju", podczas gdy islam nie aprobuje gwałtu.

Kto ma rację? Czy to terroryści lepiej rozumieją islam, czy też ci którzy
ich potępiają? Odpowiedź na to pytanie jest kluczem do naszego zwycięstwa,
a nieznalezienie tego klucza spowoduje naszą przegraną i śmierć.
Kluczem jest Koran i historia islamu.

Ci z nas, którzy znają islam wiedzą, że rozumienie islamu przez terrorystów
jest poprawne. Nie robią oni nic innego niż to co robił ich prorok i do
robienia czego zachęcał on swoich następców.

Morderstwa, gwałty, zamachy, ścinanie głów, masakry i traktowanie zmarłych
bez honoru "aby uradować serca wierzących" były wszystkie praktykowane
przez Mahometa, były przez niego wpajane innym i były stosowane przez muzułmanów
w ciągu historii.

Jeśli prawda kiedykolwiek się liczy, najbardziej liczy się właśnie teraz!
To dziś jest ten czas, kiedy musimy nazwać rzeczy po imieniu.
To dziś jest ten czas, kiedy musimy znaleść śródło problemu i usunąć go.
żródłem islamskiego terroryzmu jest islam. A dowodem tego jest Koran.

Jesteśmy grupą byłych muzułmanów, którzy dostrzegli oblicze zła i powstali
by ostrzec świat. Jakkolwiek bolesna może być prawda, tylko prawda może nas
uwolnić. Dlaczego aż taka negacja? Dlaczego tak wiele uporu? Ile jeszcze
niewinnych żyć zostanie straconych zanim TY otworzysz swoje oczy?
Katastrofa nuklearna się zbliża. To się zdarzy. Nie jest to pytanie "czy",
ale "kiedy". Nie zdając sobie z tego sprawy, świat zakopuje głowę głębiej
w piasek.

Nalegamy na muzułmanów by porzucili islam. Skończcie z wymówkami,
usprawiedliwieniami i racjonalizacjami. Przestańcie dzielić ludzkość
na "nas" przeciw "nim", na muzułmanów przeciw niewiernym. Jesteśmy
Jednym narodem, Jednym rodzajem ludzkim! Mahomet nie był posłańcem Boga.
Nadszedł czas byśmy skończyli z tym obłędem i stanęli twarzą w twarz
z prawdą. Terroryści otrzymują od was moralne poparcie i usprawiedliwienie
dla swoich działań. Sama wasza przynależność do ich kultu śmierci
jest przytaknięciem dla ich przestępstw przeciwko ludzkości.

Nalegamy też na nie-muzułmanów by przestali być politycznie poprawni z obawy
by nie ranić wrażliwość muzułmanów. Do diabła z ich wrażliwością!
Ratujmy ich życie i życie milionów niewinnych ludzi.

Miliony, jeśli nie miliardy ludzkich istnień zginą jeśli nie zrobimy nic.
Czas ucieka! "Wszystko co potrzeba by zło zatriumfowało to aby dobrzy ludzie nie
zrobili nic." Zrób coś! Wyślij tę wiadomość to każdego w twojej książce adresowej
i poproś ich o zrobienie tego samego. Pokonajcie islam i powstrzymajcie terroryzm.
To jest wasz świat, ratujcie go.

Ruch Byłych Muzułmanów(The ex-Muslim Movement)

tłumaczenie: Eurojihad za Faith Freedom
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Śro 11:10, 18 Gru 2013    Temat postu:

Poniżej jest treść wiadomości, jaką przysłał mi na skrzynkę prywatną pan Viprate 65.
Ja do niego nigdy nie pisałem, to jest jego pierwszy list do mnie, i od razu próbuje mnie „molestować”.
Cytat:
„Twój ostatni post w tym temacie po prostu zmienił moje życie. Normalnie super! Po spamuj jeszcze jakimś ruchem wiejskich islamistów to też bez tego żyć nie będziemy umieć. Czekamy na twoje posty oh wielki mędrcu islamu.”

Czemu ma służyć taki post?
Chyba tylko temu, żeby nękać adwersarza.
Dlatego list upubliczniam, jednocześnie informuję pana Viprate65, że nie życzę sobie korespondencji od niego na moją prywatną skrzynkę, ponieważ widzę, że niczego mądrego po człowieku nie mogę się spodziewać!!!
Jeżeli pan Viprate65 chce podyskutować, to proszę pisać oficjalnie pod wątkiem a nie robić tego skrycie i podstępnie przez prywatne listy, w taki sposób postępuje tchórz i oszczerca.
Czy to jest jasne – panie Viprate65?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:54, 18 Gru 2013    Temat postu:

Waldek S napisał:
Poniżej jest treść wiadomości, jaką przysłał mi na skrzynkę prywatną pan Viprate 65.
Ja do niego nigdy nie pisałem, to jest jego pierwszy list do mnie, i od razu próbuje mnie „molestować”.
Cytat:
„Twój ostatni post w tym temacie po prostu zmienił moje życie. Normalnie super! Po spamuj jeszcze jakimś ruchem wiejskich islamistów to też bez tego żyć nie będziemy umieć. Czekamy na twoje posty oh wielki mędrcu islamu.”

Czemu ma służyć taki post?
Chyba tylko temu, żeby nękać adwersarza.
Dlatego list upubliczniam, jednocześnie informuję pana Viprate65, że nie życzę sobie korespondencji od niego na moją prywatną skrzynkę, ponieważ widzę, że niczego mądrego po człowieku nie mogę się spodziewać!!!
Jeżeli pan Viprate65 chce podyskutować, to proszę pisać oficjalnie pod wątkiem a nie robić tego skrycie i podstępnie przez prywatne listy, w taki sposób postępuje tchórz i oszczerca.
Czy to jest jasne – panie Viprate65?


Ja przynajmniej nie chcę spamować takimi bredniami w tematach(jak ty).

EDIT

A tak w ogóle, to priv trzeba zlikwidować, bo tylko masoni z niego korzystają. Shocked Lepiej robić jak waldek radzi, czyli spamować pod tematami osobistymi obiekcjami. Powinieneś zmienić to s w nicku na waldek spammer (bo pewno to jest znaczenie tego s)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 13:14, 18 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Śro 18:02, 18 Gru 2013    Temat postu:

Cytat:
A tak w ogóle, to priv trzeba zlikwidować, bo tylko masoni z niego korzystają. Lepiej robić jak waldek radzi, czyli spamować pod tematami osobistymi obiekcjami. Powinieneś zmienić to s w nicku na waldek spammer (bo pewno to jest znaczenie tego s)

Jak rozumiem to zaczynasz mi nick zmieniać?
Czyli ja również mogę twój zmienić?
Co powiesz na - Vibrator 65, odpowiada? Jeżeli odpowiada to już tak zostanie.
Cytat:
Ja przynajmniej nie chcę spamować takimi bredniami w tematach(jak ty).

Czy ktoś cię zmusza do czytania „moich bredni” jeżeli ci nie odpowiadają to nie musisz ich czytać?
Chyba sprawa jest jasna.
Jeszcze jedna sprawa, ja tu nie chcę się z tobą obrzucać błotem, ponieważ dla mnie to jest żaden zaszczyt, obrzucać się błotem z Vibratorem 65 (pewnie jesteś w tym niedościgniony).
Jeżeli ty to lubisz, to proszę sobie znaleźć odpowiedniego partnera dla siebie w swoim środowisku. Natomiast od mnie wara!
Proszę założyć swój temat, i wypisywać co się rzewnie podoba.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Czw 0:32, 19 Gru 2013    Temat postu:

vpirate65 zadecydował, że będzie pisywał na innym forum!

Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Czw 20:01, 19 Gru 2013    Temat postu:

Cytat:
Jak wiadomo, chrześcijaństwo jest całkowicie zakazane w Arabii Saudyjskiej, a jeżeli chrześcijanin zostanie przyłapany na dawaniu świadectwa swojej wiary muzułmaninowi, może być prawie pewien, że zostanie ścięty.

Cytat:
W Koranie jest powiedziane, że każdy, kto porzuca islam, jest zdrajcą i musi być ukarany śmiercią. Zostałem więc schwytany, wtrącono mnie do więzienia i torturowano. Powiedziano mi, że zostanę stracony przez ścięcie głowy, jeżeli nie powrócę do islamu. Jednak już podjąłem decyzję, że nigdy nie powrócę. Powiedziałem władzom, że jestem gotów umrzeć dla Jezusa, i nie mam zamiaru powracać do islamu. Po długim czasie w więzieniu i po wielu torturach skazano mnie na ścięcie. Podano dzień i godzinę egzekucji, na co odpowiedziałem: "Tak, wy mnie zabijecie, ale ja pójdę do nieba na spotkanie z Jezusem. Modlę się jednak, by to, co ze mną uczynicie, zostało w waszym sercu i nie dawało wam spokoju do dnia, póki nie przyjdziecie do Jezusa.

[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Przy jakiejś okazji Sabatina przyznała się przed rodzicami do swojej nowej wiary. Dobrze wiedziała, że ludzi, którzy odchodzą od islamu, w Pakistanie najzwyczajniej w świecie się morduje.

[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
W Egipcie każdy chrześcijanin może bez trudu przejść na islam i otrzymać natychmiast nowe muzułmańskie dokumenty, natomiast obywatele muzułmańscy nie mają prawa zmieniać religii. Ci, którzy się odważą na ten krok i zostają chrześcijanami, są prześladowani przez Państwową Tajną Policję, która zatrzymuje ich i wrzuca do więzienia pod zarzutem „obrazy islamu” lub „zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.

[link widoczny dla zalogowanych]

Poniżej jest link do kanału z filmami krytycznymi na temat islamu.
http://www.youtube.com/results?search_query=godkoranu&sm=3

Zwiastun z tego kanału.
http://www.youtube.com/watch?v=cGlIYAoXsG8


Ostatnio zmieniony przez Waldek S dnia Czw 20:17, 19 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Sekcja priorytetowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin