www.zbawieniecom.fora.pl

przyjaciel

Jestem ciekawy, czy kobieta może należeć do 144,000 świętych wybranych.
Jakoś nie moge sobie wyobrazić kobiety na koniu z mieczem w ręku i wykonującej wyrok razem z Jezusem na mieszkańcach ziemi pod koniec czasów.
Pan Henryk chyba gdzieś pisał że może kobieta być, no ale to jakoś nie pasuje.
Bóg nie stworzył kobiet do walki, mężczyzn oczywiście także nie, no ale znając historie Biblijną to właśnie mężczyzna jest zawsze w tej roli.
Pozatym człowiek jako obraz Boży to mężczyzna + kobieta (ozdoba).
Tak samo jak dla Boga Izrael miał być Jego ozdobą sam Bóg tak mówił.
No i to jakoś wcale nie pasuje do kobiet, one przecież nie lubią przemocy, i to tak wogle kobiecie nie przystoi, jakoś nie klei mi sie ta historia, moim zdaniem kobiety nie mogą należeć do 144,000 i już
Ale czekam na waszą opinie, szczególnie Henryka.

Ava

Ależ oczywiście, ze może. Bóg nie dzieli ludzi na kobiet i mężczyzn. To ludzie tworzą takie problemy. Płeć to tylko ciało . Biblia odnosi się do czasów dawnych gdzie kobiety nie miały żadnych praw i pisana oraz interpretowana była i niestety jest do tej pory pod mężczyzn. Kobiety nie miały wysokiej pozycji społecznej a Jezus, co prawda nie był konserwatystą , ale urodził się w czasach panowania patriachatu żydowskiego, więc aby wdrożyć swoje ideały musiał dostosować się do tamtych realiów.
Nie dawno czytałam fragmenty Ewangelii wg św. Marii Magdaleny wynika z niego, że ta kobieta najbardziej rozumiała Jezusa bardziej niż reszta apostołów.
Ja uważam, ze na początku istnienia religii chrześcijańskiej kobiety wokół Jezusa miały bardzo wysoką pozycje a może i nawet wyższą od mężczyzn (Patrz Ewangelia wg Marii Magdaleny ) , ale po śmierci Jezusa zostały po prostu wypchnięte ze społeczności religijnej. Pamiętaj, że apostołowie byli odrzuceni przez system żydowski, ale jednocześnie byli bardzo nasiąknięci tą mentalnością patriarchalną . Wystarczy poczytać św. Pawła, w jaki sposób się wypowiada o kobietach. Przypominam, że św. Paweł był wysokim rangą rabinem, który się nawrócił.
Ja nie czytam Bibli zajmuję się inną tematyka związaną z NWO i czasami końca to są moje luźne przemyślenia,