Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bierzmowanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Pomagajmy sobie nawzajem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 10:20, 29 Sie 2010    Temat postu:

pamientajmy by kohac noigi bo niewia domo kiedy pojdaadxddd

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:37, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:31, 29 Sie 2010    Temat postu:

Mój znajomy, jak brał poraz drugi ślub (pierwszy nie był kościelny) wybierzmował się w przeciągu tygodnia. Już był dorosły, heh. Miał wtedy z 38 lat. Więc można. Gadka o ślubie to zwyczajnie bzdurna wymówka, bo kto powiedział, ze ślub też chcesz brać kościelny. Już nie mają czym zmuszać młodych ludzi? To jest argument za wiarą, czy biurokracja? Też mi gadano: a jak ślub trzeba bedzie brać kościelny, bo panna katoliczka? Fakt, że się bierzmowałem. Było to dawno i nie byłem na pewno tak uświadomiony, jak Wy teraz. Wytrwałości życzę.

................................................
Badania wg mnie to poznawanie kondycji społeczeństwa. Chyba pod kontem przydatności na mięso armatnie albo wydawania komunikatów rządowych typu: młodzież ma krzywe kręgosłupy i musimy coś z tym zrobić. Bo chyba dawno już wiadomo, ze trzeba się gimnastykować. Dzieci i młodzież zawsze chętnie uczęszczały na takie, hm, heapeningi, a bo to chwila wolnego i można też się pochwalić przed kolegami wyższym wzrostem. Ot, taka kontrola. Chyba nie ma obowiązku.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:39, 29 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:51, 29 Sie 2010    Temat postu:

Very Happy Kochani! Nie piszę jako osoba bez doświadczenia – byłam kiedyś tak jak wy.(ba! scholanka i lektorka oj jaka gorliwa...)
Proszę posłuchajcie... nie będę Wam robić wywodów biblijnych na temat tego jak to jest złe bo widzę,że Pan pobudził serca wasze. Powiem tylko „Wyjdź z niego ludu mój”.
Nie nakręcajcie się SAMI, nie myście co mama, tata,co ciocia powie....nie zastanawiajcie się co będzie- szatan najbardziej urobić chce wasze głowy lękiem jaki wam podsuwa...
ZAUFAJ PANU CAŁYM SERCE i koniec! i nic więcej! i potem patrzcie jak szatan odstępuje od was, jak od Ja-szua na pustkowiu.
Nie bójcie się – nic wam nie zrobią!Jeśli BÓG zwami kto przeciw wam!
Mocno trzymajcie się prawdy i lęk przeganiajcie. (strachy na lachy).Kiedy tak nastawicie umysł zobaczycie jak wpływ tych ludzi słabnie, jak więź wasza i szereg błogosławieństw wzrasta. Czy naprawdę myślicie,że jest ktoś bardziej władny niż BÓG.
Patrzcie... ja i wielu innych może dać wam świadectwo! -żyjemy -nic nam nie uczynili, choć ....och co to miało być ? No cóż nie jestem ukochaną córeczką, no cóż rodzina jest do mnie grzeczna ale boją się mnie – jak przysłowiowy diabeł wody święconej”. Wygonili mnie z domu...(a to dawno było, lanie...krzyki itd.)- to bezsilność. No a ja kocham ich i serce mnie boli, że nie mają tego co ja mam!!! i wiem jak są biedni i okłamali i od 20 lat z roku na rok moja wiara rośnie i odkrywam Boga co dzień na nowo!
A bierzmowanie to był początek – potem był ślub, najgorzej jest jednak jak wam się dzieci urodzą – uwierzcie! Ha ha pamiętam dobrze cała rodzina + połowa osiedla na mnie napadła,że dzieciom krzywdę robię atak przetrwałam zaczęli płakać i lamentować i sądem straszyć ( tak z 2 lata było)i .... i co kocham ich i ta miłość i wiara wasza zmieni ich i kto wie ile z tych osób w latach pozyskacie! Ale raz jak was szatan złamie będzie was poniewierać latami!
Patrzcie na trzech Hebrajczyków z ks. Daniela – to nie bajka to fakt!! Ja to doświadczyłam i mój mąż i wielu innych.
Nie twórzcie więc scenariuszów co wam mogą zrobić po Dawidzie powtarzajcie...”zła się nie ulęknę bo Ty jesteś ze mną...” Dajcie szansę Bogu by jak na moim, również na waszym życiu okazał swoją moc!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 15:18, 02 Wrz 2010    Temat postu:

mam slupa z prondem kolo domu xdddd

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:29, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 15:37, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Mam tak samo,rodzice mi karzą chodzić na religię niestety ;/,też mnie irytuję modlenie się do sciany,wszyscy stoją zwróceni do księdza i blablablabla,takie byle by tylko powiedzieć i koniec.Ksiądz pamietam mówił że bez chodzenia do koscioła nie ma zbawienia ! hah,albo że Bóg mieszka w kosciele,chyba jego,bo w Bibli piszę że Bóg nie mieszka w świątyniach zbudowanych rękoma ludzkimi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:47, 02 Wrz 2010    Temat postu:

hje heje e allaha awe marriyja xdddd

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:29, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:29, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Wiem.modlę się codziennie Very Happy.Modlę się w sobie,nie do czegoś,nie wykonuje znaku krzyża na ciele itp.Na religii i w kościele modlitwa to tylko takie gadanie bez przekonania,powiedzieć by tylko odklepać i już.Jak by sami nie wiedzieli co mówią i byli do tego przekonani.Ksiądz na religii sobie stał patrzył sobie a to na sufit a to przez okno,i nawijał blablabla xD.Masz fajnie że ci nie każą,żeby całkowicie się uwolnić musze skończyć szkołę,znaleźć prace,bym mógł kupić sobie dom,mieszkanie,wtedy nikt nie będzie mi kazał wierzyć w coś w co wierzyć nie chce.Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 21:04, 02 Wrz 2010    Temat postu:

predzej Cie apokalipsa zastanie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 21:55, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Możliwe,ale co mam robić?.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 23:44, 02 Wrz 2010    Temat postu:

na razie skoncz nauke, ale nie widze sensu tak dalekich planow robic, kiedy taki chaos dookola
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gedeon720
Gość






PostWysłany: Pią 8:59, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Adorianu napisał:
Możliwe,ale co mam robić?.


Polecam ci cały 2 rozdział listu do Tytusa jest bardzo krótki.
Znajdziesz tam informacje co powinieneś robić

Zwracam szczególną uwagę na
Tytusa 2 : (9) Niewolnicy niech będą poddani swoim panom we wszystkim, niech się starają im przypodobać, niech się im nie sprzeciwiają,

Choć dla niektórych będzie to szokujące to jednak warto podkreślić że zależność dziecka od rodziców jest podobna jak niewolnika od Pana. Z tym że niewolnictwo w Izraelu nie było takie jak przedstawiają to dzisiejsze filmy Niewolnik był jak członek rodziny z tym że Pan nie miał obowiązku się nim zajmować robił to tylko w zamian za pracę. Było to podobne co dziś podpisanie umowy z pracodawcą w której oddajesz 1/3 swego życia w zamian za pieniądze.

Dzieci należą do rodziców i winny im posłuszeństwo we wszystkim co nie koliduje ze Słowem Boży.

Jeśli więc jesteś jedynym Chrześcijaninem w okolicy to powinno to być widoczne w Twoim stosunku do rodziców i innych ludzi.

Efezjan 6: (1) Dzieci, bądźcie posłuszne swoim rodzicom ze względu na Pana, gdyż tego wymaga sprawiedliwość. (2) "Czcij swojego ojca i swoją matkę" - to pierwsze przykazanie, które łączy się z obietnicą: (3) "abyś długo żył na świecie i aby ci dobrze się powodziło".

Pomyśl jak możesz sprawić swoim rodzicom przyjemność (nie zasmucając Chrystusa) i rób to każdego dnia. Wspieraj ich nie uważaj spraw domowych że to ich życie a ty nie jesteś jego częścią. Pamiętaj że przeciwnik chce skłócić dzieci z rodzicami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:32, 06 Wrz 2010    Temat postu:

mam sekrte ale wam jego nie powiem vo nie xDdddDxDdddd

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:28, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:39, 06 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
Księga Rodzaju mówi w sposób obrazowy o stworzeniu świata


Kłamstwo!

Nie w sposób obrazowy a dosłowny.

Cytat:
czyli obdarzył go ludzką naturą z ciała śmiertelnego i duszy nieśmiertelnej.


Kolejne kłamstwo!

dusza nie jest nieśmiertelna.

zwierzęta duszy nie posiadają, posiadają natomiast tchnienie życia.

nie popieram twierdzenia "instynkt" bo to czyni ze wspaniałych stworzeń Jahwe programy komputerowe.

ten kto ma dusze ma tez wrodzoną moralność oraz sumienie.

tak to widzę i wdaje mi się że jest to całkowicie zgodne z Biblią, jeśli nie to proszę mnie poprawić.

nie używaj słowa "amen" zbyt pochopnie.

przygotuj się na całą falę kłamstw.

krk to synagoga kłamstwa.

dowiedz się czy masz możliwość nie chodzić na lekcję religii, powinna być taka możliwość i na twoim miejscu bym się o nią starał.

powiedz rodzicom że kłamstwa -to jest krk- ci do gardła na siłę nie wepchną więc chodzenie na religię nie ma sensu.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:42, 06 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:32, 06 Wrz 2010    Temat postu:

nie mam nug ale to co skoro inni je majoam

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:27, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:35, 06 Wrz 2010    Temat postu:

Też dzisiaj miałem 1 raz religię w 1 klasie LO. Moja lekcja będzie wyglądała tak: Czytanie listów i ewangelii z ostatniej niedzielnej mszy potem omawianie i śpiewanie piosenek. Powiedziałem księdzu, że nie jestem katolikiem tylko, że najbliżej mi do protestantów zaproponował mi żebym chodził bo będą na lekcjach rozważania Pisma Świętego. Mam pytanie czy powinienem śpiewać pieśni typu przyjdź Duchu Św.? Nie widziałem tam żadnych piosenek Maryjnych. Czy powinienem odmawiać wieczne odpoczywanie? Jako ''lekturę'' na religii będe miał do przeczytanie Ewangelię Mateusza i Encyklikę jpII (nie pamiętam tytułu). Nic mi chyba nie zaszkodzi przeczytać to drugie?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Pomagajmy sobie nawzajem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin