Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dr Hovind
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Nauka a Biblia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 16:08, 21 Lip 2010    Temat postu:

luka jest brak analizy naukowej, dobry przyklad podal Adrian, zreszta czytajcie ze zrozumieniem
wogole to po co dyskusja? znamy prawde, po co ta cala analiza hovinda, jaki jest jej cel? nawet jesli obali sie hovinda, nie udowodni sie w ten sposob ewolucji, jesli udowodni sie hovinda, nic to dla nas nie zmieni.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yotam Poco




Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 16:12, 21 Lip 2010    Temat postu:

misiaczek napisał:
Wywody Hovinda nie sa amatorsczyzna.
Sam sie zastanawialem skad wziala sie woda przy potopie?
Przelatujacy lodowy asteroid, lodowa kopula nad atmosfera lub ich polaczenie wcale nie sa takie glupie i smieszne. Jezeli poswieca sie tyle czasu i kasy na badanie jakiegos tam brakujacego ogniwa ewolucji , to czy nie nalezaloby i ta teorie zbadac?

Szukaniem brakującego ogniwa zajmują się ci, którym ono uzupełni teorię. Potwierdzeniem faktu, że potop miał faktycznie miejsce powinni się zająć ci, którzy w to wierzą, a na dodatek chcą przekonać innych. Czyli raczej nie ewolucjoniści. Ja nie ukrywam, że mam duży problem z przyjęciem potopu opisanego w biblii jako faktu. Jeżeli Hovind ma rację i woda pojawiła się z zewnątrz, to co się z nią stało po potopie? Opis biblijny pasuje dokładnie do dużej powodzi, a nie globalnego kataklizmu. Nawet wysyłanie ptaków na poszukiwanie lądu na tę lokalność wskazuje. Powrót ptaka, który ma zasięg kilka, może kilkadziesiąt kilometrów, nie może być dowodem, że cały glob jest jeszcze pod wodą. Tak jak wywody pewnego doktora, który nieźle żył z założonego businessu, nie mogą być dowodem deprecjonujacym i dyskwalifikującym zwolenników kreacjonizmu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 16:29, 21 Lip 2010    Temat postu:

warstwy sklane sa wszedzie, co moze wskazywac na powodz globalna, nie zawsze maja taka sama kolejnosc, przez co widac, ze ewolucjonistyczne miliony lat formowania sie skal to bezsens (tym bardziej, ze gdyby to byly miliony lat, powinny byc to lagodne przejscia)
zreszta, pomijajac argumenty hovinda (ktory i tak lepiej radzi sobie z dowodzeniem powodzi niz obalaniem ewolucji) masz cos takiego: [link widoczny dla zalogowanych]
powinno wystarczyc xD
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yotam Poco




Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 17:04, 21 Lip 2010    Temat postu:

Nie ten lengłidż, żeby swobodnie czytać.
Muszę przyznać, ze dla mnie najbardziej intrygującym dowodem jest powszeche występowanie opowieści o potopie u wszystkich bez mała ludow ziemi. Także tych żyjących w takich warunkach, w których doświadczenie kataklizmu powino się łaczyć raczej z innymi żywiolami niż woda np. andyjscy Inkowie czy Aborygeni z Australii. Temat jest niezwykle fascynujący, a szczególnie wtedy, gdy jest prowadzony przez ludzi, którzy coś mają do powiedzenia i szukają a nie głoszą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:06, 21 Lip 2010    Temat postu:

Gdzieś czytałem,że ta powódź była spowodowana przez odwrócenie się biegunów,ale to chyba było na jakiejś stronie o koncu świata w 2012 wiec nie traktuje tego poważnie xd.Ale racja,powódz była,inne ludy też właśnie wspominają o tym,ale ciekawi mnie skala zalania,cała planeta,czy tylko kontynent?.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:22, 21 Lip 2010    Temat postu:

planeta, nie da sie inaczej, chyba ze woda moze wystepowac w stanie plynnym, jednoczesnie przybierajac ksztalt szescianu, tak zeby zalewala tylko 1 kontynent
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:56, 21 Lip 2010    Temat postu:

No racja ;p
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:40, 21 Lip 2010    Temat postu:

No i widac jak sluchacie wykladow.
Sprawa jest raczej prosta i logiczna. Na poczatku swiat byl bez gor, sztormow, powodzi i deszczu. Ziemie otaczal lodowy "babel" , ktory blokowal promienie UV. Czyli ziemia byla jak super szklarnia: wieksze cisnienie, wiecej tlenu i para wodna w powietrzu zamiast deszczu. No po prostu rajski ogrod.hehe.
No ale nasi pra przodkowie narozrabiali, zostali wypedzeni z ogrodu na gorsze obszary a kiedy aniolowie mieli dzieci z kobietami to przechylilo szale. Bog zniszczyl lodowy babel ktory zalal ziemie. Ziemia popekala, pofaldowala sie i powstaly , gory a miedzy nimi oceany. UV dotarlo do ziemi skracajac dlugosc zycia istot na ziemi.

Powiedzcie mi gdzie tu sa bledy naukowe? Hovind trafil w 10ke. Zgodne z Biblia i logiczne. YotamPoco, gdzie widzisz bledy?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 0:10, 22 Lip 2010    Temat postu:

Błogosław, duszo moja! Panu. Panie, Boże mój! wielceś jest wielmożnym; chwałę i ozdobę przyoblokłeś. (2) Przyodziałeś się światłością jako szatą; rozciągnąłeś niebiosa jako oponę. (3) Któryś zasklepił na wodach pałace swoje; który używasz obłoków miasto wozów; który chodzisz na skrzydłach wiatrowych; (4) Który czynisz duchy posłami swymi; ty czynisz sługi swe ogniem pałającym. (5) Ugruntowałeś ziemię na słupach jej, tak, że się nie poruszy na wieki wieczne. (6) Przepaścią jako szatą przyodziałeś ją był, tak, że wody stały nad górami. (7) Na zgromienie twojerozbiegły się, a na głos pogromu twego prędko zuciekały. (Cool Wstąpiły góry, zniżyły się doliny na miejsce, któreś im założył. (9) Zamierzyłeś im kres, aby go nie przestępowały, ani się wracały na okrycie ziemi. (psalm 104:1-9, Biblia Gdańska)

no wiec, tak, biblia doslownie mowi o wypietrzaniu sie gor i poglebianiu sie dolin, daloby sie to tez prawdopodbnie udowodnic
z creationviki
So the real question is whether it is possible for Mount Everest to have risen to its current height fast enough to fit a time-scale consistent with the Flood. The earthquake that caused the Indonesian tsunami of December 26, 2004 caused an uplift of at least 20 feet (six metres) in a few minutes, which is a speed of about 240 feet per hour (84 metres per hour). At that rate Mount Everest could have reached its current height in about five days. Forces observed in earthquakes are sufficient, if extended long enough, to quickly raise the highest mountain to its current height in just a few days.

mozna sobie pospekulowac, jak dokladnie przebiegal potop, jak sie moze to czyms poprzec, np. tu: [link widoczny dla zalogowanych]
nie zaglebialem sie w te modele, ale o kazdym jest troche sporo napisane, ale sa tam dowody, albo przynajmniej poszlaki, wskazujace na to, ze dana teoria moze byc prawdziwa, natomiast to co robi hovind mowiac o lodowym bablu, to spekulacja w najczystszej formie, i o ta spekulacje cala sprawa sie toczy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yotam Poco




Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 1:04, 22 Lip 2010    Temat postu:

Misiaczku,
nie widzę błędów!
Ale... Lodowego bąbla nie będę komentował, nie mam takiej wiedzy, choć moja złośliwość podpowiada, że jego resztki mogły pospadać na czyjeś głowy. Mam za to pytanie co się stało z wodą? Część trafiła do wykladów niektórych naukowców, a reszta? Wypiętrzyły się góry, których wcześniej nie było? Mamy na to jakieś dowody?

Wypadałoby mieć i to na tyle dużo i na tyle pewnych, że świat nauki (przecież nie w całości ateistyczny) powinien je uznać, albo przynajmniej się podzielić w ich ocenie. Dopóki tego nie ma pozostanę ze swoimi wątpliwościami, które zresztą nie przeszkadzają mi w poszukiwaniu drogi do Stwórcy, ale gdybym ich nie mial, może byłoby łatwiej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Czw 3:10, 22 Lip 2010    Temat postu:

Yotam Poco

Cytat:
Jeżeli Hovind ma rację i woda pojawiła się z zewnątrz, to co się z nią stało po potopie?


Jeżeli Hovind ma rację, to wody potopu są nadal na ziemi w postaci oceanów. Najprawdopodobniej ziemia przed potopem nie miała takich wielkich oceanów, wysokich gór, wulkanów czy rowów oceanicznych. Nacisk nadmiernej ilości wody na elastyczną skorupę ziemską spowodował zapadnięcie się jej słabszych miejsc i wypiętrzenie się skalistych gór.

Ciekawe jest to, że Armagedon ma być sądem ognia i wszystkie dzieła ludzkie mają na niej spłonąć. Jest więc także bardzo prawdopodobne, ze woda powórci na swoje miejsce a ziemia bedzie bardziej płaska z o wiele większą powierzchnia i zupełnie innym kształatami kontynentów, które nie bedą rozdzielone ale połaczone. Małe morza czy jeziora bedą w wielu miejscach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yotam Poco




Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 10:15, 22 Lip 2010    Temat postu:

Podoba mi się klimat tego wątku. Brakuje mi tego, gdy obserwuję dyskusje ewolów z kreatami (uwaga, neologizmy Very Happy ) - myślę oczywiscie o tych najbardziej zacietrzewionych. Jestem przekonany, że biblia nie potrzebuje żadnego parasola ochronnego typu "Nie dociekaj, skoro tak zapisano to tak musiało być!". Ja dorastalem w czasach, gdy panował staranny rozdział nauki i religii. I doprowadziło to do utrwalania przekonania, że nauka i religia to dwa przeciwstawne światy: jeżeli chcesz wierzyć, to proszę bardzo, ale publicznie musisz twierdzić coś innego, albo... milczeć. Tymczasem podejście naukowe nie może zakładać z góry jakichś hipotez, które na siłę się potem udowadnia. A tak to dzisiaj często działa.Żeby było ciekawiej, ja jestem tu optymistą, bo widzę że, przynajmniej miejscami, jest dialog i szczere poszukiwanie zamiast agresywnego narzucania jedynie słusznych poglądów. I Pana Hovinda, jako człowieka, który ten skostniały świat "jedynie słusznych prawd" zaatakował, za to akurat szanuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 10:29, 22 Lip 2010    Temat postu:

Cytat:
Brakuje mi tego, gdy obserwuję dyskusje ewolów z kreatami (uwaga, neologizmy Very Happy )

do razu skojarzylo mi sie to z "homosiami" Korwina-Mikke

wczesniej cytujac z creationviki podalem dowod na to ze wypietrzenie sie mt. everestu jest mozliwe w przeciagu 5 dni
ogolnie jesli ziemia zmienila swoj ksztalt, to nie jest problemem, zeby wytlumaczyc co sie stalo z wodami
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 11:00, 22 Lip 2010    Temat postu:

Yotampoco. Hovind mnie obudzil. Podobnie jak ty nie probowalem polaczyc nauki i Biblii razem. Chyba o to chodzilo w obecnym systemie edukacji.
Wbrew pozorom babel lodu nad ziemia jest kluczem do calej dyskusji.
Na przyklad wielkosc nozdrzy dinusiow byla za mala aby pobrac wystarczajaca ilosc tlenu w obecnym skladzie atmosfery. Ale jesli istniala powloka lodowa, wiec i zawartosc tlenu byla duzo wieksza, co pozwalalo na istnienie zwierzat o wielkich rozmiarach. Babel pekl, atmosfera sie rozrzedzila i dinusie poszly papa. Nawet ewolucja uczy ze drzewa byly ogromne, no te skrzypy , paprocie. Dlaczego ich nie ma teraz. Bo nie ma warunkow szklarnianych. Dosc logiczne.
Zauwazcie ze ewolucja sugeruje ze gatunki, w tym czlowiek udoskonalaja sie. Twierdzi ze nasza cywilizacja jest bardziej zaawansowana niz poprzednie. A tak naprawde to ludzie sa coraz bardziej cherlawi, obarczeni coraz wiekszymi wadami genetycznymi. Mozna twierdzic ze ze wzgledu na postep w medycynie choroby ktore kiedys byly nie uleczalne teraz sa, i ci ludzie zyja dzieki postepowi.
Zauwazyliscie ze Izraelici w Egipcie byli bardzo zdrowi i wszystkie dzieci rodzily sie zdrowe. Egipcjanie natomiast byli obciazeni chorobami i ciezkim pologiem.
Moze kreskowka o Flinstonach nie byla taka fikcja?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yotam Poco




Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 11:46, 22 Lip 2010    Temat postu:

Sprawę Flinstonów trzeba zbadać.
Moja logika mi podpowiada, że bardziej prawdopodobne jest to, że w przeszłości był jeden ogólnoplanetarny potop, który zostawił ślad w wierzeniach i mitach na całej ziemi, niż to, że było lokalnych potopów kilkaset. Ta sama logika podpowiada mi, że "wymyślenie" przez rózne kultury smoków - jakże podobnych do dinozaurów - jest możliwe, ale bardziej prawdopodobne jest to, że ludzie te stwory widzieli na żywo. A to kładzie na łopatki kilka teorii naukowych. A na pewno podważa. A równocześnie wskazuje, że historia Noego, to nie alegoria, przenośnia czy bajka, ale relacja.
Jestem na prawdę bardzo ciekaw co z tego wyniknie. Ja i moje niedowiarstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Nauka a Biblia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin