www.zbawieniecom.fora.pl

thewordwatcher · Wysłany: Śro 14:04, 19 Mar 2014 Temat postu: Co wiemy o Putinie

Niektórzy z nas wiedzą sporo, ale nie wszyscy.

Zapoznajmy się nieco z tą osobą i sprawdźmy, czy ma ona szanse na czołowego przedstawiciela szatana.

https://www.youtube.com/watch?v=-nqOAjg83CU

lusia · Wysłany: Czw 16:27, 20 Mar 2014 Temat postu:

czy sadzicie żę może on realnie przejąć władzę nad 10 " królestwami " są to :Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Tadżykistan, Turkmenistan, Ukraina i Uzbekistan, wydaje mi się może on zacierać ręce....to jest Wspólnota Niepodległych Państw (SNG )Sodrużestwo Nezawisimych Gosudarstw

zastanawia mnie jeszcze szara eminencja Kremla (Władisław Surkow) o którym się mówi że jest nad Putinem

„A dziesięć rogów, które widziałeś, to dziesięciu jest królów, którzy władzy królewskiej jeszcze nie objęli, lecz wezmą władzę jakby królowie na jedną godzinę wraz z Bestią. Ci mają jeden zamysł, a potęgę i władzę swą dają oni Bestii.” (17:12–13)

anileve · Wysłany: Czw 22:07, 20 Mar 2014 Temat postu:

A mnie się wydaje,że tych dziesięciu króli nie będzie się wywodzić tylko z jednego państwa,czy narodu,np. słowian
tylko obejmą całą ziemie,
przyłączą kilka państw na jednego króla,tak że powstanie ich dziesięciu.
Ale to są tylko moje przemyślenia.

ricardo · Gość

Czy Putin przyłączy do Rosji Strefę Gazy?

Na rosyjskojęzycznej wersji strony internetowej Palestyńskiego Centrum Informacyjnego pojawiła się informacja, że w Strefie Gazy powstała inicjatywa dążąca do opracowania propozycji, skierowanej do rządu palestyńskiej enklawy na terytorium Izraela, dotyczącej głosowania w sprawie przyłączenia się Strefy Gazy w skład Rosji.

Inicjatywa ta została utworzona przez rosyjskich obywateli, którzy mieszkają na tym terenie. Co więcej, w Strefie Gazy mieszka około 50 tysięcy Rosjan. Większość z nich to kobiety, które wyszły za mąż za Palestyńczyków, jednak posiadają rosyjskie paszporty.

Działacze przypominają oświadczenia, według których Rosja zadeklarowała ochronę swoich obywateli, znajdujących się na całym świecie. Aktywiści dodają jednocześnie, że Izrael stale zagraża ich życiu a gdyby Strefa Gazy dołączyła do Federacji Rosyjskiej, ich granice byłyby lepiej chronione i posiadaliby lepszą broń, być może również broń nuklearną.

Dużą przeszkodą w realizacji tych planów jest fakt, że Strefa Gazy znajduje się daleko od Rosji. Aktywiści uważają jednak, że to nie jest problem, wskazując na Gibraltar i Falklandy należące do Wielkiej Brytanii. W przypadku gdyby doszło do referendum, działacze "nie mają żadnych wątpliwości co do jego wyników".

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Skarbnica wiedzy o Putinie i władzy w Rosji

Gość

Putin pionkiem Rotschildów

[link widoczny dla zalogowanych]

"Jeśli BRM (Bank Rozrachunków Międzynarodowych) zamierza zrealizować swoje marzenie o Nowym Porządku Świata, gospodarki Rosji, Chin i USA muszą zostać zniszczone. Kiedy świat zostanie zrujnowany, z chaosu wyłoni się porządek. Putin jest główną siłą napędową w tym procesie."

"Trzecia wojna światowa jest nieunikniona
Porażka banków centralnych w kontrolowaniu Putina sprawia, że scenariusz trzeciej wojny światowej staje się prawdopodobny. Putin podąża ścieżką niszczenia dolara jako waluty rezerwowej świata. Cóż więc zrobi Rezerwa Federalna? Wybuchnie wojna o utrzymanie status quo. Skoro Chiny, Rosja i Stany Zjednoczona zostaną wciągnięte do konfrontacji – zginą miliardy istnień ludzkich wraz z gospodarkami narodów. W rezultacie nadciągającej światowej tragedii, najwyższe władze finansowe świata będą oczekiwały na przystąpienie do tworzenia z chaosu nowego porządku, Nowego Porządku Światowego.

Skwapliwy pionek Nowego Porządku Światowego, czy też nie. Putin nie jest żadnym bohaterem. Robi dokładnie to, czego się od niego oczekuje. Nie miej złudzeń. Bank Rozrachunków Międzynarodowych kontroluje banki centralne, finanse świata i Putina. Nowy Porządek Świata żyje i ma się dobrze."

Cyryl

Otóż głównym celem Putina i innych szatańskich rządów nie jest żadne NWO.

Celem Putina i Merkel (jak i innych polityków) jest to aby maksymalnie skłócić narody Europejskie.

Obecnie na Ukrainie jest podsycana nienawiść przez Putina i państwa UE, pomiędzy Rosjanami a Ukraińcami.

Kogo wspiera UE na Ukrainie??? Banderowców, ludzi których polityczną ideologią jest nienawiść do wszystkich sąsiadujących narodów.

Polaków straszy się na przemian Rosjanami oraz Ukraińcami.

Mamy w naszym regionie spektakl nienawiści.

Dlaczego moim zdaniem rządy chcą na siłę nauczyć zwykłych ludzi nienawiści???

Ponieważ, mają coraz mniej czasu (zbliża się coraz szybciej panowanie Boga na ziemi), i chcą aby maksymalna ilość ludzkości nie była gotowa na powtórne przyjście zbawiciela.

Dlaczego Isus nakazał przebaczać, modlić się za nieprzyjaciół czy wreszcie nastawiać drugi policzek (czyli nie dawać się sprowokować)???

Aby ludzie byli możliwie jak najlepiej przygotowani na jego powtórne przyjście.

Atak na wartości chrześcijańskie, o charakterze masowym(nawet na pogańskie symbole w katolicyzmie kojarzące się z chrześcijaństwem), masowa demoralizacja, nauka nienawiści do bliźniego.

Ta strategia jest realizowana od wieków i nieuległa ona zmianie.

Pieniądze, większa kontrola to jedynie środek który służy temu głównemu celowi.

Gość

Zacznę od tego, ze warto czytać takie artykuły jak powyższe, by sobie z zawartych tam elementów układać obrazki, przerzucając je przez filtr w naszej głowie. Pewnie duzo tam prawdy typu, ze Putin to nie samodzielny władca, ale marionetka. Niektórzy nawet tego nie wiedzą, ciągle się wahają. Dla przykładu mój partner, który oglądał mocno TV patrzył na Putina z zachwytem, że to taki mąż stanu, silny władca, obrońca Chrześcijan, przyjemny i sympatyczny człowiek. Po serii róznych artykułów zmienił zdanie i patrzy z pogardą na tego osobnika.

ricardo · Gość

Zdaje się że "Barry Soetoro" zrobił niedźwiedziowi przysługę wprowadzeniem sankcji wobec niego a pogrążył swój naród.
Wiadomo że to nie wymysł Barry Soetoro ale tych co rządzą tym światem. dlatego napisałem w cudzysłowie.
Co oni szykują, do czego zmierzają?

Rosja namawia Chiny i Iran do rezygnacji ze stosowania dolarów w rozliczeniach za surowce

Źródło: 123rf.com
Nie jest wielką tajemnicą, że Rosja i Chiny od długiego czasu czynią przygotowania mające na celu zminimalizowanie znaczenia dolara w transakcjach międzynarodowych. Długo wydawało się, że to jest raczej "pieśń przyszłości", ale ostatnie przyspieszenie zdarzeń może wpłynąć na pilne wdrożenie tego planu.

Kryzys ukraiński zmienił nie tylko optykę zachodu na wschód ale i vice versa. Negocjowany właśnie przez Gazprom kontrakt na dostawy gazu do Chin ma być już rozliczany w juanach, jako jednej z alternatywnych walut rezerwowych świata.

Do tej pory gdy którykolwiek z przywódców krajów dysponujących surowcami takimi jak ropa naftowa decydował się na odejście od petrodolarów, ginął, a jego kraj zostawał zniszczony. Dość wspomnieć przypadek Saddama Hussaina czy Muamara Kadafiego. Jeśli Amerykanie zachowają się według tego schematu teraz stanie się podobnie i możemy się spodziewać kolejnej wojny o dolara.

Odejście od petrodolarów to katastrofa dla budżetu USA. Krajowi po dwóch kadencjach rządów socjalistów grozi hiperinflacja, co wywoła katastrofę społeczną znaną nam z początku lat dziewięćdziesiątych. W warunkach amerykańskich upadek dolara i pauperyzacja społeczeństwa wiązałaby się zapewne z wybuchem wojny domowej w USA.

Moskwa już otwarcie mówi o zwalczaniu dolara w rozliczeniach. Gazprom zapowiedział swoim partnerom w Europie, że zamierza w najbliższej przyszłości rozpocząć otrzymywanie płatności za rosyjską ropę i gaz tylko w rublach. Putin polecił wszystkim rosyjskim firmom naftowym i gazowym aby w najbliższej przyszłości przeszły całkowicie na rozliczenia w rublach.

Cały proces nazywany jest "dedolaryzacją" i jego wdrażaniem zajmie się wicepremier Rosji, Igor Szuwałow. Cel jest prosty, wzrost ilości kontraktów w rublach, poza tym zacieśnienie kontaktów z Chinami i Indiami, co może pozwolić wywrzeć jeszcze większą presję na dolara. Jeśli do paktu chińsko-rosyjskiego dołączy Iran to z pewnością kraj ten narazi się na interwencję wojskową USA lub Izraela z Arabią Saudyjską, bo i taki scenariusz istnieje.

Nie wygląda na to, aby miała się pojawić jakaś nowa jednolita waluta rezerwowa na świecie. Z pewnością nie jest zostanie nią euro, a era dolara na naszych oczach dobiega końca. Wygląda na to, że przynajmniej w okresie przejściowym będziemy obserwować stopniowe wypieranie dolarów w rozliczeniach międzynarodowych na korzyść rubla i juana i przede wszystkim prawdziwych pieniędzy, czyli złota.

"Amerykańska wiosna" - demonstranci domagali się odejścia Baracka Obamy

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Gdy w jakimś kraju uciśniona ludność protestuje przeciwko rządowi i domaga się jego odejścia, pojawia się wtedy światowy żandarm, obrońca demokracji i sprawiedliwości, czyli Stany Zjednoczone, które popierają demonstracje, nakładają sankcje na kraj, wzywają do pokojowych rozmów a wszystkie media trąbią o tym nieustannie. Jednak co zrobić, gdy protesty odbywają się właśnie w USA?

Sytuacja jest wtedy zupełnie inna. Żadne media nie chcą poruszać tego tematu, natomiast same Stany Zjednoczone unikają go jak ognia i czekają aż osoby protestujące pójdą sobie do domu z nadzieją, że władze kraju same dobrowolnie poddają się do dymisji. W piątek odbyły się pierwsze demonstracje a kolejne planowane są na najbliższy czas.

Operacja "Amerykańska Wiosna" miała na celu odsunąć od władzy między innymi prezydenta Baracka Obamę, wiceprezydenta oraz prokuratora generalnego Stanów Zjednoczonych. Ponadto, żądano likwidacji wszystkich baz, które znajdują się poza krajem. Aktywiści wykrzykiwali w stronę Białego Domu zwroty takie jak: "Aresztujcie Obamę!" i "Obama przegrał!".

Według planów, w piątek miało zjawić się aż 30 milionów osób, jednak na demonstracje przyszło jedynie kilkaset Amerykanów. Organizatorzy protestów, którymi są emerytowani oficerowie, nie poddawają się twierdząc, że obalenie władzy może zająć jakiś czas i trzeba bardziej zachęcić ludzi do udziału w tej akcji.

thewordwatcher

W tym linku jest więcej informacji, ale wiadomości nie są zbyt pomyślne i nie sądzę, że Obama się tego boi. Very Happy

Według jednego raportu w piątek było tam zaledwie 1000 ludzi.

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety ponownie możemy zaobserwować to, że bez pieniędzy nie można zrobić rewolucji.

Dlatego USA pompuje w Ukrainę a Afganistan bombarduje.

Przykre ale prawdziwe. Sad

ricardo · Gość

Słowiański list z Polski z poparciem dla prezydenta Putina

Źródło: dreamstime.com
Wczoraj większość mediów polskojęzycznych nie posiadała się z oburzenia na kilkunastu sygnatariuszy listu z wyrazami wsparcia dla prezydenta Rosji, Władimira Putina. Wśród osób, które podpisały ten panslawistyczny manifest są nawet profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego.

List otwarty do Narodu Rosyjskiego i Władz Federacji Rosyjskiej, podpisało kilkanaście osób wśród nich byli m.in. prof. UJ Anna Raźny, Zygmunt Wrzodak i prof. Jan Szarliński - informuje „Gazeta Wyborcza. W dokumencie można przeczytać między innymi, że tysiące Polaków solidaryzuje się z władzami Federacji Rosyjskiej w sprawie działań podejmowanych na Ukrainie.
„Tylko wielka Chrześcijańska Rosja może zatrzymać marsz »szatana Zachodu« na słowiańskie ziemie”.

W liście zawarto również krytykę taktyki osaczania Rosji, która objawia się ciągłym przesuwaniem granic NATO. W podobny sposób Amerykanie postępują z Iranem, który jest dosłownie otoczony bazami US Army.

Budowa tarczy antyrakietowej i zwiększanie obecności sojuszu w krajach bałtyckich i Polsce jest w Moskwie odbierana jako bezpośrednie zagrożenie dla Rosji. Autorzy manifestu do Putina zwracają też uwagę na potężną antyrosyjską propagandę jaka panuje w Polsce.
"Świadoma część narodu polskiego, nieulegająca kłamstwom i manipulacjom politycznym i medialnym, widzi w tych działaniach dalsze zagrożenia dla wszystkich Słowian" - podsumowują sygnatariusze

Autorzy listu apelują o nieustępliwość Rosji wobec państw Zachodu, w tym Polski. Pada też klasycznie panslawistyczny postulat stworzenia "Światowej Rady Słowian", która miałaby podjąć się obrony "wspólnoty słowiańszczyzny" przed próbami jej zniszczenia.
"Mamy dyktat neokonserwatystów amerykańskich oraz spadkobierców ludobójczej organizacji UPA, których celem jest włączenie w swoją strefę wpływów Ukrainy bez względu na koszty i straty samej Ukrainy."

Oczywiście większość mediów klasyfikuje ten list jako kuriozum i objaw agentury wpływu rosyjskiego. Pojawia się jednak pytanie, co tak na prawdę jest w tym oburzające? Wszystko to, co wyraża list jest prawdą, a Władimir Putin rzeczywiście broni Słowiańszczyzny przed naporem "barbarzyńców z zachodu".
File 36008
Wszystko to, za co krytykowany jest Putin, to próby ratowania jakoś sytuacji, która powstała po tym, gdy Unia Europejska nie zgodziła się z decyzją prezydenta Janukowycza o nie podpisywaniu umowy stowarzyszeniowej. Przypomnijmy, że to dopiero potem pojawił się "spontaniczny protest" podsycany między innymi przez polskich polityków krzyczących w Kijowie banderowskie hasła.

Rezultatem jest to wszystko co dzieje się obecnie na wschodzie i na południu Ukrainy. Polski list jest po prostu wyrazem sprzeciwu wobec wmanewrowywania Polski w potencjalnie niebezpieczną sytuację i należy go odczytywać raczej jako głos rozsądku niż oburzające kuriozum.

Zwykły

lusia

Putin pionkiem Sanhedrynu. Apokalipsa rozpoczęła się

Bank Rothschilda rozpoczął nabór/selekcję gojów do żydowskiego projektu chipizacji populacji MSUwos. Projekt zakłada wstępną rekrutację 6 tysięcy gojów na wyższe poziomy w hierarchii społecznej NWO. Będzie to nowa elita świata. Każdy z gojów posiadać będzie znak czerwonego cielca na czole (do użytku wewnętrznego), chip wszczepiony w palec oraz złotą kartę kredytową Rothschildów z dostępem do nieograniczonych zasobów finansowych. Chip będzie zawierać: nr goja w projekcie, GPS, nr karty kredytowej oraz numer 666. Na oficjalnej stronie projektu możemy przeczytać: „Z gojów ulepimy nowych żydów. Goje otrzymają żydowską mentalność. Goje otrzymają szabat rozszerzony na cały tydzień.” Już teraz można zapisać się do grupy selekcji podpisując formalną umowę. Każdy goj, który wyraża chęć przystąpienia do programu, otrzymuje indywidualne kierownictwo i zaczyna pracować dla żydów. Program gwarantuje „uzdrowienie sytuacji życiowej oparte wyłącznie o logikę żydowską, ducha żydowskiego”. Program wymaga posłuszeństwa, które jest egzekwowane poprzez 24 godzinną inwigilację przy pomocy kamer, podsłuchów oraz Internetu. Po podpisaniu umowy goj otrzymuje „bardzo szczegółowe działania rozpisane na cały tydzień” — staje się w ten sposób szabas-gojem usłużnym na każde zawołanie. Finałem selekcji jest pozyskanie 6 tysięcy gojów – jest to tzw. poziom 1. Każdy członek tej nowej elity dostanie dostęp do bazy pozostałych 6000 żydowskich gojów — są to kontakty biznesowe, które posłużą pomnażaniu pieniędzy. Robienie interesów jest dozwolone tylko pomiędzy członkami projektu. 2% zarobionych pieniędzy zostanie automatycznie, poprzez chip, odprowadzone do rządu światowego.

nie bierzcie na poważnie modlitwy do Marii opublikowanej na końcu- wiadomo że tylko Chrystus jest pośrednikiem między człowiekiem a Ojcem Niebieskim

[link widoczny dla zalogowanych]

polskapaw

Jeżeli faktycznie wszystko przyśpiesza na arenie światowej to powinien chyba powoli ujawniać się ostatni władca. Na pana z Rosji bym nie stawiał bo za dużo świat wie o sprawach którymi pobrudził ręce. Pan z USA też nie bo też pobrudził ręce. To chyba musi być ktoś kto się oficjalnie jeszcze nie pobrudził. Mógłby to być wnuk królowej brytyjskiej, ale jeżeli wyjdzie wiele złych rzeczy o koronie to wnukowi odbije się to rykoszetem. Musiałby to być ktoś kto dzisiaj działa w tle za czyimiś plecami. No ale za którymi? I to też nie jest żaden kierunek. Facet musi być wg mnie poza podejrzeniem i nie może dla nikogo pracować z tych co brudzą ręce.
Może jednak ktoś z Izraela, który na przykład obejmie władzę gdy któremuś z rządzącym się "umrze". Dzisiaj może faktycznie działać w jakiś organizacjach "czyniących dobro" i w momencie sytuacji podbramkowej wystawiony zostanie jako jednostka która wykazała się w życiu zaangażowaniem na rzecz ludzkości. Wykaże się kilkoma niezwykłymi decyzjami i ludzie stwierdzą, że taki to może wprowadzić ład. Potem pokaże kilka fałszywych cudów i ludzie zrobią z niego mesjasza i on temu nie zaprzeczy. Następnie jego moc dalej będzie rosła że sam poda się za Boga.

Nie widzę kandydata. Myślę że będzie to jednak ktoś kto zastąpi któregoś z rządzących w Izraelu. Będzie to "dobry" człowiek o niezwykłej inteligencji i charyzmie, który nie zajmował się wcześniej polityką oficjalnie.
Niewykluczone, że facet pojawi się z podziemi a życiorys mu się dorobi.

Rozumiem, że tego typu rozważania nie wiele wnoszą do tematu, ale mimo wszystko usunąłbym z podejrzeń dzisiejszych wielkich graczy bo i tak są marionetkami.