Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Symbol

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doświadczenia osobiste
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:09, 17 Lip 2010    Temat postu: Symbol

....

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 0:08, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:27, 17 Lip 2010    Temat postu:

coś mi się wydaje że ty łukasz jesteś do samego siebie całkowicie bezkrytyczny!

może niedługo zaczniesz...prorokować!

nie mam zamiaru cię urazić, ale jedynie zwrócić ci uwagę że nie jesteś doskonały ani...
zbawiony.

bo kto wytrwa do końca ten będzie zbawiony.



bardzo poważną rzeczą jest przypisywanie sobie natchnień Ducha Bożego.

tak poważną że człowiek który na prawdę ma takie natchnienia zakrawa na proroka.

zastanów się nad sobą poważnie.

Słowo Boże a zwłaszcza Nowe Przymierze nie wspomina o żadnym symbolu, jest więc on zbędny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:41, 17 Lip 2010    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:15, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:56, 17 Lip 2010    Temat postu:

Niby to co napisałeś o symbolu jest prawda tylko nie widzę tu dalszego sensu jego interpretowania.

A z jednym się nie mogę zgodzić- że symbol nie jest tożsamy z ugrupowaniem i że nie zawiera ukrytych w sobie mocy.

Sataniści są obłąkani na ich punkcie i dla nich symbole mają wielką moc i znaczenie.

Równie dobrze możesz powiesić sobie obraz św. Antoniego na ścianie i jednocześnie go nie interpretować. Więc jaki będzie miało sens wieszanie go?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:06, 17 Lip 2010    Temat postu:

....

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:15, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:21, 17 Lip 2010    Temat postu:

Rozumiem Cię. Wreszcie się wyraźniej wyraziłeś.

Oczywiście że nie możesz się z nikim utożsamiać .

Nie lubię słowa utażsamianie. To znaczy że robisz i myslisz tak jak inni. A każdy ma swój rozum.

Utożsamiać się możesz jedynie z Ja-szua. Tzn iść Jego drogą i życiem. Co nie oznacza że musisz wyglądać jak On , ubierać się jak On czy mówić w ten sam sposób i cytować same Jego cytaty. To jest naśladownictwo kogoś a nie życie.
Ja jestem na tym forum bo jest ono bliskie moim poglądom i ideałom. Szanuję tu wszystkich i chcę trwać dalej w tej wspólnocie. Ale to nie znaczy że będę się z każdym z osobna utożsamiał i nosił mundur z z krzyżem.

Jeśli tak się przywiązałeś do tego symbolu i widzisz nim Łaskę i odkupienie mnie to nie przeszkadza.

Mając ukrzyżowanie i zmartwychwstanie w sercu nie oznacza tego że musimy mieć jakieś symbole w sercu.
Jeśli Ci to pomaga to se go miej.

Jeśli chodzi o sam krzyż to kojarzy mi sie z krk i z cierpieniem. Wtedy modląc się do krzyża i medytując nad nim kreujesz złe negatywne emocje. Kościół wiedział co robi.

Więc nie lubie krzyży i innych symboli.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 9:21, 17 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:30, 17 Lip 2010    Temat postu:

lukasz1985 napisał:
Słyszałem, że widziałeś pył, kiedy się pewnego dnia obudziłeś. Że działaś pod natchnieniem Ducha Bożego wtedy, prawda? Co niby ten pył ma oznaczać? Mam podważać Twoje natchnienie Duchem Bożym tak, jak Ty to robisz?


Oczywiście że masz to podważać i wy wszyscy(nowonarodzeni)

niestety tylko Henry odważył się to podważyć, i zrobił dobrze bo zostałem faktycznie zwiedziony przez demony.

bardzo się ostatnio myliłem i co do języków zwłaszcza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:34, 17 Lip 2010    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:15, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:38, 17 Lip 2010    Temat postu:

nie wątpię że twoje objawienia i widzenia są piękne ale prawda boli, mnie zabolała bardzo.

nie mówię że to czego doświadczasz to szatan, ale zastanów się nad tym.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:40, 17 Lip 2010    Temat postu:

to sie ogolnie zaczyna juz robic smieszne. tzn smieszne bylo od samego poczatku, ale teraz jest bardziej. nadal jest to objawienie i chyba ciezko bedzie lukasza przekonac, ze nie jest. czy przypadkiem ziarno zasiane przez siewne nie moglo jeszcze pasc na rzyzny grunt znoy Czarnobyla...?
zazwyczaj nie lubie jak sie mowi o racji ogolu, bo zwykle jest to po prostu racja tego, kto manipuluje ogolem, ale tym razem bym sie zastanowil, dla czego wszyscy w tej kwestji sa mniej wiecej zgodni. racja ogolu nie jest argumentem logicznym, ale logika zostala niestety powalona na ziemie

pest, nie zakladaj definitywnie ze to byly demony, chyba ze masz na to mocny dowod. pamietaj, to mogl byc problem psychologiczny a nie demonologiczny
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:59, 17 Lip 2010    Temat postu:

Ryba, ja nie zakładam definitywnie, bo...jak na razie sam nie wiem co o tym do końca myśleć i jestem niezbyt z tego stanu rzeczy zadowolony - nie wiem na czym stoję.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 16:32, 18 Lip 2010    Temat postu:

Czyżbyście doszli do pewnej granicy , na której nie wiecie co jest dobrem a co złem?

Właśnie, skąd będziemy wiedzieli w czasach ostatecznych co jest Boskie a co demoniczne?

Jeśli obie strony będą tak piękne i tajemnicze....

Jeśli zagości u Ciebie nieznany facet , skąd będziesz wiedział kogo on reprezentuje. Jak poznasz Ja- szua?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:31, 18 Lip 2010    Temat postu:

Naszą miarką tego co pochodzi od Boga a co od demonów i szatana jest Słowo Boże.

W tym momencie nie mam żadnych wątpliwości, bo wszelaka "symbolika" prócz starotestamentowej menorah jest wysoce zwodnicza i niepowinnno się takowych natchnień przypisywać Duchowi Bożemu.

zważcie na to że Menorah jak i Arka przymierzam musiała byc wykonana pod ścisłą instrukcją od samego Boga.

jak poznamy naszego pana - Ja-szua?

to proste, świat będzie mu zdecydowanie przeciwny.

sam Ja-szua mówi : "ale czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na Ziemi gdy przyjdzie?"

z drugiej strony w momencie gdy mamy jakiekolwiek widzenie czy objawienie, i jakakolwiek miłość i pokój by od niego nie wychodziła.

powinniśmy zażądać od owego anioła, 'Jezusa' czy kogokolwiek innego wypowiedzenia że miłuje On tak Boga Ja-łe jak i Jego Syna a Naszego Pana, Ja-szua.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:31, 18 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doświadczenia osobiste Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin