Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

próby demonicznych ataków i ingerencja demonów
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doświadczenia osobiste
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:33, 21 Kwi 2013    Temat postu:

Dziś wcześnie rano otwieram oczy a nade mną czarna chmura. Surprised Bałem się otworzyć oczy, tylko z wejścia prośba do Isusa o pomoc i bycie niewidocznym dla tego czegoś + szybki sen. Pospałem jeszcze trochę i obudziłem się szczęśliwy. Przed snem czytałem Biblię - widać atak miał mnie od niej odwrócić.

malke, też w dzieciństwie słyszałem stworki, okazało się ze to wiewiórka na poddaszu gryzła kable - skończyła sztywna Very Happy ale myślę że jako dzieci wiele razy byliśmy atakowani przez demony i nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy, nawet gdy dostawaliśmy pomoc od Chrystusa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:11, 21 Kwi 2013    Temat postu:

Witam,

Też miałem kiedyś dziwne uczucie strachu przed zasypianiem, do momentu gdy znalazłem ten fragment:
Przypowieści Salomona 3: 21-24:
"Synu mój! Zachowuj przezorność i roztropność i nie spuść ich z oczu,
A będą one życiem twojej duszy i ozdobą twojej szyi.
Wtedy bezpiecznie chodzić będziesz swoją drogą, a twoja noga nie potknie się.
Gdy się położysz do snu, nie będziesz się bał, a gdy zaśniesz będziesz miał miły sen."
Piękne!
Długo o tym fragmencie rozmawialiśmy później z Żoną i głęboko zapadł mi w pamięci.

Pozdrawiam serdecznie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:43, 21 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:41, 21 Kwi 2013    Temat postu:

malke napisał:
vpirate65, przypomniałeś mi o snach z dzieciństwa. Pamiętam, że śniłam o mnóstwie małych stworzeń, no może około 10-20, które przez przypadkowo otwarte drzwi wbiegały do mojego domu. Były tak jakieś takie dziwne zwierzaki, stwory po prostu. Chowały się w ciemnym pokoju i przebiegały z jednego do drugiego podczas gdy byłam w trzecim. Bardzo się wtedy bałam.


Malke, ja również jako mała dziewczynka, miałam chyba ze 2 razy sen, w którym do mojego domu wtargnęła liczna gromada jakiś futrzastych, małych zwierzaków i strasznie się ich bałam.

Cytat:
Aha - tak jak Wy, często czuję niepokój przed zaśnięciem gdy dowiem się o jakiejś nowej prawdzie lub gdy poczytam coś prowadzącego do niej. Wtedy bardzo boję się zasnąć. Wczoraj znalazłam co nieco na temat pustej Ziemii i taka właśnie sytuacja miała miejsce.


Mam podobne odczucia, kiedy docieram do nowych informacji nt. tego zakłamanego świata. Zdumiewające, że tak wielu z nas ma tak zbliżone odczucia i doświadczenia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 8:58, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Słuchajcie, miałam nie pisać o atakach demonow na moją osobę ale pod wpływem waszych relacji napiszę. U mnie są to problemy ze snami, paraliże przysenne etc. Jednak ostatnie wydarzenie było specyficzne. Miałam sen, że zbliża się w okolice mojego miejsca zamieszania banda zbirów, przez okno widziałam ludzi uciekających przed nimi w popłochu, nagle pod moim oknem znaleźli się dwoje z nich: kobieta i mężczyzna. Włamali się przez okno i torturowali mnie. Dosłownie czułam fizyczny ból. Odprawiali nade mną jakieś gusła, mówili, że mnie zahipnotyzują i że jak skończą, to przestanę myśleć o Bogu. Tak się bałam, a w myślach przywoływałam Chrystusa. Gdy skończyli, wychodząc już drzwiami powiedzieli "niech żyje szatan". To było straszne!! Rano zastanawiałam się czy t tylko sen..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Pon 12:57, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Byłem dzisiaj w pracy i dopiero teraz mnie się przypomniało, że miałem w nocy problem z nogą. Ale po tym ani śladu.

Wiele razy pisałem posty, czy artykuły i w najciekawszych miejscach albo komputer się zawieszał, albo nie mogłem otworzyć jakiejś ważnej witryny, aby z niej zacytować - słowem częste dramaty z pisanie czy robieniem filmów.

Nie zawsze ale często, ponieważ zawsze udało mnie się coś nowego znaleźć.

jest takie stare polskie przysłowie:

Nic tak nie cieszy jak nieszczęścia bliźnich.

Czyli demony dają nam równo - na chwałę Isusowi Chrystusowi.

Nie cierpimy na darmo - ponieśmy głowy bo zbliża się nasze wyzwolenie. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:08, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Obyś przyszedł jak najszybciej Panie!
Mnie przyśnił się spory czas temu też pewien sen, ale raczej pozytywny. Zanim jeszcze czytałam wątek o Agharcie( mam nadzieję, że dobrze napisałam) i nic zupełnie o niej nie słyszalam ani nie czytałam wcześniej, śniło mi się i nawet opowiadając ten sen nazajutrz śmielismy się z mężem, ze zupełnie idiotyczny...
Otóż widziałam jakby glob ziemski i w tym śnie dowiedziałam się, że najwięcej demonów jest na biegunie! Naprawdę to mi się śniło. Kiedy zobaczyłam ww. wątek i te zdjęcie przez Was umieszczone to pomyslałam, ze chyba muszę się uszczypnąć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 2:13, 01 Maj 2013    Temat postu:

Henryku ... ja mam tak samo. Za każdym razem jak dołożę coś do elementu układanki ... zaczyna się. Mam problemy nawet w pracy. Sypie się sprzęt, dzieją się różne złe rzeczy, które ludzie popularnie nazywają pechem. Czuję to jakby coś ... coś bardzo chciało mnie zniszczyć ... co więcej CZUJĘ silnie również, że COŚ INNEGO to powstrzymuje i jestem zaskakująco spokojny ...

CO WIĘCEJ ... moje dziecko jest atakowane w nocy ... w takich dniach mała po prostu nie śpi, krzyczy, płacze ... żona ma z tym czysty dramat i nie wie co to jest ... ale ja wiem.

Demony są wśród nas ... w szczególności NAS ... Na pewno napiszę więcej w tym wątku bo mam co pisać ...

Dodam jednak wszystkim - NIE LĘKAJCIE SIĘ ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 18:48, 05 Maj 2013    Temat postu:

Słodki kotek demonem?

Hello Kitty jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych japońskich kreskówek na świecie. Jednak mówi się, że jej geneza jest podszyta kultem szatana i paktem z diabłem.

Podobno, postać Hello Kitty została wymyślona przez kobietę, której córka zachorowała na raka jamy ustnej. Lekarze nie dawali dziewczynie szans na przeżycie.

Z wiarą w uzdrowienie matka przeszła po wszystkich lokalnych kościołach. Gdy nie dostrzegła efektów swoich starań, zaangażowała się w satanistyczne praktyki. Wyznawcy szatana powiedzieli jej, że jeśli chce ocalić córkę musi zawrzeć pakt z szatanem.

Córka ozdrowiała, a Chinka dotrzymała obietnicy i stworzyła Hello Kitty, która ma wzbudzać zainteresowanie dzieci z całego świata i wprowadzać je w kult satanistyczny.

Z racji choroby córki, postać kotki nie ma ust. Uszy mają przypominać rogi diabła.

Słowo „Kitty” po chińsku ma oznacza „demon”, więc „Hello Kitty” oznacza „Witaj demonie”. Sataniści z całego świata posługują się tym charakterem jako sekretnym symbolem, a niektórzy z nich mają tatuaże z wizerunkiem kotki. Mówią też na nią „Córka Szatana”. Tak kończy się historia związana z dziecięcą kreskówką o słodkiej białej kotce.

Pogłoski jednak nie są potwierdzone, a historii za powstaniem Hello Kitty krąży wiele.

Jedno jest pewne. Kreskówka została rozpromowana przez japońską firmą Sanrio, specjalizującą się w tworzeniu postaci bajkowych. Brak ust spowodowany jest tym, że kotka ma nie pokazywać emocji, a słowo „Kitty” ma wcale nie oznaczać słowa „demon”.



Źródło: scaryforkids, chn24, detektyw prawdy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 19:12, 05 Maj 2013    Temat postu:

Dziś po południu przewinął mi się akurat taki artykuł:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marysia87




Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 15:08, 02 Lis 2014    Temat postu:

Za każdym razem wciąż, kiedy czytam nowe rzeczy, albo mówię o nich innym, nie potrafię zasnąć. Czuję obecność demonów przy łóżku.
Często też mi się snią (właściwie jedyne sny, jakie pamiętam) - ale zawsze wzywam na głos nawet we snach imienia Isusa i one wtedy znikają.

A ostatnio moja córeczka 4-letnia miała dziwne zdarzenie. Mamy w pokoju mnóstwo maskotek, jest też nieszczęsna hello kitty. I ostatnio córeczka powiedziała mi, że ten kotek świeci w nocy na "najpiękniejszy różowy kolor jaki widziała". Nie bała się tego, ale przecież szatan objawia się często jako światło, może chciał mi w jakiś sposób podejść dziecko. Maskotka idzie do kosza. Tłumaczyłam potem dziecku, że jak widzi dziwne rzeczy (przykładami) to musi się pomodlić do Boga i wezwać Isusa - wtedy te demony uciekną.
Ehhh nawet nasze dzieci są atakowane... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Obserwator




Dołączył: 04 Mar 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań - Polska

PostWysłany: Śro 13:08, 11 Mar 2015    Temat postu:

Czytam wasze relacje z takich sytuacji i choć nie wątpie, że to sie działo na prawde i może być działaniem demonów to ja nigdy nie doświadczyłem tego na sobie. Czy to przez dziwne zajście czy we śnie.

Słyszałem za to nie raz o takich sytuacjach i zdarzeniach w rozmowach z innymi także.

Za dziecka matka mi tłumaczyła, że demony nie potrafią poznać o czym w danym momencie myślimy gdyż jest to tylko możliwe dla Stwórcy i w okolicznościach ataku demonicznego on nas na pewno usłyszy i nam pomoże.

Matka przeżyła taki atak kiedyś gdy zaczęła się interesować prawdą (za pośrednictwem ŚJ)..niczym ze starych opowiadań o nocnych zmorach.
Nagle w nocy obudził ją ciężar jakby ktoś usiadł jej na klatce pierśiowej i zaczął podduszać okolice szyji utrudniając oddychanie!
Przeraziła się i w myślach zawołała do Pana o pomoc i momentalnie poczuła jak zszedł z niej ten pomiot.

Świadomość tego co matka mi wytłumaczyła sprawiła, że po prostu nie boje się takich ataków i nigdy ich się nie bałem. Nie bałem się też nigdy ciemności czy tego żeby znaleźć się samemu w takich okolicznościach. Wiem, że w każdej chwili moge poprosić Isusa o pomoc i już.

Myślę, że demony też o tym wiedzą jeśli o mnie chodzi i po prostu nie próbują w ten sposób mnie zastraszać gdyż na nic się to im zda.

Nie mam też problemów gdy dowiaduję się czegoś nowego i zgłębiam dane informacje, a to robie nieprzerwanie od 2 lat.

Mimo wszystko rozpoznaje działania demonów przy innych okazjach. A mianowicie gdy np. poruszam kwestie zamiarów Naszego Ojca i zaczynam mówić o prawdzie. Tu najczęściej jest tak, że coś zawsze przeszkodzi.

Albo nagle ktoś z boku wyskakuje z innym często błahym tematem i wszyscy nagle go podłapują, albo coś się stanie odwracając uwagę słuchacza lub mam wrażenie jakby osoba słuchająca wpadała w chwilowy letarg jakby temat w ogóle nie docierał do jej rozumu a między nami robiła się jakaś niewidoczna bariera.

Bywało też tak z moimi najbliższymi przyjaciółmi. Kiedyś temat do nich nie trafiał i negowali go. Gdy zacząłem modlić sie o błogosławieństwo, by dla ich dobra dali sobie choć coś wytłumaczyć, to zaczęło się to zmieniać. Chętnie słuchali jak im opowiadałem o Ojcu i o zbawieniu i jakie możliwości będziemy mieli gdy go dostąpimy.

Rozmowy podziałały i choć kiepsko u nich z wiarą do której nie chce ich zmuszać na siłę, ale zachęta do bycia dobrym i dobrych uczynków wzięli sobie do serca i starają sie tacy być. Przestali też oglądać TV i ufać wieściom ze świata..tym kłamliwym. Nie ufają już władzy ludzi i demokracji.

Niestety żaden z nich nie wstąpił na drogę poznania i podejrzewam, że jeśli któryś z nich postanowi to zrobić to pojawią się też owe ataki, o których zapewne dowiem się pierwszy bo czasem też ich uświadamiam, że istnieje coś takiego jak sfera duchowa, która potrafi ingerować w nasz wymiar, a nawet życie mając raczej złe intencje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doświadczenia osobiste Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin