Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zbawienie i co dalej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doktryny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 7:41, 14 Sie 2010    Temat postu:

Pest999
Ty jestes biedny człowiek jezeli piszesz ze "nienawidzisz swiata". Swiat jest taki jakim go postrzegamy.Dla mnie jest piekny. Potrafie sie cieszyc kazda nawet najdrobniejsza rzecza. Cudowną przyrodą ,wschodem i zachodem slonca ,spiewem ptakow ,szumem morza ,czy zachwycać sie majestatem gór. Trzeba tylko umiec dostrzec to piekno i harmonie jaka w tym swiecie panuje. Swiat stworzył Bog ,wiec musi byc doskonaly.Owszem ,ludzie potrafia byc zli ,ale to nie znaczy ze swiat jest zly i trzeba go nienawidziec. Jestes w tym swiecie nie po to ,zeby go odrzucac i chowac sie w swojej skorupie.Jestes wsrod ludzi ( zlych takze ) zeby cos dla nich zrobic.Niejednokrotnie mozna pomóc ,pocieszyc , nawrócic ze złej drogi i to daje radosc i po to tu jestesmy. Przez takie dzialania uswiecamy sie i podnosimy.Pan Bóg dziala przez drugiego czlowieka i zamykanie sie na swiat i ludzi jest egoizmem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:23, 14 Sie 2010    Temat postu:

Nie zrozumiałeś mnie!

ja też jestem szczęśliwy i zadowolony z życia.

mnie cieszy nawet smaczny kawałek ciasta!

nienawidzę świata, a raczej jego części, mediów, zboczeń, występków, muzyki... i wszystkiego co należy do księcia TEGO ŚWIATA - SZATANA.

tak więc nienawidzę świata szatana.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 8:23, 14 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:41, 14 Sie 2010    Temat postu:

Ok. Ty nienawidzisz zła które panuje na tym świecie ,a nie samego świata. Tak to rozumiem po Twoim wyjaśnieniu .Smile
Tak poza tym ,to jestem kobietą.Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:47, 14 Sie 2010    Temat postu: Re: Zbawienie i co dalej

anncyn napisał:
kalfas napisał:
Inaczej mowiac
nasze istnienie w wymiarze bezczasowym jest nie tylko abstrakcyjne ale rowniez rodzajem przeklensrtwa....a w zwiazku z tym zycie po smierci
moim zdaniem nie ma dla naszego obecnego bytu najmniejszego znaczenia.


A czy wierzysz, że masz duszę, czy wierzysz, że twoje życie ma jakikolwiek cel, jeżeli tak to jaki?

....pytanie.[/b]



Dobre pytanie.....czy ja mam dusze?

Skoro twierdzisz o prymacie duszy nad ciałem to chyba oczywistym bedzie stwierdzenie, że to dusza ma mnie a nie odwrotnie.....
Problem tego swiata to to ze z cialem ludzie liczyc sie musza z dusza nie liczy sie praktycznie nic...i nikt....

Moze zreszta niektorym dusza myli sie wylacznie ze swiadomoscia....
a roznica spora

Admin poruszyl kwestie wybawienia ......


A mnie zastanawia czy to nie psuje tego swiata...z zalozenia....
skoro zakladamy ze tu ma byc zle a tam dobrze to czy
sami nie przykladamy reki do zla?


W ogole pojmowanie Boga na gruncie walki dobra ze zlem jest dla mnie niezrozumiale....


Takie trywializowanie Boga i sprowadzanie go do roli wscieklego psa walczacego z innym wscieklym psem Szatanem...wszystko nad glowami ludzi...

Bog ktory powinien byc skonczony w swojej doskonalosci i nieskonczony w dobroci i milosci...powinien byc swoistym infinituuum....

w tym kontekscie przedstawienie go jako kogos kto w ogole przejmuje sie jakimis ludzmi...i jakimsszatanem jest smieszne....


Wydaje mi sie ze Wy tkwicie nadal w Starotestamentowym podjmowaniu wiary....... to troche tak jak odbieranie swiata w postaci kreskowki...wszystko jest zarysowane i czytelne wystarczy przytoczyc jakis cycat......ktory jest odpowiednikiem dymku w komiksie ktory wypowiada jakas postac...

Nie jestem uczonym " w pismie" ale mi sie wydaje ze Jezus zmienil calkowicie pojecie pojmowania wiary.....


Mysle ze nigdy nikt nie zblizy sie do natury Boga..aczkolwiek jestem pewien ze z tym co glosi ST nie ma ona nic wspolnego....


Ale jak slusznie ktos zauwazyl nasza ziemia to miejsce scierania sie dobra i zla.......to jest czytelne i odczuwalne....

...z tym ze Bog jest gdzies nad tym i poza tym.......

moze to dazenie ego czlowieka powduje ze ten ostatni (czlowiek) stra sie byc kims waznym dla Boga.......


..w istocie moze jestesmy mniej wazni od zwirzat....


Nikt dotychczas nie postaral sie nawet odpowiedziec na pytanie o sens zycia wiecznego...czyli trwaniu bez czasu....


Prymitywni ludzie widza to jako zycie bez trosk i chorób ba zielonych lakach raju......

Moze zbawieniem jest zanik swiadomosci? Moze wyzwoleniem jest wyjscie poza swiadomosc dobra i zla?

Reasumujac monochromatyczne spojrzenie na kwestie istnienia Boga i wiary w pryzmacie odwiecznego konfliktu dobra ze zlem moze nie miec sensu w ogole.....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 11:15, 14 Sie 2010    Temat postu:

Jeżeli nic nie ma sensu to po co żyjemy i po co istnieje świat?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:07, 14 Sie 2010    Temat postu:

kalfas

"Dobre pytanie.....czy ja mam dusze?

Skoro twierdzisz o prymacie duszy nad ciałem to chyba oczywistym bedzie stwierdzenie, że to dusza ma mnie a nie odwrotnie.....
Problem tego swiata to to ze z ciałem ludzie liczyc sie musza z dusza nie liczy sie praktycznie nic...i nikt...."

Ty chyba nie poznałeś w życiu dobrych, uczciwych ludzi dla których liczy się dusza, dobro drugiego człowieka itd. Nie możesz wszystkich wsypywać do jednego garnka. To że np.Arek, Beata, Maciek itd. nie liczy się z duszą, to nie znaczy że Piotrek i Kamil też się z nią nie liczą! Takie umieszczanie wszystkich w jednej kategorii pod nazwą "bez duszni, niemoralni" jest po prostu głupie i naiwne. To tak jakbyś widział milion ludzi, różnych ludzi, jedni dobrzy inni na odwrót, i powiedział "Oni wszyscy są diabelskim nasieniem" bez wcześniejszego poznania ich.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:09, 14 Sie 2010    Temat postu:

To jest nihilizm( [link widoczny dla zalogowanych])

Przypomnę że taki fragment planów III wojny światowej:

Cytat:
Wypuścimy Nihilistów oraz ateistów oraz sprowokujemy niezwykły socjalny kataklizm, który w całym tym horrorze wykaże jasno i dobitnie narodom efekty absolutnego ateizmu, pochodzenie zdziczenia i najbardziej krwawe orgie.

(http://www.threeworldwars.com/albert-pike2.htm EN)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 12:09, 14 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:17, 14 Sie 2010    Temat postu:

anncyn napisał:
Jeżeli nic nie ma sensu to po co żyjemy i po co istnieje świat?



Po co żyjesz.
Na to pytanie powinien odpowiedzieć sobie każdy człowiek osobno.

Twoje zycie może być np. krzykiem NIE!!!!

Moze byc calkowitym hedonizmem.

I to jest wolna wola wlasnie...zyjesz po to co sama wybierasz.

Pest999 jak to nastolatek formuuluje twarde sady.

Masz problem do rozwiazania PEST999:

jezeli kiedykolwiek urodzi sie czlowiek....ktory bedzie prowadzil zycie
godne, bez grzechu...o ktorym powiemy ecce homo....i czlowiek ten
odrzuci Boga jako tworce tego swiata...czy to nie bedzie najwieksze zwyciestwo szatana? Kaomu jest potrzebny grzech pierworodny?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:21, 14 Sie 2010    Temat postu:

karol1604 napisał:
kalfas


Ty chyba nie poznałeś w życiu dobrych, uczciwych ludzi dla których liczy się dusza, dobro drugiego człowieka itd. Nie możesz wszystkich wsypywać do jednego garnka. To że np.Arek, Beata, Maciek itd. nie liczy się z duszą, to nie znaczy że Piotrek i Kamil też się z nią nie liczą! Takie umieszczanie wszystkich w jednej kategorii pod nazwą "bez duszni, niemoralni" jest po prostu głupie i naiwne. To tak jakbyś widział milion ludzi, różnych ludzi, jedni dobrzy inni na odwrót, i powiedział "Oni wszyscy są diabelskim nasieniem" bez wcześniejszego poznania ich.


Zdziwil by sie kogo poznalem i kogo znam....Smile
Nikogo nie wrzucam do jednego saka.........
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 13:02, 14 Sie 2010    Temat postu:

"Zdziwil by sie kogo poznalem i kogo znam....Smile
Nikogo nie wrzucam do jednego saka........."



po twych opiniach wnioskuję co innego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 13:20, 14 Sie 2010    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:44, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 13:27, 14 Sie 2010    Temat postu:

''Myśli o ufo'' pochodzą raczej z twojego mózgu niż z duszy,chciałeś zaprzestać o ty myśleć i tak się stało.Dałeś komunikat i mózg przestał o tym myśleć.

''Myśl - ogólny termin, oznaczający składnik procesów umysłowych''

''Umysł - termin ogólny oznaczający ogół aktywności mózgu ludzkiego, przede wszystkim takich, których posiadania człowiek jest świadomy: spostrzeganie, myślenie, zapamiętywanie, odczuwanie emocji, uczenie się, czy regulowanie uwagi. Wyrażenie bliskoznaczne do psychiki, świadomość wyrażenie kooperujące: osobowość.''


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 13:32, 14 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 13:34, 14 Sie 2010    Temat postu:

Kalfas

Ja nie zadałam pytania po co żyję, tylko po co żyjemy(jako ludzie) i po co istnieje świat, skoro twierdzisz, że to wszystko nie ma sensu? Ty musisz odpowiedzieć.

Ja i większość osób wiemy po co żyjemy i dla Kogo.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 13:37, 14 Sie 2010    Temat postu:

Jak poznać, że człowiek ma duszę, albo nie ma?
Jeżeli człowiek przestanie choć na minutę myśleć to znaczy, że jest biologicznym tworem. Czy ktoś to potrafi? Bo ja nie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 13:48, 14 Sie 2010    Temat postu:

anncyn napisał:
Jak poznać, że człowiek ma duszę, albo nie ma?
Jeżeli człowiek przestanie choć na minutę myśleć to znaczy, że jest biologicznym tworem. Czy ktoś to potrafi? Bo ja nie.



To akurat nie ma nic do rzeczy.Spróbowałem,jak piszesz,działa.Wystarczy patrzeć się na ściane i wsłuchiwać się w rytm serca.Można nazwać to zwiechą xD.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doktryny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin