Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dyskusja między Adorianu i Gedeonem720 na temat trójcy
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doktryny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:32, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Dziekuje Henryku.
Musze teraz to przemyslec.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gedeon720
Gość






PostWysłany: Czw 0:52, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Jana 1: (1) Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.


Biblia nie rezerwuje słowa bóg tylko dla Stwórcy Jahwe. W kilku miejscach znajdujemy te słowo w kontekście innych ludzi, sędziów czy samego Mojżesza. Nawet Aniołowie sa postrzegani, jako sam Bóg. Rodzice Samsona nawet zbudowali ołtarz i złożyli ofiarę na cześć boga, który przyniósł im dobrą wiadomość chodziło o zapowiedź narodzin Samsona.

2 Mojżeszowa 7:
(1) I rzekł Pan do Mojżesza: Oto ustanawiam cię bogiem dla faraona, a brat twój Aaron będzie twoim prorokiem.

W ten sposób sam Bóg objawił nam prawdę, że słowo bóg jest tylko słowem a nie nim samym. Jednał takich przykładów jest więcej.

Psalm 82: (1) Psalm Asafowy. Bóg wstaje w zgromadzeniu Bożym, Pośród bogów sprawuje sąd. (…)(6) Rzekłem: Wyście bogami I wy wszyscy jesteście synami Najwyższego, (7) Lecz jak ludzie pomrzecie I upadniecie jak każdy książę.

Nasz Pan Jaszu właśnie tak pojmował słowo bóg, że to tylko słowo, że nie jest zarezerwowane tylko dla jednej jedynej postaci we wszechświecie. To znaczy, że gdyby użył te słowo do samego siebie to i tak nie byłby równy Jahwe, nie byłby tym samym Bogiem, co jego Ojciec. Słowo „bóg” określa pozycję a nie samą istotę osobowości.

Jana 10: (34) Odpowiedział im Jezus: Czyż w zakonie waszym nie jest napisane: Ja rzekłem: Bogami jesteście? (35) Jeśli nazwał bogami tych, których doszło słowo Boże (a Pismo nie może być naruszone), (36) do mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: Jestem Synem Bożym?



Proszę zwrócić uwagę, że w Nowym Testamencie pada określenie, które mówi o naturze boskiej. Jest to negacja pewnych osób, że nie były natury boskiej, czyli nie były nawet podobne do Boga a mimo to wielu im służyło.

Galatów 4: ( 8 ) Lecz dawniej, gdy nie znaliście Boga, służyliście tym, którzy z natury bogami nie są; (BW)

Powstaje, więc pytanie czy coś lub ktoś może mieć naturę boską, czyli w pewnym sensie być bogiem albo być jak Bóg? Okazuje się, że właśnie taką obietnicę dostali pierwsi Chrześcijanie.

2 Piotra 1: (4) przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość. (BW)

Jak to możliwe że ludzie będą natury boskiej? Wyjawia to Apostoł Paweł w liście 1 do Koryntian 15: (44) sieje się ciało cielesne, bywa wzbudzone ciało duchowe. Jeżeli jest ciało cielesne, to jest także ciało duchowe.

Polecam cały 15 rozdział tego listu gdyż Paweł tam bardzo dokładnie opisuje nasza nadzieje. Twierdzi że będziemy mieli ciało takie jak Jaszu.

Jak więc rozumieć słowa o Jaszu z Jana 1: (1) Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.

Wyjaśnienie jest oczywiste. Jaszu był podobny do Boga ponieważ miał tą samą naturę czyli posiadał ciało duchowe.

Filipian 2: (5) Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, (6) który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu,

Czy Słowo Boże mówi nam o kimś, kto w przeciwieństwie do Jaszu upierał się by być równym Bogu? Owszem znamy go, jako przeciwnika, oszczercę, kłamcę. Był natury podobnej do Boga i to sprawiło, że zapragnął chwały dla siebie, wypowiedział wojnę prawdziwemu Bogu. Jaszu był jego przeciwieństwem nie tylko, że nie pragnął być równym Bogu, ale nawet zgodził się stać człowiekiem a więc stal się mniejszym od Aniołów i w okrutny sposób zginąłby ostatecznie przynieść chwałę swojemu Ojcu.

W Biblii jest bardzo dużo miejsc, w których słowo „Bóg” jest użyte nie do Jedynego Prawdziwego, lecz do ludzi albo aniołów. Jeśli więc ktoś po zapoznaniu się z tymi faktami nadal chce twierdzić, że Jana 1: (1) Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. – Jest dowodem potwierdzającym dogmat trójcy to znaczy, że nie szuka on prawdy, lecz chce zamieszać by innym utrudnić poznanie JEDYNEGO Boga Jahwe
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 1:01, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Dzięki Gadeon,trochę mi przybliżyłeś to,ale tych innych fragmentów które masowo podawałem nie wiem jak mam rozumieć,czy ''Ja i Ojciec jedno jesteśmy'' jest dosłowne itp,co ze znaczeniem mnogośc w jedności i mase innych rzeczy,nie wiem może jestem prostakiem i jak widzę że coś takiego pisze jest dla mnie konkretne bez kontekstów.Muszę analizować Pismo,chce to zrozumieć,jestem jeszcze młody,może jak będe starszy lepiej to zrozumię.Szkoda że zaczeliśmy jakby od sporu,a nie w sposób jaki to powyżej przedstawiłeś przybliżając mi bardziej postać rzeczy.Dzięki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Czw 3:08, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Adorianu

Gdyby nie fałszywe nauki katolickie czy powielane przez inne religie, nigdy byś nie wpadł na to, ze Biblia gdziekolwiek mówi o Trójcy.

Nawet by to tobie na myśl nie przyszło. I tutaj jest gwóźdź a całym tym temacie.

W jednym z artykułów napisałem coś takiego.

Jeżeli jakaś doktryna wymaga przewertowania kilkudziesięciu wersetów i powoływania się na historię, z reguły ją odrzucam.

Ponieważ w Biblii praktycznie nie ma doktryn, ale są prawdy, które sa proste i jasne. Cokolwiek dla nas istotnego Bóg podaje nam w najbardziej prostym języku i powtarza to wielokrotnie.

Czyli inna zasada, jeżeli nie jest powtórzone w Biblii co najmniej 3 razy, nie jest to bardzo ważne czy też kluczowe do naszego zbawienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 3:52, 16 Wrz 2010    Temat postu:

@theworldwatcher a ja mam pytanie trochę z innej beczki. Z jakiego wydania Pisma Świętego korzystasz? Czy aby nie z ocenzurowanej przez Babilon Wielki ,,Biblii tysiąclecia"? Faktem jest, że wiele wersetów nie pasowało katolickiej doktrynie i zostały z niej po prostu wyrzucone ew. zmienione. Prawdy zatem trzeba by było szukać u jej źródeł, nie zaś po przerobieniu.

Proszę o odpowiedź, ta kwestia nie daje mi spać Smile.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Czw 4:48, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
Z jakiego wydania Pisma Świętego korzystasz? Czy aby nie z ocenzurowanej przez Babilon Wielki ,,Biblii tysiąclecia"?


Głównie z Biblii Warszawskiej. W przypadku nieścisłości korzystam z angielskiej KJV a także często korzystam z Young'a dosłownego tłumaczenia z greki na angielski.

Od wszelkich dzieł skażonych magią KRK trzymam się jak najdalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gedeon720
Gość






PostWysłany: Czw 8:48, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Adorianu napisał:
Dzięki Gadeon,trochę mi przybliżyłeś to,ale tych innych fragmentów które masowo podawałem nie wiem jak mam rozumieć,czy ''Ja i Ojciec jedno jesteśmy'' jest dosłowne itp,co ze znaczeniem mnogośc w jedności i mase innych rzeczy,nie wiem może jestem prostakiem i jak widzę że coś takiego pisze jest dla mnie konkretne bez kontekstów.Muszę analizować Pismo,chce to zrozumieć,jestem jeszcze młody,może jak będe starszy lepiej to zrozumię.Szkoda że zaczeliśmy jakby od sporu,a nie w sposób jaki to powyżej przedstawiłeś przybliżając mi bardziej postać rzeczy.Dzięki.


Wybacz mi brak cierpliwości ale trójca obraża Boga i unieważnia ofiarę okupu złożoną przez Syna Bożego. Ponieważ jeśli Syn jest jednocześnie Ojcem to nikt nie umarł na krzyżu.

Dla mnie najważniejsze jest to że Bóg nie objawił się jako trójjedność Cała Biblia ciągle przedstawia nam Syna jako oddzielny byt od Ojca. jedynie kilka wersetów jest naciąganych by poprzeć ludzką filozofię.

Jeden z takich wersetów wyjaśniłem ale nie czuje się odpowiedzialny za obalanie wszystkich fałszywych dogmatów. Nasz Pan przebywając na ziemi nie skupiał się na obalaniu fałszywych nauk faryzeuszy. Głosił słowo swego Ojca nie tracąc czasu na bajki. Nikodemowi powiedział tyko że musi się narodzić na nowo czyli zapomnieć o starych naukach które faryzeusze dźwigali ze sobą. Nikodem musiał zacząć od nowa.

Interesuje mnie studium prawdy objawionej w Słowie Bożym a ludzkie teorie zostawiam ludziom którzy wyżej cenią zbory, kościoły czy konkretnych przewodników niż Słowo Boże.

Jestem na tym forum gdyż wierzę że Henryk (gospodarz) ma takie samo nastawienie czyli NIC PO ZA TYM CO NAPISANO w Słowie Bożym.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia




Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 10:25, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Gedeon 720

" Nikodemowi powiedział tyko że musi się narodzić na nowo czyli zapomnieć o starych naukach które faryzeusze dźwigali ze sobą.

tak,ale jak piszę w Mt.23:2 na miejscu Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze .3 Dlatego wszystko co mówią czyńcie i zachowujcie, ale nie postępujcie według ich uczynków ,oni bowiem mówią , lecz nie wykonują

to są słowa Ja szua , wiele pastorów wykorzystuje ten werset w swojej religii,żeby ich bezwzględnie słuchać
proszę mi to wytłumaczyć

Serdecznie pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez basia dnia Czw 10:26, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 11:45, 16 Wrz 2010    Temat postu:

No cóż...

To proste!

Faryzeusze nakazywali Żydom wykonywać przepisy prawa które do ofiarnej śmierci Ja-szua i Jego zmartwychwstania obowiązywało.

On sam też do swej śmierci pozostawał w ciele ludzkim pod prawem.

tak więc faryzeusze nakazywali to co nakazywał Mojżesz ale... sami byli pełni zdzierstwa i obłudy - co było widać po ich uczynkach.

Cytat:
Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.

(Ew. Mateusza 23:4, Biblia Tysiąclecia)


Powyższy werset odnosi się do ówczesnych faryzeuszów i absolutnie nie może się odnosić do dzisiejszych księży, pastorów, starszych, gurów czy "mistrzów" lub "ojców".

Co jest chyba logiczne czyż nie?

w przeciwnym razie należało by uznać że pastorzy i księża itp. zasiedli w miejscu Mojżesza co jest rzecz jasna bzdurą.

Pozdrawiam Cię Serdecznie i Was Wszystkich!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 11:47, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 14:58, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Jeżeli to naprawdę obraża,to zapewniem że nie było to moim celem.

''Gdyby nie fałszywe nauki katolickie czy powielane przez inne religie, nigdy byś nie wpadł na to, ze Biblia gdziekolwiek mówi o Trójcy''

Ha!,w sumie całkiem prawdopodobne że bym nie wpadł na coś takiego Very Happy,racja,moję wątpliwości pojawiły się po głebszym czytaniu artykułów i szukania jakiś poszlak w Biblii.Aczkolwiek nadal chciałbym zrozumieć o jaką jednośc chodzi,co z tą mnogoscią w jedności,gdzie taki wyraz był używany np jak mężczyzna i kobieta stają sę chyba echad,jednym ciałem,2 odrębne istoty są jednym,to mnie najbardziej dręczy.Jezus,hmm,coraz bardziej dostrzegam to co wy mówiliście od początku,Jezus jako obraz boży,'' Ja i Ojciec jedno jesteśmy'' może dlatego że Syn pochodzi od Ojca,że jest żywym symbolem samego Boga,cytat który może to potwierdzić :

'Wszystko zaś pochodzi od Boga,który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił na posługę jednania.Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą świat,nie poczytując ludziom ich grzechów,nam zaś przekazując słowo jednania.Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego,który przez nas udziela napomnień.W imię Chrystusa prosimy:pojednajcie się z Bogiem!''

Czyli dobrze to rozumiem?,Jezus przyszedł jako człowiek,przyszedł by dawać świadectwo Ojca,jest jego obrazem,odbiciem w cielesnej powłoce?,ale nie jest Ojcem,Syn jest natury Ojca pełni jego wolę ale nim nie jest,dalej czy dobrze to rozumiem?.Co do tego że Jezus jest Bogiem,to trochę mam tu już problem,bo Pismo uczy nas,że Bóg jest tylko jeden,jest mase fragmentów,mógłbym je podać,ale i jest fragment gdzie faryzeusze oskarżają Jezusa że chyba uważa się za Boga czy coś w tym stylu,jednak Jezus nie zaprzeczył temu,czyli zwolennicy trójcy mogliby mieć tu też swój argument.Skoro Jezus jest naszym Bogiem,dla nas,to dla kogo jest Bogiem sam Ojciec?.No i skoro Jezus miałby być 2 bogiem,uważam że było by tak samo przytoczone,i jasno tak jak to że piszę że jest Jeden Bóg,i nie ma po za nim nikogo.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:43, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:32, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Szczerze mowiac to ja nie jestem przekonany.
Jedyne co wyciagnalem z tej dyskusji to fakt ze musze bardziej uwazac i czytac Slowo Boze.
Pozostawiam ten temat za otwarty i wszystkim bardzo dziekuje za poswiecony czas.
Z Bogiem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:03, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Tematem jest: Dyskusja między Adorianu i Gedeonem720 na temat osobowości Boga Jahwe

A ja tu widzę 6, teraz ze mną 7 osób, które nie potrzebnie dodają swoje pięć groszy. Był założony temat dla wszystkich o Trójcy, więc dlaczego tam nie wypowiadacie się. Wstyd dorośli ludzie a czytać nie umieją(ja z resztą też się wcinam). Myślałam, że coś ciekawego przeczytam, a tu straszny harmider, sami go tworzycie. Nieładnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:12, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Gdzie tu widzisz harmider?,ładnie każdy zadaje pytania i dostaję na nie odpowiedzi,na tym polega dyskusja.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gedeon720
Gość






PostWysłany: Sob 0:44, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Adorianu napisał:
Czyli dobrze to rozumiem?,Jezus przyszedł jako człowiek,przyszedł by dawać świadectwo Ojca,jest jego obrazem,odbiciem w cielesnej powłoce?,ale nie jest Ojcem,Syn jest natury Ojca pełni jego wolę ale nim nie jest,dalej czy dobrze to rozumiem?.Co do tego że Jezus jest Bogiem,to trochę mam tu już problem,bo Pismo uczy nas,że Bóg jest tylko jeden,jest mase fragmentów,mógłbym je podać,ale i jest fragment gdzie faryzeusze oskarżają Jezusa że chyba uważa się za Boga czy coś w tym stylu,jednak Jezus nie zaprzeczył temu,czyli zwolennicy trójcy mogliby mieć tu też swój argument.Skoro Jezus jest naszym Bogiem,dla nas,to dla kogo jest Bogiem sam Ojciec?.No i skoro Jezus miałby być 2 bogiem,uważam że było by tak samo przytoczone,i jasno tak jak to że piszę że jest Jeden Bóg,i nie ma po za nim nikogo.


Z grubsza zaczynasz coś rozumieć ale nadal jesteś (nie obraź się) niemowlęciem bo czy nie możesz sprawdzić wersetów które podaje? Gdybyś sprawdził kontekst Jana 10: (34) Odpowiedział im Jezus: Czyż w zakonie waszym nie jest napisane: Ja rzekłem: Bogami jesteście? (35) Jeśli nazwał bogami tych, których doszło słowo Boże (a Pismo nie może być naruszone), (36) do mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: jestem Synem Bożym?

To byś zobaczył że to jest własnie ten przypadek na który się powołujesz że niby Jaszu równa sie z Bogiem

Tylko jeden werset wcześniej czytamy (33) Odpowiedzieli mu Żydzi, mówiąc: Nie kamienujemy cię za dobry uczynek, ale za bluźnierstwo i za to, że Ty, będąc człowiekiem, czynisz siebie Bogiem.

i w tedy własnie Jaszu tłumaczy że nie twierdzi iz jest Bogiem tylko Synem Bożym ale gdyby nawet nazwał sie bogiem to przecież slowo to można używac do ludzi i na dowód podaje przykład z Psalmu.

Sam nasz Pan tłumaczy że nie uważa się za tego jedynego prawdziwego Boga.

Jeśli cofniesz się jeszcze wcześniej to zobaczysz że padają tu słowa (30) Ja i Ojciec jedno jesteśmy.

Tu objawia się głupota zwolenników trójcy. Oni twierdzą że Jaszu nie zaprzeczył w sposób dostatecznie mocny że jest Bogiem więc jest nim czyli twierdzą że powiedział coś czego nie powiedział. Nieźle namieszali. Prawda?

Tymczasem słowa Pana wyraźnie pokazują że oni żle go rozumieją.

Warto dodac że używanie słów Pana (30) Ja i Ojciec jedno jesteśmy. jako dowód że jest tym Jedynym Bogiem czyli Ja(h)we jest przejawianiem takiego samego zrozumienia jak mieli Żydzi a dokładnie jest takim samym brakiem zrozumienia.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doktryny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin