Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czynię to ze względu na moje imię!
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Rozważania biblijne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 13:44, 16 Maj 2013    Temat postu:

maggie napisał:
Bardzo interesujący temat.
Ja natomiast mam problem z uczynkami... Tzn. tak naprawdę nie wiem co może być uznane za dobry uczynek... Czy jak pozmywam wyręczając innych to już jest dobry uczynek?
Czy jeśli dam bezdomnemu jałmużnę to już jest dobry uczynek? Czy może raczej jedynie spokój mojego sumienia...? Może powinnam temu człowiekowi bardziej pomóc? A co jeśli paraliżuje mnie strach? Wiem z doświadczenia, że strach jest podszeptem złego, ale kiedy nie potrafię tego przezwyciężyć? Czy malutkie uczynki, które wg mnie na niewiele się zdają będą przez Boga w ogóle postrzegane?
Mam z tym duży problem, bo tak naprawdę ciężko jest mi stwierdzić jak powinnam żyć. Może należałoby się wyrzec wszelkich dóbr i pomagać innym do utraty tchu? Kwestia jest taka, że ja tak nie potrafię... Staram się, a i tak często wychodzi na opak...



Marka 12:41-44. Może ludzie nie dostrzegają drobnych uczynków, ale Isus tak. I ocenia intencje wyżej niż ilość pieniędzy na tą jałmużnę, docenia cierpliwość potrzebną do umycia tych naczyń, choć bliźni pewnie nie.

Bóg widzi w ukryciu – Mateusza 6:4, dlatego nie ma co przejmować się np. czyjąś niewdzięcznością.

No i małe rzeczy dają czasem duże efekty – Marka 4:30-33. Jak nie tu, to na pewno w Górze.

Apokalipsa 22:12 – za każdy czyn będzie odpłata, Bóg przecież ,,bada serca i nerki”, jak to gdzieś w mojej BT było napisane.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 13:23, 06 Cze 2013    Temat postu:

Doszedłem do takiego wniosku, że jeśli naprawdę znamy Isusa to kroczymy jego ścieżką i trzymamy się jego nauk co za tym idzie UCZYNKI, nie wystarczy wierzyć, bo wiara wtedy rzeczywiście jest martwa, kto idzie za Isusem (tzw wierzy w niego), a nie bierze krzyża czyli nauki i postępowania NIE JEST WART ISUSA.

(35) Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jego matką, i synową z jej teściową.

(36) Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego.

Widzę, sam to u siebie w domu.

37) Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien.

Mamy szanować rodziców jak nam to Bóg przykazał, ale mimo to jeśli już Isus dał nam się poznać to mamy zaparcie bronić PRAWDY i podkreślać ją uczynkami. I tak jak dajmy na to przykład rodzice nasi są za katolicyzmem, my dalej mamy trzymać się Chrystusa co nas poróżni ale nie daje nam przyzwolenia do braku szacunku i odstępstwa w innych sprawach wobec rodziców.
I tak jak odmawiamy chodzenia do kościoła tracimy w oczach rodziców ale pokazujemy tą większość miłości do naszego zbawcy.

3Cool I kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest mnie godzien.

tak jak wcześniej wspomniałem krzyża - nauk, postępowania jakiego nauczył nas Isus,a także przyznawania się przed ludźmi do niego, bo

(32) Każdego więc, który mię wyzna przed ludźmi, i Ja wyznam przed Ojcem moim, który jest w niebie;

(33) Ale tego, kto by się mnie zaparł przed ludźmi, i Ja się zaprę przed Ojcem moim, który jest w niebie.

Można wierzyć i nie przyznawać się przed ludźmi, tak samo wierzyć i nie trzymać się nauki i być martwym czyli bezowocnym.

Doskonale wiemy z przypowieści, że

I rzekł: Oto wyszedł siewca, aby siać.

(4) A gdy siał, padły niektóre ziarna na drogę i przyleciało ptactwo i zjadło je.

(5) Inne zaś padły na grunt skalisty, gdzie nie miały wiele ziemi, i szybko powschodziły, gdyż gleba nie była głęboka.

(6) A gdy wzeszło słońce, zostały spieczone, a że nie miały korzenia, uschły,

(7) A inne padły między ciernie, a ciernie wyrosły i zadusiły je.

(Cool Jeszcze inne padły na dobrą ziemię i wydały owoc, jedne stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny.

Bo KTO PEŁNI WOLĘ OJCA MOJEGO, Który JEST W NIEBIE, TEN Mi jest bratem, siostrą i MATKĄ. ''


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 13:33, 06 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Rozważania biblijne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin